fbpx

NBA: Kawhi Leonard wygrywa na boisku, LeBron James poza nim

55

Witajcie w ten pełen zadumy dzień.

miami heat 106 atlanta hawks 97

Pozbawieni swej pierwszej opcji Trae’a Younga gospodarze skazywani byli na pożarcie. Zważywszy okoliczności pokazali się z dobrej strony. Walczyli na tablicach, energicznie atakowali obręcz i starali wyprzedzać zamierzenia Miami. W ostatniej chwili z gry wypadł Justise Winslow, de facto playmaker i czołowy obrońcy indywidualny South Beach. Rolę głównego facilitatora, czyli zawodnika kreującego grę dla kolegów przejąć Jimmy Butler, który w pierwszej połowie oddał może 4 rzuty, najmniej z całego zespołu. Później gdy chciał nadrobić nieco punktów na koncie, wyszło że celownik rozregulowany. No cóż, niemowlak w rodzinie daje w kość, wstawać trzeba w nocy, koncentracja już nie ta. Jimmy zanotował 5 punktów 9 zbiórek 11 asyst 6 przechwytów i 3 bloki więc brak dyspozycji rzutowej nadrobił z nawiązką, a rolę swą wypełnił. Nie było sensu pałować widząc jaką formę od początku sezonu prezentuje rookie Kendrick Nunn…

Imponuje mi dojrzałość w grze tego chłopaka, widać wyraźnie smykałkę strzelecką no i pewność siebie tak potrzebną w świecie NBA: 28 punktów 10/15 z gry! Drugi pierwszoroczniak też niesamowicie perspektywiczny: Tyler Herro wyszedł dziś z ławki dostarczając 17 punktów na 16 rzutach. Mówią, że to kolejne wcielenie Klaya Thompsona, ale ja nie przypominam sobie by młody Klay siał z dystansu trójki z odejścia, ani sam dla siebie kreował rzuty… Co jeszcze? Trafiający, wykorzystujący przewagę fizyczną Meyers Leonard, wraz z Bamem Adebayo byli dwoma największymi osiłkami na placu, dostarczyli wspólnie kolejnych 28 punktów 14 zbiórek 9 asyst i 4 bloki!

ATL walczy

W ekipie gospodarzy pierwszą trójkę w karierze machnął z rogu Cam Reddish, ale kończenie akcji na kontakcie nie szło mu najlepiej, a nacisk obrońców przyniósł marne 2/11 z gry. Granatem zaczepnym partyzantów Atlanty był dziś zdecydowanie DeAndre Bembry (18/10/8) imponująco o piłki pod koszem walczył także Jabari Parker (23/8) lecz deficytów fizycznych, braku rozegrania i świetnie grającego Nunna przemóc dziś nie byli w stanie. Najważniejsza informacja: Young opuści jeszcze może mecz albo dwa, jego zwichnięta kostka ma się dobrze.

Jeszcze a propos Nunna, w swych pierwszych pięciu meczach NBA uzyskał 100 punktów. Ostatnim razem tego rodzaju osiągnięcie padło łupem… Kevina Duranta w 2007 roku. Z tym, że KD poszedł z drugim numerem draftu, a Nunna nie wybrano wcale!

denver nuggets 107 new orleans pelicans 122

Przyzwyczailiśmy się do wielkich numerów Nikoli Jokica, a tymczasem podobnie jak Marc Gasol w Toronto, po wrześniowych mistrzostwach świata, Serb jest zajechany i odpocząć musi. Nigdy nie imponował formą fizyczną, ale ostatnio naprawdę nie domaga. Snuje się na nogach, zwalnia rytm, nie nadąża. Wiedzą o tym przeciwnicy i biją w niego jak w bęben. Tej nocy dostarczył 13 punktów 6 zbiórek i 6 asyst, oddał 6 rzutów w kierunku kosza, a jego wskaźnik plus/minus wyniósł -16!

Pelikany w swoim stylu, bezkompromisowo i do przodu. Do składu wrócił lider Jrue Holiday (19/5/7 + 5/9 zza łuku). Jahlil Okafor od zawsze był postawny i dobry technicznie, ale brakowało mu mobilności. No więc na tle ociężałego Jokera tańczył jak sarenka: 26 puntków 8/13 z gry 10/13 wolnych. Największą niespodzianką młodego sezonu jest jednak przesunięty z powrotem na SF Brandon Ingram, któremu prędki styl służy wspaniale: kolejny występ na poziomie 20+ oczek: 25 punktów 5 asyst 7/12 z gry i 9/11 FT. Wśród rezerwistów oczywiście przewaga Denver, ale jeśli wskazywać indywidualnie: Frank Jackson drugi rozgrywający, wychowanek Duke, autor 21 punktów na niemal perfekcyjne skuteczności.

Zdaje się, że trochę wody upłynie w przydomowych kranach zanim Denver wkręci się na poziom z zeszłego roku. Wszystko w tym zespole zależy od postawy grubego, który póki co ledwo człapie. Napiszę tyle: goście stracili 37 punktów z samego kontrataku! U Pata Rileya Joker nie zagrałby ani sekundy.

Ciekawostka:

JJ Redick pojawił się na hali przebrany za filmowego ludzika lego. No i niejako za karę wyszedł dziś z ławki. Jego rola w zespole maleje. Pod nieobecność Ziona Williamsona trenerzy powinni eksplorować opcję Nicolo Melli na silnym skrzydle, bo chłopak to kumaty, grę rozciąga z dystansu no i zastawić się pod deską potrafi.

Nareszcie coach Malone zaczyna szerzej wystawiać na parkiet swoje talenty. Wczoraj pierwsze punkty w zawodzie zdobył Michael Porter Junior (15 punktów 5/8 z gry 4 zbiórki) chłopak ma olbrzymi talent, oby grał jak najwięcej.

san antonio spurs 97 los angeles clippers 103

Spotkanie w stylu tych bardziej wyrównanych, zwłaszcza w pierwszej połowie. Sporo nieskuteczności. Różnicę zrobiły straty oraz on… Ozięble informuję, że Kawhi Leonard (38 punktów 12 zbiórek) znów był najlepszym graczem spotkania. W roli znanej z zeszłego sezonu w Toronto, czyli desygnowanego dostawcy punktów, w czwartej kwarcie na dobrą sprawę sam ograł Spurs trafiając 7 rzutów z gry. Mówiąc ściślej, kolejnymi trafieniami utrzymywał 2-3 posiadania przewagi gospodarzy, wcześniej ową przewagę wypracowując, cholernik jeden. Oddał rekordowe w karierze 32 rzuty.

Najlepszym graczem gości był dziś zdecydowanie DeMar DeRozan (29 punktów 7 zbiórek 7 strat) którego najlepsze fragmenty przypadły na drugą i czwartą kwartę. Bardzo starał się dorównać zawodnikowi, za którego został wytransferowany z matecznika Toronto, ale klasa nie ta. LaMarcus Aldridge napastowany, stanowił dziś oczko w głowie podopiecznych Doca Riversa, mecz zakończył z dorobkiem 5 punktów i 5 zbiórek. Kolejny raz dobrą zmianę (tfu! co ja piszę) niezłą zmianę dał Derrick White, autor 20 punktów w tym 3/4 zza łuku.

Other NBA news

-> Za udział w bójce, panowie Joel Simmons i Karl A. Towns zostali ukarani dwoma meczami zawieszenia.

-> Los Angeles Lakers wygrali Halloween tymi kostiumami. Clippers też chcieli być fajni, ale im się nie udało.

Pozdrówcie ode mnie dziadka, babcię albo innego bliskiego na cmentarzu. Spokojnego dnia wszystkim!

55 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszedlem na stronkę po to aby odbić piłeczkę do admina po wczorajszym pstryczku do Kawhiego i zapytac jak mu sie taki Kawhi podoba? Admin jestes najlepszym trollem na swiecie, ze nawet w nagłówku umieściłeś coś z Lakers, to genialne. A niech się gotują hejterzy. Pozdraiwam serdecznie Wielki Kaszub

    (42)
    • Array ( )

      Hehe, niezłe podgrzanie atmosfery. Tytuł faktycznie idiotyczny. Też nie wiem co wygrał LeBron, miano pajaca wieczoru? Wiem, że czarni mają więcej luzu, Bolec też wiedział, ale sezon się zaczął, a oni jeszcze mają takie błazenady w głowach.

      (4)
    • Array ( )

      Ja w moim komentarzu chciałem zawrzeć cała moja synpatie do admina, bo uważam ze bardzo zabawnie nazwał art i nawet jak już był na deskach to znalazł coś żeby jeszcze nam wszystkim, co się art o lakers nie podobają, dopiec.
      Pozdrawiam Wielki Kaszub

      (7)
    • Array ( )

      Oczywiscie, ze to nie zabawa!!! Jest to jawne czczenie szatana i nasmiewanie sie z naszego pana Boga i jego jedynego syna Jezusa Chrystusa!!!
      Z synem raz do roku chodzimy na groby zeby sasiedzi w kosciele nie rozpuszczali o nas zlych plotek, a syna za pomoca pasa wychowalem na porzadnego Katolika ktory oczywiscie gardzi innymi swiatopogladami i kulturami!
      Wesolych swiat wszystkim!

      (16)
    • Array ( )

      Gość który w woim zespole jest drugą opcją najlepszym graczem ligi hahaha dobre

      (0)
    • Array ( )

      Ktoś tu oglądał “Powrót do przyszłości” i się cofnął do 2016 roku, hehe.
      Leonard, Giannis, Harden, a nawet Embiid czy Davis są wyżej od LBJ’a.

      (-10)
    • Array ( )

      Kto jak kto ale Giannis nie jest wyżej. Dla.mnie jest słabszym graczem, który opiera się tylko i wyłącznie na swoich warunkach fizycznych. Sorry, ale gościu wali airballe z osobistych.

      (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Joel Simmons… Dziwne, kibicuje Philly, ale takiego gracza nie kojarzę 😉
    A co do wygrywania – no cóż, dla większości liczy się to co na boisku, przebieranki zostawmy dzieciom.

    (-8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Kawhi to w tym momencie najlepszy gracz w lidze. Później jest Giannis i cała reszta.
    Niesamowity zawodnik, gdzie się nie pojawi to zmienia drużynę w prawdziwego Contendera.

    (15)
    • Array ( )

      Xd kogo zmienia? Spurs Popovicha, Toronto i Clippers to mega dobre systemy i zbilansowane składy, które co roku mają mega wysoko sufit.
      ALE nie przecze, że obecnie Leonard może być najlepszym zawodnikiem ligi.

      (0)
    • Array ( )

      Nie do końca zgadzam się z tym że Gianis może być najlepszy w lidze lub 2. Przecież on nie potrafi rzucać.

      (4)
    • Array ( )

      Za chwilę będzie, że systemy Toronto i Clippers są wręcz epickie, a Kawhi przychodzi na gotowe, lol. Co do Popovicha i Spurs, zgoda, ale bez Leonarda nie byłoby tytułu, bo był absolutnie kluczowy w finałach z Heat. Co do Giannisa… nie umie rzucać? Prawie 60% z gry, a to że słabo rzuca z dystansu to fakt, ale nie w tym jest jego siła. Znakomicie zbiera, znakomicie broni (bloki, przechwyty, 1v1), jest zabójczo skuteczny w pomalowanym i świetny z niego passer. Giannis to potwór, period. Nie każdy gracz musi rzucać jak Curry aby być game changerem i wpływać na losy meczu. Nie wiem jak można to pomijać kiedy mowa o Giannisie, damn.

      (5)
    • Array ( )

      TheTruth
      To jakim. Jest graczem Giannis określi jego kariera. Jak na razie Giannis jest świetny w kręceniu cyferek bo sukcesów zespołowych nie ma. Jak Giannis chce być gamechangerem bez rzutu spoko. Pytanie tylko czy u się to uda. Jak na razie brak rzutu jest zbyt dużym ograniczeniem.

      (2)
    • Array ( )

      Koszykówka to nie tylko rzuty za trzy, ale dla takich jak Wy są takie mecze jak Houston – Washington, enjoy. Co do rzutów… Rodman, Ben Wallace, O’Neal, Duncan, Robinson, Mutombo, Ewing, Mourning, Garnett, Ming, Howard w prime, czy z obecnych – Drummond, Gobert. Żaden z tych graczy nie miał/nie ma dobrego rzutu z dystansu, ale nie powiesz o nich, że nie potrafią wpływać na grę. Większość z TOP10 All-Time to zawodnicy, którzy punktowali głównie z pomalowanego. Giannis nie musi rzucać za trzy, a przecież niekiedy rzuca, aby być efektywnym, bo robi wiele innych rzeczy. Przechwyty, bloki, help D, obrona 1v1 itd. Przecież to nie tak, że polega tylko na swojej sile, bo oprócz tego, że zalicza prawie 14 zbiórek na mecz, dorzuca do tego 8 asyst. I żadne dwa airballe z osobistych tego nie zmienią. Wystarczy, że jest otoczony strzelcami i robi swoje. Rzut z dystansu to bonus, a jak się go dorobi to będzie KONIEC. Ci co czują grę, wiedzą o czym piszę, a dla reszty zawsze zostaje Harden i jego 2/18 za trzy i 25ft. Dziękuję, dobranoc.

      (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nunn jest w wieku Wigginsa, który gra 6 sezon w lidze (jest starszy od np. Bookera czy Ingrama) , mentalnie i fizycznie jest bardziej rozwinięty niż 19-latkowie wybrani w drafcie, ale dla rookie ważniejszy jest sufit i to jak się może rozwinąć. Ja wiem, że to trochę american dream, ale to początek sezonu a Nunn oddaje 17 rzutów na mecz, nie zachowa tego jak Butler wejdzie w rytm sezonowy.

    Co nie znaczy, że nie życzę mu jak najlepiej.

    (12)
    • Array ( )

      Ostatni rok w Spurs nie był perfekcyjny, ani sportowo, ani w podejściu do pracy (i pracodawcy) profesjonalnego sportowca…

      (7)
    • Array ( )

      No wiesz, lepiej słuchać siebie i swojego organizmu niż skończyć jak Durant, oczywiście niczego mu nie ujmując bo bardzo go cenie.

      (1)
    • Array ( )

      Taaa, sama perfekcja, zwłaszcza jak otwarcie wujaszek podejmował za niego decyzję …

      (0)
    • Array ( )

      Z tego co pamiętam to gdyby nie mama MJ-a to cala liga dalej by smigała w Conversach.

      (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jokic jest po prostu gruby, taki wrócił na obóz przygotowawczy i już pracują nad Nim i dieta trzeba będzie poczekać gdzieś do stycznia zanim to zrzuci. Rewelacja, ze Porter już gra naprawdę rewelacja to jest still za rok on będzie liderem tej drużyny. W tym roku na spokojnie, ale ma taki talent ofensywny i strzelecki, ze obecne gwiazdy Nuggets wymiękają.

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Kawhi aktualny mistrz NBA i MVP finałów. Takie są fakty A jeżeli chodzi o Antka to mistrzostwa świata to troszkę zweryfikowały. Myślę, że Lebron w jego wieku z taka Grecja by o wiele więcej zdziałał.

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Giannis to taki MVP bez rzutu. Większość znawców mówiła tak o LBJ, jednak koleś jest o lata świetlne przed Giannisem czy Simmonsem.
    Przecież styl i forma rzutu Giannisa z dystansu to jakaś pokraka. Simmons w ogóle nie rzuca więc w ogóle tutaj nie ma dyskusji.
    Dziadzia Lebron w PO 2018 zrobił Hiroszimę w Toronto. Te rzuty z odejścia w ostatnich sekundach akcji zamykające japy kibicom, po prostu majstersztyk.
    Widzicie w takich akcjach Greka czy Benka? Ja nie widzę.

    (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    PS. Lepiej sprawdźta kto jest do wyrwania w drafcie 2020 bo Curry nie wróci w tym sezonie.
    Mam dziwne przeczucie, że ta kontuzja jakaś taka… “wyssana z palca?”

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Jokera ze jest zajechany to bez przesady. Na MŚ gral srednio nawet nie 20 min, takze prosze Cie;) Jest za gruby i nie chce mu sie pracowac nad kondycja i tyle;) Tu sie zgodze ze u Brylantynowego nie zagral by ani minuty;)

    (0)
    • Array ( )

      tez mam podobne wrazenie
      troche jakby ustalili przed meczem – curry dzis ty wypadasz, stad ten poczatek meczu przegrany trzydziestoma

      (0)
    • Array ( )

      miałem o tym wspomnieć, hehe. już nie mogę się doczekać tego mitmańskiego artu xDDD

      (1)
    • Array ( )

      Liczę na jakiś tytuł w stylu “Król wciąż lepszy od księcia ze Słowenii ” 😉

      (1)
    • Array ( )

      tytuł powinien być taki – Lakers na mistrza, król jest tylko jeden (doszedłem jak pisałem)

      (1)

Skomentuj theTRUTH Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu