fbpx

Największy postęp w lidze, sześciu kandydatów do nagrody

27

to

Jak sam tytuł wskazuje, dziś zajmę się przedstawieniem graczy, którzy na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy poczynili największy postęp. Żeby uniknąć pytań w komentarzach napiszę już na wstępie: nie będzie Hassana Whiteside’a. Chciałem skupić się na graczach, którzy jak do tej pory rozgrywają pełny sezon oraz byli obecni w NBA przed rokiem. Zatem nie zwlekając zaczynamy wyliczankę.

Miejsce 6: Shabazz Muhammad

2013-2014: 3,9 punkty, 1,4 zbiórki, 0,2 asysty, 7,8 minut na parkiecie, 13,1 PER
2014-2015: 13,7 punktów, 4 zbiórki, 1,2 asysty, 23,3 minut na parkiecie. 19,9 PER

Nie ukrywam, od dawna jestem fanem tego gracza. Zeszłoroczną kampanię popsuła mu nieco kontuzja, ale jak widać wakacyjne treningi pod czujnym okiem byłego Navy Seals oraz odświeżenie składu Timberwolves zaczynają przynosić efekty. Wybrany z czternastym numerem draftu. Jak widać po statystykach z ławkowego zapychacza stał się przydatnym graczem, który przebił się nawet do pierwszej piątki. Poprawił się w każdym aspekcie gry, zwłaszcza rzutach zza łuku.  27% skuteczności w poprzednim, a w tym blisko 42%. Mówi się, że Wolves chcą pozbyć się Kevina Martina, a to oznacza jeszcze więcej pola do popisu dla naszego bohatera. Jego rywalem w walce o minuty będzie Zach LaVine.

sm

Miejsce 5: Rudy Gobert

2013-2014: 2,3 punkty, 3,4 zbiórki, 0,2 asysty, 0,9 bloku, 9,6 minut na parkiecie, 12,9 PER
2014-2015: 6,9 punktów, 7,4 zbiórki, 1,1 asysty, 2,1 bloki, 21,8 minut na parkiecie, 21,8 PER

Francuz w odbudowujących się Utah Jazz wyrasta na pierwszoplanową postać podkoszową. Może nie jest tytanem w zdobywaniu punktów, ale obrona w jego wykonaniu staje się coraz lepsza. Z nim na boisku Jazzmani tracą średnio 105.5 punktów na 100 posiadań piłki przez oponentów. Kiedy natomiast schodzi z boiska tracą 113.7 punktów. Póki co Quin Snyder nie stara się go wprowadzić do wyjściowego składu. W pierwszej piątce biega Enes Kanter (przynajmniej do końca sezonu) Szkoda, bo jego gra pod koszem do spółki z Derrickiem Favorsem wygląda zdecydowanie lepiej, niż Kantera. W ataku jednak widać pewien progres zwłaszcza, ze skutecznością rzutów. W poprzednim sezonie było to tylko 48%, a w tym podskoczyło do 64%. Dla Utah nadchodzą lepsze czasy, a tak rozwijający się center tylko w tym im pomoże. Za dwa lata będzie topowym centrem w lidze. Wspomnicie moje słowa.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Klay vs Butler. Między nimi powinien rozstrzygnąć się ten pojedynek. Davies już w zesżłym roku był All-Starem więc ciężko mówić o MIP. Green jest jednak 3/4 opcja GSW a Gobbert najmniej pasuje do zestawienia.

    (19)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie zdecydowanie Butler – po Thompsonie można było jednak spodziewać się postępu, o Butlerze nikt nie mówił, że będzie nowym liderem Bulls.
    Jeśli Whiteside dalej będzie tak świetnie grał, to również umieściłbym go w tym rankingu – z gracza, który ostatnie sezony spędził w Libanie i Chinach, stał się na prawdę dobrym podkoszowym, ze świetnym instynktem do bloków i zbiórek i z całkiem niezłą grą w ofensywie. W tym sezonie przy kontuzjach Wade’a jest jedynym pozytywem drużyny Heat.

    (30)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dla mnie MIP to Jimmy Buckets. Mnie osobiście najbardziej zaskoczył właśnie on. Z gracza słynącego ze świetnej defensywy stał się gościem, który w każdej chwili jest w stanie rzucić 20-25 punktów co mecz.

    (-3)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Davis , Butler , Thompson to zawodnicy , którzy poczynili w tym sezonie największe postępy. Reszta z wymienionych graczy dostała większą liczbę minut spędzanych na parkiecie i dlatego poprawiły się im statystyki.. Moim faworytem jest Jimmy Butler.

    (-7)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W mojej opinii lepszy jest Harden – ciągnie całe Rockets i jest głównym kandydatem do MVP. Klay jest lepszym obrońcą, ale Broda odpuszcza w obronie, żeby mieć siłę do ataku. więc ciężko ich porównywać w tym, aspekcie.

    (-41)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Kluczem powinna być poprawa wyników w ujęciu uwzględniającym zmiany w czasie gry. Nie sztuką dla dobrego gracza jest poprawa statystyk jeśli gra dwa razy dłużej. Dlatego też Jimmy i Klay to w sumie jedyni, którzy powinni być brani pod uwagę przy wyborze MIP.

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    MIP to Butler, nawet po statystykach widać to jak się wybił. Klay tez ładnie ale takiej różnica jak gracz bulls nie zrobił. Davis mnie bardzo zdziwił w tym zestawieniu bo to jest prędzej MVP niż MIP. Ale jednak jest ten Green który z grzania ławki został starterem i robi ogromną różnice w ataku i obronie a w meczach z np okc lub innymi potentatami ociera się lub notuje triple-double i na dodatek chyba najbardziej realny faworyt do DPOY

    (2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rip City Man
    Harden musi odpuszczać w obronie by w ataku grać na poziomie Klaya. To jakim fenomenem musi być Thompson, że nie musi odpuszczać w obronie, a w ataku pozostaje tak dobry jak odpuszczający Harden ??
    Swoim komentarzem tylko pokazałeś o ile Klay jest lepszy od brody.

    (8)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie klay zrobił postęp ale nagrode powinien dostac za poprzedni sezon. Juz rok tem grał jak automat, w tym sezonie tylko ustabilizował formę. Dlatego jak dla mnie MIP dla butlera puki co.

    (6)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Mimo to przychylam się do twierdzenia, że rekord należy w dalszym ciągu do “Icemana” gdyż on nie miał do dyspozycji linii rzutów za 3”. No według mnie to trudniej jest trafić za 3 punkty niż za 2, ale co ja tam wiem ;). Klay vs Butler – to między nimi jest pojedynek o MIP. Inni? Daleko z tyłu…

    (-5)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @KrzysiekCZ, ale ten dodatkowy punkt zwiększa opłacalność tego rzutu… Poza tym, mówisz tak, jakby Iceman rzuty oddawał tylko z mniejszej odległości niż 7,24m od kosza, co jest bzdurnym założeniem… Użyj czasem mózgu, to ci wyjdzie na zdrowie, bo widać, że twój komentarz był nieskalany pomyślunkiem.

    @Ciuus, a gdzie on napisał, że Harden gra w ataku tak jak Thompson? Przecież Harden jest niewątpliwie lepszy od Thompsona w ataku, nie wspominając o tym, że jest główną osią ofensywy Rockets w dużo większym stopniu niż Thompson (czy nawet Curry) w GSW… Widzę, że tutaj wszystkim się powoli rzuca na mózg bo myślenie sprawia niezwykły trud niektórym czytelnikom, a do tego mają też problemy z oczami, bo widzą co innego niż jest napisane…

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Myślę, że Anthony Davis w najbliższych latach zostanie wykupiony/przeniesiony do innego zespołu z ogromnym marketem coś al’a NYK/LAL/BOS ewentualnie Miami, bo zazwyczaj tak się kończy, że gwiazdy z średnich zespołów są wykupywane do tych “większych” organizacji.

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Proponuje artykuł o Greggu Popovichu który poprzedniej nocy zaliczył zwycięstwo numer 1000! w NBA. Został dziewiątym trenerem który tego dokonał, tylko dwóch coachów potrzebowało do tego osiągnięcia mniej meczów

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Whiteside. No bo przepraszam bardzo, ale jeżeli ktoś zdobywa double-double co mecz, a w poprzednim roku ŻADNA, dosłownie żadna drużyna nie chciała go u siebie to zasługuje na MIP. Dla przypomnienia:
    Poprzedni sezon Hassana w NBA to również czysty kataklizm, jak sie nie myle to 7 minut na parkiecie i 40% z gry w 9 meczy.
    hello !

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciuus

    Tyś sie chyba z głupim na mózg zamienił..

    Wczoraj hejtowałeś Lebrona Jamesa dzisiaj James Hardena…Słabo znasz sie na koszykówce albo jesteś zazdrosny i zawistny pisząc ze Harden daje tyle w ataku co Thompson ..
    Przeciez Clay gra w najlepszej ofensywie NBA z kolei Harden bez Howarda praktycznie sam ciągnie cały Houston

    (4)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Warto wspomnieć o “długim” człowieku z Grecji. Giannis Antetokounmpo bardzo się rozwinął i bierze na siebie ciężar gry w Bucks.

    13/14 – 24.6 min 6.8 pkt 4.4 zb 1.9 ast 0.8 st 0.8 blk
    14/15 – 29.5 min 12 pkt 6.6 zb 2.5 ast 0.8 st 1 blk

    Nie jest może wstanie wygrać tej rywalizacji, ale uważam, że w tym gronie należy mu się miejsce.

    (5)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    myślę, jednak że @utor powinnien wziąść pod uwage Whiteside-a na tą chwilę ma 9.7 punkta 8.3 zbiórki i 2,5 bloku na mecz przy średnio 19, 2 minuty. Poczekajmy jeszcze 2 miesiace i Nasz bohater może stać się czarnym koniem tego wyścigu. Myślę, że gdyby trener Spo dał mu normalne minuty w granicach 35 minut statystyki by miał na poziomie 15, 15 i 4 i to juz by kwalifikowało do wygrania tego plebiscytu

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    “Chciałem skupić się na graczach, którzy jak do tej pory rozgrywają pełny sezon oraz byli obecni w NBA przed rokiem” do wszystkich którzy dopytują o Hassana.

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Butler MIP
    Klay tak samo jak i curry graja strasznie nierówno.W jedym meczu padaja rekordy,żeby w drugim rzucic 12 oczek.
    PS.O śmierci robina williamsa pisaliscie,a o Deanie Smith nawet nie ma wzmianki?

    (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Jedna sprawa przemawia za Klayem: on robi to samo co w zeszłym roku w tym samym czasie – tylko o klasę lepiej. Jimmy to taki Bultreier – którego wybitny treser Bulterierów próbuje przemalować na charta. A że treser nie zna się na chartach to mu nie do końca to wychodzi. A że Bulterier jest wybitny – to jakoś sobie w wyścigach chartów radzi.
    Reasumując – całe Chicago zostało “przemalowane” i jest używane niezgodnie ze swoim przeznaczeniem. Przecież Thibbs – dobierał zespół do bulterierowania, a teraz każe im się ścigać z chartami. Buttler – jako, ze jest graczem wybitnym – radzi sobie świetnie- ale jego staty – nie obrazują tylko jego indywidualnego postępu ale zwrot z filozofią całej gry Bulls i miejsca w rotacji Bucketa – dobrze widać to w jego “opuszczeniu się” w obronie. Czapki z głów, ale moim zdaniem o bardziej poprawił się Klay, gdyż jego rola i miejsce w drużynie nic się nie zmieniła. Ponadto ma w okół siebie kilku graczy mogących co noc rzucać 20+ (z czym w Bulls jest problem i Bucket został niejako z musu 1 strzelbą). Więc “wciśnięcie” dodatkowych niemal 4 punktów i poprawienie obrony jest tym bardzie godne uznania.

    (0)
  21. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Ja nie rozumiem miejsca Thompsona w tym rankingu. Już w zeszłym sezonie był bardzo dobry. Wzniósł się jeszcze wyżej, ale tego można się było spodziewać. Z gracza bardzo dobrego stał się graczem bardzo bardzo dobrym.
    Podobnie Davis. Nie ten ranking.
    Brakuje mi tu za to Antetokounmpo, jego postęp jest zdecydowanie bardziej widoczny niż w przypadku Muhammada czy Goberta.
    Według mnie jedynymi liczącymi się na poważnie w tym wyścigu są Draymond Green i Jimmy Butler.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu