fbpx

NBA: na przypale albo wcale #391

38

Siema, świrusy! Mijający tydzień upłynął mi, tak jak zapewne sporej części z Was, pod znakiem dwóch wydarzeń. Premiery jednej gry i rozpoczęcia rozgrywek preseason. Na pierwsze z tych wydarzeń wolałbym spuścić zasłonę milczenia, bo nie dość że gra ssie, to jeszcze sklep zgubił mój pre-order (opłacony w grudniu 2019!!!) i “na pocieszenie” uraczono mnie wersją “day one”. Nice… humor jak zwykle ratowała mi staruszka NBA. Chociaż wiadomo, że mecze pre-season to zawsze jeszcze lekko traktowana przebieżka, to w tym roku zacieśnienie grafiku i krótki czas przerwy powoduje, że śledzi się formę chłopaków z większym zainteresowaniem niż standardowo…

A forma może być różna, bo roszady kadrowe i różne inne zawirowania spowodowały, że czasu na adaptację w nowych składach było naprawdę niewiele. Symbolem takiego przyspieszonego wcielenia niech będzie Montrezl Harrell i jego jumper. Przy okazji tegoż rzutu Kawhi dał dał odpowiedź na pytanie czy gracze są już w pełni przygotowani do rozgrywek:

#Kalendarium

Dziś 13 grudnia, oto z czym kojarzy się ta data w NBA:

1983: Detroit pokonało Denver po trzech dogrywkach, 186-184, ustalając rekord NBA zarówno pod względem łącznej zdobyczy punktowej obu ekip (370) jak i pojedynczej zdobyczy wygranego i przegranego.

1986: Washington Bullets zastrzegli #25 dla Gusa Johnsona

2000: John Stockton przekroczył granicę 14 000 asyst. Ostatecznie licznik zatrzymał mu się na liczbie 15 806.

Fakty tygodnia

-> ruszył pre-season

-> Kyrie Irving nie rozmawia z pionkami

-> JJ Barea dostał w prezencie kontrakt opiewający na 2.66 miliona dolarów. Mark Cuban podpisał z zawodnikiem umowę chcąc mu podziękować za poświęcenie dla klubu w minionych latach. Kolejnym ruchem będzie zwolnienie JJ’a, by mógł w spokoju przejść na emeryturę czy gdzie tam chce. Dobra, lecim!

#Gortat weekly

Jak trenować, żeby odnieść sukces w NBA? Ostro!

Trening siłowy jest bardzo ważny, podstawowy, każdemu mojemu dziecku na campach i w naszych akademiach tłumaczę, że równorzędnie z treningiem na parkiecie powinien być organizowany trening siłowy [M.G]

#Mr. 50

Pojawił się w sieci dokument na temat Aarona Gordona, polecam, jeśli macie wolne 20 minut. A przy okazji, odkryłem ostatnio w TV apkę Rakuten i obok mało interesujących mnie osobiście filmów widziałem że mają kilka dokumentów o sportowcach, m.in. o Ibace. Oglądał ktoś? Dobre to?

#Shaqtin’ A Fool

Dziś przyglądamy się trafieniom do własnego kosza. Punkty po takim rzucie w NBA zaliczane są zawodnikowi drużyny przeciwnej, który był najbliżej. Według zasad FIBA punkty dostaje kapitan. W NCAA z kolei, punkty dodawane są do konta drużyny ze stosowną adnotacją, bez przypisania ich do żadnego gracza. Co więcej, nawet gdyby taka sytuacja miała miejsce za linią 3 punktów (bo np. zawodnik wyrzucił piłkę w górę ratując ją przed wyjściem na aut), według zasad NCAA dolicza się jedynie 2 punkty do wyniku.

#Co jest z tobą nie tak?

Kompilacja akcji, które nie do końca się udały…

#That was smooth!

Pamiętacie jeszcze filmik z Kawhi i Harrellem z początku? Pat Beverley też kibicował jego rzutom, hehe… Niech Was jednak nie zwiodą te drobne złośliwości, chłopaki przed meczem zbijali piątki i czochrali się jak za dawnych lat.

#Long, long time ago…

Dziś w kąciku retro kto się czubi, ten się lubi, czyli Michael Jordan i Scott Burrell…

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

38 comments

    • Array ( )

      Tez go nie trawie .w tych jego wypocinach wypowiada sie jakkby byl jakims czolowym graczem tej ligi . Akcje ktore sobie sam wypracowal można było policzyc na palcach jednej reki przez cala kariere.Gosc do stawiania zaslon dla Johna Walla i Nasha.

      (-15)
    • Array ( )

      Nienawidzę to strasznie mocne słowo, ja osobiście za nim nie przepadam. Fajnie że mieliśmy Polaka w lidze, ale lepiej, żeby się za dużo nie odzywał, bo to zwyczajnie nie jest bystry koleś.

      W ogóle zauważyłem, że panuje podejście „mów dobrze o gortacie albo wcale, bo co on osiągnął, a co ty osiągnąłeś”. A przecież nie o to się rozbija. Nikt nie podważa jego dorobku.

      (38)
    • Array ( )

      Ten komentarz świadczy tylko o tym, że jesteś małym, zawistnym człowiekiem. Smutne.

      (5)
    • Array ( )

      Jesteście chłopaki niesprawiedliwi oceniając tak mocno negatywnie. Myśle jednak, ze kiedyś zmienice zdanie docenicie jakim był zawodnikiem i jest człowiekiem. Nie bardzo mam ochotę się jakos szeroko tu wypowiadać, bo jest niedziela wieczor, ale proponuje obejrzeć kilka jego wywiadów i jeżeli jest rozluźniony wypowiada się tak samo jak kazdy z Nas bez pychy znający swoje słabości i ograniczenia. Naprawdę jako ambasador Polski za oceanem wywiązuje się naprawdę dobrze. Popełniał tez błędy, ale to chyba normalne, nie popełnia tylko ten co nic nie robi.
      Z drugiej strony rozumiem tęsknotę za szersza reprezentacja Polski w lidze NBA . Będzie brakowało Polaka jeszcze jakiś czas…

      (19)
    • Array ( )

      Trochę szacunku, kolego. Miliony(!) ludzi uprawia koszykówkę, a w gortatowym prime’ie na jego pozycji było maksimum kilkunastu lepszych od niego. Pomimo tego nie zgadzam się z wieloma jego opiniami, np. ta o treningu funkcyjnym z załączonego wideo: koszykarze to koszykarze, a nie ciężarowcy, nie muszą dużo wyciskać, a czy to wyciskanie pozwoliło Gortatowi na ominięcie poważnych kontuzji jak sam sugeruje, nigdy się nie dowiemy

      (7)
    • Array ( )

      Stary też nie jestem jego fanem bo jest tylko wysoki i nic więcej ale żeby od razu nienawidzić.. Koleś dostał się do NBA po cichu tylnymi drzwiami i po znajomości swojego agenta i dzięki jego znajomościom kolejni GM zespołów oferowali mu kontrakty. Więc nie dziwi mnie że piszę że trening siłowy jest tak samo ważny jak techniczny rzutowy bo on go nie ma, koleś przecież rzucać do kosza nie potrafi, jedynie co opanował to rzucanie spod kosza o tablice po podaniu rozgrywającego… ? ? ? Ale przecież takich wysokich europejskich centrów było i jest w NBA kilku.. Ale to się zmienia, na całe szczęście

      (-1)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Cyberpunk 2077 ssie? Przy takiej skali gry i tak działa zaskakująco dobrze na wielu paltofrmach (nowe konsole, i przynajmniej niezłe komputery). W porównaniu z gta czy rdr2 które były wręcz niegrywalne na premierę to jest naprawdę nieźle, chociaż oczywiście dużo do poprawy.

    (6)
    • Array ( )

      Co Ty człowieku pier….., że GTA i RDR2 były niegrywalne?? Na chwilę obecna CP to szrot jakich mało przy tych grach, a ilość błędów w produkcji są tyle siana po prostu przeraża…

      (0)
    • Array ( )

      Ludzie raz, że się własnie nastawiali na grę typu GTA gdzie od poczatku było wiadome, że będzie tutaj bliżej do Deus Exa, to dwa, że po prostu nie rozumieją iż im większa gra jest, to tym więcej błędów będzie miała i nie da się tego ogarnąć, ba, prawdopodobnie nigdy tego nie ogarną, bo będą wychodzić DLC, które też namieszają w kodzie generując nowe problemy. Swoją drogą, to film ‘Drive’ też dla wielu osób ssie, bo myśleli, że to kolejni ‘Fast and Furious’.

      W ogóle tekst, że Cyberpunk ‘ssie’ jest tak kontrowersyjny, że szkoda gadać. Jak już masz na tyle duży ból tyłka o ten tytuł, to autorze podaj chociaż jakikolwiek powód, dla którego tak uważasz.

      Gra w swoim gatunku jest absolutnym topem – 10/10 i takie są fakty.
      Dostanie mnóstwo nominacji w przyszłym roku i pewnie nie jedną nagrodę zgarnie, więc gra nie ssie, a co najwyżej, to nie trafiła w Twój gust, bo najwyraźniej oczekiwałeś czegoś innego.

      (10)
    • Array ( )

      @Zbulwersowany – nie oszukujmy faktów. GTA V na premierę PC było niemalże niegrywalne, problemy z optymalizacją, masa bugów. RDR2 na PC to samo, dosłownie dzikie harce dlatego ograłem to na XOneS. Na Cyberpunk wylała się lawina hejtu głównie dlatego, że rzesza odbiorców jest na tyle duża, że nie da się uniknąć niewielkiej próbki problemów która przy tej skali wydaje się lawiną. Ogrywam teraz na PC i po kilku godzinach gry nie znalazłem żadnego buga. Pozdro!

      (2)
    • Array ( )

      @Admin
      Drive jest świetnym filmem, a do soundtracku wracam z przyjemnością. W każdym razie, nie ma co oceniać produkcji po swoich oczekiwaniach, które się mogą po prostu rozmywać z tym czym to faktycznie jest i czym miałoby być od samego początku, bo Cyberpunk to Deus Ex na sterydach, a nie GTA 2077.

      (4)
    • Array ( )

      CP2077 Zasługuje obecnie na 0/10 na bazowych xboxach One i PS4, bo po prostu nie działa. CDP Red oszukał klientów i tyle

      (1)
    • Array ( )

      W jaki sposób jest niedokończona? Nie ma ostatnich 10% fabuły i nie możesz ukończyć gry?

      (-3)
    • Array ( )

      Mnóstwo bugów, AI Npców gorsze niż w GTA 3 co w grach RPG w ogóle jest nie do przyjęcia, mało aktywności. Okej błędy można ponaprawiać ale z resztą już gorzej.

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwne komentarze chłopaki na temat Marcina.
    Jak dla mnie to wcale nie musiał być gwiazdą by móc coś ciekawego powiedzieć. Zacznijmy od tego, ze gość dostaje się do NBA z nikąd z kraju gdzie od koszykówki popularniejsza jest siatkówka kobiet. Spędza tam ponad 10 lat, wypracowuje pozycję solidnego średniaka i gra w podstawowym składzie na polskie warunki (czytaj gwiazda). A wy coś tam walicie mięsem, chyba bardziej z zazdrościć i nienawiści.

    (49)
    • Array ( )

      No właśnie gwiazdą nie musi być aby coś ciekawego powiedzieć. Wielką gwiazdą za oceanem nigdy nie był, ale z jego tonu wypowiedzi można odnieść wrażenie, że było inaczej. Był solidnym defensywnym zawodnikiem i przy tym dobrym kolegą z zespołu, ale no nic ponad to. A dorabianie tam jakiegoś drugiego dna po prostu mija się z prawdą.

      (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @Anonim: RDR2 niegrywalne na premierę? Nie przypominam sobie. GTA nie wypowiadam się bo nie grałem. Ale z tytułów jakie zaliczyłem na premierę czy w jej okolicach (Horizon Zero Dawn, RDR2, Far Cry 5, Spider-man czy nie open worldy jak TLOU2 czy God of war) to takiej kaszany jak w cp2077 w życiu nie było. 1.5h into the game a bugow pełno. Nawet w edytorze postaci i menusach mam glitch (napisy płyną do góry), detekcja kolizji nie istnieje, ragdoll fatalny, tekstury paskudne, npc gadają bez poruszania ustami… To jest grą która została zapowiedziana kiedy 2013? Premierę miała mieć w kwietniu, a redzi twierdzili że wszystko śmiga. Teraz widać czemu było embargo na mówienie o wersji konsolowej i recenzenci tylko pecetowe dostawali. Pierwsze zapowiedzi gry miały miejsce przed premierą PS4, więc zwalanie teraz na sprzęt też jest śmieszne.

    (15)
    • Array ( )

      Rdr2 dla wielu graczy PC nawet się nie chciało odpalić, nie mówiąc już o innych problemach. Porównanie jakiejkolwiek z tych gier, które wymieniłeś do Cyberpunka 2077 nie ma żadnego sensu, bo żadna nawet na milimetr nie zbliża się do skali z jaką zrobiony jest cuberpunk. Na nowych konsolach i niezłych pc gra wygląda wręcz fenomenalnie. Oczywiście zgadzam się że wersja na stare konsole jest skopana, ale jeśli ktokolwiek myślał, że gra na konsole które były już przestarzale w 2013 roku będzie działała przynajmniej w zbliżony sposób jak na pc albo nowe konsole to jest po prostu naiwny, albo głupi. Nawet jak już wszystko będzie naprawione to nie da się z tego sprzętu wykrzesać więcej niż 30 fps ze sporadycznymi spadkami. W wielu innych grach na Ps4 jest podobnie i to w grach które są o wiele, wiele mniejsze.

      (0)
    • Array ( )

      Gra była zapowiedziana w 2013 co nie oznacza, że będzie idealnie śmigać na sprzęcie z 2013 roku – wszystko poszło do przodu i Redzi celowali głównie w PC oraz konsole nowej generacji – sami mówili od początku że konsole poprzedniej (wtedy obecnej generacji) są wąskim gardłem i konieczność złożenia gry tak żeby śmigała na PS4 (bez pro) i Xbox One jest cierniem w tyłku ze względu na mizerną wydajność. Aczkolwiek padaka jaką zafundowali na PS4 jest rzeczywiście.. niepokojąca. Rozumiem frustracje ale nie ukrywam, że trochę się tego spodziewałem. Nie bez powodu specjalna edycja Xboxa pod Cyberpunk bazuje na Xbox One X który wydajnością przebija nawet PS4 Pro.

      (1)
    • Array ( )

      Mnie tam śmieszy, że ktoś mówi o grze, że ‘ssie’ ze względu na bugi. Faktycznie, jest to konkretny powód aby jechać po Cyberpunku i rozumiem, że jak wyjdą ze dwie łatki, które naprawiają bugi, to nagle gra stanie się dla Ciebie 10/10 czy nie ma już na to szans, bo ‘bugi były’? Żadne z nich nie umożliwiają przejścia gry, a spora część zostanie niedługo naprawiona, więc możesz śmiało sobie grę odłozyć na półkę i wrócić do niej w styczniu po paru update’ach.

      TLOU2 na premierę miało chociażby buga ze znikającym hudem, który wracał dopiero po ponownym wczytaniu gry. W Cyberpunku, który jest znacznie większą grą jak na razie nie doświadczyłem buga, po którym musiałbym ponownie wczytywać gry.

      Jestem programistą i realia są takie, że obecnie branża dzieli się nie na takich, którzy nie robią bugów i takich, którzy je robią, ale dzieli się na takich, którzy robią bugi i je naprawiają oraz takich, którzy po prostu olewają i przechodzą do innego projektu. Nie da się napisać programu bez błedów. Jest to po prostu niemożliwe z racji ilości kodu oraz zależności i faktu, że pracuje nad tym wiele innych osób, których pracy nie znasz, a prawdopodobnie będzie miała wpływ na Twoją.

      Tak więc kumam ból tyłka o błędy jeżeli byłyby nie umożliwiające grę albo gra miałaby już wiele miesięcy bez żadnych łatek, ale płacz o bugi parę dni po premierze w tak ogromnym tytule, który swoją zawartością bije na głowę wszystkie wymienione przez Ciebie tytuły? Proszę Cię..

      Swoją drogą, to w TLOU2 (swoją droga – arcydzieło) miało na premierę buga ze znikającym hudem w grze, który dało sie przywrócić dopiero po wczytaniu gry, a drugi bug był z samym systemem zapisu, który automatycznie resetował Ci postęp do ostatniego checkpointa co czyniło opcję zapisu całkowicie zbyteczną. W Cyberpunku jak dotąd nie spotkałem się z czymś co przeszkadzałoby tak w grze, bo jak najbardziej zgadzam się z Tym co wymieniłeś, ale są to bugi bez wpływu na rozgrywkę.

      (3)
    • Array ( )

      @BLC
      Tak jak pisałem, to dzisiaj masz już publiczne info o patchu w styczniu. Rozwiąże sporo problemów i stworzy jakieś mniejsze, ale raczej nie będa one Ciebie aż tak odpychać od gry. W lutym się ogarnie bugi ze stycznia.

      (-2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Rdr2 i gta niegrywalne na premiere?! A coz to za xxx kolega wypisuje? Bzdura.
    A co do CP2077 to stan techniczny tej gry (gram na ps4 pro) jest tragiczny. Niemilosiernie zbugowana, dropy fps nawet ponizej 20. Grafika momentami paskudna: strasznie niska rozdzielczosc, paskudne tekstury, calosc okropnie rozmazana.

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Gra ssie? Hmm, grafika zajebiaszcza, historia niesamowita (standard u redow), oprawa muzyczna niezla, postaci naprawde swietne..w ktorym niby miejscu ssie? Gralem 20 h jak na razie..moze 3 badz 4 razy jakis bug sie zdarzyl…ta gra to minimum 8,50/10… ale co ja tam wiem…pare mankamentow technicznych, ktore nota bene szybko zostana pokonane, ale oszolomy beda dalej parskaly ze gra ssie…

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Czasami na orliku wyobrażałem sobie że Gortat w czasie meczu NBA zamienia się we mnie i zaczyna trafiać z półdystansu /jak ja ofk ;-)/. … tłumy szaleją… rywale w rozpaczy …. a Gortat dalej sieje… ffrsttt – “siateczka”…. Wall stawia mu zasłony… Beal mu podaje …..

    Pozdro mordy…. ?

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Są dwie prawdy w świecie gamingu: nie kupuj gier i konsol w przedsprzedaży, ale co najmniej po roku od premiery. Niech niecierpliwi zrobią beta testing. Ja to stosuje od premiery PS3 ix360 jestem spokojniejszy. PS2 kupilem niemal na premierę bo byłem na rocznej wymianie w stanach i dorabialem w wallmarcie. Do powrotu do pl konsola była 3 razy naprawianie, a kosztowała dla mnie kosmiczna kasę. Podobnie było z Wiedzminami. Po roku była to zupełnie inna gra z tonami rewelacyjnych modów i dodatków.
    Jak czytam o wielkość i Day 1 Patchy to się z politowaniem uśmiecham.
    Tylko spokój i cierpliwość może nas uratować;-)
    Znając podejście i talent CDP za rok to będzie inna gra. A jak dojdą ulepszenia na ps5/zsz to i na pc się poprawi.

    (10)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Odnośnie gry Cyberpunk. Dopóki gracze będą zamawiać preoedery, dopóty będą dostawać wersję testową na premierę za pełną cenę.

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @Andrzej no pewnie, szkoda że Pan Kiciński zapomniał o tym wspomnieć tym którzy złożyli pre-order, zamiast tego mówiąc w mediach, że gra działa na konsolach “nadzwyczaj dobrze, mając na uwadze moc tych sprzętów”. Każdy wie, że konsole mają ograniczenia, ale tego typu komunikat pozwalał wierzyć, że gra będzie trzymać 25-30 fps, mieć ładne tekstury i niezbyt dużo bugów. Żaden z tych elementów nie jest spełniony, póki co CP na konsole to niegrywalny szrot z super fabułą. Na PC jest super fabuła, super grafa i bugi.

    (0)

Skomentuj PT87 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu