fbpx

NBA playoffs 2019: Boston zamieciony pod dywan, Kevin Durant kontuzjowany!

67

No to się porobiło! NBA playoffs 2019 nie przestają zaskakiwać.

houston rockets 99 golden state warriorrs 104 [2-3]

Obrońcy tytułu dzisiejszy mecz wygrywać musieli trzy razy. Pierwszą plombę na twarz posłali Houston w pierwszej kwarcie (seria 9:0) drugą jeszcze mocniejszą (17:0) w drugiej kwarcie. Błyszczeli zwłaszcza panowie Kevin Durant (może zostać pierwszym w historii NBA playoffs graczem ze średnią 35 punktów oraz skutecznością rzutów na poziomie 50/90/40) oraz Klay Thompson (27 punktów 5/10 zza łuku) który do serca wziął sobie rady sztabowców nakłaniające go do większej agresji rzutowej i odważniejszego wchodzenia w półdystans. Grał jak rasowy shooting guard, w roli dystrybutora piłek szefował bardzo energiczny dziś Draymond Green toteż w kulminacyjnym momencie Dubs prowadzili dwudziestoma punktami. Przeważali na tablicach, odważnie niż dotychczas biegali też do kontry. Niestety dla nich a z korzyścią dla widowiska, w obu przypadkach Rockets deficyt odrobili. To tu wolne wyszarpali, to ktoś przymierzył z dystansu, to Harden zatańczył z piłką.

Gościom nie siedziało kompletnie na starcie meczu, ogrom sił kosztować musiała szarża w III ćwiartce dzięki której doprowadzili do remisu, ale zrobili to! Klay ostygł, KD zniknął na chwilę, a Stephen Curry pudłował fatalnie od samego początku, kolejne jego layupy odbijały się od obręczy. Chcąc nie chcąc inicjatywę objęli Rockets, a rozdrażniony do granic możliwości Steve Kerr coraz bardziej nerwowo ślinę przełykał siedząc na krzesełku.

KD kontuzjowany!

Szala zwycięstwa wydawała się przechylać na stronę Houston, dynastia GSW wisiała na włosku, bo kto wygrywa Game 5 przy remisie 2-2, ten wygrywa serię w 85% przypadków. I gdy wydawało się, że nie może być już gorzej , że Warriors zaraz nakryją się nogami, wracający do obrony Kevin Durant nagle chwycił się za Achillesa…

Nikt go nie dotykał, nikogo nie było w pobliżu, jakby ktoś z widowni z procy strzelił w nogę zawodnika… Brzydko utykając KD zszedł do szatni w asyście współpracowników, a hala Oracle zamarła. Komentujący spotkanie Reggie Miller publikę przekonywał, że to na pewno ścięgno Achillesa, że Kobe miał tak samo, obecny na hali rekonwalescent DeMArcus Cousins kręcił wymownie głową, a Steve Kerr pobladł niemiłosiernie. Właściciela klubu też pokazali, nerwowo stukał w telefon pragnąc dowiedzieć się co się dzieje z jego najważniejszą inwestycją. Notowania na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych także momentalnie poszybowały w dół, a tutaj trzeba było dograć IV kwartę!

No i co? Draymond i Iguodala dali kolegom sygnał do walki, rotowali za dwóch, nie wiem jak i skąd, ale Hardena wyłączyli jak tylko się dało, a buławę wziął w rękę bohater wczorajszego wpisu: Steph Curry (25 punktów 6 zbiórek 5 asyst). Trudno to nazwać dominacją, ale dwie trójki i półdyszkę zaaplikował, Draymond dodał trójkę i spod kosza, Klay to samo i kolektywnym wysiłkiem wyciągnęli być może najważniejszy mecz sezonu.

Szczerze i po ludzku

Rockets z genialnym po raz kolejny, najbardziej walecznym na placu PJ Tuckerem (13 punktów 10 zbiórek 5/9 z gry) byli niemal pewni zwycięstwa po zejściu z placu Duranta, ale rozhisteryzowali się i szansę spartolili (po raz kolejny). Chris Paul (ksywa operacyjna: Druga Runda Max) zaliczył fatalne 3/14 z gry, Eryk Gordon w pierwszej połowie miał chyba 0/6 zza łuku, Hardena zajechali, a ławka i Clint Capela poza zbiórkami (14) wnieśli tyle co nic.

Doceniam choć nie przepadam za Golden State jednak widząc jak kontuzji doznaje kolejny zawodnik tak czysto po ludzku zrobiło mi się ich żal i bardzo się cieszę, że stanęli na wysokości zadania. Zatriumfowało doświadczenie i wola jednostki. Green zszedł co prawda w końcówce z sześcioma przewinieniami, ale na jego konto należy zapisać: 8 punktów 12 zbiórek 11 asyst oraz 2/4 zza łuku. Był gdzie miał być, swą odpornością psychiczną znów uratował zespół będący w trudnym położeniu.

F%cking giants!

Pod koniec na ekranie pojawiła się informacja, że to nie żaden Achilles lecz naciągnięcie łydki u Duranta. Jak poważna to kontuzja i czy zobaczymy go w kolejnych grach? Na odpowiedź przyjdzie nam poczekać, trzymajcie kciuki mordeczki. Niech wygra koszykówka. Od razu napiszę: czy tegorocznych Warriors stać na obronę tytułu bez KD? Tak. I byłaby to historia na miarę 73-9.

Jak on to powiedział? “Moje chłopaki to pier%oleni giganci”? Rozumiem dokładnie jakie to uczucie. Sorry mamo, ale moje chłopaki to pier%oleni giganci. To było niewiarygodne zwycięstwo [Steve Kerr cytujący Jurgena Kloppa]

Kerr twierdzi dodatkowo, że występ Duranta w szóstej grze jest bardzo wątpliwy.

boston celtics 91 milwaukee bucks 116 [1-4]

Giannis Antetokounmpo zweryfikowany… pozytywnie, na obecność wirusa finałów konferencji NBA, a może i dalej. 20 punktów 8 zbiórek 8 asyst. Dziś nie było pałowania, ciemnoskóry Grek otrzymał szersze niż do tej pory wsparcie, bo aż siedmiu gospodarzy zaliczyło dwucyfrowy dorobek punktowy.

Odkąd w pierwszym meczu pękła bariera psychiczna zawodników Milwaukee, kiedy wgryźli się w klepki parkietowe i zaczęli grać swoją koszykówkę, prędko okazało się, że chybotliwy przez cały sezon Boston znów nie ma wiele do powiedzenia. Co ich czeka dalej i “co to znaczy być Celtem” dziś po południu napisze Grzegorz, ja może skupię się na przebiegu samego spotkania.

Nie do złamania okazała się defensywa Bucks (najlepsza defensywa rundy zasadniczej) z Giannisem w samym jej sercu. Postaram się być delikatny by nie urazić koniczynowych kibiców: przez trzy kwarty dzisiejszego spotkania “o wszystko” Boston zaliczył 26% skuteczności, a mecz rozstrzygnięty był po pół godzinie gry.

I’m a basketball genius

Bostoński mesjasz, wybawiciel, samozwańczy “koszykarski geniusz” Kyrie Andrew Irving zaliczył w czterech kolejnych meczach 25/83 z gry co daje 30% skuteczności. Dziś nawet wielki profesjonalista Al Horford stracił nad sobą panowanie za co został ukarany przewinieniem technicznym.

Jestem trenerem od dwunastu lat, ale ten sezon był najtrudniejszy, jako coach wykonałem słabą robotę. Muszę dokładnie przeanalizować jak mogę poprawić się następnym razem [Brad Stevens]

Po prostu nie mogliśmy się przełamać. Czasami tak po prostu jest, rzeczy nie idą zgodnie z planem. Nie udało się, ale oddajmy Milwaukee, byli lepszym zespołem od nas, to jest fakt [Al Horford]

Bucks zbyt silni, zbyt wysocy, zbyt bramkostrzelni. W żadnym wypadku nie był to wybitny mecz w ich wykonaniu, przy tej skuteczności rywala przewaga powinna wynieść dwa razy tyle. Do składu wrócił Malcolm Brogdon, w drugiej kwarcie kibice przywitali go owacją na stojąco. Niewiele później wkleił trójkę z rogu. W czasie siedemnastu minut zaliczył 10 punktów 3 zbiórki i 4 asysty. Ławnicy z Milwaukee w sumie uzyskali 49 punktów po raz kolejny ogrywając ławników bostońskich. Nie pomogło umieszczenie Marcusa Morrisa w grupie rezerwowej.

Dziękujemy Bostonowi za walkę, jak mówię: osobny tekst na ich temat po godzinie trzynastej na GWBA, zapraszam w imieniu Grzegorza.

other NBA news

-> Tyronn Lue odrzucił propozycję Lakers (!) którzy proponowali 18 milionów dolarów za trzy sezony (do końca kadencji LeBrona) piastowania stanowiska głównego szkoleniowca zespołu. Facet szukał pięcioletniej umowy. Dodatkowo poczuł się dotknięty faktem, że klub chciał dobrać mu współpracowników. Jak donoszą szpiedzy, szefostwo LA kończy negocjacje, szukają zastępcy. Tymczasem wielebny Stephen A. Smith zarzeka się, że najbliższe środowisko właścicielki Lakers Jeanie Buss podpowiada biednej kobiecie transfer Jamesa. Co za śmietnik!

Opinie i zażalenia prosimy składać w sekcji komentarzy. Życzę wszystkim miłego dnia! W grupie typerskiej też miło, przy okazji, zamierzam zawczasu (do wakacji) zabrać się za kompletowanie “drużyny” na przyszły sezon, miejsc będzie na pewno bardzo ograniczona ilość więc kto reflektuje, tego zapraszamy na maila:

67 comments

    • Array ( )

      Gdyby ta ci%ta grała przez 48 godzin non stop, poobijana, z grypą, migreną, nawet z jakimś cholernym rakiem, to i tak zniszczyłaby wypoczętego i świeżutkiego Ciebie jeden na jednego do zera. #fakty

      (12)
    • Array ( )

      @Al Bandi- fakty to by były misiu kolorowy jakby ten mecz zagrali, a Ty mógłbyś się powołać na jakąś sensowną relację z tego meczu.

      (-1)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      bandi, co ty xxx..? koleś rozpier… cały klimat walki w drużynie,a ty o jakimś jeden na jeden… na głowy się pozamieniałeś… zauważ różnicę w jakim stylu boston przegrał ostatnia serię rok temu, a jak teraz. dwie gwiazdki out. jedna przez feralna kontuzję, druga przez indywidualizm. boston to DRUŻYNA i kropka

      (3)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Cp3 nie da sie ogladac, typ jest wiekszym aktorem niz brodacz. Flopowanie jest chyba wpisane w gameplan houston.

    (64)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    W ostatniej akcji GSW, Thompson przy podawaniu piłki był za linią i powinien być aut i szansa na ostatnią akcję dla Hou. Bardzo trudne do wyłapania, ale z różnych ujęć widać, że ma piłkę na ręce, jak jego noga jest na aucie. Nie, że jestem czyimś fanem, ale za tą kontuzje Leonarda i Cp3 w game 7, KD mógłby mieć skurcz tak na game 6 😉

    (-11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    szkoda KD, miejmy nadzieje ze to nic powaznego (niby nie achilles tylko miesien lydki)
    Generalnie szykuje sie ze beda grali Game7
    wiec moze lepiej zeby mecz w HOU odpuscili, skoro tak z HOU maja serie 10-1 u siebie (jesli sie nie myle)

    ze statystyk wynika ze kto lepiej zbiera ofensywnie ten wygrywa w tej serii

    Klay, Draymond, Lonney, Iggy – robili robote i KD nie byl osamotniony

    Curry – cos jest na rzeczy, cos sie kryje za ta jego dyspozycja, nie czuje pilki nie ma tego luzu co zwykle.
    znowu przestrzelone proste layupy, po zejsciu KD byl jasnym punktem zespolu

    Harden z minuty na minute gasnal i gasnal….

    (14)
    • Array ( )

      Tak z Currym się coś dzieje rzeczywiście, nawet powiem Ci co- przychodzą playoffy i choke’uje standardowo

      (-8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Z zerwanym achillesem KD nie zszedłby tak o własnych siłach z boiska. Noga “ucieka”, mi się nie udało.

    (-1)
    • Array ( )

      chill… oficjalnie naciągnięta łydka.
      Tak warto by odpocząć by coś się nie stało w następnym meczu…. czyli GSW POBUDKA spiąć serię i odpoczywać a i liczyć na G7 w serii denver-blazers.

      (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo uważnie przyglądałem się wujasowi Drew w ostatnich 2 meczach Bostonu i razi kompletny brak zaangażowania. Jak naburmuszona nastolatka. Nie wraca w kontrze, przekazuje w obronie George’a Hilla Horfordowi lub innemu wysokiemu, samemu przejmując czesto Giannisa. Na miejscu Stevensa po game 3 startowalbym Rozierem… Gwiazda czy nie ale trzeba zapierniczać w playoffs

    (21)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Zweryfikowane pozytywnie podczas serii z Bostonem dojżał bardziej niż Russ przez całą karierę w NBA

    (15)
    • Array ( )

      na ten moment lepszy wysoki i może lepiej ułożona drużyna i atmosfera niż Brew i Pelikany

      (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mimo sympatii do Bostonu to zal bylo patrzec na ich gre. Najgorsza ekipa z tych 8 zespolow. Ainge szybko cos wykombinuje, bo koles ma leb na karku. Dla mnie Bucks najbardziej kompletna druzyna tego PO’s.

    (12)
    • Array ( )

      chyba umknął ci fakt, że Ainge miał zawał i nie może pracować

      (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdyby GSW wygrali mistrzostwo bez KD, to duża liczba hejterów musiałaby tutaj zamiatać szczęki z podłogi…. Wierzę, że to możliwe. Byłoby to coś pięknego. Chociaż fanem GSW nie jestem, to do momentu pozyskania KD szczerze lubiłem ten zespół, teraz jest okazja żeby się przekonać co pozostało z trzonu tego zespołu.

    (7)
    • Array ( )

      trzon jest
      ale nie ma lawki zupelnie, jak to bylo przed przyjsciem KD
      To jest glowny problem GSW w tych playoffach i to widac doskonale juz od serii z LAC

      (13)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie sądziłem,ze to kiedykolwiek powiem,ale od odejścia Kobe’go zaczynam z dnia na dzień coraz bardziej żałować ,ze jestem kibicem LAL. Ten klub nigdy nie nabierze pokory. Nie maja trenera i jeszcze upierają się przy swoich durnych pomysłach. Magic tez gadał „I’m Magic Johnson” i co. Spierniczyl po słabym sezonie. Jak dla mnie akurat transfer Jamesa byłby jednym z lepszych ruchów tej organizacji,ale za samo podpisanie go Magic powinien iść do więzienia.

    (5)
    • Array ( )

      jednym z błędów było przedłużenie Bryanta na takiej umowie… co zbiera się żniwa prawie do teraz… zagrzebali się i przy próbach odkopania przysypują ich dziwne pomysły czy błędy (oby nie weszli w buty Knicksów)

      (-1)
    • Array ( )

      Nie że mnie cieszy sama kontuzja KD to marzyłem o tym aby GSW zagrali bez niego w playoffach.

      (-4)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak to już jest sportach drużynowych, piłka jest jedna. Boston bez Irvinga grał o niebo lepiej, to samo w GSW, po zejściu Duranta nagle w zawodników występują nowe/stare moce i lecą z tematem. Myślę, że jak ma się takiego cracka w zespole to, człowiek podświadomie czuje, że nie musi, ciężar zostaje przeniesiony na inne barki i odpowiedzialność.

    (9)
    • Array ( )

      Śmiem twierdzić, że OKC bez RW0 grali by o niebo lepiej i może namieszali by coś więcej w tym.sezonie, zresztą było widać na początku sezonu jak było elegancko i nawet ta drużynę dało się lubić.

      (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Brak KD poprawia zdecydowanie ruch piłki i myślę że to pozwoli odblokować się Klayowi.
    W następnym meczu mocny over punktowy.

    (5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Ławka GSW w dzisiejszym meczu 11 punktów.
    Ławka Bucks w dzisiejszym meczu 49 punktów.

    Ta różnica jest niesamowita. Jak obie ekipy spotkają się w finale, to Warriors będą się mega męczyć, tak myślę. Pierwsza piątka Milwaukee bardzo fizyczna i atletyczna, mogłaby zajechać starterów Oakland, a ławka zdecydowanie na korzyść Kozłów. Mam nadzieję, że obie ekipy się spotkają, bo według mnie byłaby to najlepsza seria tych playoffów.

    (8)
    • Array ( )

      A Warriors z Denver/Portland?
      Napisałem wyraźnie “Jak obie ekipy się spotkają w finale..”.

      (8)
    • Array ( )

      Blakszip takie zestawienie będzie bardzo ciekawe, nawet kogo wystawiliby na obronę Giannisa… Iggy już starszy i nie wytrzyma całego spotkania, na zmienę z Greenem i centrem (by nałapać fauli na nie rzucających zawodnikach).
      GSW nie jest tym samym z przed 4-5 lat, wiadomo, kontuzje, wiek (głównie Iggy czy Bogut), krótka ławka, z KD więcej izolacji i mniejszy ruch piłki… na ten moment muszą wyjść z serii z Houston i znaleźć .
      W tym sezonie GSW z Denver wygrało 3 razy (dużą różnicą) a przegrało dwa razy 2 i 7 punktami..

      (-1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Szanowna redakcjo,
    możliwe, że problem leży po mojej stronie, w moich krzywych palcach, ale scrollujac relację na telefonie 3 razy przerzuciło mnie do menu, albo do innego artykułu. Jeśli problem dotyczy większej ilości czytelników, może istnieje opcja wyłączenia przełączania artykułu przesunięciem palca?

    (8)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Heh, Lue odstawił Spreewela w tych negocjacjach. Mieliście nosa do artykułu kilka dni temu. Zapomniał że szanujący się to nie zawsze szanowany.

    (3)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Może i dobrze, że te playoffy tak się potoczyły. Irving, mimo wielkiego talentu powinien odejść. W zeszłym roku Boston o mało nie zagrał w finale, a teraz odpadają w II rundzie, gdzie zagrali jeden fenomenalny mecz i tyle 🙁 Myślę, że należy dać szansę Rozierowi w przyszłym sezonie.

    (2)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    “Giannis zweryfikowany…pozytywnie”. No dobra, ale pisanie głupot i odwracanie kota ogonem to nie dystans. Plus za zreflektowanie się. Giannis w ECF. Nadchodzi zmiana warty. Co do GSW i Duranta. Teraz właśnie jest okazja aby pokazali jaja. Podobno Durant może być gotowy do gry, ale dopiero na finały NBA więc to najwyższy czas aby Curry pokazał, że jest liderem tej drużyny i najlepszym strzelcem w historii tej dyscypliny sportu. Przeczucie mi mówi, że GSW awansują do WCF i tam stoczą ciężkie boje z Denver Nuggets. Trzeba przyznać, że w tym roku jest wyjątkowo ciekawie. Liga mistrzów to coś niesamowitego, ale obecne PO są równie ciekawe.

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    No i co, psychofani Bostonu? Mialo być 4:1, Maks 4:2 dla was, a tak zrobiliście brzydka zielona kupkę i będziecie musieli po sobie posprzątać ?

    Jak pisałem niedawno, że Kyrie potrzebuje gracza formatu wiadomo kogo, żeby ugrać coś więcej to zostałem zminusowany. “#its all about 18” ?

    Jak pisałem że Hayward długo będzie wracał do formy to przeczytałem “bzdura”.

    Jak pisałem, że Horford już starszy i to nie ten sam zawodnik to było “#PlayoffAl” ?

    Jak pisałem, że kombinowanie Ainge źle się skończy, a trener Stevens swój najlepszy sezon już zaliczył z I. Thomasem, to że się nie znam. “#once a Celtic, always a Celtic” ?

    I tak mógłbym dalej, ale nie będę. #PRZEWIDZIAŁEMTO ???

    W przyszłym sezonie pusccie Kyriego gdzie chce, JA mogę zagrać za niego, na trenera wezcie WIELMOZNEGO #GWIAZDYSIĘDOGADAJĄ i będzie lepiej. A teraz to sobie możecie wycierac zielone łzy w krawat Stevensa ?

    Btw. @Admin
    Nie było cię wczoraj u nas na boisku, więc kwestia zastąpienia Simmonsa nadal otwarta!

    FEAR THE DEER – BUDENHOLZER IS HERE?

    (-10)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem gdyby Houston miało w miarę ogarniętego środkowego już byłoby po serii… Mecz 1 i 5 były do wygrania. Capela gra takie dno, że nie sposób patrzeć. On nic nie potrafi poza wrzuconymi piłkami i kończeniem dunkiem, Nawet jak złapie piłkę w ofensywie dalej niż metr od kosza to nic sam nie wykreuje, od razu odrzuca na obwód. To jest prawdziwa przyczyna tego, że w serii jest 3-2 dla GSW

    (6)
    • Array ( )

      W zeszłych playoff to właśnie capela był tym o kim mówisz i dlatego dostał kontrakt, no i pamiętaj ze GSW grają bez nominalnego centra wogole

      (0)
    • Array ( )

      A w tych już kompletnie zawodzi. Był pierwszym, który tak nie mógł się doczekać GSW na konferencjach , a gra poniżej krytyki, Skoro GSW nie mają nominalnego centra nie sądzisz, że tym bardziej powinien błyszczeć i dominować pod tablicami? Tymczasem gdyby nie PJ byłaby kompletna masakra.

      (2)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Houston spuchło w końcówce a szkoda. Czekam na G7!
    Lakers porażka co oni robią, pogonić Jamsa, Pelinkę, i panią Buss, ojciec w grobie się przewraca

    (-3)
    • Array ( )
      Prawda ekranu 9 maja, 2019 at 15:29

      Na trenera Al Pacino, a rozgrywaka Jamie Foxx. Tylko taka recepta na wyciągnięcie klubu zarządzanego przez córkę wybitnego taty.

      (3)
  20. Array ( )
    Stefa z goldenstatowic koło Łomży 9 maja, 2019 at 13:56
    Odpowiedz

    Ło la Boga, Durant sie popsuł, co za nieszczęście, co za nieszczęście! Dopiero co wczoraj stara maciejowa gadała mi, że jej kura zniesła kwadratowe jajo i że nic dobrego z tego nie bedzie i wykrakała. Co to tera bedzie, toż kto ma punkty zdobywać, jak Curry ciepie do kosza jak mój stary widlami gnojem spod świniów … Klay zaś jest jak nasz wójt, wszystkie myślom że un jest we gminie, ale efektu żodnygo z tego ni ma. Umyśliły my z babami że wsi, bo wszystkie my za goldenami som (oprócz wojciechowej Klary, bo ona ino knicksów i Ewinga lubi bo jej pierwszego męża, krasnoarmiejca, przypomina), że księdzu dobrodziejowi na msze damy, coby Kevin już popsuty nie był i goldeny brodacza pogoniły. Tego hjuston to się patrzeć nie da… niech będzie pochwalony.

    (20)
  21. Array ( )
    mvphardenmvpharden13 9 maja, 2019 at 14:03
    Odpowiedz

    Capela nie mógł się doczekać Warriors ;/ to jest istny cymbał. Nic sobą nie prezentuje, carry zbiera piłkę przy nim ….. tragedia. Najwięcej szczekał a można jego przydatność w tej serii jest zerowa!! Piszę jako kibic Houston. Mam nadzieję że Durant zagra i że seria przeciągnie się do 7 spotkania 🙂

    (2)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Sorry ale jeśli KD wypada do końca rywalizacji to ja stawiam pieniądze na awans Rakiet. KD kiedy było ciężko po prostu brał gałe i dostarczał punkty z zimną krwią. Żaden kolektywny wysiłek go nie zastąpi. Ok dzisiaj się udało, bo HOU było już mocno nadszarpniete przez szarze w Q3. Ale w G6 i G7 dla mnie brodacz i spółka będa faworytami

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Panie Admin jakim sposobem weszło + 6.5 Rockets skoro to GSW wygrali pięcioma punktami ? Poproszę o wyjaśnienie. Pozdrawiam

    (0)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Podobało mi się bardzo jak Harden kontrolował tempo, nie odstawial heroball na koniec tylko szukał kolegów, świetny mecz zagrał, tylko jakoś łatwiej mu trafiać troje , obrońca niz gdy sam stoi

    (2)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie zgodzę się z redaktorem, GSW teraz bez Duranta na pewno nie jest drużyną na mistrzostwo. Mimo, że marzy mi się Toronto w finałach tak gdyby gsw trafiło na bucks to myślę, że mogłoby się skończyć 4:2 dla bucks całkiem spokojnie, Klay gra w kratkę, Curry słabo ale największy problem to ławka gdzie jest Livingston i Igi, którzy te kilka lat temu właśnie stanowili o potędze gsw jako naprawdę świetna ławka ale teraz już dopadł ich wiek.

    (2)

Skomentuj M. Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu