fbpx

NBA: powrót Jaysona Tatuma, LeBron James wciąż jest królem NBA

60

Dzień dobry. Dziś mija rok od tragicznej śmierci Kobe Bryanta – wielkiego perfekcjonisty i mistrza koszykówki. Niezależnie od boiskowych sympatii i prezentowanych metod pracy, Kobe to postać wartościowa dla nas wszystkich, można powiedzieć: prawdziwy symbol czy też ikona naszej generacji ludzi zafascynowanych basketem albo po prostu dążeniem do perfekcji w swej dziedzinie. Myślę, że dla wielu z nas był to wzór do naśladowania albo przynajmniej barometr naszego podejścia do spraw. Mam rację?

W książce, którą napisałem w zeszłym roku, w zasadzie “na świeżo” po tragedii śmigłowca w Calabasas, Kobe jest (można powiedzieć) motywem przewodnim. Użyłem tam określenia, że “nie będzie w NBA więcej Kobe Bryantów”. Pamiętam też jak bardzo śmierć zawodnika wstrząsnęła moim otoczeniem. Zanim jeszcze do Polski dotarł COVID-19, gdy jeszcze chodziliśmy po ulicach, centrach handlowych i spotykaliśmy się w kawiarniach – przez kilka ładnych dni wszyscy ludzie związani w jakikolwiek sposób z koszykówką albo zwyczajnie interesujący się NBA, patrzyli po sobie ze smutkiem. Taka globalna żałoba – ostatni raz coś podobnego czułem w powietrzu po śmierci Jana Pawła II w 2005 roku…

Jak myślicie, co by powiedział Kobe na ten ostatni, przeklęty 2020 rok, który tak bardzo nas poharatał, odebrał bliskich, biznesy, zrewidował plany i marzenia? Powiedziałby: keep pushing forward mother f%ckers! Odgryzło ci palec? Trudno. Masz dziewięć kolejnych. Let’s go!


philadelphia 76ers 104 detroit pistons 119

Bez Joela Embiida w polu trzech sekund, z systemowo uwolnioną spod kurateli Bena Simmonsa pierwszą opcją Jerami Grantem (25/8/5) – Pistons dali radę! Oprawili faworyzowanych Sixers siejąc trójki na poziomie 44% skuteczności. Wayne Ellington 6/9, Delon Wright 4/8, Grant 3/6, Doumbouya 2/2 i tylko Blake’a Griffina zabierzcie stamtąd żeby młodym nie przeszkadzał. Ben Simmons nie tylko się nie popisał (11 punktów 4 asysty 2 straty i trójka z rogu, która nie doleciała do obręczy) ale został nazwany przez Josha Jacksona “dziewką” bez e. Bez znaczenia, chodziło o jakieś parkietowe przepychanki i przewagę psychiczną. Ta dziś była po stronie gospodarzy, którzy prowadzili od pierwszego do ostatniego gwizdka, dlaczego?

No cóż, Sixers zbudowani są wokół Embiida i jego post up play. Kameruńczyk zalicza piętnaście akcji tyłem do kosza średnio w meczu, a kolejnych dwadzieścia pięć stamtąd inicjuje wykorzystując fakt podwojenia czy rotacji obrony polegającej na zacieśnieniu przestrzeni wokół pola trzech sekund. To będzie ze czterdzieści posiadań, czyli więcej niż połowa ataku pozycyjnego zespołu.

Druga rzecz to prezencja w obronie, inaczej można się zachowywać z Embiidem za plecami, mocniej naciskać, nie bać minięcia itd. W moim odczuciu pod nieobecność kameruńskiego środkowego, Simmons winien występować niemal wyłącznie jako center. Ben to nie jest super efektywny strzelec również gdy operuje na czwartym metrze (nie ma techniki) ale niech się obraca twarzą w stronę obręczy, niech atakuje, najważniejsze że bardzo dużo widzi i potrafi obsługiwać kolegów. Na pewno wystawienie na parkiet duetu Simmons & Howard to nieporozumienie, które wręcz nakazujące przeciwnikom rozbicie obozu pod własnym koszem. To właśnie widzieliśmy w tym meczu.

charlotte hornets 108 orlando magic 117

Nie wiem co się tu działo. Trochę chyba jestem mizoginem, bo gdy zobaczyłem dwie kobiety sędziujące mecz, to wolałem nie patrzeć. W statystyce widzę, że wrócił point forward Aaron Gordon (12 punktów 11 zbiórek 7 asyst) na którego asysty mój buk wczoraj nie pozwolił mi postawić. Szkoda. Tymczasem lecę dalej: 19/37 zza łuku Orlando. Grubo posiali. Jak broni Charlotte, dlaczego tracą tyle asyst i trójek już pisałem kilkukrotnie.

los angeles lakers 115 cleveland cavaliers 108

Cavs wczoraj dostali łomot od Bostonu więc dziś bardzo chcieli się przełamać. Straszyli obrońców tytułu przez większą część drugiej połowy aż do momentu gdy LeBron James nie powiedział dość. Nie do za trzy ma nia. Tenże sam LeBron James zaliczył dziś 46 punktów 8 zbiórek i 6 asyst na skuteczności 18/26 z gry, ale to tylko dziesięć punktów więcej niż ma lat, a poza tym już nas do dobrych występów przyzwyczaił więc nie róbmy z tego wielkiego wydarzenia. A tak naprawdę: prosto w gęby chlapnął hejterom. Kłaniajcie się królowi. Może dla uczczenia pamięci Kobe, widać było że od pierwszych minut skupiony jest na zdobywaniu punktów.

Trzy faule Marca Gasola w pierwszych trzech minutach spotkania były dla mnie osobiście druzgoczące i nie jestem zadowolony. Andre Drummond w czasie 28 minut przyjął na konto 25 punktów i 17 zbiórek, z czego siedem ofensywnych. Grrr…

denver nuggets 117 dallas mavericks 113

Jamal Murray się sfrustrował naciskiem ze strony Tima Hardawaya Juniora oraz brakiem gwizdka, że pociągnął rywala za jaja. Po przejrzeniu kaset obsada sędziowska wyrzuciła go za to z boiska. Nie miało znaczenia. Żaden z zespołów nie ma defensywnej specjalizacji, liczyło się wyłącznie to, kto ile nawrzuca i jaka będzie skuteczność. O tej decydowali dziś Michael Porter Junior (Maciej co ty mnie wysyłasz? Nuggets byliby szaleni sprowadzając do siebie Kyrie kosztem MPJ!) oraz tradycyjnie i jak zawsze Nikola Joker.

W obozie gospodarzy dominował oczywiście Luka Doncić (35 punktów 11 zbiórek 16 asyst 4 przechwyty) ale już jego partner Porzingis bąka śmierdzącego puścił (6/18 z gry 1/8 zza łuku 0/4 w czwartej kwarcie -14 wskaźnika plus/minus) ku naszemu typerskiemu niezadowoleniu. Nie licząc Luki i karateki Jamesa Johnsona, pozostali w finałowej kwarcie zaprezentowali równe 0% efektywności.

boston celtics 119 chicago bulls 103

Powrót Jaysona Tatuma (24 punkty 10/21 z gry) odbył się kosztem Byków. Ci wciąż bez środkowego Cartera Juniora, wypchnięci daleko od obręczy, praktycznie nie dopuszczani do pola trzech sekund. Coby White znów ma problem jako playmaker przeciwko solidnej obronie. Niewidoczny kompletnie. To samo rookie Patrick Williams. LaVine rzucał ładnie (30 punktów 11/19 z gry) ale pod presją też zgubił za dużo piłek. Lauri Markkanen to jest ujemny obrońca, bez wsparcia podkoszowego wygląda źle. Najlepszym graczem zespołu był jak dla mnie Tadeusz Young (16/9/9) bo nie tylko jest silny i energiczny, ale doświadczony i piłki nie przetrzymuje. Chicago fauluje przy rzutach za trzy więcej niż jakikolwiek inny zespół.

minnesota timberwolves 108 golden state warriors 130

Stephen Curry gra koszykówkę tak wirtuozerską, że nie życzę sobie więcej porównań SC do Lillarda czy Trae Younga. Tak doskonały technicznie i dojrzały jest, a zarazem entuzjastyczny, że nie sposób oderwać wzroku. Pompeczka, gość skacze, no to cyk penetracja, ale obrona staje na drodze, no to podanie za siebie i przebiegnięcie po łuku, tam obcinka na zasłonie bez piłki, znów nie ma rzutu, no to podanie znad głowy, ale przecinają, odbita piłka znów jest przy nim, no to minięcie za plecami, obrona już jest zawinięta w gruby sweter, wejście na otwarty kosz, z faulem, a wszystko to na przestrzeni może pięciu sekund…

Dzisiejszy dorobek to 36 punktów w tym 7/12 zza łuku, w tym niektóre z dziewięciu metrów, tak dla całkowitego rozbicia szyku defensywy rywala. Warriors prowadzili dziś od początku do końca, a gdy Steph siadał na ławce, wynik drużyny również siadał. Kiedy na siedem minut przed końcem Wolves doszli bodaj na osiem punktów, Curry z powrotem wszedł na parkiet. W przeciągu trzech minut zdobył 15 punktów, zaliczył 3 przechwyty i 1 asystę, a prowadzenie Dubs urosło do osiemnastu oczek. Kosmita.

oklahoma city thunder 125 portland trail blazers 122

I pomyśleć, że młodzi Thunder grają bez Al’a Horforda i George’a Hilla, a o ich sile decydują dwudziestolatkowie. Wśród gospodarzy:

Dame Lillard, Carmelo Anthony, Gary Trent Junior, Anfernee Simons, Derrick Jones Junior, Enes Kanter, Harry Giles – obecni.

CJ McCollum, Jusuf Nurkic, Robert Covington, Zach Collins, Rodney Hood – nieobecni.

Mimo wszystko trochę wstyd. Trochę się powtórzę mówiąc, że Terry Stotts przebrzmiał jako szkoleniowiec. Grają przewidywalne, spowalniane akcje, a główni aktorzy mają gwiazdorskie tendencje i “odpoczywają” w obronie. Gary Trent Junior, czyli syn starego Gary’ego Trenta zaliczył na dodatek flop roku. No mówię, sami aktorzy i gwiazdorzy na boisku.

Czy można zgwałcić prostytutkę pytał niesmacznie Andrzej Lepper, a ja Wam mówię, że młodzież OKC właśnie szacownych Portland pogwałciła: Muscala rozciągnął, a Shai spenetrował. Reszta partyzantki Thunder (ich nazwisk nie znasz i nie rozpoznasz na filmie) poruszała się po prostu energiczniej czym zrównoważyli wszelkie braki fizyczności czy doświadczenia. Sezon zespołu z Oregonu stoi pod znakiem zapytania, z tej mąki chleba prawie na pewno nie będzie.

W pozostałych meczach:

miami heat 85 brooklyn nets 98

21:15 brzmiał wynik po pierwszej kwarcie. To przecież Arka z Radomiem więcej zdobywają w PLK! 4/21 z gry oraz 0/10 zza łuku wyniosła skuteczność nowojorska. A dalej wcale nie było lepiej. Statystyki: Adebayo 26/10/5. Dragon 21/6/5. Durant 20/13/5. Irving 16/8/4. Harden 20/4/8 przy 7/10 z gry. Zdaje się, że niektórym gwiazdom Nets nie siedziało, a niektóre nie bardzo chcą oddawać rzuty. Nie wiem dokładnie, sprawdzę.

toronto raptors 114 indiana pacers 129

Domantas Sabonis w pierwszej kwarcie stuknął się kolanem z agresywnym Kylem Lowry po czym zszedł z parkietu. Modlę się o jego zdrowie, bo to fajny zawodnik. Alfa i omega Indiany, którzy i tak już cierpią na braki kadrowe. Wojnarowski pisze, że badanie nie wykazało niczego niepokojącego, więc liczę że po prostu musi odpocząć parę dni. Co za tym idzie, scenariusz meczu totalnie się rozjechał. Z braku struktury Pacers zaczęli przyspieszać grę i pchać pod kosz. Wymusili aż 45 rzutów wolnych. Brogdon tym razem nie dał się spowolnić (36 punktów 7 zbiórek 9 asyst 13/14 FT) po części dlatego, że sędziowie byli skrupulatni i defensywnie grać było trudno. Istotne wsparcie z ławki stanowił także powracający do składu Jeremy Lamb, autor 22 punktów na 7/12 z gry.


Dobrego dnia wszystkim. Kto dziś zamówi książkę lub koszulkę na www.gwbastore.pl ottrzyma ode mnie dodatkowo w prezencie kartę kolekcjonerską Kobe Bryanta taką, jak na przykład ta:

Pozdrawiam, Bartek

60 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Lefloop ,Emeryt itd itp:) 46 pkt!!! 8 Rebs 6 as 2 blk 2 sta 1 foul w 38min 19/26!!!! 73%!!!! 7/11 za 3 Jeden rzut wolny…. Sam wygral ten mecz 17pts w 1kw 21 pkt w 4 kw LEBRON zna te kosze z Cleveland:) Po meczu mowil Cleveland this is for you:)KOBE patrzyl z gory .

    (45)
    • Array ( )

      Chociaż in minus tylko 2 oddane osobiste. To świadczy o obronie Cavs przeciwko Jamesowi. Nie bronili po prostu,

      (-1)
    • Array ( )

      “Odsuwali się w tył i rzucał” – jak w tym kawale. Czemu pan zadźgał teściową. A skąd panie sędzio, obierałem mandarynkę i nóż mi się omsknął. I tak 20 razy.

      (1)
    • Array ( )

      Dla niewtajemniczonych: założenia gry w obronie mogą polegać na tym, że nie podchodzimy blisko do gracza i dajemy mu rzucać, bo znacznie więcej krzywdy zrobi nam wjazdem niż rzutem. Liczyli na to, że w miarę upływu minut Lebron nie będzie już trafiał, no ale się przeliczyli 🙂

      Podsumowując – to jest forma obrony.

      (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Prosze o art o Najstarszych obecnie grajacych zawodnikach w Nba i ich statystykach. 10te zwyciestwo z rzedu Lakers na wyjezdzie…. 4-4 in home . 76 ers jest calkowitych odwzwierciedleniem tej sytuacji…

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Na Canal plus Sport leci Wlasnie pamietny mecz Kobego z Toronto i jego 81 pts . o 16;00 przypomnienie ostaniego meczu Kobasa . 18;00 Dokument o KB 8/24

    (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Widziałem mecz Lakers. Lebron pokazal cząstkę Boga w tym meczu. Niech mi ktoś teraz powie, ze on nie jest typowym strzelcem:d 7/11 za trzy w tym trojka z logo to jest bajka Stephena Curry. Za to na Schrodera na prawdę ciężko się patrzy. Zaczynam rozumieć dlaczego Thunder oddali go za dziada i pick i nie chcieli się wiązać na dłużej. Fajnie jak go Lakers przedłuża bo nie ma wyboru, ale za sensowna cenę np 15-17. Okolice 20 to będzie trochę przesada. Obym się mylił.

    (0)
    • Array ( )

      Trener Vogel będzie miał teraz pretekst żeby go wysłać na ławkę, z której Denis jest bardziej efektywny. Do pierwszej piątki lepiej wrzucić Matthewsa, który potrzebuje bardziej regularnych minut i w każdym momencie może odpalić z rzutami.

      (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jaylen Brown – MIP i All Star. Jak tak dalej bedzie się rozwijał razem z kolegą Tatumem to stawiam, że Boston wyląduje w finałach konferencji.

    Póki kosmita gra nie stawiam nikogo z point guardów wyżej od niego. Nawet jak przegrywają mecz za meczem, to dla Currego warto ogladać Warriors.

    (22)
    • Array ( )

      @Anonim: Patrząc na ostatnie lata to MIP dostają gracze, którzy z poziomu poprawnego/dobrego zawodnika wskakują na poziom all-star. Boucher dostał więcej minut bo się zrobiło luźniej w rosterze wysokich w Toronto, ale to wciąż nie jest poziom bliski all-stara.

      Zdecydowanie Brown ma potencjał na MIP w tym roku. A do tego all-star 3rd team (a może i 2nd).

      (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Dwa dni przed smiercia Kobego, Lebron wyprzedzil go w klasyfikacji strzelcow. Dzis w pierwsza rocznice lEBRON rozgrywa najlepszy mecz sezonu i jeden z lepszych w karierze 19/26?? 37 letniego typa?? Przypadek???? nie sadze…. Ach ta Ameryka:)

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron wciąż jest najlepszym zawodnikiem ligi. Chłop ma 36 lat i na tą chwilę ma 41% za 3 Carrer High NIESAMOWITE ! Nie wiem czy dostanie swoje 5 MVP w tym roku ,ale na pewno będzie w czubie 😉

    (20)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin nie Porównuj Currego, Lillarda i Younga. Lillardowi trener przez całą karierę kazał grać izolację to jak miał się nauczyć czegoś nowego jak od niego nikt tego nie wymagał (Stots to chyba teraz najgorszy trener w lidze), a Young po prostu jest za młody, ale może go spotkać to samo co Lillarda. W sumie grę Currego do tych dwóch można porównać z początku tego sezonu, gdy grali bez Greena, który całym tym systemem co opisałeś zarządza i o dziwo bez niego nie działa a Curry gra izolacje. Miłego popołudnia wszystkim.

    (2)
    • Array ( )

      @Papaparaper Też o tym pomyślałem już przy okazji 62 punktów Curry’ego i peanu (zasłużonego) na jego cześć. IMO Przypisywanie cech charakteru i nastawienia jakiemukolwiek graczowi na podstawie tego, jak aktualnie gra albo jak się przedstawia w mediach to tylko interpretacja, nie wiemy jak graliby np. Curry i Lillard gdyby zostali wychowani koszykarsko w innych organizacjach i obecnie pełnili inną rolę w innych systemach. Najłatwiej napisać: Steph Curry gra dla zespołu, a Boy George nie ma charakteru

      (3)
    • Array ( )

      Niby ta, ale Giannis miał 85 pierwszych miejsc, więc tutaj ciężko mówić o pojedynku.

      (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Straszny, tragiczny 2020 rok? hahaha dostaniecie 9 kolejnych ;)) To wszystko od dawna jest zaplanowanie i nie skończy się “ot tak”, to jest dopiero pierwszy krok w kierunku New World Order, a tych kroków jest wiele (między innymi bezwarunkowy dochód podstawowy, całkowita eliminacja gotówki itp). Zresztą czy w mediach głównego ścieku pokazali te masowe, brutalnie tłumione protesty antylockdownowo/antycovidowe czy tylko te polityczne z Rosji? Wracając do sportu pięknie powalczyli nasi w ręczną z Niemcami szkoda tego ostatniego rzutu sekundę przed końcem a 76ers bez Embiida to przeciętniacy

    (-14)
    • Array ( )

      Kyrie Ty śmieszku, nie wiedziałem, ze znasz język polski. Soros z Gatesem już Ci wszczepili Chip ze szczepionka na COVID? Możesz teraz płacić „zbliżeniowo” samą ręką?

      (10)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Schroder moze teraz mial kilka slabszych meczow ..Ale powiedzmy pierwsze dziesiec gral fenomenlnie. Nie ma sie czego czepiac. Lakers maja tak szeroka kadre ze jakby kazdy mial grac jak Lbj musialiby co mecz zdobywac po 200pkt.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszystko co Admin powiedział o Simmonsie to prawda. Ale na ten moment nie ograją największych na wschodzie – bez niego. Dobrze broni, dobrze widzi kolegów i podaje. Nie jest graczem na miarę oczekiwań – to na pewno. I raczej już nie będzie. Ale choćby w tym sezonie – jest kluczowym zawodnikiem do wejścia do finału wschodu, albo nawet do finału NBA.

    (5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Przyznam, że kiedy Brogdon otrzymał ROTY, byłem zdziwiony. Można to wytłumaczyć tym, że nie było komu dać nagrody w tamtym czasie, jeden z gorszych draftów jakie pamiętam. Minęło kilka lat i gość jest rewelacyjny, niewielu jest zawodników, którzy robią takie wyniki, a których jednocześnie w ogóle nie widać na parkiecie. Życzę mu dobrej kariery, to taki typowy role model, który nigdy role modelem nie zostanie.

    (14)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron na stare lata postanowił zostać Najwolniejszym (dynamika już nie ta, stąd może przebranżowienie) Strzelcem (dystansowym) na Zachodzie (i jednym z lepszych w lidze – nigdy nie siał trójek na większą skalę i na lepszym procencie, niż w tym sezonie).
    Orientuje się ktoś, czy Heat zamierzają w tym roku awansować do PO? Wiem o ich kłopotach kadrowych, ale niestety naiwnością jest myśleć, że jeszcze tydzień-dwa i będą grali w pełnym składzie już do końca sezonu wracając na należne miejsce w tabeli. Niepokoję się

    (6)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    W meczu Brooklynu nie siedziało nikomu nie licząc dragicia i Bama. Duncan Robinson w 1/10 Harris 1/6 w pewnym momencie KD 2/11. Harden odkąd przyszedł bardzo stara się uruchamiać kolegów co jest jeszcze bardziej zauważalne od przyjścia irvinga. W pierwszej połowie miał oddane 3 albo 4 rzuty. Natomiast w 4 kwarcie właściwie sam wygrał mecz. Także możecie mówić co chcecie ale zmieniony harden jest bardzo przyjemny do oglądania i stara się najbardziej. Nawet w obronie widać że ciężko pracuje.

    (8)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Według mojej oceny , skandalem można śmiało nazwać to ,że nie ma dziś dużego artykułu o Kobasie !
    Mija rok od tej tragedii , Bryant jest w top 10 wszech czasów , a Was nie stać na coś większego ? Poza wzmianką w zwykłym przeglądzie dnia? Lebron Królem … być może i nim jest , ale Kobe zasługuje dziś na pamięć i więcej szacunku!
    Pozdrawiam .

    (-5)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Trend jr. musial przed meczem ogladnąć matrixa albo go reaktywować…bez kitu za taką role co odegrał on czy np.Smart 3mecze grać za freeko odejdzie ochota.Co do sedziowania przez kobiety hmm…ja w tym sezonie nie widze wiekszej roznicy;np.co za tranziol wywalił Greena i bał czy bała przyznać sie do błedu?o gwizdkach za mizianie sie nie wspomne nawet.

    (9)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Stephen Curry ma 32 lata, za chwilke bedzie mial 33 (urodzony w marcu 1988). Jak myslicie ile jest jeszcze wstanie pograc na tym kosmicznym poziomie?

    (4)
    • Array ( )

      Zasadniczo wiele zależy od tego, jaką będzie miał pomoc i czy będzie bardziej nastawiony na izolacje, czy tak jak mniej więcej teraz.
      Curry gra 12 sezon, ale 2 opuścił ze względu na kontuzje (2011-2012 miał 26 meczy, a w 2019-2020 5 gier), z drugiej strony rozegrał aż 112 spotkań w playoff, czyli można doliczyć spokojnie 1,5 sezonu, a nawet 2, bo gra tam jest bardzo intensywna (średnia minut z kariery w playoffs 37.8 do 34.3 z sezonu regularnego).

      Innymi słowy ma w nogach 12 lat grania w NBA, a porównując go do graczy z podobnego stylu gry (chociaż to właściwie niemożliwe, bo on sam wytworzył własny styl grania), to taki Reggie Miller grał na wysokim jak na siebie poziomie 14 lat, a taki Ray Allen 13-14, więc można zaryzykować stwierdzenie bezpieczne, że jeszcze 2 lata (bez tego roku) gry na takim poziomie, jakim go znamy.

      (12)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Grunt, że Damianek ma nowe super buty upamiętniające jego największy sukces w życiu xD A sorry, jeszcze dostał MVP Bubble hahahah

    Dla Ala Bundiego największym życiowym sukcesem było zdobycie 3 przyłożeń jednym meczu, dla Damianka będzie to rzut za trzy w jakiejś nieznaczącej serii play-off 😀 Tak trzymaj Damian!

    (8)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam co raz większe wrażenie, że Cavs wyrastają na wersję demo Mavs z zeszłego sezonu. Nazbierali młodzieży, w miarę solidny center i jeśli im siądzie to lecą z każdym. Tak naprawdę nigdy nie wiesz co Cavs Ci zaserwują – widowisko na wysokim poziomie, czy może zniosą wielkie jajo i nie wyjdą powyżej 100 punktów. Pozdrawiam fanów ekipy z Ohio

    (8)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak jak mówiłem , Harden ma jeden cel, MISTRZA! Ma gdzies punkty, najważniejsze jest dobro zespołu, dlatego stara się uruchamiać kolegów. Jak czuje że mu siedzi, a kolegom nie idzie to swoje rzuci. Podoba mi się jego przemiana. Teraz ma dojść JaValle McGee to przybędzie trochę cm i może trochę uszczelnią strefę podkoszową. Dajmy im się zgrać, indywidualnie mają super TRIO, ale im potrzeba zespołowości i właśnie to Harden próbuje uruchomić w ich grze.

    (3)
    • Array ( )

      Tylko, że Harden to shooter i powinien rzucać, tym bardziej jak akurat nie siedzi KD i KI. On ma podawać w ostateczności jak go podwajają i ma kogoś wolnego na pozycji, a nie jak w ostatnich meczach, że ma wolną pozycję i szuka na siłę kolegów.

      (2)
  21. Array ( )
    RudowłosyHomosexualista 27 stycznia, 2021 at 00:16
    Odpowiedz

    Chłop ma 36 lat, ledwie odpoczął po zaprowadzeniu kolejnej drużyny do majstra, a i tak jak zechce to robi miazgę. I gdzie nie przyjdzie to w ciągu dwóch sezonów robi mistrzowską ekipę. Geniusz.

    (5)

Skomentuj T00kie Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu