fbpx

NBA składa hołd pamięci Flipa Saundersa

6

#Andrew Wiggins

Sprowadzony z Cleveland w zamian za straszącego odejściem Kevina Love. Pamiętacie?

To był dla mnie honor i wielki przywilej móc być szkolonym przez jednego z najserdeczniejszych i zaangażowanych trenerów. Dzięki, że uwierzyłeś w mój potencjał. Mówiłeś, że będę kimś w tej lidze. Zapamiętam to na zawsze. Do zobaczenia! RIP FLIP

1

fsaw

Jeśli i Wy macie jakieś wspomnienia związane z Timberwolves i postacią Saundersa – teraz jest moment, by się nimi podzielić! Dobrego dnia.

1 2

6 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    To na prawdę przykra wiadomość dla mnie jako fana Wilków. Bardzo ucieszyłem się na wieść o tym, że Flip wraca do domu. Oglądając wszystkie mecze w poprzednim sezonie, zwracałem uwagę jak Flip traktuje zawodników, zawsze motywował, przybijał łapę, nie krzyczał, nie karcił, faktycznie wydawał się im być jak ojciec.

    Nie znam gościa osobiście, nie gadałem z nim, a jednak w jakiś sposób był częścią mnie. Jest mi cholernie przykro, że go już nie zobaczę, tym bardziej, że stało się to w “przededniu” otwarcia jubileuszowego sezonu. Tym bardziej, że nie doczekał momentu kiedy na parkiet wyjdzie wybrany przez niego pierwszy w historii Timberwolves, pierwszy nr draftu – KAT.

    Wierzę, że ekipa odda z siebie dużo więcej, a ta śmierć stanie się motywacją do lepszej gry.

    Jedyne co mogę mu dać to modlitwa, spoczywaj w pokoju.

    (32)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ludzkie życie jest kruche i krótkie niestety i z tym należy się pogodzić. Śmierć zabiera nam bliskich w niespodziewanej chwili. Tylko dlaczego zabiera tych najlepszych to już nie wiem !!!
    Cześć pamięci

    (12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    #je*aćraka

    Człowiek który zastąpił jednego z najgorszych GMów w historii, Davida Kahna, dzięki mądrym decyzjom i negocjacjom otworzył Minny możliwość stania się czołówką na przestrzeni 3-4 lat. Oby chłopaki zrealizowali choć część jego zawodowych ambicji, rodzinie najszczersze wyrazy współczucia.

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    nie moge w to uwierzyć ciągle… Wielu z tych młodych ludzi, którzy tutaj siedzą pewnie go średnio kojarzą, ja bardzo dobrze… Dlatego właśnie ciągle tu psioczyłem, że Garnett nigdy nie był zielony to był Wilk od samego początku do końca tamta ekipa z trenerem Flipem Saundersem to była jedna z moich ulubionych druzyn. Mało kto sobie tez zdaje sprawę jakim talentem dysponowali właśnie z Marburym. Póżniej gdy prowadził inne ekipy nie mogłem się do tego przyzwyczaić. Dawno nie oglądałem całego meczu MT mówię całego od początku, ale za dzieciaka to robiłem uwielbiałem to wycie wilków….MT to jest klub z charakterem idelanie tam pasował trener Saunders.
    facet był jeszcze tak młody, mógłby prowadzić jeszcze z dwie dekady klub NBA

    (9)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Straszliwie załamała mnie ta wieść, jeden z najlepszych trenerów w tej bardziej nowożytnej NBA. Tylko taki mały szczególik w NBA Draft 1995 KG został wybrany nie przez Flipa,a Kevina McHale’a, który grał na Uniwerku właśnie z Flipem, którego uczynił trenerem Minny.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Strasznie szkoda go po prostu jako człowieka. Zbudował ze słabych Timberwolves mocną drużynę, zrobił z Garnetta MVP ligi. Team z Minnesoty ciągle jest w top 3 moich ulubionych zespołów w NBA i mam nadzieje, że młodzież w tym sezonie pokaże jaja i awansują do play offów!

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu