fbpx

Najlepszy pick and roll w branży, czyli sekrety akcji dwójkowych

23

dtu

Najlepszy “pick and roll” w branży. Termin dawno temu przeszedł do kanonu określeń koszykarskich oraz jest jednym z najczęściej stosowanych manewrów na boiskach. Mimo to, nie jestem pewien czy wiecie z czym się screen and rolla je. O co chodzi i czego trzeba by wykonywać go prawidłowo.

Zacznijmy może od tego, że akcje dwójkowe w baskecie są bazą do wszelkiej zorganizowanej ofensywy. Nie ma systemu ataku bez elementu pick and rolla, tak na orliku jak i w NBA, wliczając mistrzowskie trójkąty Phila Jacksona czy run motion offense Gregga Popovicha. Najprostsze na świecie granie 2-na-2 polega przecież na stawianiu zasłon jeden drugiemu lub obieganiu kolegi trzymającego piłkę. A jak wiadomo: proste z reguły jest najskuteczniejsze.

Proste w założeniu, bo z realizacją bywa różnie. Zwłaszcza jeśli stajecie z kolegą przeciwko prawdziwej, zaangażowanej obronie.

Założenia: ten mniejszy kozłuje, ten większy stawia zasłonę. Łatwiej mi będzie opisać, choć wiadomo: w NBA bywa, że i kolosy inicjują P’n’R.

Najczęstsze błędy

#1 ruchoma zasłona 

W 75% przypadków winę ponosi kozłujący. Dlaczego? Bo zaczyna manewr z piłką zanim większy kolega zdąży przyjąć pozycję. Zanim stanie porządnie w miejscu z ciężarem ciała rozłożonym równomiernie na obu nogach. To do kozłującego należy upewnić się, że zajął pozycję i skorzystać z jego ciała jako przeszkody dla obrońcy.

Inna możliwa przyczyna błędu ruchomej zasłony to brak techniki/ masy ze strony stawiającego zasłonę. Często widzę chłopaków, którzy deficyt kilogramów nadrabiają rękami, pchają przy stawianiu zasłony albo próbują zapierać na nogach broniąc się przed przesunięciem. Cóż, bywa i tak. Dobra zasłona to ważna rzecz na boisku. Potężne cielsko i nisko osadzony środek ciężkości mają tutaj swoje niezaprzeczalne zalety.

#2 przerywanie kozła

Kiedy nie dysponujesz dryblingiem na choć przyzwoitym poziomie, przebijający się na zasłonie obrońca czy też wysoki wychodzący na spotkanie mogą sprawić Ci problem. Nie każdy czuje się pewnie zwłaszcza jeśli lecicie pick and rolla na lewą rękę, hehe. Strach ma wielkie oczy, boisz się straty piłki, zagonienia w kozi róg stąd często przerywasz kozioł. To najgorsze co możesz zrobić! Kozioł możesz przerwać wyłącznie wówczas gdy masz wolne miejsce do wyjścia w górę. Głowę masz mieć podniesioną przez cały czas i uważnie czekać na decyzje obrońców! Jeśli wysoki twardo stoi przed Tobą -> szukaj podania do rolującego kolegi, a jeśli wysoki obrońca tylko zamarkował ruch w Twoją stronę -> przebijaj się na kosz.

Gracz z piłką decyduje, od jego umiejętności czytania gry w 70% należy poprawne przeprowadzenie akcji. Jeśli przerwiesz kozioł – koniec. Jeśli zostaniesz przy piłce bardzo możliwe, że za chwilę ponowicie akcję, dostaniesz jeszcze jedną zasłonę etc. Nie podpalaj się, bądź cierpliwy!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

23 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Do wysokich zdecydowanie dorzuciłbym Davida Westa. Przejść przez taką zasłonę nikt już chyba nawet w lidze nie próbuje, a do tego bardzo dobra miara z półdystansu. Niskich kozłujących po zasłonie jest na pęczki. Rondo, Johnson, Harden, Lillard, coraz śmielej poczynający sobie w dwójkowych akcjach Wall, można by tak godzinami wymieniać. Nie mówiąc już o tym, że b. dobrze sprawdzają się w grze na zasłonach na ten moment Durant i James. I to nieważne, w której roli.

    Z innej paki, jeżeli już o zasłonach, uwielbiam patrzeć na grę bez piłki po screenie Raya Allena, tak samo jak kiedyś na Ripa. I choćby z tego powodu niech zostanie jeszcze chociaż na rok w lidze.

    (18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czemu w NBA nie potrafią bronić takich akcji… nawet na gifie z ASG, Durant nie powinien biec za LBJ, a już odskoczyć do Noah’a, Love by się zajął Jamesem. To się nazywa zamiana krycia…

    (-2)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Brawo za wzmiankę przy Nash’u;) do dziś we wszystkich wywiadach z Marcinem ten musi wspomnieć jak to się P’n’R grało ze Steve’m. Wall próbuje również a, że potencjał w nim niesamowity to zrozumie w końcu jaki skarb ma w drużynie w osobie Gortata.

    (4)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Shorty10
    To nie jest takie proste, LBJ miałby wtedy dość czasu na wyjście w góre a zmieniać krycie można do woli na orliku osiedlowym a nie w NBA, powstają wtedy mish-mash’e ułatwiające grę 1 na 1 które psują cały system obrony. Gifem się nie sugeruj, wiadomo, że w ASG nikt nie broni.

    (23)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Z dobrze wykonanym pick and rollem jest tak, ze kazdy wie co zamierzasz ale za uja nie da sie go zatrzymac 🙂 . I aha : jak jestes rozgrywajacym to opanowanie picka jest tak podstawowa rzecza jak osobisty.

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    sory ale wymienianie Howarda jako najlepszego wysokiego w P’n’R to gruba przesada. rzeczywiście jest jednym z najlepszych podkoszowych w lidze, zdrowy może nawet najlepszy, ale pick and roll wydaje mi się jego najsłabszą stroną

    (-4)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Bob Costas
    haha nie mish-mash tylko miss-match hahahaha 😀 ale grunt, że kolegę oświeciłeś, że nie jest taki szczwany jakby mu się wydawało 😉 pozdro

    (8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Murzyn rly? Howard jest od wielu wielu lat najskuteczniejszym rolującym na kosz. Każdy wymienia to jako jego główną zaletę. Koleś rolując ściąga za sobą 2 obrońców. Tak robił gre dla całego Orlando czy teraz Houston. Nie ma to jak wypowiadać się nie znając choćby nawet statystyk

    (15)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    to się nie powinno nazywać już pick & roll tylko Stockton&Malone. NIkt w historii NBA nie opanował i nie zdominował tej zagrywki jak oni. Kolejnym wymiataczem P&R jest Steve Nash, na zasłonie opierał swoją grę bo był za słaby i za wolny na “zwinnego silnego murzyna”. Obecnie jednym z najlepszych wśród wysokich pykających tę zagrywkę jest nasz rodak Marcin Gortat który nauczył się jej perfekcyjnie grając Nasha a dzisiaj uczy jej Johna Walla.Niby taka prosto wyglądająca zagrywka ale trzeba mieć wysokie koszykarskie IQ żeby ja opanować…baaa potrzeba dwóch koszykarzy o wysokim IQ – wysoki+niski.Ponieważ w tłoku na małej powierzchni można łatwo się zgubić,zdębieć źle odczytać grę.Ja wiem czy Howard jest przed Gortatem? Gra niby picki ale są one w stylu jak na gifie z D. Jordanem, czyli alejupa na dunka. Gortat gra pick&rolla może wjechać pod kosz dwutaktem, może się zatrzymać i rzucić z półdystansu jak Malone. Dla mnie najlepszym centrem w pick and roll jest Gortat. Pokazał to grając z Nashem. Zdobywał tak łatwe punkty, że nawet nikt nie klaskał na trybunach takie to było szkolne ale niesamowicie skuteczne i efektywne.

    (5)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    John Wall też powinien się znaleźć na tej liście. Gość zrobił olbrzymi postęp “pod okiem” Gortata. A będzie jeszcze lepiej – do p’n’r potrzebne jest zgranie. Co by nie mówić, to akurat jeżeli chodzi o p’n’r to Gortat jest topem w NBA. Zach Lowe rozkładał kiedyś jego grę z Wallem, zwracał uwagę na świetne zasłony Marcina oraz na jego umiejętność do ich “obracania”.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    zgadza się na ta chwilę najlepszy duet P&R to Wall i Gortat, całkiem dobrze radził sobie tez z tym Gasol, ale janwiecej ksiazkowych akcji tego typu to Wall i Gortat jedna tylko zagrywka na P&R moze zrobic gre włąsnie całej druzynie. Dlatego uwazam, że przyszły sezon bedzie nalezeć włąsnie do tego duetu. Wybór Gortata przeciez to nie przypadek

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja wiem, że Duncan jest już stary ale grając picki z góry z Parkerem i Manu zaczynają większość ofensywnych schematów najlepszego ataku w lidze. Mimo, że bezpośrednio nie kończą akcji uruchamiają tym zagraniem pozostałych 3 zawdoników na boisku. W ostatnich latach najbardziej zabójczym duetem był jak dla mnie LBJ / Bosh. Może CB nie stawia tak dobrze zasłony ale granie z nim picka stwarza wiele opcji. O LeBronie nie trzewa nawet wspominać. Wall ma jeszcze zbyt słaby rzut z dystansu żeby być wymieniamym w gronei najlepszych w tego typu akcjach. David West/ PG24 (13) też świetnie sobie radzą ale mam wrażenie, że Hipopotam zabiera im niezbędną przestrzeń potrzebną do rozwinięcia takiej akcji.

    (4)

Skomentuj erwin3m Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu