fbpx

Największe niespodzianki NBA pre-season

8

Widzieliście? Derrick Rose zdobył dziś 32 punkty, a Chicago po raz kolejny rozprawili się z Indianą Pacers. Zgodnie z oczekiwaniami chłopak atakuje pole trzech sekund ze zdecydowaniem budowlańca ładującego kolejną setę. Co więcej, ma wokół siebie zdolnych, dobrze poustawianych partnerów.

Nie o tym jednak chciałem pisać. Większość gier przedsezonowych mamy za sobą, do rozpoczęcia rozgrywek zostało 10 dni i najwyższa pora przyjrzeć się wczesnym niespodziankom, czyli graczom, których forma powinna przełożyć się na wyniki w regular-season. Ready?

Anthony Davis

Koleś jest jak orzeł zdejmujący z obręczy co wyżej skaczące koty, a jego status gwiazdy NBA jest kwestią czasu. Do tej pory zdobywa średnio 23.2 punktów, 6.8 zbiórek, 2 bloki przy 53% z gry. Porusza jak gazela, czai wzdłuż linii końcowej, wyprzedza koksy, przepycha rozgrywających, straszy zasięgiem w obronie, a do tego sprawia na mnie wrażenie niezwykle inteligentnego zawodnika. Obiecująco wygląda także jego półdystans. Ba, dzięki jego energii i obronie Pelicans nie przegrali jeszcze meczu tej jesieni. Playoffs są na wyciągnięcie ręki!

[vsw id=”AadnyCAIz2M” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Taj Gibson

Tom Thibodeau nazwał go niedawno najlepszych graczem Chicago na obozie przygotowawczym. Rozwinął repertuar zagrań tyłem do kosza, z energią rotuje w obronie, chwyta zbiórki na lewo i prawo, a jego obecność wzdłuż linii końcowej w ataku oznacza pewne punkty. To prawdopodobnie najlepszy podkoszowy zmiennik NBA w tym momencie. Stać go nawet na double-double przy 20 minutach na mecz!

[vsw id=”HSYi9yTBISo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

czytaj dalej >>

1 2 3

8 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    tak dokłądnie Davis ma niesamowite ruchy pamietam, że przed draftem pokazywali jak kozłuje, zawodnik moim zdaniem przewyższajacy umiejetnosciami samego KG oczywiscie w tym samym wieku. Taki trochę jak KG ale chyba ma lepsze ruchy i lepiej biega.
    Co do Ellisa to tez sie ciesze z jego decyzji, bede mu kibicowac bo go lubie i zaczne chyba kibicowac w końcu tez Mavs-om, osttanio nawet Delambert pokazał sie z dobrej strony pomimo słabszego przygotowania do sezonu
    Pamietacie co powiedział Doc Jordanowi, by powalczył o najlepszego obronce chyba wział sobie to do serca bo bile czapy jak siatkarz, ostatnio zdaje sie 6 sztuk.
    Martwi mnie postawa Marcina Gortata, w Suns jest kilku młodych wysokich z Lenem na czele, którzy pokazaywali sie z lepszej strony od MArcina, MArcin jest madrym zawodnikiem, ale zamiast szkolic sie ciagle indywiduwalnie on na kampy jezdzi moim zdaniem bardziej by sie przysłuzył koszykówce w Polsce gdyby zamisat organizowac kampy lepeij grał i szkolił sie indywiduwalnie bo Cousins ostatnio jechał z nim jak chciał

    (16)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Cousins? Chociaż można się było po nim spodziewać gry na granicy double double, no ale ok.30pkt na mecz?
    Reggie Jackson? Naprawdę nieźle radzi sobie pod nieobecność Westbrooka
    Bradley Beal? Ciągnie drużynę pod względem punktowym
    jest jeszcze paru kocurów, np. mój ulubieniec Sullinger, zobaczycie, że on jeszcze będzie wieeeeeeeeeeelkim pożytkiem dla Celtów 🙂

    (11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Anthony Davis – mam nadzieję na breakout year, byle bez żadnych kontuzji; Taj – zawodnik z jednej z moich ulubionych drużyn – oby wygryzł Boozera a Booz na wymianę za kogoś – defensywa nie ucierpi, a może być ktoś wartościowy; DeAndre- miałem go za “pajacyka” (skoczę, zapakuje, kasa w portfelu, globtrotters się kłania), mam nadzieję że starczy mu energii i zapału na cały zeson (playoffs) by rozwinąć wolne i być prawdziwą bestią; Monta – jeśli poprawi selekcję rzutową, zostawi asysty to będzie super rok, życzę wszystkim wymienionym przeze mnie i w tekście by ten rok przełowy, a także chciałbym wymienić D Rose’a oby bez kontuzji i wrócił do formy w której cieszył oko (oraz smucił kibiców drużyn przeciwnych :)) wszystkich, którzy wracają po ciężkiej kontuzji i fanów Chicago. Pozdro 🙂

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Monta Ellis rzeczywiście nieźle gra, super współpracuje z Dirkiem, przyjemnie ich się ogląda. Dallas niby ma przyzwoitą pakę, ale cały czas jakoś mnie nie przekonują. Zobaczymy.
    Davis dla mnie cały czas jest za mały żeby dominować. Jeszcze nie jego czas, myślę, że potrzebuje rok czy dwa. Jak popracuje nad rzutami spoza pomalowanego i złapie kilka kilo mięśnia to będzie postrach ligi. Z resztą dla Pelikanów nadchodzą tłuste lata. Mają niesamowicie młody skład, poszczególni zawodnicy robią postępy. Big Easy będzie miało radochę jak podczas Mardi Gras 😉
    Ja bym dodał Cousinsa do zestawienia. Chyba zaczyna grać mądrze, nie forsuje rzutów, pokazuje dobrą grę tyłem do kosza. Może treningi z Shaqiem dają efekty.
    Co do Gortata. Nie uważam, że gra źle. Przez eurobasket trochę go w klubie nie było. Suns grają inną koszykówkę niż rok temu. A Len nie pokazuje się z dobrej strony. Gość jest mega surowy, Suns będą mieli z niego pożytek za jakieś 2-3 lata. Przepychają go w pomalowanym, w ataku jest nie pewny. To Marcin będzie podstawowym centem Suns na początku sezonu, nie ma dyskusji, jak dla mnie. Ale musi się ogarnąć. Za dużo gadki o opuszczaniu Suns (czego mu życzę), za mało dobrej gry. Mam nadzieje, że MG się ogarnie i zacznie grać swoje.

    (1)

Skomentuj HORC Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu