fbpx

NBA: Kristaps Porzingis pobity we własnym mieście!

32

23-letni gwiazdor NBA imieniem Kristaps i nazwiskiem Porzingis został w sobotę nad ranem zaatakowany i pobity w klubie nocnym w miejscowości Lipawa, czyli we własnym mieście! Łotwa kraj niewielki, ledwie 1.9 miliona mieszkańców z czego jedną trzecią stanowią Rosjanie. I to właśnie chuligani narodowości rosyjskiej mieli rzucać krzesłami i poszarpać 221-centymetrowego zawodnika.

Punkt zapalny stanowić miało przejście (a w zasadzie wymuszenie transferu) do zespołu Dallas Mavericks oraz domniemane zarzuty o gwałt, a to przecież temat bolący i świetnie nadający się do prowokacji. Co najważniejsze: Porzingis wyszedł z opresji jedynie z rozcięciem nad okiem oraz poszarpaną koszulką. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jest jednak powód do niepokoju, podobne obrazki nie świadczą najlepiej o postaci KP. Ja rozumiem, że młody i musi się wyszumieć, ale pamiętacie jak z kibicami na ulicach awanturował się np. Jahlil Okafor? Też się doskonale zapowiadał, a później nie starczyło, przede wszystkim głowy.

W sumie kilka krzeseł poleciało

Goście zaczęli mnie atakować, dostałem w twarz więc zacząłem się bić, dwóch moich chłopaków zostało ciosami posłanych na podłogę, ci goście byli z jakiegoś miejscowego gangu, jeden rzucił we mnie krzesłem, w sumie kilka krzeseł poleciało, potem jednego trafiłem calkiem nieźle, potem ktoś mnie znad niego zepchnął, kiedy się podnosiłem dostałem mocno w głowę, stąd krew. Ogólnie jest dobrze, trochę boli mnie ręka, ale to nic poważnego [transkrypcja wiadomości wysłanej przez Łotysza do znajomego]

W przyszłym sezonie po trwającej kilkanaście miesięcy rehabilitacji kolana, Porzingis zagra w składzie:

Guards: Luka Doncic, Jaylen Brunson, Tim Hardaway, Courtney Lee

Forwards: Justin Jackson

Bigs: Kristaps Porzingis, Dwight Powell

Formalnie Łotysz będzie zastrzeżonym free-agentem, oferty zatrudnienia mają prawo składać wszyscy lecz nie ulega kwestii, że Mavericks wyrównają wszelkie propozycje i utworzą europejski duetem Kristapsa z Doncicem. Oprócz krewkiego Łotysza zespół z Dallas musi rozstrzygnąć kwestię dalszej współpracy z: JJ Barea, Trey Burke, Devin Harris, Dorian Finney Smith, Maxi Kleber i Salah Mejri. Wymienionym panom również skończyły się kontrakty. W chwili obecnej Mavs dysponują kilkunastoma milionami wolnych środków.

Jednym z free-agentów zainteresowanych dołączeniem do zespołu jest np. Patrick Beverley.

32 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekawa informacja
    Mimo ze jestem wrogiem takiej agresji (***** tych typów) to patrząc na obecnie miękka NBA gdzieś tam z tylu głowy cieszy fakt ze KP pokazał trochę charakteru

    (49)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie znam Kristapsa osobiście,ale ten chłopak chyba wcale nie jest takim aniołem z Łotwy na jakiego wszyscy go sobie kreujemy. Najpierw afera z gwałtem, teraz to. Chłopak albo ma pecha, albo coś jest na rzeczy

    (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Goście mieli szczęście że Kristaps nie jest typowym nabitym centrem w stylu starej NBA. Gdyby przy wzroście 221cm ważył te powiedzmy 110kg panowie mogliby się w myślach powoli żegnać z rodzinami haahah

    (-19)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli oni rzeczywiście zaczęli go atakować pierwsi to nie widzę nic złego w jego postępowaniu, po prostu bronił swojej dupy.

    (21)
    • Array ( )

      Raczej chodzi o to ,że nie jest typowym “czarna bamba łamba” z karabinami zamiast bicepsów.

      (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadzam się z przedmówcami. Moim zdaniem, po prostu, znalazł się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie.

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Łatwo daje sie sprowokowac. Odepchnal siegajaca mu do pasa kobiete. Oskarzenia o gwalcie w tym swietle staja sie bardziej prawdopodobne. Nie panuje nad soba pod, dodac do tego inne srodki i awantura gotowa.

    (-6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Trzeba znać sytuacje Łotwy, gdzie za sowietów w tym jednolitym narodowo kraju centrala sowiecka posprowadzała dużo Rosjan, specjalnie żeby mieć większą kontrole nad Łotwą. A teraz sytuacja między tymi narodami w państwie Łotewskim jest nieciekawa.

    (8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszyscy tu piszą, że super bo się postawił itd. To prawda. Lubię bardzo Porzingoda, ale wydaje mi się że mogło to być tak, że zaczął on zgrywać w klubie niewiadomo kogo. Wiecie, jest znany i ma dużo kasy, więc mogło mu odwalić, jeszcze jeśli pił. Nie raz widziałem takie akcje, zresztą każdy z nas widział. Sam jestem ciekaw jak było naprawdę, a Kristaps powinien pomyśleć nad jakimś psychologiem sportowym, co by go ustawił tak jak KD w ciągu sezonu. Pamiętacie co odwalał? ?

    (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Pewnie jak zawsze poszło o kobietę 🙂 Jak widać Krzyś nie narzeka na uroki pięknych „dam” i dziewczęta lecą do niego jak ćmy do światła… Komuś mogło się to po prostu nie spodobać i zadyma nad ranem w klubie gwarantowana. Samo życie 😀 Dobrze, że nic poważnego się nie stało. Do wesela się zagoi 😉

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    A dla mnie to nie jaja a totalna głupota. Jego ciało to jego narzędzie pracy i powinien o nie dbać. W takiej bójce wszystko może się zdarzyć np. Kosa pod żebro czy połamane kości… Komu i co miaĺ udowodnić zawodowy koszykarz w bójce? Jaja? I co by zyskał? Szacun na dzielni? A teraz wyobraźcie sobie zawodowego kierowcę który gwarantuje wychowawczo cebula co mu zjeżdża drogę. To taka sama sytuacja i ten sam poziom gĺupoty.

    (-1)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dobrze się zachował. Co miał stać i patrzeć czy równo puchnie?

    @KtosTam

    Nawet jakby był dobity jak Howard to by nic nie dało jeśli trafiłby na gości trenujących od lat sztuki walki, oczywiście gdyby nie byli wagi lekkiej 🙂 Z resztą kto wie kto to był.

    (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    LOOOL jaki dziwny pogląd ma większość z Was ….. xD mając przed sobą kontrakt na 100mln , a za sobą długą i bolesną rehabilitacje od której ten kontrakt zależy, to jedyne co bym zrobił w tym lokalu – to bym wszystkich wyśmiał, odwrócił i wyszedł na taxi, po drodze kupił kilogram sushi i oglądał do rana NBA, a nie się bił w lokalu z jakimiś ruskami 😀 chyba że sam zaczął, bo jednak zrobił się z niego dziwny młokos. Wtedy to inna sprawa.

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwi mnie, że jakoś nikt nie zwraca uwagi na to, że Krzysiu odepchnął jakąś dziewczynę na tym filmiku !!! Rozumiem wszystko, ale tak chyba jednak nie powinien się zachowywać…

    (0)

Skomentuj jurekmazurek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu