fbpx

NBA: Portland skrzywdzone przez sędziów, Damian Lillard traci nerwy!

31

 

Witam i zapraszam na szybki przegląd koszykarskich wydarzeń zza oceanu.

detroit pistons 101 oklahoma city thunder 108

Koniecznie chcecie, żebym napisał, że bez Andre Drummonda poprawiła się obrona Pistons? Nie znęcajmy się już nad wielkoludem, wystarczająco brzydko go potraktowali sprzedając za paczkę cukierków. Czy w szeregach Cavaliers u boku rozciągającego grę Kevina Love pokaże coś więcej? Czy przekuje sportową złość w wyniki (najlepiej zespołu)? Wątpię, ale nie wyprzedzajmy wydarzeń. Dziś w nocy Oklahoma przemogła choć młodzi Pistons to walczaki. Christian Wood (27 punktów 12 zbiórek 5 asyst) co Wam mówiłem na jego temat? W roli głównej generał Chris Paul (22 punkty 6 zbiórek 7 asyst) oraz dynamiczny w ruchach Shai Gilgeous Alexander (21 punktów 7/13 z gry). Teraz najlepsze, Thunder w ostatnich 10 meczach zaliczają bilans 9-1, to najlepszy wynik w konferencji!

toronto raptors 115 indiana pacers 106

Trzynasta z rzędu wygrana mistrzów! Serge Ibaka gra najlepszy basket od lat (22 punkty 10 zbiórek 3/5 zza łuku). W roli rozciągające grę centra odnalazł się pięknie. Raptors mają tak wszechstronny i zaangażowany skład, że zawsze znajdą sposób by dziabnąć czymś przeciwnika. Druga obrona ligi. Aż 41% rzutów z gry pochodzi zza łuku. Aż 15% posiadań rywala kończy się stratą. Średnio 18.0 punktów zdobywają z kontry. W wakacje stracili być może najlepszego zawodnika NBA, ale szybko się przegrupowali i mimo kolejnych absencji cisną jak nigdy, Ostatnie sześć minut dzisiejszego spotkania myślę, że obejrzeć warto. Playoffs basketball! Krok po kroczku formę odzyskuje Victor Oladipo, dziś świetnie zaczął.

houston rockets 91 phoenix suns 127

Pierwsza wygrana Phoenix nad ekipą z Houston od 2016 roku, którzy zatrzymali w blokach swojego szturmowca Russella Westbrooka. Co za tym idzie tempo siadło, Harden klepał w miejscu i choć swych regulaminowych zdobyczy dostarczył, chłopaki byli bez energii, stali i przymulali zaliczając przy okazji 22% skuteczności zza łuku przy wolumenie 50 rzutów. Co innego gospodarze, tutaj energii nie brakowało. 51-29 na tablicach (!) punktowy rekord kariery Kelly’ego Oubre Jr (39 punktów 9 zbiórek) oraz 33 punkty wchodzącego w obronę jak w masło Devina Bookera. To nie small ball zawiódł. Tu nie chodzi o warunki fizyczne, ale energię i trójki. W przypadku Houston zawsze chodzi o trójki!

miami heat 97 sacramento kings 105

South Beach maksymalnie daleko od domu. Bez kontuzjowanego Jima Butlera, nowych nabytków Andre Iguodali i Jae Crowdera oraz młodego snajpera Tylera Herro nie dali rady trójce królewskich strzelców. Hield, Bogdanovic i Bjelica dostarczyli odpowiednio 5, 6 i 5 trójek. Na pewno lepiej wygląda Sacto odkąd Buddy (21 punktów 7 zbiórek 5 asyst) wychodzi z ławki. Wiadomo to było już dwa lata temu, jemu pisana jest rola sixth mana, to jasne. Jako pierwsza opcja drugiego składu lepiej wchodzi w mecz przez co jest groźniejszy pod jego koniec, jak dzisiaj:

portland trailblazers 114 utah jazz 117

Goście brutalnie potraktowani przez sędziów. Masa nieodgwizdanych fauli po stronie Jazz i nie dziwię się Trevorowi Arizie, że stracił nad sobą panowanie w II kwarcie i mało nie poturbował arbitra. Trudno się gra w siódemkę i bez środkowego (Whiteside, Nurkic OUT) tym bardziej w meczu, gdzie sędziowie niewiele widzą. Damian Lillard (42 punkty 6 zbiórek 6 asyst) który szarpie się przez całe spotkanie z obrońcami zalicza trzy rzuty wolne. W końcówce skandal, oczywisty GOALTENDING Rudy’ego Goberta, który blokuje layup uprzednio odbity od tablicy. Layup, który doprowadziłby do remisu. W rezultacie Blazers kompletnie tracą nerwy, mecz jest przegrany. Po stronie Utah aż sześciu zawodników z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Przerwana seria pięciu kolejnych porażek, w skandalicznym stylu, ale to ostatecznie nie ich wina, prawda?

Niestety nie było można rozstrzygać o ewentualnym błędzie piłki opadającej ponieważ gra nie została przerwana gwizdkiem. Trzej sędziowie jak widać nie mieli wątpliwości, a słynący z opanowania Dame wściekł się jak nigdy. “We don’t wana hear this punk A$s sh%t” – skomentował pomeczowy raport ligi, która przyznała, że goaltending faktycznie miał miejsce… Szkoda, zważywszy sytuację Portland w tabeli. Oni naprawdę chcą się zakwalifikować do playoffs, a Lillard w odróżnieniu od niektórych gwiazd, naprawdę zostawia serce na placu.

W pozostałych spotkaniach:

dallas mavericks 118 washington wizards 119

Mam do powiedzenia tylko tyle: Bradley Beal jest za dobry by kisić się w Waszyngtonie. Mavericks w dalszym ciągu pozbawieni Luki Doncica, drapią ile dają radę. Bez Słoweńca to nie jest ekipa na playoffs, miejmy tego świadomość.

memphis grizzlies 107 philadelphia 76ers 119

Sixers zebrali wczoraj tyle krytyki, że nie było innej opcji, musieli dziś zagrać na pełnej k. Energii i mobilizacji zawodnikom nie brakowało, poczynając od Joela Embiida na “zadaniowcach” kończąc. Furkan Korkmaz dzień konia: 34 punkty 13/17 z gry z ławki rezerwowych. Co za tym idzie gospodarze całkowicie zdominowali rywali jeszcze przed przerwą. Po raz kolejny wstąpiła w nic magiczna moc Wells Fargo Center. Ich bilans we własnej hali to 23-2!

atlanta hawks 107 boston celtics 112

Boston czuje się mocny. Jest mocny. Dziś dali odpocząć Haywardowi, Brownowi i Theissowi. Na początku wydawało się, że rozsadzą Hawks całkowicie, zwłaszcza że ci nie wystawili Trae’a Younga, DeAndre Bembry, wielu ludzi odpadło w transferach i nie bardzo było wiadomo kto i za co odpowiada. Lecieli indywidualnym talentem atlety Johna Collinsa oraz opisywanego niedawno Kevina Huertera. Widać jak na dłoni, że obaj są ograniczeni na co dzień przy klepiącym Youngu, ale niech się może jakiś fan Jastrzębi wypowie na ten temat. Celtowie trochę bardziej indywidualnie (Tatum 32/6) niż zawsze. Mieli dużo szczęścia w końcówce, popatrzcie:

Dobrego dnia wszystkim.

31 comments

    • Array ( )

      Ted nie dziwię mu się, LeBron wie , że szanse na mistrzostwo są znikome.Po drodze Clippers nie do przejścia.

      (-11)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dallas miało być czarnym koniem A jak wejdą do Play-off to pierwsza runda maks. Chyba że trafia na Lakers to może powalczą.

    (-8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Rozwiązanie tego typu sytuacji jest proste. Sędzia główny biega ze słuchawką w uchu przez cały mecz jak w piłce nożnej. Gość od powtórek siedzi gdzieś na hali przed monitorem i cały mecz kontroluje czy nie doszło do jakiejś spornej sytuacji, a zwłaszcza w końcówce. W przypadku takiej akcji jak dzisiaj sędzia siedzący przed monitorem po kilku sekundach od razu mówi do słuchawki do sędziego głównego żeby natychmiast przerywał grę bo prawdopodobnie popełnił błąd. Wtedy sędzia przerywa grę jak w przypadku kontuzji gracza na boisku to znaczy czeka czy drużyna przeciwna nie zdobyła szybkich punktów jeśli tak nie było to od razu przerywa grę w pierwszym możliwym momencie lub gdy piłka jest martwa. Wraca do sytuacji o której wspomniał mu sędzia siedzący przed monitorem jeśli decyduje że był błąd to go koryguje a akcja toczy się od momentu tego błędu czyli na przykład dzisiaj jazz powinni wznowić akcję spod kosza po straconych punktach

    (45)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Aj ci sędziowie. Czemu dla nich nie ma kar za takie numery? Ariza pewnie dostanie 50 tysięcy kary a oni nic

    (35)
    • Array ( )

      Bo wszechmocni sędziowie to konieczny element tego show, jakim stała się NBA. Bez nich nie da rady promować ”gwiazd” typu Harden, T. Young, czy Embiid.

      Marzy mi się Harden na Igrzyskach w Japonii z sędziowaniem europejskim. Oh!

      (12)
    • Array ( )

      Jezeli wg ligi sedziowali slabo, to pewnie sobie troche odpoczna od NBA, a maja placone tak samo jak koszykarze w przypadku zawieszen – nie grasz, nie zarabiasz.

      Logiczne, ze sedziowie nie moga miec kar finansowych za bledne decyzje, a koszykarze nie moga obrazac sedziow. Tak jest w kazdym sporcie i wystarczy byc tylko troche inteligentnym aby rozumiec dlaczego tak jest.

      (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dame szarpie ile może ale wiele nie wyszarpie, sezon pogrzebany przez kontuzję Nurkića. trzeba poczekać
    dawno już twierdził że Beal do Washingtonu nie pasuje ale sam podpisywał kontrakt.

    (5)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Bradley Beal może i za dobry, ale tez za głupi, skoro niedługo mógłby podpisać kontrakt na maksa w każdym zespole. Podpisuje jednak dwuletnie przedłużenie z ligowymi ogórami i postawia ciągle być kolegą jednego z najwiekszych egoistów na parkietach. Chyba powinien zmienić agenta, bo ten nie jest w stanie mu wytłumaczyc, że GM i trener Wizards to ligowy wądół.

    (15)
    • Array ( )

      I co z tego że bilans słaby? Jeszcze 2-3 lata temu bili się w 2 rundzie PO z Bostonem w 7 meczach. Jakby podpisał z kimś innym to byście gadali że ucieka z tonącego pokładu zamiast ratować. Głupie takie myślenie i admin też głupoty pisze że się kisi w Wizards? W jakim stopniu się kisi? Kasa jest, gra jak all-star, raz się jest w PO a raz się nie jest. Proste. A później gadanie że ktos przechodzi do lepszego zespołu…szok jaka hipokryzja. Przynajmniej można mecz Wizards obejrzeć, a tak to można by było zgasić światło w Washingtonie

      (10)
    • Array ( )

      Gryzłby się z CJ’em, który jest równie dobrym strzelcem dystansowym, ma żelazną etykę pracy, nieźle radzi sobie na midzie, a do tego ograny jest z Dame’em jak łyse konie. Im jest potrzebne wzmocnienie frontcourtu. Jakiś SF w stylu Durant/Ingram, który pociągnie w izolacji i inteligentny C z prawdziwego zdarzenia, przynajmniej póki Nurkić nie wróci.

      (5)
    • Array ( )

      Obawiam się, że Nurkić już nie wróci, a jeśli wróci stanie się mięsem transferowym i w frustracji wróci do Europy.

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Chociaż raz błąd na korzyść Jazz i od razu gówno burza. Zwrócili pkt, które Jazz straciło jak Carmelo ciągnął Goberta za koszulkę w walce o zbiórkę. Widać to jak złoto w 9 minutowym skrócie.

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    O. A co było źle z moim porannym komentarzem? O sędziowaniu nie można?
    Autoryzacji ligi nie macie, więc można pisać o tym procederze. Koszykarski poker 😛

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Aaa. Chodzi o negację promowania hardenów. “Bo przecież Jordan też był promowany”, “to dobrze robi dla popularyzacji koszykówki”. No ok ale czym innym jest wspieranie mega talentu pokroju Jordana i czy tytana pracy Kobe’ego, a czym innym ciągnięciem za uszy miękkiego Embiida, czy floppera Hardena oraz jego naśladowców.

    (2)
  9. Array ( )
    Steve Wonder pier... 8 lutego, 2020 at 19:03
    Odpowiedz

    To co robia sedziowie w ostatnich latach w NBA to jest dramat, a dzisiejsza sytuacja to juz kompletne dno… Chyba bardziej niz ich calkowicie uposledzone sedziowanie irytuje tylko fakt, ze sa oni kompletnie bezkarni, co tylko nakreca spirale tego beznadziejnego sedziowania i w efekcie wypaczania tego sportu

    (3)
    • Array ( )
      Killkilluminati 9 lutego, 2020 at 11:52

      Nie rozumiesz, oczywiscie, ze zawsze popelniali bledy i beda popelniac, o to chyba nikt nie ma pretensji, sa tylko ludzmi. Chodzi o to, ze teraz maja wlasnie caly ten sprzet, powtorki i widok kazdej akcji z chyba kazdego kata, w spowolnionyn tempie, itp. I to jest wlasnie po to, zeby nie popelniali tych bledow i na to nie ma usprawiedliwenia, ze nie widzial, ze mrugal wtedy, ze za szybko. Maja wszystko czego trzeba, zeby dobrze ocenic sytuacje i za kazdy swoj blad powinni ponosic konsekwencje

      (-1)
  10. Array ( )
    Medżyk Pelynka 8 lutego, 2020 at 20:01
    Odpowiedz

    Sędziowie to trybiki całej machiny zwanej nba. Siedzi sobie ktoś na górze tego biznesu i zarządza tak żeby Hajs płynął jak największy do kieszeni. Dlatego czasem trzeba kogoś faworyzować a czasem niestety okraść ze zwycięstwa.

    (2)

Skomentuj Banan Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu