fbpx

NBA zmienia się na naszych oczach: rekordy tegorocznych playoffs

41

Słyszeliście? Koszykarze NBA na walnym zgromadzeniu zagłosowali na powrotem do gry i wznowieniem playoffs. Dzisiejsze mecze zostaną przesunięte w czasie, ale jutro (piątek) wszystko powinno wrócić do normy. W każdym razie jeszcze w tym tygodniu liga ruszy na nowo. Zostawiamy politykę, wystarczająco burzliwie jest w komentarzach, ze swej strony chcielibyśmy skupić się na działce sportowej, jeśli pozwolicie. Artykuł narychtował BLC, mamy nadzieję, że Wam przypasuje. Przyjemnej lektury.

Kiedy NBA ogłosiła wznowienie rozgrywek w Orlando, nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Czy dojdzie do zakażeń koronawirusem, w jakiej formie będą zawodnicy, czy i na ile sprawdzi się obmyślony format gry, kto zakwalifikuje się do playoffs i tak dalej. Dziś, choć to zabawne, że piszę ten tekst w dniu, w którym wznowienie rozgrywek stanęło po raz kolejny pod znakiem zapytania, wiemy już więcej. Format wypalił, walka o playoffs była emocjonująca i zacięta, da się grać bez kibiców. I to jeszcze jak grać! Mówiąc najprościej jak można: kolejne rekordy pękają w playoffs. Przede wszystkim te związane z rzutami z dystansu, do czego przez ostatnie lata zdążyliśmy się już całkiem dobrze przyzwyczaić.

Czy to jeszcze dalej ewolucja gry, czy może już jej wynaturzenie? Chwalimy często wysokich zawodników za umiejętność rzutu, bez której nie ma dziś miejsca na boisku. Wszechstronny zawodnik, mówimy o centrze siejącym trójki. Może i wszechstronny. Wychodzi wysoko, straszy rzutem, a piłki spod obręczy rozrzuca na boki lepiej niż rozrzucarka obornik po polu. Aż się nam od tej wszechstronności kręci w głowie, jak premierowi od twarogu. Niektórzy żałują jednak, że nie jest nam dane oglądać jej w takiej ilości podczas walki w trumnie, którą ukochali sobie zwłaszcza kibice NBA złotej ery lat 90’tych. Wówczas mecze dominowały piwoty, loby, półhaki, przepychanki i praca nóg. No ale teraz jest lepiej, mamy wszechstronnych zawodników. Czy NBA, patrząc na nią wieloaspektowo, jako przedsięwzięcie sportowe, ale i jako produkt, mający zadowolić widza, w dalszym ciągu rozwija się, czy może już goni własny ogon?

#Wolumen rośnie

Zdania na ten temat są podzielone, niczego nie da się stwierdzić na pewno. Ale, patrząc na poczynania zawodników w NBA Bubble powiedzieć można tak: shoot or die. Philadelphia 76ers, jedyny zespół, który mieścił w siatce mniej niż 11 trójek na mecz (w ich przypadku było to równe 8), jako pierwszy pożegnał się ze stawką. I oczywiście, upraszczam, bo wszyscy wiemy, że to nie był jedyny problem tego teamu, ale fakt jest zdecydowanie wymowny.

W tym roku średni dorobek zespołu biorącego udział w rozgrywkach post season to 14,1 trafionej trójki na mecz, przy oddaniu 37,5 próby. Oto jak ma się to w porównaniu do lat ubiegłych:

Nie tylko średni wolumen robi wrażenie. Nie przebrnęliśmy jeszcze w całości przez pierwszą rundę, a już mamy wysyp rekordów. Wśród ośmiu meczów playoffs z największą liczbą trafionych trójek w historii, pięć stanowią spotkania z tego sezonu:

  • 23 trójki Houston z Game 4 przeciw OKC (przegrany mecz)
  • 22 trójki Denver z Game 1 przeciw Jazz (wygrany mecz)
  • 22 trójki Clippers z Game 5 przeciw Mavs (wygrany mecz, 63% skuteczności)
  • 22 trójki Toronto z Game 1 przeciw Nets (wygrany mecz, 50% skuteczności)
  • 22 trójki Toronto z Game 4 przeciw Nets (wygrany mecz)

Jeśli jesteście ciekawi, kto rzucał jeszcze więcej niż tegoroczni, to odpowiadam: oba wyższe wyniki należą do Cavaliers, którzy trafili 25 i 24 trójek odpowiednio w 2016 i 2017 roku. Jeśli spojrzeć szerzej, z bieżącego roku mamy siedem wyników w Top 20 zestawienia i dziesięć z Top 30. Przypomnę, że wciąż jesteśmy w pierwszej rundzie.

#Celność

Nie da się nie zauważyć, że wraz ze wzrostem wolumenu rośnie i skuteczność. Owszem, specjalistów w tej materii jest w NBA sporo, a gości potrafiących okazjonalnie przyłożyć zza łuku już całkiem dużo. Pewne znaczenie ma również “magia playoffs” i wspięcie się na wyżyny własnych możliwości. W playoffs wszystko jest “bardziej”.

Wiadomo, na formę ekip, zarówno w ataku jak i obronie, wpływ miała cała spowodowana lockdownem przerwa, a forma rekordzistów była i jest nierówna. Na przykład Toronto zeszli z 22 trójek i 50% skuteczności w pierwszym meczu do 9/35 (26%) w meczu drugim.

Tak sobie myślę, że mimo wszystko w warunkach kwarantanny łatwiej było dbać o formę rzutową niż ćwiczyć schematy obronne. Statystyki pokazują, że to właśnie gorsza defensywa jest istotnym czynnikiem wpływającym na zwyżkę formy trójkowej w Orlando.

#un-contested shots

Według statystyk na oficjalnej stronie NBA aż 84.8% rzutów zza łuku zaliczanych jest jako rzuty z wolnej pozycji, czyli bez ręki obrońcy na twarzy. Skuteczność tych prób wynosi 39.2%. Różnica między “contested shots” jest znacząca. Tych drugich zawodnicy trafiają 28.5%, przy czym pamiętajmy, że rzutów tych jest tylko nieco ponad 15% ogółu. Przy okazji, najlepsi w tym fachu:

W roku poprzednim mieliśmy sytuację następującą:

  • Rzuty z wolnej pozycji: 83.1% ogółu, celność 35.4%
  • Rzuty bronione: 16.9% ogółu, celność 30.1%.

Dodać należy jeszcze jeden czynnik, a mianowicie warunki, w jakich rozgrywane są spotkania tegorocznych playoffs. Czy możliwe jest, że brak publiczności pozwala się zawodnikom lepiej skupić w końcówkach? Z pewnością. Wyeliminowanie publiczności, jak i męczących lotów między spotkaniami pozwoliło stworzyć wręcz kliniczne warunki gry, zbliżone w zasadzie do tego, czego zawodnicy doświadczają na klubowych sparingach. Może mniej stresują się nie czując dudniącego od wrzawy parkietu i nie czując 20 tysięcy par oczu na swych plecach?

#Tabela rekordów

Tak czy siak, rekordy padają. W bieżących rozgrywkach mieliśmy już chociażby:

  • najwięcej punktów z ławki, czyli rekord pobity przez Raptors, którzy rzucili Nets 100 punktów
  • najwyższa skuteczność z gry: 63.1% Clippers przeciwko Dallas
  • najwięcej trójek oddanych w pierwszej połowie meczu: Rockets trafili 10 z 35 rzutów (28,6%)
  • najwięcej trójek oddanych w meczu playoffs: tu również Rakiety i 58 prób!

O kolejnych pobitych rekordach będziemy informować na bieżąco.

[BLC]

41 comments

    • Array ( )

      Nie KKK tylko za kilka lat będzie nami rządził Bosak sterowany z tylnego siedzenia przez Korwina.
      Na mszę będziesz chodził potulnie jak baranek, a jak z kranu będzie płynął raz harnaś raz musztarda.

      (-22)
    • Array ( )

      wiem, ze to zart ale konfederacja nigdy nie dojdzie do wladzy przez to ze ich poglady sa zbyt radykalne, moze i by to przeszlo w jakis Niemczech czy Francji gdzie mieszkancy moga miec dosc tych emigrantow, ale nie w Polsce byczq

      (2)
    • Array ( )

      @Anonim
      Jak już to imigranci, an ie emigranci.
      Nawet jeżeli jakimś cudem by to przeszło w takim kraju jak Niemcy czy Francja, to na krótko.

      Imigranci są problemem, bo się z nich robi problemy. To są ludzie, którzy poszukują lepszego życia i zamiast wpakowywać ich do slumsów, to powinno się wyciągnąć rękę i przygotować do życia poprzez szkolenia podnoszące kwalifikacje aby mogliby spełnić swoje marzenie o normalnym życiu.

      Natomiast imigrantów, a w sumie przede wszystkim uchodźców traktuje się jak bezrobotnych w Polsce. Dostają zasiłek raz na miesiąc i mają się nie pokazywać nikomu na oczy aby rząd mógł o nich zapomnieć. Mnóstwo osób, które ucieka do innego kraju przed koszmarem pakuje się w drugi. To tak nie powinno wyglądać. Ci ludzie w obcyh krajach nie mają pojęcia od czego zacząć.

      Czym rózni się taki Niemiec albo Polak od uchodźcy albo imigranta?
      Konserwatyści szybko zobaczyliby, że absolutnie niczym.

      A jak zaraz wysokycz tutaj jakiś intelektualny margines ze swoją pseudomąrdością, że imigranci/uchodźcy to popełniają tylko przestępstwa, to od razu pytam się czy u niego w mieście nie dochodzi do przestępstw, a więzienia są puste?

      (-9)
    • Array ( )

      @st0ked Korwin na pewno nie kazałby nikomu chodzić do kościoła, on jest za tym żeby każdy robił co chce. Co innego Bosak, on jest bardzo konserwatywny, dziwię się że ktoś na niego głosował.

      (2)
    • Array ( )

      to ze ktos tak uwaza nie oznacza ze jest rasista, pewnie wiekszosci osob przeszkadza bardziej mentalnosc ow graczy anizeli ich kolor skory,ale lepiej pakowac ich wszystkich do jednego wora i kazds osobe wyrazajaca swoje zdanie ktore nie jest zachwytem i podziwem na zachowanie czarnoskorych koszykarzy nazywac rasistami.

      (26)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    LBJ gadał coś że pieprzyc to musimy coś zmienić co chciałeś zmienić to była zagrywka pod publikę,, czarną,, nie mógł wyjść na bardziej białego niż jest w rzeczywistości.. Moim zdaniem gość staracił rozeznanie w sytuacji.. Takim jak on chodzi tylko o kasę zawsze… Nie wie że więcej dobrego robi swoją grą a jego głupie słowa pokazują że nie jest tytanem intelektu do MJ mu brakuje jak widać.

    (21)
    • Array ( )

      Jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że to nie dmg jest autorem tego komentarza.

      (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    to ze ktos tak uwaza nie oznacza ze jest rasista, pewnie wiekszosci osob przeszkadza bardziej mentalnosc ow graczy anizeli ich kolor skory,ale lepiej pakowac ich wszystkich do jednego wora i kazds osobe wyrazajaca swoje zdanie ktore nie jest zachwytem i podziwem na zachowanie czarnoskorych koszykarzy nazywac rasistami.

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    tak jak juz przy tym jestesmy, to chcialbym tylko powiedziec ze w Rpa rowniez istnieje rasizm tyle ze wobec osob bialoskorych i oni zamiast wszczynac jakies protesty czy cos to po prostu uciekaja stamtad do Australi czy Europy. Podczas protestow BLM prezydent jakiegos afrykanskiego kraju oswiadczyl ze chetnie przyjmie afroamerykanow do siebie,ale oczywiscie nikt tam nie pojedzie bo ten caly rasizm to pic xD
    nie mowie ze go nie ma bo w jakims zadupiu na teksasie czy arizonie z pewnoscia wystepuje, tyle ze Afroamerykanie glownie mieszkaja w duzych miastach i tam rasizm nie jest odczuwalny.

    (7)
    • Array ( )

      I co w zwiazku z tym, ze w RPA istnieje rasizm? Wiesz w ogóle dlaczego w RPA dochodzi do przestępstw na tle rasowym czy po prostu uznałeś, że sobie porównasz kraj idący ze swoją gospodarką na samo dno Afryki z USA, które nie jest rządzone przez wieśniaków? Poza tym, biali z RPA uciekają najczęściej do innych krajów mieszczących się w południowej Afryce, a nie do Europy albo Australii.

      “prezydent jakiegos afrykanskiego kraju oswiadczyl ze chetnie przyjmie afroamerykanow do siebie”
      Spoko. Jak będzie rasizm w Polsce w stosunku do białych i prezydent Bośnii oświadczy, że chętnie przyjmie białych Polaków, to rozumiem, że spakujesz cały dobytek do plecaczka i sie tam ochoczo przeniesiesz?

      Afroamerykanie urodzili się w USA, które gospodarczo i kulturowo ustępuje tylko kilku krajom na świecie. Dlaczego więc mieliby nie walczyć o równouprawnienie i wyjechać do biednego kraju gdzie jeszcze nie będą znać języka? USA nie jest ani biedne, ani nie jest strefą wojenną aby z niego uciekać.

      Świetnie, że wiesz czy rasizm jest odczuwalny przez afromaerykanów w większych miastach. Wiesz na której ulicy w NY sprzedają najlepszą pizze, bo najwidoczniej masz większą wiedze od “lokalsów”?

      (4)
    • Array ( )

      Najlepsza Pizza w NY – “Pizza Wagon” 86th street 3rd Ave Brooklyn
      Nie ma za co 🙂

      (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Blc jak zwykle sztos, Admin zresztą tez 🙂 Ja ostatnimi czasy stałem sie optymistą, więc dostrzegam plusy w tej całej sytuacji – Porzingis wróci zdrowy(wszy) na game 6 😉

    (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Szopke robią zawodnicy NBA tak jak co niektórzy z F1. Masakra co się dzieje z tym afroamerykańskie podejściem do życia … Oglupienie, dezinformacja …

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Szopke robią zawodnicy NBA tak jak co niektórzy z F1. Masakra co się dzieje z tym afroamerykańskie podejściem do życia … Oglupienie, dezinformacja …

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Szopke robią zawodnicy NBA tak jak co niektórzy z F1. Masakra co się dzieje z tym afroamerykańskie podejściem do życia … Oglupienie, dezinformacja

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Oddać tym BLM’owcom teren, niech se tam robią co chcą, ale bilet jest w jedna strone i mur na granicy. Te białe i czarne pajace szybciej się tam sami wykończą niż ja zdąże przygotować popcorn.

    (8)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Strasznie boli pupa co niektórych. TYYYYYLU rasistów! Tylko co ciekawe komentarze nie uderzają w kolory Panów, a w większości ich zachowanie. Nie są rasistowskie i stawiam, że jeśli taka sytuacja miała by miejsce wśród 100% białoskórych zawodników – reakcje i komentarze były by takie same. I mi się również nie podoba takie zachowanie, niezależnie od skóry.

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem za te rekordy odpowiedzialne są w dużej mierze durne przepisy, które prawie zabraniają obrony..
    Momentami nie da się patrzeć na odgwizdywane faule.. szczególnie na gwiazdach.. patrz harden

    (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem za te rekordy odpowiedzialne są w dużej mierze durne przepisy, które prawie zabraniają obrony..
    Momentami nie da się patrzeć na odgwizdywane faule.. szczególnie na gwiazdach.. patrz harden

    (7)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Zacne statystyki milordzie. Masz dostęp do heatmap z tych rzutów? Albo np z poszczególnych zespołów? Chętnie zobaczę 🙂

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Przyjdzie następny “normalny” sezon do porównania i wtedy się okaże czy bańka wypatrzyła te zawody a gracze lepiej grali bo byli jak na sparingach…

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    “Zostawiamy politykę, wystarczająco burzliwie jest w komentarzach, ze swej strony chcielibyśmy skupić się na działce sportowej” – ciekawe kto ta politykę do tekstów wprowadza? Panie Autorze o co Panu chodzi? Pisze Pan nietypowe artykułu o NBA których ważnym wątkiem są osobiste refleksje spostrzezenia które chyba wszyscy czytelnicy bloga bardzo cenią. Spora część artykułów celowo prowokuje. czytam Bloga od dawna ten motyw ten mechanizm się ciągle powtarza(choćby temat Trumpa na blogu o NBA? ). zapewne takie artykuły podkręcają Panu obroty na stronie. Jest Pan infantylny aby nie zauważać tej koincydencji czy jest Pan tego doskonale świadom i celowo tworzy Pan shitstorm aby był ruch na stronie?

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    W playoffach jest lepszy procent rzutów, zespoły z niźszym procentem nie dostały się do tej fazy rozgrywek – a nie wieksza mobilizacja

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Rekordy rekordami, a 63 punkty Jordana dalej niezagrożone. Mimo tego, że on ani jednej trójki nie zaliczył w meczu.

    (1)

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu