fbpx

Nasze oczekiwania i przewidywania I rundy playoffs 2014

32

(4) Houston Rockets – (5) Portland TrailBlazers

W jakiej formie znajduje się duet “HaHo” czyli James Harden + Dwight Howard? Na moje oko szykuje nam się super wyrównana seria. Patrick Beverley uprzykrzy życie niedoświadczonemu Lillardowi. Wesley Matthews nie weźmie na plecy, nie przestawi na post-up potężniejszego Hardena, który swoje punkty wrzuci niezależnie od wysiłków Nicolasa Batuma. Robin Lopez także nie poradzi sobie z Howardem 1-na-1, a możecie być pewni, że Rakiety wszystko, co możliwe będą pchały w środek.

Z drugiej strony: LaMarcus Aldridge narobi zamieszania na półdystansie i może okazać się, że zdominuje serię. Lillard, jeśli faktycznie jest tak dobry, na jakiego wygląda – szybciutko wpędzi Beverley’a w foul-trouble, a firmowy ruch piłki powinien nadal funkcjonować. Blazers nie będą podwajać, Batum męczył będzie Hardena, który w końcówkach może stracić parę w nogach, a Howard wcale nie musi trafiać osobistych, które pozwolą Blazers odrobić parę oczek w czwartej kwarcie.

Rockets w siedmiu meczach.

(1) Indiana Pacers – (8) Atlanta Hawks

Nie wiem, nie podejmuję się przewidywań. Pacers są zespołem nieobliczalnym, zdolnym rozprawić się z każdym, zdolnym przegrać piętnastoma z Milwaukee Bucks. Wiele mówi się o rozłamie wewnątrz zespołu, chodzą plotki o wzajemnej niechęci Roya Hibberta i Paula George’a wywołanej seks skandalem, ale wciąż: jeśli chłopaki mają w sobie choć odrobinę profesjonalizmu, odprawienie Hawks nie powinno nastręczyć im problemów. Atlanta gra bez ciążącego na nich ciężaru oczekiwań, ale nawet jeśli Jeff Teague i Paul Millsap zagrają serię marzeń, Pero Antic będzie trafiał 3-4 trójki w meczu, a Hawks wygrają – stanie się tak wyłącznie dlatego, że Pacers pokonają się sami.

Pacers w sześciu meczach.

1 2 3 4

32 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadzam się prawie ze wszystkim, chociaż do tych Bobcats mam nadzieję, że urwą chociaż mecz, a może i dwa 🙂 no i licze oczywiście na Marcina, że rozwali Noaha 😀

    (18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako Polacy mamy tak mało powodów do radości oglądania zawodników w jakichkolwiek sportach na poziomie rywalizacji międzynarodowej, że sercem jestem za MG i wierzę w Wizards!!! Oby trójki im siedziały a będzie dobrze…

    (21)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W serii Houston-Portland trudno wskazać zwycięzce. Zależy jak Broda będzie grał, a w Portland Aldridge. Beverly nie upilnuje Lillarda, jest za szybki i wgl, a pozatym Beverly miał kontuzję ale chyba jej skutków tak szybko nie odczuje. O ile się nie mylę to usuneli mu łękotkę? Jak coś poprawcie mnie. Pozdrawiam ;);)

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Musi być niespodzianka, nie ma opcji. Dla mnie niespodziankę w 1 rundzie mogą sprawić GSW i Miśki. Jak Splash Brothers będą gorący to bardzo ciężko ich będzie pokonać, nawet bez Boguta. Dodatkowo zapomnieliście o tym, że Harrison Barnes całkiem przyzwoicie wyglądał w swoim czasie jako stretch four. Miśki w zeszłym roku grali w finale konferencji, to nie jest łatwy przeciwnik. Conley grał świetny sezon, oby zdrowia mu starczyło.
    Chętnie wskazałbym Wizards, jako tych, którzy sprawią niespodziankę. Na papierze wydaje się to możliwe. Nene wraca do pierwszej piątki, ławka ostatnio prezentowała się dobrze. Ale nie wpisałem ich, bo za dużą Bulls mają przewagę po stronie trenerów. Randy to raczej niższa półka jak chodzi o trenerów. Miewa problemy w końcówkach (np. mecz z Bobkami ostatni), podejmuje dziwne decyzje. Thibs to jednak klasa sama w sobie, i tu, niestety, upatruje głównej przewagi Bulls. No i point-center Noah swoje zrobi.

    (2)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @King 6. Nooo już Cię poprawiam. Patrick Beverley miał kontuzję, zgadzam się, ale jest w dobrej formie o czym świadczą Jego ostatnie mecze. Raczej sporo kłopotu narobi Lillardowi, jest jednym z najlepszych obwodowych obrońców ligi , więc Damian może za wiele nie pograć. Houston wyjdzie zwycięsko z tej rywalizacji na co bardzo liczę. Pozdro.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @King 6 na to wygląda jeszcze nie dawno miał kontuzje a teraz juz biega niczym antylopa – takze nie ma innej opcji usuneli łąkotke, zreszta jesli był to tylko mały skrawek to w ogole prawie tego nie odczuje na przestrzni kilku lat…
    co do reszty zgoda i tez watpie by Warriors wygrali wiecej niz jeden mecz, a ja obstawiam do 0 z każdym mogli by powalczyć, ale z Clipsami w obeznym składzie sa bez szans tym bardziej, że Rivers ma do dyspozycji chyba cały zdrowy skład
    i wreszcie Wiz – Bulls ciekawa rywalizacja pod roznymi względami nie tylko patriotycznymi…. Wall zrobi swoje, będzie nie do zatrzymania i nawet jak nie zdobędzie 20 punktów zrobi 12 asyst zablokuje i przechwyci kilka piłek, wiecej moim zdaniem będzie zależeć od Beala, który po zasłonie od Marcina powinnien bez problemu oddawać rzuty… to będzie ich duża przewaga pod warunkiem, że Beal będzie rzucał skutecznie
    Bulls słyną z dobrej zacietej obrony, poswiecają sie jako druzyna, ale czy mozna tego samego odmówić drużynie Wiz, a no nie… jedyna przewaga Bulls to trener oraz brak doświadczenia Wiz… ja przewiduje 7 meczową serie

    (-2)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dałoby radę, żebyście napisali coś o tym rzekomym konflikcie w Pacers? Mówi się o tym półsłówkami najczęściej, ale konkretów brak. To zespół, który jeszcze nie tak dawno był wymieniany, jako główny faworyt do finału ze strony wschodu, a teraz dołek formy coraz częściej zrzuca się na domniemaną złą atmosferę w szatni. Teraz doszło coś o seksskandalu. Byłbym wdzięczny za obszerniejsze wyjaśnienie sytuacji, najlepiej w osobnym tekście.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Portland vs Houston to najbardziej wyrównana seria w 1 rundzie (; troche szkoda, ze na wschodzie ze świeca szukać takich składów co na zachodzie. Jak Heat sie nie dostaną do finału konferencji to będzie gruba kompromitacja. Wyobraźcie sobie Heat na zachodzie szanse na misia grubo poleciałyby na dół.

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Serio nikt nie ustoi przeciwko Westbrookowi? Jeżeli ktokolwiek ma mieć na niego odpowiedź, to właśnie Grizzlies ją mają, a nazywa się Mike Conley.

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdyby Bogut był zdrowy to Warriors w 4, a że nie gra to w 6. Beka że ludzie ciągle przeceniają Clippers, którzy mają pod koszem DeAndre, ich liderem jest regularnie obsrywający się w ważnych meczach Chris Paul, uzupełniony zresztą całą grupą playoffowych chokerów.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu