fbpx

NBA Trade Deadline 2020: podsumowanie

78

Zamknięcie tegorocznego okna transferowego NBA nastąpiło o godzinie 21:00, poniżej przedstawiamy zestawienie przeprowadzonych transakcji wraz z krótkich komentarzem:

-> Andre Drummond (średnie bieżącego sezonu 17.8 punktów 15.8 zbiórek) zostaje nowym graczem Cleveland Cavaliers! A więc nie dla niego playoffs, w swej ośmioletniej karierze Big Andre nie wygrał jeszcze serii, co ja mówię, on nie wygrał jeszcze ani jednego meczu w playoffs, a jego prywatny rekord wynosi (0-8). Po tym sezonie ma prawo wypowiedzieć ostatni rok kontraktu opiewający na kwotę 28.7 miliona dolarów. Moim zdaniem nikt większych pieniędzy mu nie zapłaci. Zawodnik ma 26 lat.

A teraz najlepsze: w przeciwną stronę wędruje (szrot w postaci): Brandon Knight, John Henson i pick II rundy draftu. Say what?!


-> Marcus Morris Senior nowym graczem Los Angeles Clippers (!) w zamian do Nowego Jorku wędruje Maurice Harkless oraz pick I rundy draftu LAC. Pod transakcję podczepili się Washington Wizards: Isaiah Thomas leci do Clippers, a do stolicy mało wykorzystywany obrońca Jerome Robinson. To może być najważniejszy transfer tego okienka. Jednocześnie informuję, że Kyle Kuzma został oficjalny zdjęty z rynku przez Lakers.


-> Minnesota żegna się ze swym afrykańskim środkowym. Gorgui Dieng leci do Memphis za karatekę Jamesa Johnsona parędziesiąt minut wcześniej pozyskanego z Miami…


-> Washington Wizards pozyskują rozrywającego Shabazza Napiera z Denver, w przeciwną stronę jedzie bramkostrzelny Jordan McRae.


-> Philadelphia 76ers robią miejsce w składzie dla pozyskanych dziś nad ranem strzelców Glenna Robinsona III i Aleca Burksa. Jedno już przygotowali, James Ennis zasili szeregi Orlando Magic w zamian za pick II rundy draftu.


-> D’Angelo Russell wymieniony na Andrew Wigginsa, pick I rundy draftu 2020 (chroniony na miejscach 1-3) oraz pick II rundy draftu!

Timberwolves kapitulują wobec życzeń Karla Anthony’ego Townsa sprowadzając do klubu jego przyjaciela. Liczą na owocną współpracę obu panów na lata wprzód. Starsi kibice Minnesoty przypominają sobie duet Stephon Marbury & Kevin Garnett. Niestety tamten zbyt daleko nie zaszedł. Dwukrotnie odpadali w pierwszej rundzie playoffs (0-3) z Houston w 1997 roku oraz (2-3) przeciwko Seattle w 1998 roku.


-> Portland posyła kontuzjowanego podkoszowego Skala Labissiere do Atlanty.


-> Houston Rockets po transferze Clinta Capeli i Nene Hilario (zwolnionego już z obowiązku pracy) pozostają bez centra! Jedynym nominalnym środkowym w ekipie jest 37-letni Tyson Chandler, który wiadomo że z powodu ograniczeń wiekowych, zdrowotnych i umiejętności w meczach playoffs zespołu nie wspomoże. W praktyce od czterech meczów na pozycji centra występuje 196-centymetrowy PJ Tucker, któremu pozostaje mieć nadzieję, że do godziny dziewiątej szalony menedżer Daryl Morey kogoś kompetentnego do składu przywoła. Póki co internet ma używanie:

No i przywołali, Jordana Bella wymieniają do Memphis za brazylijskiego PF/C Bruno Caboclo!


Wbrew dotychczasowym komunikatom, przed momentem wuja Wojnarowski podał pełen kształt transferu między Miami Heat a Memphis Grizzlies, okazuje się że objęci nim zostali także inni zawodnicy:

  • Heat otrzymują: Andre Iguodala, Solomon Hill, Jae Crowder

  • Grizzlies otrzymują: Justise Winslow, Dion Waiters, James Johnson

Wow! A więc za jednym zamachem Pat Riley pozyskał dwóch sprawdzonych w boju stoperów oraz kolejnego swingmana (wszyscy na kończących się po sezonie umowach) oddając w zamian Winslowa, który dublował się z Butlerem oraz dwóch utalentowanych maruderów, na przesadzonych kontraktach.

Zalet widzę kilka: generalne podniesienie poziomu sportowego, jeszcze większa mobilizacja w szatni (można mieć pewność, że wszyscy trzej dadzą z siebie 100% licząc na nowy angaż w lidze) a jednocześnie Heat uwolnili się od 28.7 milionów dolarów obciążeń, jakie stanowiliby w przyszłym sezonie JJ i Waiters. Innymi słowy: kadrowo są mocniejsi oraz zachowują większą elastyczność finansową wchodząc latem w okres free-agency. Kolejne spadające umowy to m.in. Goran Dragic i Meyers Leonard. Na maksymalny kontrakt nie wystarczy, ale będą blisko.


-> LA Clippers wysyłają obrońcę Derricka Waltona Jr do Atlanta Hawks w zamian za dwa worki gotówki. Manewr ma na celu zwolnienie miejsca w składzie. Bardzo możliwe, że w najbliższych godzinach do zespołu dołączy nawrócony Darren Collison.

I to już chyba wszystko, na kolejne transfery przyjdzie nam poczekać do 1 lipca.

78 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak LAL przehandlują Kuzmę za Morrisa, to:
    – nieznacznie zwiększą swoje szanse na tytuł w tym i następnym roku
    -za 3-4 lata popadną w taki sam ligowy niebyt jaki reprezentowali sobą od końca kariery Kobe do tego sezonu.
    Ciekawy hazard w ich wykonaniu.

    (-4)
    • Array ( )

      Sugerujesz, że Kuzma (lubię go swoją drogą) to gracz na którym można by w przyszłości oprzeć zespół walczący o mistrzostwo? Poza tym Davis dopiero wkroczył w swój prime o ile ominą go poważniejsze kontuzje, a chyba nikt nie podejrzewa, że nie zostanie w Lakers

      (13)
    • Array ( )

      Jak pisali artykuł, to jeszcze nie było o tym info, więc nie napisali, logiczne chyba?

      (4)
    • Array ( )

      Nawet nie chce mi się tego komentować, udowodniłeś tylko że jesteś konkretnie tępy. Albo że masz 11 lat. Chociaż w dzisiejszych czasach to w sumie jedno i to samo.

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiggins w GSW nie ma, moim zdaniem, sensu. Chyba że znowu wzięli kogoś na testy w straconym sezonie, a zawsze będzie opcja go przehandlować za jakiś konkretny towar.

    (16)
    • Array ( )

      Kto go wezmie na takim kontrakcie? A moze druzyna mistrzow przekaże mu troche DNA zwyciezcy. Zobaczymy.
      Jestem ciekaw co z Lakers.

      (10)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    To co zrobilo heat od tamtego sezonu to jest majstersztyk a nie jakies tam procesy i inne dziwne kombinowania.

    (81)
    • Array ( )

      Niby tak, ale wiekowy Iggy, a i pewnie przybity z poczatku Crowder to nie jest mega wzmocnienie. Zdrowi Raptors, Bucks i Boston w PO są poza zasięgiem Heat w tym sezonie.
      W ogóle z Crowderem też niezła jazda. Człowiek transfer. Czuł się świetnie w Bostonie, w Cavs tragedia, spiny w szatni. Puścili go szybko do Utah gdzie się odnalazł, a potem znowu zmiana klubu… No i jak już się dotarł to właśnie w Grizzljes czuł się chyba najlepiej w swojej karierze. Ważna postać w zespole bijącym się o PO działała na jego grę nadzwyczaj dobrze. Dodatkowo widać było porozumienie miedzi nim i Morantem (szkolenie, podpowiedzieć podczas meczu, taki jego mentor klubowy), no i znowu zmiana miejsca pracy. Ehh tam k**wa szkoda chłopa.
      Niemniej jednak to i tak dobry ruch Heat.

      (42)
    • Array ( )

      No i właśnie to o czym napisales. Doswiadczenie dla mlodych kotow, ktorych w Heat nie brakuje od starych wyjadaczy moze miec bardzo duze znaczenie w przyszlosci. Ja jestem pod wrazeniem Heat bo ze sredniej druzyny nie chce mowic, ze slabej, z Hassańskim kontraktem w ciagu 2 lat? stali sie druzyna, ktora realnie moze pokonac kazdego. Mowisz, ze Bucks, ok. Ale wiadomo, ze PO to PO.
      Dla mnie na wschodzie Heats i Raptors! To jest to co szanuje i lubie.

      (19)
    • Array ( )

      No tak zgadzam się. Pat robi mistrzowska robotę. Wiadomo PO to PO, dlatego dodałem że zdrowi Raptors, Bucks i Boston są poza zasięgiem, no a czy zdrowi będą? To się okaże 😀 pozdro

      (7)
    • Array ( )

      Nie ma podjazdu to NewJersey Nets na ten moment ale ej, Miami Heats w serii moze wygrac z kazdym na wschodzie. Decydujace bedzie ostateczne rostawienie i kto z kim zagra. To samo na zachodzie.

      (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    wiggins jak mu pokażą to ma szanse wejść w buty H. Barnesa. Tylko czy nauczyć sie da czegoś tego chopoka? o to jest pytanie za miliony. mental kijowy ale warunki dobre. moze ta minnesota to gówniany obóz poprostu

    (18)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Russel dobry grajek ale z Klay ciężko było by ich połączyć w dodatku ciało ma że szkła więc dużo meczów opuszczonych.
    Wiginns to inna para kaloszy, kiedyś jeszcze wierzyłem w jego potencjał dziś to po prostu przeciętny grajek. No ale kto wie jak już w kolejnym sezonie Warriors będą kompletni moze to wypali o ile Adrew wytrwa do następnego sezonu.

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    W ostatnich dniach chodzi mi po głowie komentarz Steve’a Kerra z ostatniego offseason bodajże: skrytykował wówczas gwiazdy usiłujące wymusić transfer (chodziło konkretnie o Davisa i Leonarda) uderzając w retorykę “podpisałeś kontrakt to masz obowiązek się z niego bez szemrania wywiązać”. Jak się to ma do przerzucania zawodników przez kluby jak worki ziemniaków? Kontakt podpisują chyba obie strony… Nie krytykuję modelu transferowego NBA (a nawet uważam go za sensowny), ale podwójne standardy i owszem. BTW Pat Riley od tylu lat związany z Miami, a jednak Magik – transfery które ostatnio wyczarował mega:D

    (9)
    • Array ( )

      A skąd wiesz, że właśnie Russell nie naciskał na transfer, bo oddali go trochę po kosztach imo. Może się zgadali z KATem i obydwoje wywierali presję na swoich klubach?

      (2)
    • Array ( )

      @ANon Pisałem w szerszym kontekście, nie miałem na myśli żadnego konkretnego transferu

      (1)
    • Array ( )

      Bo gracze to pracownicy a właściciele + gm to biznesmeni, a NBA to przede wszystkim biznes. Zawsze gracze mogą sobie stworzyć swoją lige ;d

      (1)
    • Array ( )

      @anon GSW po kosztach? Wymienili ofensywnego grajka za ofensywnego grajka + dostali pick 1-3 w nadchodzącym drafcie. Do tego margines w postaci wykorzystania potencjału Wigginsa którego być może Min nie umiała wykorzystać. DLo i tak gryzł by się pozycjami z Thomsonem.

      (9)
    • Array ( )

      te standardy wynikają z władzy, że większość graczy (pracownicy) to milionerzy (lub z potencjałem) a właściciele klubów (pracodawcy) to miliarderzy… stąd są te podwójne standardy i jak w życiu nie zawsze ludzie się dogadają

      (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekawie zapowiada się GSW w następbnym sezonie – 2 wysoki picki plus zdrowi Klay i Curry to może być coś

    (3)
    • Array ( )

      jeśli draft nie spasuje mogą oddąć 1 pick na niższy w przyszłości i gracza

      (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale zatkało pompe kibickom Lakers. Właśnie sie oddaliła purpurka o dwa duże kroki od finału NBA ojcccc……. Kawhi, George, Harrell, Williams, Morris, Beverley vs LeBron i Davis 🙁
    Druga sprawa jest taka ze Karl Anthony Towns moze i warunki do koszykowki ma ale jest upośledzony umysłowo i jako sportowiec i jako człowiek. Takiego kretyna dawno w NBA nie było.

    (-12)
    • Array ( )

      Draymond Green już trochę gra w tej lidze, więc jednak jest taki kretyn ? tak na poważnie chłop nie jest głupi, ale przez jego kilka akcji źle go odbieram.

      (-3)
    • Array ( )

      Lakers, to nie tylko LBJ i Davis. Jest Kuzma, który co prawda bywa niestabilny, ale w PO będzie typem od biegania i męczenia przeciwników, co przy całym jego potencjalne ofensywnym może napsuć krwi graczom LAC (wszystkim zespołom może napsuć krwi, ale przecież finał zachodu interesuje nas najbardziej). Gracze jak Danny Green, Rondo czy McGee są skonstruowani do rozbijania szyków przeciwnych drużyn w starciach na życie i smierć. Bradley jest człowiek do za przeproszeniem przyklejania się do dupy obwodowym plus w tym przypadku Leonardowi, a po Dudleyu nie spodziewam się innego nastawienia, niż to, które prezentował w PO 2019 przeciwko 76ers. Howard także ma swoje do udowodnienia. Po dwóch porażkach z rzędu szatnia LAC padnie pod wpływem impulsywności Doca i egoizmu Kawhi (z całym szacunkiem dla tych panów). A nawet 100% świeże głowy PG i Harrella nie będą w stanie przeciwdziałać 2 graczom z Top5 i bandzie doświadczenia i potrzeby udowodnienia.

      (0)
    • Array ( )

      Dray, pobożne życzenia.Zaraz też napiszę o każdym zawodniku w superlatywach, LAKERS dobrze z Clippers dostaną,nie zakłamuj rzeczywistości.

      (-1)
    • Array ( )

      Ralf, wybacz, oczywiście, że lepiej jest wytykać wszystkim do około ich słabości zamiast skupiać się na pozytywach, które budują mistrozwskie zespoły. Zapomniałem, że większość osób wypowiadających się w internecie woli komentarze pokroju „j@%#ć go” czy „co za frajer”, bo przecież one stawiają fundamenty do dyskusji na poziomie takich osób. Łapiesz się do takiej grupy? Czy po prostu fanów LAC uwiera, że ich gwiazdy nie mają takiej chemii, jak liderzy LAL? Bo jeżeli to drugie, to pokazujesz poniekąd, że się z tym nie zgadzasz. Stąd moje kolejne pytanie: kto z naszej dwójki zakłamuje rzeczywistość?
      Btw. Powodzenia i zdrowia zawodnikom obu ekip. Jestem wielkim fanem talentu większości z nich.

      (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Przyznam, ze nie rozumiem (jeszcze) wymiany Pistons no chyba, ze coś pominąłem…

    Fajnie wzmocniły się Miski,
    Miami idą na ostro….
    I temat GSW i Wigginsa, który chyba jest trochę niedoceniany. Fakt mentalnie trudno przygaszony, ale talent to przeogromny. Tak czysto z fizycznego punktu widzenia to brylant, który jeszcze nie został oszlifowany, bo jest za twardy…. oby się go dało oszlifować, bo szkoda gdyby miał być tylko przeciętniakiem

    (6)
    • Array ( [0] => administrator )

      Drummond kosztowałby 28.7 milionów dolarów w przyszłym sezonie nie będąc wartym nawet połowy tej kwoty. Teraz rządzić będą Christan Wood i Sekou Doumbouya.

      (16)
    • Array ( )

      Czyli Det odpuszczają ten sezon i wszystko zaczynaja od nowa…. mimo wszystko to dziwne, bo trudno uwierzyć w to, ze nie mogliby przytulić jakiś pik. Z drugiej strony dziwne również to, ze dwóch bądź co bądź znaczących centrów wysłano do drużyn z samego dna tabeli.

      (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Crawdera szkoda, ogólnie chłop daje radę, chociaż bycie mięsem średnio przyjemne…..
    Ale przynajmniej na papierze teraz dobrze trafił.

    (13)
    • Array ( )

      Zrealizowali trade Capeli, ale formalnie nie mieli miejsca w salary cap na trade bez ruszania składu. W takiej sytuacji drużyna, w tym wypadku Hawks, musi zwolnić lub wytransferowac któregoś z zawodników jeszcze przed trade deadline, no i tak padło na Parsonsa. Poprawcie mnie jeśli się mylę

      (3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    W sumie GSW do przodu, DLo biłby się z Klayem, dostał dużo miejsca, pokazał niezbyt dużo, wymienili go na gościa, który prezentuje sobą podobny poziom, ale z wygodniejszej pozycji, do tego dostają możliwie spoko pick, myślę, że spoko. W sumie Wiggins gorszy nie będzie, może tylko pokazać się z lepszej strony…

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Wyścig do tytułu mistrzowskiego uwazam za oficjalnie zakończony. Z takim rosterem LAC zostana mistrzami nie wrzucając nawet 3 biegu.

    (-1)
    • Array ( )

      W tamtym sezonie GSW tez mialo “taki” roster a jak sie skonczylo wszyscy wiemy.
      Pozyjemy zobaczymy ale nie rozdawaj mistrzostw zbyt pochopnie. Oczywiście beda piekielnie mocni bo juz sa.

      (10)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakersom nie opłacało się oddać Kuzmy, który kosztuje 2 mln/sezon, za Morrisa bo musieliby dorzucić Grenna lub paczke typu Bradley/Cousins/Kuzma/Cook czyli wypruć pół składu za gracza podobnego do Kuzmy, teoretycznie trochę lepszego, ale nabijającego statystyki w NY Knicks. Cholera wie jak by się przyjął w Lakers, czy grałby lepiej niż Kuzma? Za duze ryzyko. Kuzma w Knicks też robił by 20 ppg i był miejscową gwiazdeczką.
    Nie zmienia to faktu, że Clippers zrobili super trade bo Morris to duzy upgrade w stosunku do Harklessa.
    Zobaczymy co to będzie. Lakers postawili na chemię. Są jak widać zadowoleni i pewni swego. Czas pokaże.

    (16)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Shabazz Napier ma nową pozycję widzę. Wiem, że literówka, ale uśmiechnąłem się czytając o “rozrywającym”

    (14)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak szczerze to gdyby w Cleveland był ogarnięty trener to teraz można y powalczyć o 8 miejsce. Nie najgorzej to wygląda w porównaniu do gsw czy Knicks. Garland powoli zaczyna grać jak rozgrywający, tj. zaczął dostarczać kolegom piłkę na dogodne pozycje, sexton jest bardzo dobrym dostarczycielem piłki więc super, że nie musi na siłę grać jakoś rozgrywający a spokojnie sobie szukać punktów jako dwójka, Osman to Osman nie może się przełamać ale jakiś poziom trzyma, Love dałby radę gdyby była realna szansa walki o PO to nadal straszyłby trójka i kilka długich podań posłał no i pod koszem drummond i Thompson, dosyć archaiczny styl ale swoje by zrobili więc tym bardziej na cienkim wschodzie byłaby szansa na 8 miejsce. Ale cóż raczej to marzenia ściętej głowy. Trzeba liczyć że sexton jeszcze się rozwinie, Garland również bo od dłuższego czasu regularnie notuje statystyki na poziomie 15-5a, a kasa która zwolnią drummond i Tristan przełoży się na jakiegoś zawodnika który będzie pierwsza opcja i znów w Ohio zawitają play offy?

    (3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwne jak o GSW cicho. Nikt nie mówi jak się wzmocniło? Gdzie ci fani GSW. Jarają się teraz Heat, Lakers, Clipers?

    Chciałbym tylko przypomnieć jak Bob Myers na początku sezonu zachwalał DLo. Zaprzeczał wszystkim plotkom jakoby zatrudnili DLo aby go w najbliższym okienku wytransferowac. Że to gracz na 5 lat dla GSW.

    Nie taka piękna ta organizacja jak ją malowali.

    (3)
    • Array ( )

      Wtedy Curry był jeszcze w grze, były szanse na PO i brak szans na wysoki nr w drafcie, po kontuzji Curry’ego DLo nie pokazał niczego spektakularnego a do tego pojawiły się “szanse” na wysoki pick w drafcie.

      W przyszłym sezonie roster będzie wyglądał tak: Curry, Thompson, Wiggins, Green i może Wiseman (jak go wyciągną w drafcie). Wiggins nie jest strzelcem za 3p, ale jak będzie wchodził pod kosz nikt go nie będzie mógł podwajać bo albo odda wysokim albo odrzuci na obwód do najlepszych strzelców w lidze.

      Z Wigginsa można szydzić bo Wolves ciągle przegrywają, bo nie stał się gwiazdą jaką miał się stać, ale kurde, to jest gracz co w ciągu 6 sezonów robi średnio 20 ppg, a do tego w zasadzie nie ma żadnych kontuzji i urazów w swojej karierze (przez 4 pierwsze lata gry opuścił dokładnie 1 mecz).

      (7)
    • Array ( )

      Fani są tylko pomijasz ich komentarze, uważam, że GSW na tym wyszło dobrze, p czym pisałem wcześniej. Oddali gościa, który dostał mnóstwo miejsca i swobody a pokazał nic za gościa, który gdyby miał taką swobodę to mógłby dorosnąć do oczekiwań, ale pal licho wróżenie z fusów. Wiggins wnosi do drużyny tyle co D’Lo a gra na lepszej pozycji. Brak tylko ławki, ale może coś się skubanie jeszcze

      (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Heidel – GSW masz racje warto wspomnieć że swietny ruch.
    Wiggins to gracz jakiego było im trzeba jeśli Kerr go dobrze wykorzysta w Mineapolis wiadomo że marnuje się wszystkie atuty zawodników – Curry, Thompson, Green, Wiggins, dodaj dwa wysokie picki draftu.
    Ktora organizacja w historii NBA po kilku latach domincji i obecnosci u szczytu ligi – po upadku, potrzebuje jednego sezonu zeby powrocic do elity?
    Do tej pory nie znałem.

    (4)
    • Array ( )

      Jeszcze nie powrócili. Oprócz pierwszej piątki nie mają silnej ławki. Granie pierwsza piątka na wyrost nie jest opłacalne szczególnie, że Curry swoje lata też ma. A wątpię by FA chcieliby podpisywać umowy za minimum w GSW?. Nie po tym jak potraktowali Igiego i DLo. Liga się wyrównała. Nie ma już hegemona i nie będzie. W GSW liczy się biznes, więc grając dużo pierwsza piątka daleko w playoffs nie zajdą.
      A Westa w GSW już nie ma, więc na okazy geniuszu z draftu też bym nie liczył.
      Trzeba spojrzeć prosto w oczy.
      “Tylko prawda Cię wyzwoli”

      (-7)
    • Array ( )

      no kibicowałem/ję GSW i dziwne te transfery od jakiegoś czasu.
      czy sięodbudowali – nie, jeszcze nie… jeśli wrócą w ciągu roku, to kwestia przypadku, że mieli tyle kontuzji na raz w tym 3 liderów, z których 1 chciał odejść i dostali zdrowego allstara a 2 przpepadło na 1 i 1/2 sezonu… to pozwoli zejść do szeolu ligii i może wygrać draft pick 1-3 i talent lub kolejnego allstara…
      a co do oceny na ten moment, to po 1 liderzy i wszyscy muszą wrócić zdrowi i zobaczyć jaka będzie forma i styl gry, po drugie na ten moment brak 2 składu… w poprzednim sezonie toronto grało, ale same PO +/- 7 zawodnikami, ale same PO… tu takiej szansy nie ma. co będzie zobaczymy, na razie znak zapytania a Wiggins gra 6 sezon i na ten moment jest solidny i tyle, nie jest all starem ani gwiazdą, i za taką kasę… choć porównując cyferki za podobną kasę na ten moment daje tyle co Chris Middleton (nie mówię, że tyle wniesie czy wnosił do Wolves). na razie to gsw chyba musi dobrać zawodników, żeby spełnić wymagania ligii… i tak kolejny przypadek uratował ich budżet (kontuzja Klaya i brak supermaxa)

      (2)
    • Array ( )

      Dawno temu San Antonio dostało okrutne cięgi z kontuzjowanym Robinsonem na ławce i wyciągnęło w drafcie Duncana. 🙂

      (3)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    na pozycji centra występuje 196-centymetrowy PJ Tucker…
    przypomnę niejakiego 201-centymetrowego Robaka, Rodmana
    wiem wiem nie da się porównać obrońców, ale ale… gra jest trochę mniej fizyczna przez przepisy… wielu wielkich od czasów Shaqa już nie gra tak siłowo a raczej rzuca z 1/2 dystansu lub za 3 (często KAT, Joker, AD)… a kiedyś Dennis bronił ciężkiego i b.fizycznego Malone (+5cm, +15kg) i Shaqa (+15cm, +47kg) …
    teraz wydaje się, że niebezpieczni do obrony to wysocy, ale zwinni typu Giannis (jak sam mawia young Shaq) czy AD

    (4)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Redman a co to ma za znaczenie, czy był centrem, czy nie? Dawał radę naprzeciw centrom, o tym jest powyższy komentarz

      (2)
    • Array ( )

      nie zrozumiałeś wypowiedzi/ wpisu… grał jako 5, bronił C czyli grał na C.
      Lekcje oglądane na żywo a nie odrobione, gdy bronił Franka Brickowskiego czy w RS Shaqa…
      kto kim był gdy wybiegali składem z Kukocem? swoją drogą Tony był najwyższy, ale nie on bronił ani atakował z 5-ki…
      sztywne trzymanie się podziału nie ma sensu, bo wielu zawodników łamało bariery… Iverson grał jednocześnie jako 1 i 2, Lebron point forward 1+3 (rozgrywający SF)… Kemp, Baker, Duncan też rotowali pomiędzy 4-5, w zależności od sezonu i składu…i Magicowi też zdażyło się z sukcesem.

      (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    hoopshype podało listę potencjalnych buyoutów…
    Tristan Thompson, Ian Mahinmi, E’Twaun Moore, Langston Galloway and even Vince Carter, *Isaiah Thomas, Trey Burke and Tim Frazier,
    TYLER JOHNSON -Pho, BISMACK BIYOMBO – CHA, BRANDON KNIGHT – DET, MARVIN WILLIAMS- CHA, SOLOMON HILL-MIA, MICHAEL KIDD-GILCHRIST -CHA, COURTNEY LEE- DAL, JOHN HENSON- DET, MATTHEW DELLAVEDOVA- CLE, YOGI FERRELL- SAC (copy paste stąd duże litery).

    czy coś realne?
    o TT to espn sporo prognozowało wczoraj wykupienie i kontrakt w Bostonie…

    (1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Rockets to absolutni mistrzowie kompletowania kadry. Oddaja swojego centra, syna Houston Greena, 1st round pick za goscia ktorego kiedys wywalili ze skladu. To samo w przypadku Caboclo, ktorego zwolnili po preseason. Wtf

    (1)

Skomentuj T-13 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu