fbpx

NBA to męski świat, prawda?

12

ps

San Antonio Spurs znów to zrobili! Po raz kolejny poszli o krok dalej niż konkurencja i… jako pierwsi w historii NBA zatrudnili kobietę na stanowisku asystenta trenera. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by tę posadę (w pełnym wymiarze czasowym) otrzymała przedstawicielka płci pięknej. Kim jest Becky Hammon, która sama określa siebie jako “adrenalinowego ćpuna” i jak wpasuje się w drużynę SAS, dowodzoną przez szorstkiego jak pumeks Gregga Popovicha?

Zanim którykolwiek z Was, Drodzy czytelnicy, rzuci swój najlepszy żart o krótkich spódniczkach i butach na obcasie, zanim zaczniecie pytać, czy tablica trenerska mieści się w damskiej torebce, muszę Was przestrzec: Becky nie jest żadną maskotką, w ekipie obrońców tytułu nie ma miejsca na takie fanaberie.

[vsw id=”0IxzescFEBk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Trenerem chciała być jeszcze kiedy robiła w pieluchy. Uznawana za jedną z piętnastu najlepszych zawodniczek w historii WNBA, Becky Hammon z łatwością dostałaby wakat trenerski w “damskiej NBA” czy w Europie. “Niestety”, dla wszystkich jej potencjalnych pracodawców, Gregg Popovich wykręcił jej numer jako pierwszy (to nie metafora, naprawdę Pop tak chciał ją mieć w ekipie, że sam o to zadbał).

Ona jest jak Steve Kerr i Doc Rivers w jednym [Popovich]

1

Podstawową cechą Becky, która zwróciła uwagę Popa, była jej pracowitość, a także dbałość o detale i inteligencja. Popovich dostrzegł w niej iskrę, którą zdarzało mu się obserwować także u niektórych swoich graczy przez ostatnie 20 lat. Spora część jest dziś trenerami w NBA: Brett Brown, Mike Budenholzer, Monty Williams i Jacque Vaughn (odpowiednio: 76ers, Hawks, Pelicans i Magic). Nie zapominajmy też, że Pop, w początkach swej działalności w SAS trenował także Doca Riversa (Clippers), Vinnyego del Negro (ex-Bulls i ex-Clippers) oraz Avery Johnsona (ex-Mavericks i ex-Nets). Ostatnia trójka wraz z Monty Williamsem grała nawet w jednym składzie SAS w sezonie 1995-1996. Przyznacie, że wkład Popovicha w narodziny całego pokolenia trenerów NBA jest więcej niż imponujący.

Tym razem postawił na Becky. Jej ksywa to “Honey Badger” [pol. “ratel”] czyli jeden z najbardziej nieustępliwych drapieżników świata przyrody.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

12 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda, że nie napisaliście o tym, jak przyjęła obywatelstwo Rosji, nie mając kompletnie nic wspólnego z tym krajem, tylko dlatego, że nie dostała się do kadry USA, a chciała grać na Igrzyskach Olimpijskiej.
    Wystawiliście jej laurkę, ale jakoś o tym fakcie nie wspomnieliście.

    (37)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W sumie news był na początku offseason, ale dopiero teraz na amerykańskich portalach pojawiły się dłuższe artykuły, więc nie winię Redakcji. Pop zawsze na posterunku.

    (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Taka najlepsza ever, super duper a ruskich w dupe całowała zeby na IO pojechac? Nieładnie.

    Nie zdziwie się jak to zagranie NBA by wesprzeć WNBA które medialnie jest daleko w tyle za NBA. A Pop mógł ja wziąśc bo szczerze to on jest jak samotny generał. Nie potrzebuje asystenta:D

    (-1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    to że grała u ruskich, to akurat jej sprawa, nie potępiam jej za to, tak jak nie potępiam michalczewskiego, klima czy podolskiego. W polskich realiach czesto o wystepach w kadrze decyduja uklady i układziki, w nba też to się zdarza (MJ blokujący dream team dla thomasa, czy thomas, który potem po latach nie wpuszczał jordana na parkiet w jego ostatnim meczu gwiazd). może swoja decyzją hammon też chciała się na kimś odegrać?

    (0)

Skomentuj tom Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu