fbpx

NBA is back: pierwsze mecze pre-season za nami

17

Ten dzień musiał w końcu nadejść. Po długim i żmudnym oczekiwaniu – znów możemy oglądać naszych ulubieńców w akcji. Już pierwszy dzień przedsezonowych spotkań dostarczył nam całkiem sporo emocji i newsów, o których warto wspomnieć:

# Derrick Rose & Chicago Bulls

Możecie przecierać oczy ze zdumienia. Możecie prosić, żeby Was ktoś uszczypnął. Zawsze też możecie sprawdzić, czy ktoś Wam czegoś nie dosypał do herbatki. To chyba nie sen. Po 525 dniach ascezy, walki z mediami, z kolanem i z samym sobą: Derrick Rose znów gra w koszykówkę!

I to jak gra. Po chłopaku nie widać śladu kontuzji. Jest szybki, dynamiczny i wygląda na dużo bardziej zdeterminowanego niż przed urazem – mogliście zobaczyć małą próbkę w filmiku, który wrzucaliśmy rano – polecam dział magnetowid.

Cała formacja Chicago Bulls ma się dobrze, choć poza grą znajdował się środkowy Byków – Joakim Noah. Francuz ma drobne problemy z prawą pachwiną, nic poważnego.

Na parkiet wrócił też Luol Deng, który w przeciągu 25 minut zainkasował solidne 15 punktów. Przypominam, że Deng podczas ostatnich PO zmagał się z powikłaniami po wkłuciu lędźwiowym i nie był w stanie pomóc swojej drużynie. Ponadto sporo mówiło się też o jego ewentualnej przeprowadzce. Wygląda na to, że skrzydłowy Chicago nigdzie się nie wybiera i ma jeszcze kilka rzeczy do udowodnienia na swym podwórku.

Z dobrej strony zaprezentowali się też Kirk Hinrich, Jimmy Butler oraz wchodzący z ławki Taj Gibson, który wcisnął 18 oczek. I choć to dopiero rozgrzewka – świetnie ogląda się dysponowanych Bulls na dodatek w komplecie. D-Rose doskonale uzupełnia całokształt NBA. Teraz wszystko się zgadza.

# Dwight Howard & Houston

[vsw id=”2cUsttMCqa0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

D12 ma za sobą swój pierwszy mecz w barwach Rakiet z Houston. Popularny Koniu prezentował się całkiem przyzwoicie. Grając niemal pół godziny wrzucił Pelikanom 19 punktów. Zapisał też na swoim koncie swój pierwszy blok. Sam Hakeem Olajuwon pochwalił Howarda za pierwszy występ:

Biegał, wypracował sobie pozycję w pomalowanym i zdobywał punkty (…) Cieszę się, że Dwight był w stanie spędzić na parkiecie sporo czasu, gdyż to pozwoli mu podbudować mięśnie nóg i jego wytrzymałość, aby mógł dominować z marszu.

1

Olajuwon zauważył też, że Howard znów gra z uśmiechem na ustach – zupełnie jakby cofnął się do swych pierwszych sezonów w Orlando. Takie podejście powinno dobrze wróżyć na przyszłość. Bo choć wyleciał z boiska po dwóch faulach technicznych i Rockets przegrali ten mecz jednym punktem, to swą robotę standardowo odwalił też James Harden. Facet jest kocurem i nic w tej kwestii się nie zmienia. Z dobrej strony zaprezentował się też Omri Casspi, który wcisnął 20 punktów z ławki. Ta ekipa ma potencjał.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

17 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Popularny Koniu prezentował się całkiem przyzwoicie. Grając niemal pół godziny wrzucił Pelikanom 19 punktów. Zapisał też na swoim koncie swój pierwszy blok.” – i pierwsze wyrzucenie z boiska… 😉

    (9)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś wyjaśni mi fenomen Wigginsa? Przecież z nim porządnego highlights na youtube nawet nie ma… Wydaje mi się że jest to zwykły przereklamowany zawodnik. Jeśli się mylę to proszę powiedzcie mi coś o nim, dajcie jakieś dowody że faktycznie zasługuje na 1 pick i że jest LeBronem numer 2 (Ten serwis tak o nim pisał)

    (-2)
    • Array ( [0] => administrator )

      Fenomen Wigginsa? W piątek Kansas Jayhawks grali pierwszy wewnętrzny sparing przed publicznością. 16,5 tysiąca ludzi przyszło gówniarza oglądać, a kolejnych 10 tysięcy musiało odejść z kwitkiem z powodu braku miejsc (!) Był to pierwszy jego występ przed tak dużą publicznością. Leciał z góry wszystko, bez wysiłku, najbardziej spocił się z powodu tremy przedmeczowej, ale nie przeszkodziło mu to zatańczyć w smokingu do piosenki Justina Timberlake’a. Atletycznie to fenomen na miarę LeBrona czy Westbrooka, uważam że skończy jako numer 1 draftu 2014 (o ile zdecyduje się brać udział) oczywiście, że NCAA ostudzi nieco jego gwiazdorski hype, co nie zmienia faktu, że koleś jest kotem

      (13)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę,że tegoroczni Lakers nie będą cieniowali,jak to wszyscy zapowiadają.Takie rządne gry chłopaki jak Henry,czy zawsze gotowy do rzutu Nick Young w połączeniu z weteranami – zwłaszcza oczywiście Kobasem mogą zrobić niespodziankę.

    (11)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    no i prosze wszystkie te napięci dotyczące Rose-a czy Howarda były niepotrzebne wystarczyło zachować zimna krew, a energie na hejt skierować na boisko:D
    Najbardziej ciesze się ze swobody Rosa (z racji tej samej kontuzji) biega bez problemu wbija się w trumne jak w masło i rzeczywiście przybyło mu trochę mięśni widac trochę na ramionach. Dostrzegam tylko jeszcze, ze nie ma tak wysokiego wyskoku, ale moze sie myle, na pewno szybkośc biegu wróciła u mnie jest to samo tez biegam jak kiedyś bez problemu, natomiast wyskok w góre trzeba jeszcze pracować

    (2)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Xavier Henry – 22 letni SG, którego raczej nie zobaczymy na parkecie.” Redakcjo chyba Henry poczuł prowokację i wyzwanie. Chyba parkiet powącha 😛 Tak poza tym Rose dynamiczny jak wcześniej, ruszą się świetnie. Szkoda tylko, że Granger tak słabo 🙁

    (8)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie wiem czemu tak sie tym rosem podniecacie, punkty tradycyjnie z penetracji, rzutu nadal nie ma, bronic nie umie, ballhog niczym kobe tudziez westbrook, ot zwykly pg, ktory bez atletyzmu nie zalapalby sie do nba

    (3)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oglądał może ktoś Rockets @ Pelicans na żywo, lub cały mecz? Bo chciałbym wiedzieć czy pomiędzy Harden’em, Parsons’em, Lin’em a Howard’em jest tzw. “chemia” ?

    (1)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @przecinak – Bez atletyzmu nie załapałby się pewnie Jordan, Westbrook, LeBron i wielu innych wielkich tej ligi. To tak, jakby spytać się ludzi, dlaczego jarają się Allenem. Przecież bez tak ułożonego rzutu nie dostałby się nawet do NBA. Czcze gadanie.

    (12)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @Gadom
    Tylko, że taki MJ miał prócz atletyzmu na przykład fadeaway, rzut z półdychy po koźle, za trójkę, miał wszystko. Darek, LeBron, czy Russ w wieku 36 lat będą grali po 15 minut z ławki chyba, że wypracują sobie rzut…

    (-3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    @NYK_fan91 jesli Westbrook i LeBron nie maja rzutu, to ja jestem baletnica 😉 LeBron pokazal ze ma swietny rzut (chociazby game 7 ze Spurs) a Westbrook niezle rzuca z poldychy (a szczególnie z pullupu), wiec pisanie, ze nie maja rzutu, nie ma sensu

    (0)

Skomentuj przecinak Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu