fbpx

Największe metamorfozy NBA

14

#Lamar Odom

Mega talent. Jeden z niewielu w historii, którzy z powodzeniem mogliby występować na trzech, czterech pozycjach. Przy wzroście 208 centymetrów wyprowadzał gałę z własnej połowy kozłując między nogami i za plecami. Biegał do kontry, kończył layupy lewą ręką ponad lasem rąk. Trafiał z półdystansu i za trzy. Bił na tablicach, przeglądem pola ośmieszał niektórych playmakerów. Dzięki swym wszechstronnym talentom zdobył dwa pierścienie, tytuł najlepszego rezerwowego, medal olimpijski i złoto na mistrzostwach świata koszykarzy.

Niestety nigdy nie słynął z silnej woli. Dobrze znana była jego obsesyjna potrzeba spożywania słodyczy, zawsze też należał do typu koszykarzy “rozkojarzonych” bo jak inaczej nazwać wprowadzenie piłki do gry kozłując albo liczne podania do wyimaginowanego kolegi.

Nie posłużyły mu występy w reality show i małżeństwo z celebrytką Khloe Kardashian. Kobieta dwa lata temu złożyła pozew o rozwód, dziś jest już byłą żoną koszykarza. Dość powiedzieć, że kolejne próby detoksu (crack) nie przyniosły powodzenia. Dwa dni temu z powodu przedawkowania narkotyków zginął najbliższy przyjaciel koszykarza. Ta historia raczej nie skończy się dobrze.

Po części tłumaczy go trudne dzieciństwo, ojciec uzależniony od heroiny, matka zmarła na nowotwór, gdy Lamar miał 12 lat. W nieciekawej okolicy (Queens, NYC) wychowywała go babcia.

cra

Rzecz jasna, to tylko wierzchołek góry lodowej. Podobnych przypadków było w NBA więcej. Przykładowo Steve Francis i jego przegrana z narkotykami. Jeśli chcielibyście kogoś dopisać, zapraszam do komentarzy! Dobrego popołudnia.

1 2 3

14 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pamiętam Odoma w Lakers. Śmiem twierdzić, że w tamtym okresie to był jeden z najlepszych graczy na pozycji 3-4. Nie wspomne o przeglądzie pola. Niesamowity zawdonik. Lubiłem go bardzo 😉

    (41)
  2. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    jak zobaczylem Francisa na jednym z filmikow ktory kiedys wrzuciliscie na ta strone to oniemiałem..
    Strasznie goscia lubiłem. przeciez to był kiler na koźle. To co on łamał kostki rywalom a potem konczył z góry. To byl Allen Iverson w troche bardziej przypakowanej wersji.. Konkurs wsadow 2000!! to było kapitalne widiwisko takze dzieki niemu.
    Niezapomniany zawodnik…

    (27)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety duże pieniądze, duża presja, duża atencja potrafią zniszczyć nie jednego. Was w pracy męczy presja szefa, presja wyniku, presja czasu. A oni do tego maja presje milionów kibiców.

    Mało który to wytrzymuje, wiekszość jakoś odreagowywuje.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Na prawdę żal Odoma, mega koleś. Jeden z niewielu który mógłby grać na 3-4 pozycjach ? Dla mnie jeden z 3, który mógłby grać na wszystkich pozycjach (Magic, LeBron), pod warunkiem, że tak by mu się chciało, jak mu się nie chciało.

    (10)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Kobe to marzyłoby mi się, żeby dokończył grę w Lakers i na jeden rok powędrował do jakiegoś zespołu z szansami na tytuł! Można go nieznosić za jego egoizm i w ogóle ale warsztatu pracy i talentu gościowi nie odmówisz

    (5)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W sumie można dopisać Hardena, jeżeli chodzi o wygląd. W szkolnych czasach krótkie włosy, bez zarostu i parzące w oczy “proste” zęby 😀 Po wejściu do ligi i nabraniu doświadczenia broda, irokez czy coś w tym stylu i co by nie było z rezerwowego OKC stał się gwiazdą ligi 😀

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu