NBA: na przypale albo wcale #241
Siema, świrusy! Co by nie mówić, szykuje się nam niezła parada we wtorek, hehe. Nick Young, jeszcze na gorąco, po meczu numer cztery, zapowiedział, że będzie kandydować na prezydenta i stwierdził, że jest skarbem narodowym. Jestem ciekaw, ilu graczy/trenerów NBA mając do wyboru Trumpa i Younga wskazałoby na tego drugiego, bo urzędujący jakoś nie ma najlepszej prasy wśród mistrzów sportu, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę wszystkie ich odwołane wizyty w Białym Domu.
Myślicie, że tegoroczni Warriors podtrzymają tradycję niechodzenia, zwłaszcza po tym, jak prezydent kłamał w sprawie powodów odwołania wizyty przez Philadelphia Eagles, próbując zrzucić to na karb protestu Colina Kaepernicka (fakt: żaden z graczy Eagles na przestrzeni ostatniego sezonu nie wsparł protestu klękając podczas hymnu, a nad stadionem często przelatywały myśliwce wojskowe, dla wzmocnienia patriotycznych nastrojów towarzyszących śpiewaniu hymnu). Ale, zostawmy politykę, wróćmy do Younga. Niedoszły kandydat na prezydenta mocny jest w gębie, ale z głową gorzej. Oto zdjęcie z pokładu powrotnego lotu do Californi. Jak widać, w sporcie na dłuższą metę zawsze wygrywa czas, na krótszą – alkohol.
Tak czy siak, Swaggy P, który teraz każe nazywać się Swaggy Champ, jakoś dał radę się pozbierać przed lądowaniem, bo na lotnisku, ku uciesze zgromadzonych fanów, odstawił JR’a, dumnie paradując bez koszulki z butelką szampana w ręku:
Dla przypomnienia “oryginał”, ech, to były czasy:
Dobra, sprawdźmy kalendarium, dziś 10 czerwca, derby lubuskiego w żużlu, hehe:
1986: Nancy Liberman stała się pierwszą kobietą, która wzięła udział w spotkaniu ligi męskiej, po tym jak wystąpiła w meczu USBL między Springfield a Staten Island.
Urodziny obchodzi dzisiaj Jeff Teague, najlepszego!
Fakty tygodnia:
-> Warriors są mistrzami NBA, po raz 3 w ciągu 4 lat.
-> Kevin Durant jest pierwszym zawodnikiem, który rzucił ponad 30 punktów w meczu decydującym o mistrzostwie od czasów KG i Pierce’a w 2008, kiedy zaliczyli odpowiednio 32 i 35 pts.
-> LeBron kończy finały z linijką 34/10/8.5. Telefony już dzwonią. Dobra, lecim:
#Statystycznie
LeBron jest statystycznym liderem na przestrzeni ostatnich… no właśnie, ilu finałów? Tu ostatnie 3:
#Celebration Time
Oto najlepsze momenty świętujących Warriors. Klay Thompson ucierpiał z powodu szmapana w oku, wykąpał się w wannie pełnej Moeta, googlował na konferencji własne nazwisko, żeby sprawdzić czy uaktualniono, że ma 3 mistrzostwa, jadł popcorn, robił psikusy kolegom:
#Najpopularniejsze kicksy
Jedenastu zawodników ma obecnie swój signature shoe w firmie, która ma swoje przedstawicielstwo na terenie USA. Oto zestawienie najchętniej kupowanych butów na przestrzeni ostatniego sezonu. Wygrywa PG, miał ktoś?
#Ball music: muzyka dla…
Gdybyście zapomnieli o familii Ballów, oto ich nowy rapowy wypust:
#Jest sprawa, Adam
Siedmioletni Aaron Roussell napisał list do Adama Silvera z prośbą o wcześniejsze rozgrywanie meczów finałowych. Argumenty miał mocne:
- rodzice sami oglądają, a dzieciom każą iść spać
- rano trzeba wyprowadzić psa i nie można odsypiać
- trzeba iść do szkoły
List napisany został w imieniu wszystkich dzieci z East Coast, ale my też się pod nim podpisujemy. Twój ruch, Silver!
#Where do you go?
Przypatrz się dobrze, gdzieś na tej liście jest przyszły klub Jamesa, oto kursy:
Heat (+3300)
Clippers (+2000)
Warriors (+2000)
Spurs (+1200)
Celtics (+1000)
Sixers (+350)
Cavaliers (+350)
Rockets (+220)
Lakers (+200)
#Long, long time ago…
No może nie tak dawno, bo oto historia, która ustawiła narrację minionych finałów. Przypomnienie memów z JR Smithem:
To by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!
[BLC]
Pierwszy 😉
“Kevin Durant jest pierwszym zawodnikiem, który rzucił ponad 30 punktów w meczu decydującym o mistrzostwie od czasów KG i Pierce’a w 2008, kiedy zaliczyli odpowiednio 32 i 35 pts.”
LeBron 2013 vs SAS: Game7! 37 punktów
Zmieńcie nazwę na Fakty tygodnia z dupy…
“Najpopularniejsze kicksy”
tu chyba chodzi o to, które są noszone przez innych zawodników na nie sprzedawane… jezz…
Kobe Bryant: Game5, NBA Finals 2009 – 30 punktów
lebron to co za rok 3-7?
Żałosne
Ciesz się ze możesz na żywo oglądać top3 all time a nie trollowac
top 10 na pewno, top 3 arguably
Rozumiem ze ty swoimi osiągnięciami bijesz go na głowę. Pfff żałosne.
top3? to kto niby oprócz majkela?
Top 10 na pewno, w top3 może (zależy od decyzji).
A teraz do dzieła psychofani, minusować. 😀
@anonim
MJ
LBJ
Wilt
Z racji tego, że LeBron przegrał swój szósty finał może czas na jakieś podsumowanie jego porażek?
2007 – pierwszy sweep lebriczka. Parker niszczy go w obronie, ale jego fani twierdzą, że bez problemu potrfi
kryć zawodników z pozycji 1-5
2011 – lebron przybywa do miami, żeby stworzyć dynastię, ale zostaje ośmieszony przez Dallas
i jego czwarte kwarty przeszły do historii .
2014 – dziadki z san antonio wykańczają Lebronka , szybkie 4-1 i lebron opuszcza tonący statek Miami
2015 – lebron przebywa do cleveland, żeby odkupić swoje winy, jednak młodzi Golden State szybko masakrują go w finale,
Iguodoli nie straszny jest LeBron .
2017 – lebron myśli, że jest królem bo udało mu się na farcie wydostać z 1-3 i z pewnością siebie wchodzi do kolejnego finalu.
Durant idzie z nim na wymiane ciosów i go niszczy.
2018 – drugi sweep w karierze lebronka . szybkie 4-0 , zostaje skompromitowany i pewnie opuści tonacy statek Cavs
Współczuje ci gościu
Za co go tak mie nawidzisz? Xd
@Anonim
jak chcesz możemy podyskutować, ale najpierw napisz coś mądrego z argumentami
nawet się uśmiałem
Jak przegrywa to cinki jak wygrywa to farcie. Hate4life
FACTS
Jak Lebron ma cojones to zostanie w CAVS, wszystkie inne decyzje będą odbierane jako rozpaczliwa pogoń za pierscieniem.
poszukaj dziewczyny…
wyjdź czasem z domu…
znajdź lepszą pracę…
może ci się polepszy…
Nocny obserwator znaczy że KD nie ma
Amare
Można też to odnieść do LeBrona…
Jak wygrywa to jego zasługa. Jak przegrywa to wina zespołu xD
Z fanami danego gracza nie ma co dyskutować. Bez względu na to co się napisze i tak będą idealizować i usprawiedliwiać swojego idola.
Za Krótko !!
mówisz o sezonie NBA?
podziękuj KD… :<
Anonim
Albo LeBronowi…. Trzeba było po wybierać sobie lepszych koleszków albo nie wypraszać obecnych kolegów próbą wytransferowania.
Lakers mają największe szanse. W końcu jakiś FA realnie może tam trafić, nie jest to wymysł fanów, hehe.
Ten ranking to chyba nie najczesciej kupowane kicksy tylko ranking ilu zawodnikow NBA gra w konkretnych butach sygnowanych przez konkretnego zawodnika. I tak 42 zawodnikow gra w butach Nike PG1 itd.
Jakby nie patrzeć, to wygrywa nazwisko Irvinga
Tak, przez pospiech wkleilem nie to zdjecie. A news o KD to nie punkty, tylko +/-. Dobrze to wssystko wylapaliscie!
Lakers faworytem w pozyskaniu Jamesa, jednak analerzy czasem mają coś z głową
W meczu decydującym o mistrzostwie kd rzucił 20 pkt wiec skąd ta wzmianka
Sorry, ale nie czaję, co jest lepsze? LAKERS +200 czy HEAT +3300?
to jest ile zysku dostaniesz za postawiona stowe…
Lebron jest najlepszym koszykarzem w historii, robi dużo więcej niż Jordan i jest po prostu od niego lepszym graczem. Jordan miał lepszą karierę jak na razie i raczej się to nie zmieni (LBJ musiał by wygrać co najmniej 4 mistrzostwa i parę nagród indywidualnych) ale najlepszym koszykarzem w historii jest Leeeebbrooooooooonnn Jaaaaaaaaammesssss!
co ci się na koniec klawisze poblokowały : D
Bogu, widać,że szatan Cie opuścił 🙂
Lebron do Bostonu, Irving i Hayward za Kawhiego i coś tam jeszcze było
Najwszechstronniejszymi koszykarzami w historii NBA są LBJ, Larry Bird i Bill Russell (grał niby na pozycji centra, ale mając 208 cm, IQ koszykarskie i niesamowity atletyzm, robił tak naprawdę wszystko). W dowolnej kolejności. Jeśli ktoś mówi o Jamesie w tym kontekście, a pomija 2 pozostałych (choć można też przemycić Olajuwona), tzn. że nic nie wie o koszykówce i historii NBA, a ligą interesuje się od kilku lat najwyżej.
Pozdrawiam, kibic od 1996 🙂
Magic Johnson
Julius
Najwszechstronniejszym graczem w historii NBA jest Magic Johnson… Jeśli ktoś uważa inaczej to MA PRAWO SIĘ MYLIĆ.
Jednak każda inna odpowiedź jest błędna i nie podlega to żadnej dyskusji.
Nikt, a już tym bardziej nie LeBron, nie jest w stanie grać na takim poziomie co Magic na PG jak i na pozycji C.
There is no Swaggy P, now is Swag CHAMP, baby 😀
chyba jeszcze nigdy tak nie ucieszyłem się na artykuł.
Tak jak Dzony wspominał – Durant w meczu decydującym rzucił 20 punktów, a poza tym LeBron w 2013 rzucił Spursom w 7 meczu 37 pkt :))
Wydaje mi się że z tymi kicksami chodziło o ilość grających zawodników NBA w ich butach… By the way…
A derby deszcz skrócił do 12 biegów :/
LeBron do Portland !! LJ z Dame Dolla to byłby legendarny duet !!!
Lillard pokazał klasę w PO. Jest dobry, ale na regular więc pasowałby do Toronto hehe. Bez spiny 🙂
Wiem, że wakacje, że ogórki i w ogóle NIEDZIELA, ale coraz krócej. 🙁
@Julius
Najwszechstronniejszy w historii to Russel Westbrook. Dwa sezony ze średnia Triple-TROUBLE.
A Bill Russell grał w lidze gdzie nie było 30 zespołów jak teraz tylko 9. Fakt wywalczył 11 tytułów mistrza ale z całym szacunkiem było to w erze kamienia łupanego.
Tylko Russell ma 11 tytułów, a Westbrook nie zdobędzie żadnego. Ot taka mała różnica. 😀
No i wreszcie -!
Nareszcie ktoś napisał prawdę.
Można i nastukać – 15 – tytułów, jeśli liga liczy 10 czy 12 zespołów.
Teraz mamy 30 zespołów.
Można zdobyć 6 pierścieni, nawet z odpoczynkiem, żeby były dwie serie po 3, jeśli mamy walkę wręcz na boisku.
Teraz mamy stękania, że silny skrzydłowy napiera na scyzoryki typu Durant – i już krzyk “faul, falu…!!”
gdzie mozna obstawic transfer lebrona?
@ReD & DaFlou – dlatego właśnie dyskusja o GOAT nie ma sensu.
Zmian w lidze, przepisach, suplementacji i wiedzy medycznej i wielu innych okołosportowych aspektach jest tak wielki, że problemem jest porównanie początku i końca kariery graczy, którzy w lidze pozostają 15 i więcej lat. Przykładowo jest liczba bloków. Wśród liderów brak jest Russela i Camberleina – choć wg. obserwatorów obaj mieli mecze z ponad 20 blokami (a “późny Wilt – to była zapewne maszynka do quadruple-double). Wówczas blok nie był kategorią statystyczną. Idąc dalej – średnia asyst Magica vs Westbrooka. Część asyst zaliczanych dziś RW0 – w latach świetności Magica nie byłaby zaliczona. Jak długo by grał Wilt z dostępem do kriokomory? Tak można by wyliczać latami 😉
Inne czasy. Inny sport.
Szkoda, że ostatnio w mediach około koszykarskich (USmańskich szczególnie) rozbuchana jest kampania LBJ & GOAT. Absurdalne argumenty, hejt czystej postaci, żenada.
Zaciera to obraz tego, że obserwujemy rywalizację na miarę Boston vs LAL lat 80.
Po obu stronach mamy bohaterów i drani, skandale i sukcesy, konflikty i przyjaźnie- po prostu STORY. Za 10 lat będą pisać o tym książki i kręcić filmy – tak jak teraz o rywalizacji Bird vs Magic.
Podobnie jest z Jordanem – mało kto pamięta, że bez trójkątów, Phila i Jerrego Krause był tylko maszynką do higlightów, jak Westbrook dziś, czy Iverson.
Jak by miał pecha do organizacji, która chciałby tylko na nim zarobić i trenera pozwalającego mu na wszystko – zakończyłby karierę zapewne na pierwszym miejscu pod względem punktów, ale bez tytułów.
Wow, super komentarz. Świetnie wszysko wypunktowałeś.
Każdy czas miał swoich bohaterów od Mikana, Wilta, Birda, Jordana, Duncana do Jamesa. Oczywiście masz rację, że GOAT to sprawa dyskusyjna (w sensie czy ma to sens), ale ja osobiście nie mam nic przeciwko liście TOP. I szczerze to nawet nie trzeba przy tym numerków. Po prostu lista wybitnych graczy. Pozdrawiam i więcej takich komentarzy na tej stronie by się przydało. Oj więcej.
Czy korzystając z sezonu na ogórki, moglibyście zrobić jakiś art. o osobach związanych z NBA? Najbardziej ciekawi mnie postać A.Wojnarowski – jak to się dzieje, że facet zawsze wie pierwszy i nigdy się nie myli oraz Stephen A. Smith który zawsze się myli i gada najwięcej ? 😉
czy wy pod każdym artrm musicie klepać i sie wykłucac o tym lebronie? juz nie moge na to patrzeć, w tej lidze gra jeszcze pełno innych zawodnikow, dalibyscie spokój…
Tak jak w każdym arcie musi być coś o LeBronie tak pod każdym artem też będzie coś o LeBronie…
Zauważ, że tam gdzie nie ma nic o LBJu jest po 15 komentarzy i tyle. Po co robić takie arty skoro można zrobić jeden wspominając o LeBronie i od niechcenia zgarnąć 100 komentarzy ?
Kaska…
Zobacz… Wystarczyło wrzucić 1 wzmiankę o Durancie i ciekawostkę statystyczną, a już dzieciarnia googla wszystkie finały od 2008 roku i “a LeBron w 2013 ?”.
To trochę tak jak z mentalnością Polaków na temat Niemców… To pokolenie po prostu musi minąć.
może to psychofani? :O
-> Kevin Durant jest pierwszym zawodnikiem, który rzucił ponad 30 punktów w meczu decydującym o mistrzostwie od czasów KG i Pierce’a w 2008, kiedy zaliczyli odpowiednio 32 i 35 pts.
A Game 7 finałów 2013 – Lebron 37 pts??
Mi osobiście buty P.George nie leżą.Wygląd średni,komfort grania też średniawka.Żałuje,że kupiłem to kicksy.Ale to jest tylko moje zdanie.