Nate Robinson o nowym rozdziale kariery w Denver Nuggets
Gallo (Danilo Gallinari przyp.red.) przysłał mi wiadomość (z włoskim akcentem): “Come on Nate, welcome home.” Gallo jest zabawny, grałem w bilard z jego ojcem i bratem. Wciąż mamy ten sam uścisk dłoni. To świetny facet.
1
Powiedziałem trenerowi Shaw, że mogę grać na centrze jeśli będzie tego chciał. Wyjdę na parkiet i będę krył Dwightów i resztę, kogokolwiek. Nie ważne na jakiej pozycji.
1
Moim dziecięcym idolem jest Michael Jordan, przetarł mi ścieżkę, każdy chciał być jak Mike. Potem mali gracze przejęli pałeczkę: Allen Iverson, Steve Francis, Stephon Marbury, Baron Davis. Lubiłem też oczywiście Muggsy Boguesa.
1
Świetny facet. Gdziekolwiek by nie grał, należy go szanować. Swoją drogą, dobrze wiedzieć, że Brandon Roy wciąż trenuje 😉
Świetna pasja.
“Powiedziałem trenerowi Shaw, że mogę grać na centrze jeśli będzie tego chciał. Wyjdę na parkiet i będę krył Dwightów i resztę, kogokolwiek. Nie ważne na jakiej pozycji” :))
PS. Trenuje tam też BRANDON ROY? Czyżby znowu comeback?
foto z Meth’em zawsze na propsie 😀
M.E.T.H.O.D. MAN
Szacunek to za mało powiedziane ! Uwielbiam Nate’a i chociaż kibicuję Bulls liczę , że wrzuci im ze 30 pkt w meczu 😉
Mam żal do Chicago, że go wypuścili. Rozumiem podatek od luksusu, obecność w zespole 3 innych rozgrywających i inne pierdoły, ale za to co robił w zeszlym sezonie po prostu należało mu się miejsce w bykach.
“Gram dla wszystkich niewysokich dzieciaków, którym ludzie mówią, że nie mogą czegoś osiągnąć.” – Dzięki, Nate!
Nate the Great, gość ma wielkie serce do gry, jak go nie lubić ? 😉
johnny blaze 😉
Po prostu uwielbiam to zdjęcie Mike’a z Muggsym!