NBA stylówa, czyli pojedynek brodaczy
# LeBron James
Kolejny z gatunku zarostów pasujących idealnie. Tutaj nie tylko wchodzi w grę efekt wizualny, ale jego broda sprawia, że i tak przestraszony obrońca, trzęsie gaciami jeszcze bardziej. Ten zły LBJ musi nosić zarost, bo współgra to z budowanym wokół niego stylem.
# James Harden
Cóż można powiedzieć o gościu, który wygląda, jakby z tą brodą się urodził. Ma ksywkę “Broda”. Nasz bohater raczej szorstko podchodzi do wszystkich prób namówienia go, do ewentualnego zgolenia twarzowego kompana. Swego czasu miał powiedzieć:
Nie ma szans. Jestem już tak przyzwyczajony, że opcja zgolenia tej brody wymagałaby kilku solidnych wizyt u psychologa
1
Faktycznie. Zarost Hardena za niedługo zacznie funkcjonować jako osobna postać, a jak tak dalej pójdzie – za niedługo trzeba będzie użyć czegoś bardziej solidnego, aniżeli zwykłej maszynki, aby się jej pozbyć.
Muszę jednak Was i chyba samego Jamesa o czymś uświadomić. Jest ktoś, kto może stanąć w szranki z Hardenem, jeśli chodzi o brodę. Czapki z głów, bo przed Wami Fathi Oukerimi. Algierczyk z zarostem w kształcie Afryki. Reprezentant swojego kraju.
Pamiętajcie też na koniec: NIEWAŻNE JAK WYGLĄDASZ, WAŻNE CO SOBĄ PREZENTUJESZ.
[Kuba]
ten algierczyk faktycznie brodacz, niczym Santa Claus 😀
czarny Święty Mikołaj ten Fathi 😀
dziwne ze nie przeszkadza mu taka broda w grze.. tylko “niechcący” szarpnąć go za ten zarost i gosc lezy na parkiecie 😉
“Algierczyk z zarostem w kształcie Afryki” hehehe
A gdzie Durant? Jemu też zarost pasuje idealnie.
no jestem. o co chodzi
Nie mogę się doczekać jak sam będę miał brodę 😀
najlepszy zarost ma Carlos Boozer
http://www.blogcdn.com/www.aolnews.com/media/2010/10/carlos-boozer-1010-307.jpg
idealnie przycięte nie za grube boki, i co najlepsze jako jeden z nielicznych wycina sobie idealnie pod dolną wargą podbrudek i choć czasami przegina z malowaniem łysiny sprajem to jego przyciemniona broda wygląda rewelacyjnie
Waee miewa fajny zarost czasami.
A gdzie Rodriguez?
Mike Woodson wygląda jak Pan Ziemniak z Toy Story 😀
To zdjęcie Kamana prześladuje mnie w koszmarach…
Boozer, wygląda jak lamus, z tymi farbowanymi włosami, do tego farbowana broda i brwi. Bitch please.
za starych czasów w Memphis Gasol regularnie golił zarost, także nie miał brody “od zawsze”. no i wtedy wyglądał bardziej jak człowiek
A Kevin Love z Rickym Rubio? Pierwszy wygląda jak drwal, drugi jak 15-latek z zarostem…
Greivis Vasquez też przez moment biegał z brodą….
Ogólnie to łatwiej w NBA o graczy z zarostem niż o takich z gładka ogolonych… widział ktoś kiedyś jakiś zarost na twarzy Rondo? Ten to dopiero musi mieć sztab od golenia…
Brakuje takich graczy jak Fathi Oukerimi , co za stylówa broda jak afryka + oldchoolowe oksy 😀