fbpx

Najszybsi gracze NBA, czym jest wskaźnik kozłowatości

25

Oglądając NBA przez długi okres czasu można “zarazić się” wieloma rzeczami. Choroba kicksowa, syndrom chronicznego niedospania albo “zespół Michałowicza” objawiający się (między innymi) używaniem wykrzyknika “UŁA!”

Jest jednak jeszcze coś, co, jak mniemam, łączy wszystkich fanów NBA, a mianowicie zamiłowanie to wszelkiej maści statystyk. My, fani najlepszej ligi świata, doskonale wiemy kto jest aktualnie najlepszym strzelcem, jakie bilanse mają poszczególne drużyny obu konferencji, z pamięci sypiemy ilością triple double Russella Westbrooka. Umiemy nawet wymienić nazwiska wszystkich graczy, którym udało się w historii NBA uzyskać triple double bez zdobycia dziesięciu punktów, prawda?

Ponieważ jednak “amazing happens” jest jednym z najbardziej znanych haseł promujących NBA, nawet nas potrafią zadziwić niektóre wyliczenia amerykańskich analityków. Ten artykuł prezentuje zbiór statystyk z obecnego sezonu, o których mogłeś nie mieć pojęcia. Enjoy!

#Fast don’t lie!

Czy wiesz kto jest obecnie najszybszym zawodnikiem NBA? Oto prędkości jako rozwijają najszybsi gracze z piłką:

Dalej za Haywardem na miejscu czwartym mamy Porzingisa (16.9), Jokica (16.6), Anthony’ego Davisa (16.4) i DeMarcusa Cousinsa (16.1). Aby załapać się do tej grupy trzeba przełamać barierę 26 km/h, nieźle, co? Nie jest to jednak wszystko, na co stać najlepszych graczy NBA. Liderujący w tej klasyfikacji John Wall jest zdania, że nie ma w lidze nikogo szybszego niż on. Klubowy kolega Marcina Gortata uważa, że w sprincie na 36 metrów (tzw. 40 yard dash, czyli bardzo popularny test dla zawodników futbolu amerykańskiego) odstawiłby nawet Russella Westbrooka.

Warto jednak wspomnieć, że na NBA Draft Combine, w konkurencji biegowej na 3/4 boiska (21.15 m) wynik Johna ( 3.14 sekundy) Westbrookowi udało się pobić (3.08 s) Mało tego, od gwiazdy Wizards lepsi byli również ci zawodnicy:

James Harden (3.13 s) Ty Lawson (3.12 s) Kirk Hinrich (3.10 s) Darren Collison (3.10 s) Patty Mills (3.10 s) Jodie Meeks (3.10 s) Trevor Booker (3.10 s) Chris Singleton (3.0 s) Brandon Knight (3.07 s) George Hill (3.07 s) Derrick Rose (3.05 s) Eric Gordon (3.01 s) Will Bynum (3.00 s) Nate Robinson (2.96 s)

Niemniej, według nba.com, w tym sezonie John jest zdecydowanie najszybszy.

#Krótki kontakt i wskaźnik kozłowatości

W ostatnim artykule o Klayu Thompsonie pisałem, że zawodnik Warriors, obdarzony przez naturę szybkim cynglem, w swoim średnim kontakcie z piłką wypuszcza ją z rąk po niespełna dwóch sekundach (dokładnie 1.91 s). Są jednak zawodnicy, dla których to cała wieczność! Lucas Nogueira, środkowy Raptors, to absolutny rekordzista. Jego średni kontakt z piłką trwa w tym sezonie… 0.95 s! To mniej więcej tyle:

Nogueira jest również najmniej kozłującym graczem w NBA. Jego “wskaźnik kozłowatości” (wybaczcie neologizm) to 0.18/ posiadanie, co w praktyce oznacza, że center Raptors wykonuje 1 odbicie piłki co pięć otrzymanych podań. A jeśli chcielibyście się dowiedzieć skąd Brazylijczyk wziął się w NBA, zapraszam do lektury jednego z moich starszych wpisów:

#Z klaty!

Tę statystykę podrzuciłem Wam już w ostatnim NPAW. Oto najczęściej podający z klaty gracze NBA. No… myślę, że Jason Williams byłby gdzieś na szarym końcu tego zestawienia, hehe.

#Obrońca obręczy

To miano zwyczajowo zarezerwowane dla olbrzymów pokroju Rudy’ego Goberta czy DeAndre Jordana. Jednak ani oni, ani drwale Marc Gasol, Andre Drummonda czy Hassan Whiteside nie mogą pochwalić się taką skutecznością w obronie jak… Dion Waiters. Ze wszystkich graczy, którzy rozegrali powyżej 500 minut w tym sezonie, to właśnie Dion wymusił na przeciwnikach najgorszą skuteczność w rzutach spod kosza. Kryci przez niego rywale zdobywają punkty w zaledwie 39.2% procentach swoich prób oddanych w pobliżu obręczy.

#Wypracuj sobie pozycję!

A oto ranking skuteczności trójek, które padały po minimum jednym koźle zawodnika.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Podazajac za nurtem tych neologizmow mozna bylo by nazwac Twoje arty zajebiaszczymi , wyk…stymi itp. A Ciebie BLC tytulowac per: Jego Zajebistosc 😉 !

    (9)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jokic, z którego jeszcze jakiś czas temu w artykule śmialiście się, że porusza się jak wóz z węglem, osiagnął jedną z najszybszych prędkości na parkiecie w tym sezonie? Dziwne 😛

    (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Draft 2016 to jakaś żenada. Taki np. Dragan Bender gra gorzej niż Malcolm Brogdon. Bender był TOP 5 pick, a Brogdon 2 Runda.

    (17)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy ten rankingi nie uwzględniają tylko uczestników tegorocznego skill challenge? Niemożliwe by Jokić był piątym najszybszym zawodnikiem.

    (57)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Grafiki na pierwszej stronie dotyczą tylko zawodników ze skills challenge (wszystkie kategorie są tam ‘dyscyplinami’ – podanie z klatki, sprint i pull up3). Na obrazku jest nawet napisane “League Max”, czyli odniesienie do najszybszego w lidze (Harris, rekord Guinessa)

    (24)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Pierwsza statystyka tylko pokazuje jak bardzo kontuzje zniszczyły karierę Rose.Ten typ był dużo szybszy niż Wall a gdzie jest teraz?Nawet nie w top 10 tego zestawienia…

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    to musiał liczyć jakiś dzieciak z zerówki..Russel jest najszybszy, bezapelacyjnie i nawet Wall nie wygląda na szybszego..nie mówiąc o reszcie aż się uśmiałem..Jokic haha…….Rose do Wilków?po co by im pokazać na swoim przykładzie jak nie grać w tej lidze?ona się porusza jak 50 letni facet na lekkim rozruchu,a nie były mvp….jest wrakiem,a nie gościem do gry w najzdolniejszej drużynie w lidze..podbno

    (-3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Od 3 h na probasket jest artykuł o nowych tranferach. Strasznie sie lenicie. Wasza str zaczynaja prowadzic czytelnicy piszac za was artykuły. Za chwile pewnie poleje sie hejt ale tak wlasnie to widze. Choc i tak do was zagladam. Pozdro

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu