fbpx

NBA All-Star Weekend 2018: rozkład jazdy

28

The weekend has landed. I nie mówię tu pijaczki o kolejnym imprezowym piątku, ale NBA All-Star Weekend, na który młodzi fani najlepszej ligi świata czekają cały rok.

Do wszystkich, którzy narzekają, że ASG kiedyś było lepsze – nie, to zawsze była farsa i gratka dla świeżych kibiców. To po prostu Wasza wiedza o baskecie na przestrzeni lat poszła o parę poziomów do góry aż w końcu sami ogarnęliście, że nie idzie tego oglądać. Ale obejrzyjcie niedzielny mecz albo sobotnie konkursy z dziewczyną – sami zobaczycie, zaszczepicie jej kosza na długo. I o to w tym właśnie chodzi…

Napisał ktoś inteligentny w komentarzach. Pełna zgoda, dla wytrawnego fana NBA demo pokaz ofensywnych umiejętności gwiazd to nuda nie warta zarywania nocy, a wyniki pod 400 punktów tracą sens, bo nie mają odniesienia do rzeczywistości, w której istnieje pojęcie obrona.

No cóż, mam nadzieję, że zawodnicy otrzymali memo srebrnego komisarza. Ma być większa zaciętość, rywalizacja. W tym celu zmieniono formułę: kapitanowie sami wybrali sobie drużyny, a zwycięzcy otrzymają po 100 tysięcy dolarów na głowę, czyli równowartość 6 lat na średniej krajowej w Polsce albo jedno posiedzenie Michaela Jordana przy stole do blackjacka.

Oglądać czy nie oglądać, zostawiam Waszej roztropności. Poniżej znajdziecie rozkład jazdy weekendu oraz ciekawostki statystyczne z historii All-Star Game.

Slam Dunk Contest (sobota ~ 4:00)

Wbrew temu co widzicie na obrazku, uczestnikami będą: Victor Oladipo, Larry Nance Jr (rodzony syn pierwszego w historii zwycięzcy konkursu wsadów) Dennis Smith Jr oraz Donovan Mitchell (w miejsce kontuzjowanego Aarona Gordona). Czy któryś ma szansę pokazać coś, czego jeszcze nie widzieliśmy? Przekonamy się w nocy z soboty na niedzielę.

Konkurs Trójek (sobota ~ 3:00)

Ośmiu chłopa, pięć koszy z pięcioma piłkami. W czterech koszach jedna piłka warta dwa punkty. W jednym koszu pięć piłek wartych dwa punkty. Łącznie do uzyskania 34 punkty. Tytułu broni Eric Gordon. Najwięcej w historii (27 punktów) uzyskali Stephen Curry w 2015 oraz Klay Thompson w 2016 roku. Najdłuższą serię 19 celnych rzutów z rzędu zanotował Craig Hodges w 1991 roku. Tegoroczni uczestnicy:

Devin Booker, Wayne Ellington, Bradley Beal, Klay Thompson

Paul George, Kyle Lowry, Eric Gordon i Tobias Harris

Skills Challenge (sobota 2:00)

Z koszykarskim torem przeszkód mierzyć się będą Lou Williams, Jamal Murray, Spencer Dinwiddie, Lauri Markkanen, Joel Embiid, Al Horford, Buddy Hield i Andre Drummond. To będą emocje najwyższych lotów, już czuję adrenalinę i to przyjemne łaskotanie w nadgarstkach.

Rising Stars Game (piątek 3:00)

To już dziś w nocy. Pokazówka z udziałem najlepszych rookies i drugoroczniaków. Dwa składy podzielone według szerokości geograficznej, czyli USA versus Reszta Świata. Dwa razy po 20 minut. Biegi, skoki i fikanie kozłów. Liczę na walory artystyczne i obronę (!) Joela Embiida a także pojedynek dwóch głównych kandydatów do nagrody Rookie of The Year: Bena Simmonsa z Donovanem Mitchellem. Przypomina mi się rok 1997 gdy 18-letni Kobe stawał naprzeciw Allena Iversona. Black Mamba nawrzucał najwięcej, ale to drużyna AI#3 zwyciężyła. Ciekawe czy młodzi pokażą choć cień rywalizacji.

Team World: Bogdan Bogdanovic, Dillon Brooks, Joel Embiid, Buddy Hield, Lauri Markkanen, Jamal Murray, Frank Ntilikina, Domantas Sabonis, Dario Saric, Ben Simmons

Team USA: Jaylen Brown, John Collins, Kris Dunn, Brandon Ingram, Kyle Kuzma, Donovan Mitchell, Dennis Smith Jr, Jayson Tatum, De’Aaron Fox

All-Star Game (niedziela 2:00)

Uczestników niedzielnego meczu znacie doskonale. Po serii kontuzji ostateczne składy wyglądają następująco:

Team LeBron: LeBron, KD, Irving, Davis, Aldridge, Beal, Dragic, Drummond, George, Oladipo, Walker, Westbrook.

Team Steph: Curry, Antetokounmpo, DeRozan, Embiid, Harden, Butler, Green, Horford, Lillard, Lowry, Thompson, Towns.

Z powodu kontuzji wypadli Cousins, K-Love, J-Wall i Porzingis – wszyscy z pechowej ekipy LeBrona. Mimo to zdecydowanym faworytem LV Bet pozostaje drużyna Jamesa. Prawdopodobnie za sprawą zapowiedzi LBJ-a, który zapowiada walkę i rywalizację. Trzymamy za słowo. Większą siłę rażenia wydają się posiadać przeciwnicy (Curry, Klay, Lillard, Harden) zwłaszcza, że prowadzi ich Mike D’Antoni. Na kogo stawiacie?

Ciekawostki statystyczne

-> Bilans konferencji

Licząc od roku 1951 EAST zwyciężał 37 razy, WEST 29 razy, ale to konferencja zachodnia notuje w tym momencie 3-meczową serię wygranych. I tak to się zakończy, aktualna formuła kończy z tradycją EAST vs WEST.

-> Największa liczba głosów od kibiców (ostatnie 14 lat)

2018: LeBron 2,6 mln
2017: LeBron 1,89 mln
2016: Kobe 1,89 mln
2015: Curry 1,51 mln
2014: LeBron 1,43 mln
2013: Kobe 1,59 mln
2012: Dwight Howard 1,6 mln
2011: Kobe 2,38 mln
2010: LeBron 2,54 mln
2009: Dwight Howard 3,15 mln
2008: Kevin Garnett 2,39 mln
2007: LeBron 2,51 mln
2006: Yao Ming 2,34 mln
2005: Yao Ming 2,55 mln

-> Najwięcej występów w All-Star Game

18: Kareem Abdul-Jabbar
15: Kobe & Tim Duncan

-> Najwięcej celnych trójek

31: LeBron
23: James Harden
22: Kobe

-> Najwięcej zbiórek

197: Wilt Chamberlain
178: Bob Pettit
149: Kareem Abdul-Jabbar

-> Najwięcej asyst

127: Magic Johnson
106: Chris Paul
97: Isiah Thomas

-> Najwięcej przechwytów

38: Kobe
37: Michael Jordan
31: Isiah Thomas

-> Najwięcej bloków

31: Kareem
23: Olajuwon
19: Shaq

-> Najwięcej punktów

314: LeBron
290: Kobe
262: Jordan

-> Najwyższa średnia punktowa

30.0 Antetokounmpo
28.7 Anthony Davis
27.0 Dale Ellis

-> Najwyższa średnia asyst

13.3 Chris Paul
11.5 Magic Johnson
11.0 Rickey Green

-> Najwięcej trafień za trzy w 1 meczu ASG

9: Paul George (2016)

-> Najwięcej zbiórek w 1 meczu

27: Bob Pettit (1962)

-> Najwięcej asyst w 1 meczu

22: Magic Johnson (1984)

-> Najwięcej przechwytów w 1 meczu

8: Rick Barry (1975)

-> Najwięcej bloków w 1 meczu

6: Kareem Abdul Jabbar (1980)

Najwięcej punktów w jednym meczu

52: Anthony Davis (2017)

I to wszystko, co dla Was przygotowałem. A jeśli chcecie się zaopatrzyć w sprzęt tegorocznej edycji ASG. Zapraszamy tutaj:

GWBA/all-star18

28 comments

    • Array ( [0] => subscriber )

      Myślę że jako drugoroczniak + jeden z najlepszych zawodników w Lakers, to nic dziwnego że gra w Rising Stars jako potencjał na wielkiego zawodnika w przyszłości

      (4)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zarwę nockę tylko dzisiaj dla Mitchella, mam nadzieję, że się nie zawiodę i bd chciał pokazać wyższość nad resztą rookies.

    (8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Do dziś nawet nie przewinęła mi się informacja kto wystąpi w Slam-Dunk’u, nie sprawdzając samemu. To kolejna rzecz dowodząca, że strona nba.com i ich przekaz medialny w przeróżnych formach od paru lat ssie. Dawniej nie musiałem nigdzie sięgać, a codzienne TOP10, krótkie klipy, mini-filmy, wstawki, flashe trafiały przed moje oczy same. Dziś to już czasem ciężko nawet recap obejrzeć, czy czytelnie przejrzeć statystyki lub boxscore. NBA.com 10 lat temu, a dziś to jakaś okrojona wersja demo. Dzięki temu liga mogła mieć miliony fanów NBA na codzien, którzy nawet nie oglądali na żywo ani jednego meczu.

    Ale wracając do SDC – ja widzę tu super potencjał! liczę, że to może być jeden z tych konkursów co zdarzają się raz na 10 lat.

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś normalny to ogląda?Tylko dzieci i sezonowi fani.Lepiej włączyć sobie dobry film,albo jakieś starsze finały czy play offy.

    (-7)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem jak konkursy ale idę o zaklad że z racji takiego podziału składów będzie to najlepsze ASG od lat. A może to tylko moja nadzieja ..

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    gosciu.co ty masz.za.program??hahaha jak.co.roku nc+pokazuje caly all star game razem ze studiem.w.Warszawie. Piatek ,Sobota ,Niedziela

    (1)
  6. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    kiedyś All star game było fajne dlatego ze Jordan za wszelką cenę chciał wygrać, a ktoś z zachodu za wszelką cenę chciał skopać jemu tyłek. W latach ’00 już formuła przeszła z zwycięstwo konferencji w marketingowy pokaz jednostki. W latach ’10 all star game przypomina arenę cyrkową w której zawodnicy pajacują w nowym modelu obuwia i liczą fame na portalach społecznościowych.

    Lubię sportowy aspekt S. Currego ale gdy położył się na parkiecie i przestał bronić rozpędzonego Alfabeta postanowiłem, że kończę przygodę z All Star Game.
    Wyobrażam sobie Karla Malona czy Jordana w tej samej sytuacji………………Nie, jednak nie potrafię

    (10)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    nie chcesz.nieogladaj tylko niewylewaj tutaj swych pomyji a w Pon rano bedzie byl dobry pomysl kapitanami mecz byl swietny ….:)jak komu wiater zawieje…

    (-4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzie…

    Nie ma juz Jordana i NBA musi jakos zarabiać!!! A w dzisiejszych czasach najlatwiej zarobic robiac show.
    Z reszta o co my sie klocimy? W PO tez zagraja Ci na ktorych liga najwiecej zarobi a nie Ci ktorzy wywqlcza swoje miejsce.

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    NBA to mega hit z lat 90,ktora elekrtyzowala milony fanow na calym swiecie…te dzisiejsze ” niby gwiazdy” nie wytrzymalyby jednej kwarty tamtych zawodów.Nie moge zrozumieć dzisiejszych zachwytów nad ” czyms” co nie przypomina gry w koszykowke.Zachecam obejrzec ere Chicago Bulls…to sie oglada, a to co dzisiaj….szkoda czasu.

    (1)

Skomentuj nba23 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu