fbpx

NBA Playoffs raport: dzień 20.

32

dr

Cavs 96 Bulls 99 [1-2]

Oto seria na jaką czekaliśmy. Mina D-Rose’a mówi wszystko. Gość nie tańczy, nie śpiewa, często bywa kontuzjowany, za to rzuca game-winnery w playoffs o tablicę. Poker face, zero emocji na twarzy. Beznadziejna egzekucja, wspaniały rzut. 30 punktów, 7 zbiórek, 7 asyst, rzutowo noc zaczęła się słabo, ale dokończył w wielkim stylu, w sumie 10/26 z gry.

Słabiutki tym razem Kyrie Irving (3/13 z gry, zero asyst) odcinany od podania przez silniejszego Rose’a, pasywny, tylko dwa oddane rzuty w pierwszej połowie. Na jego usprawiedliwienie trzeba przywołać podkręconą kostkę, ale naprawdę niewiele wniósł w tym meczu. Co najważniejsze, jak tylko Rose poczuł rytm, żaden obrońca, nawet LeBron nie był w stanie mu przeszkodzić w dotarciu w przestrzeń powietrzną kosza. Tym razem wymusił i trafił 9/10 rzutów wolnych. Nie ma to jak gwizdki we własnej hali, hehe.

Tyle było narzekania na indolencję ofensywną Joakima Noah. Gość znów pudłował wszystko co wpadło mu w ręce, ale tymczasem: widzieliście blok na próbującym wsadu Thompsonie? Tego rodzaju zagrania potrafią zmienić całą serię! Coś jak Robert Horry blokujący Horace’a Granta w Finałach 1995. Była też spinka z LeBronem po tym jak ten kończąc z góry obok spóźnionego Noah położył ramię na środkowym Chicago. Sędzia musiał wyłapać jakiś bluzg Jamesa, bo przyznał mu przewinienie techniczne ku uciesze uradowanego Joakima. Za chwilę James przechwycił jednak przewidywalne podanie Noah, a następnie wykorzystał jego zagapienie w obronie. Fantastyczny gracz. Duża klasa, dużo odporność psychiczna.

A propos odporności, 17 punktów w drugiej połowie spotkania zdobył laureat Most Improved Player Award -> Jimmy Butler. Stawał z LeBronem przez cały mecz i ani przez chwilę nie było widać po nim zmęczenia. W ataku wykorzystywał przewagę fizyczną nad JR Smithem, przedostawał jak najbliżej obręczy, a jego layup w ostatniej minucie po zatrzymaniu? Majstersztyk!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

32 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wschod nie ma podjazdu do nikogo z zachodu, moze do Rockets, ktorzy faktycznie odstaja od reszty konferencji. Final pewnie taki sam jak rok temu. 4-1 i nudy.

    (-10)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dla tych co tak na sedziow pluja, ze niby tylko Cavs pomagaja, to niezle kroki Butlera w przedostatniej akcji – nieodgwizdane oczywiscie.

    (13)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A tyle ludzi psioczyło, że sprowadzenie Austina do Clippersów to “nepotyzm” i niepotrzebna wymiana. Reddick w końcu się odpalił. Rockets uratować może jedynie jakiś magiczny występ Howarda, który musiałby przypomnieć sobie czasy z Orlando.

    (13)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sądząc po tym co mówi powszechna opinia o Rosie grającym w kratke, następny mecz skończy na skuteczności 5/20 :D, ale tym razem całkiem solidnie, oby tak dalej.

    (5)
    • Array ( [0] => administrator )

      ja już przestałem na to patrzeć #crabDribble
      a widziałeś np jak Jamal Crawford zrobił kroki w końcówce Game 6 z San Antonio?

      (14)
    • Array ( [0] => administrator )

      robił z Indianą przed rokiem i nikt rozwolnienia nie miał

      (49)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Czyli Rose na którego wiele osób narzeka ze względu na słabą skuteczność z 10/26 jest lepszy od Jamesa którego po tym meczu wszyscy chwalą. No i dodatkowo Rose 30 pkt, James 27. Strat James miał 7 i znów przegrał z Rose.
    Oby Bulls wygrali kolejny mecz bo z 3:1 Cavs raczej sobie nie poradzą .
    Clippers w wielkim stylu pokonają następnego rywala i szybko znajdą się w Finale Konferencji.
    Rivers w serii z Rockets jeden z najlepszych zawodników wśród Clippers

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Rose pieknie konczy zaciety mecz. Zacieta seria, dzieje sie! Jesli kolejny mecz wygra rowniez Chicago to Cavs juz z 1-3 nie wyjda. No a Clippersi miazga! CP3 nawet nie musial za bardzo sie przemeczac bo Rivers zagral mecz zycia. Doc moze byc z niego dumny no i JJ 31pkt, kolejny mecz rowniez w LA i szansa na 3-1, z tego tez juz Rockets nie wyjda, zreszta nie maja potencjalu zeby zagrozic Clippsom, wystarczy wylaczyc z gry Hardena, faulowac Howarda, ktory nie trafia osobistych i po zawodach, a jeszcze Terry moze zostac zawieszony za uderzenie Griffina.

    (4)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    1 raz nieodgwizdane kroki butlera vs 3 faule widmo na lebronie i po drugiej stronie 3 jego faule nieodgwizdane które nawet komentatorzy ESPN widzieli siedząc w miejscu i się zastanawiali co sędziowie wyprawiaja. Lepiej jednak pluć jak np Invictum który wyraźnie widac ze nei oglądał ani jednego meczu seri, ale widział na powtorce 2 minutowej że byly kroki bulls więc sędziowie po równo sędziują na 100% 😉 Jako ktoś kto oglądał mogę otwarcie powiedzieć że jak bulls zaczynali doganiac wynik i wychodzic na prowadzenie to sędziowie robili wszystko zeby pomoc dla Lebrona nie stracić kontroli nad meczem, tym razem na cale szczęscie nawet sędziowie nie pomogli, no ale były kroki więc pewnie klamie 😀

    (15)
    • Array ( [0] => administrator )

      szczęśliwie, że im wpadało
      NIE
      szczęśliwie wpadało
      to miałem na myśli

      (10)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co wy nba nie oglądacie, że co chwile do tych krokow się przyczepiacie ? Były już nawet piecio takty nie odgwyzdywane a do akcji butlera nie ma nikt pretensji bo to norma w NBA !

    (11)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten wasz “MAJSTERSZTYK” to byly kroki ktore zawazyly o wyniku meczu:( ogolnie uwazam ze sedziowie spartolili robote w koncowce meczu…

    (-6)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z taką grą Clippersów będzie prawdopodobnie 4:1 i w końcu dla nich Finał Konferencji. Jeśli jeszcze CP3 podkręci obroty i zagra jak w serii ze Spurs to nie ma mocnych. Mam nadzieję że druga para na zachodzie się pomęczy i będzie 4:3 tylko nie wiem dla kogo. Szczerze mówiąc liczę na Miśki. Brawo Rose!

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Nba to ma być show więc nie patrzy się na kroki tak jak u nas, żeby daleko nie szukać pierwsze dwie akcje griffina ze skrótu, u nas wszystko skończyłoby się gwizdkiem a tam nie bo jest show i hajs się zgadza 🙂

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie był bym taki pewien że Rockets odstają od reszty zachodu.. I że przegrają serię z Clippers..
    Moim zdaniem drugiego (przynajmniej z rzędu) takiego wybryku JJ’a i Riversa nie będzie (mam taka nadzieję)..
    I przepraszam, możecie uznać mnie za fanboy’a.. Ale teraz znowu zaczynacie cisnąć po Rockets jak przegrywają, a gdy wygrali G2 to była cisza, i jeszcze się niektórzy wypowiadali “że to Clippers przegrali, a nie Rockets wygrali” i jeszcze pisanie że przegrali bo CP3 nie było.. A to że Rockets grają bez dwóch zawodników którzy robią różnicę (Beverly i Motiejunas)..
    Mam nadzieję że Rakiety wezmą Game 4.

    Co do drugiego meczu, to ogromny szacunek dla Rose’a. To było coś 🙂

    (4)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A to że Rockets grają bez dwóch zawodników którzy robią różnicę (Beverly i Motiejunas) to już nikt nie wspomni.. *

    (sorry za drugiego posta.)

    (3)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    co tam kroki Butlera… a ofens lebrona w pierwszej kwarcie po ktorym bylo 2+1, trash talk ktory skonczyl sie bez konsekwencji, “faul” Butlera na poczatku czwartej kwarty gdy wyjął piłke lebronowi praktycznie go nie dotykajac, nieodgwizdany faul na rosie 3 s przed koncem meczu. Temu gosciowi wszystko uchodzi na sucho. Do tego clear path Jones na miroticu i mamy przewage bulls +10. Podsumowujac bardzo slaby wystep sedziow.

    (6)

Skomentuj D.Roseeee Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu