fbpx

New York Knicks prężą muskuły

24

Do rozpoczęcia obozów przygotowawczych NBA pozostał tydzień. Mecze pre-season startują już 1 października. Mimo, iż formalnie wciąż mają wakacje, rzekomo cała ekipa New York Knicks regularnie spotyka się na treningach. Błyskotliwy drugoroczniak zespołu Kristaps Porzingis wspomina pierwsze spotkanie z Joakimem Noah:

Wchodzę na siłownię, ten stoi bez koszulki. “O stary, widzę, że dźwigasz.”

Brzmi jak początek filmu porno, ale nie jest. Powrót środkowego Noah na parkiety trwa od miesięcy, w styczniu przeszedł operację barku, wcześniej borykał  z urazem kolana. Słynie z intensywności, zadziorności i koszykarskiego IQ. Phil Jackson od dawna ostrzył sobie zęby na byłego Defensive Player of The Year, a jego dyspozycja w ogromnej mierze rzutować będzie na ewentualne sukcesy Knicks. A jak forma samego Porzingoda?

Ważę w tej chwili w okolicach 238 funtów.

Po naszemu będzie to 108 kilogramów. Przynajmniej mamy jasność, NYK w żadnym wypadku nie zamierzają robić z Łotysza podkoszowego “bangera” i polegać będą raczej na jego szybkości i rosnących umiejętnościach. Na koniec zeszłorocznego obozu przygotowawczego ważył… 237 funtów, czyli 0.45 kg mniej. Imponujący przyrost, nieprawdaż?

Na centrze występować będą wymiennie: Noah, Kyle O’Quinn, a także rookie Willy Hernangomez. 22-letni Hiszpan prezentuje styl podobny do Łotysza, pod względem fizycznym również trudno mu będzie nawiązać walkę podkoszową, ale zbudowany jest nieco solidniej od Porzingisa. Zresztą, nie przesadzajmy: mimo wyjątkowo szczupłej postury, Kristaps nie miał problemów zdrowotnych, wystąpił w 72 meczach spędzając na parkiecie średnio pół godziny, a biorąc pod uwagę wzmocnienia, jakich tego lata dokonali Knicks, jego minuty powinny pozostać na tym samym poziomie.

A propos wzmocnień, oto co ma do powiedzenia nowy shooting guard ekipy, czyli Courtney Lee:

W minionym sezonie nie było playoffs, ale zamierzamy to zmienić. Naszym celem jest mistrzowski pierścień. Kiedy dzwonili do mnie i mówili, jakich graczy sprowadzają, od razu pomyślałem: walczymy o tytuł.

Courtney fajny zawodnik, ciężko pracuje, rzutowo ekstraklasa. Jego średnie kariery to 38% zza łuku i 43% z dalekiego półdystansu, ale chyba zbyt długo przebywał w towarzystwie D-Rose’a. Samospełniające się przepowiednie, takie rzeczy tylko na filmach, ale z pewnością nie w NBA. Rose zeznaje:

Nie mogłem w to uwierzyć, czułem żal, że muszę się wynosić z rodzinnych stron. Odseparowanie od rodziny i dzieci dopadnie cię emocjonalnie, nie ważne jak twardy jesteś.

Chodzi oczywiście o transfer z Chicago. To ostatni rok kontraktu zawodnika, ten sezon określi jego przyszłość.

Knicks mogą zmaksymalizować jego talenty umieszczając go w roli kreującej akcje torpedy albo “pogrzebać” każąc myśleć i szczegółowo kontrolując każdy manewr. Za jego plecami grać będzie kolejny “streetballer” Brandon Jennings. Przy okazji, jak Wam się podobają świeżo wypuszczone adidas DRose 7? Kolorystyką bardziej nawiązują do Brooklyn Nets, ale co ja tam wiem:

dr7

Nowy model drożyzna, ale poprzednie można dostać już w całkiem przyzwoitych cenach. Check it out:

http://www.gwba.pl/D-Rose-collection

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

24 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    taaa, nie mieli szans z Lakers… Lakers z 08/09 było o wiele słabszą ekipą niż Nuggets i tylko szczęście Kobasa i spółki sprawiło że seria nie skończyła się w 4 meczach dla nuggets…

    (-36)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Prawda jest taka ze przed kontuzjami w swoim prime róża, Noah, melo wyglądało by to ciekawie doloz dziwolaga poszonkissa i mieszanka ciekawa mówiło by się o top 3 a teraz … Wgl nie robi na mnie wrażenia ten roster 🙂

    (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    ja jestem pod wrażeniem NYK w przyszłym sezonie będzie co oglądać:D aż sie mordką cieszy

    ale wracając do NYK KP to będzie ikona NY. Gość ma tyle wzrostu co Sabonis senior skacze wyżej, jest szybszy rzuca z nie z drugiego, a z trzeciego piętra hahahha niech go ktoś zablokuje z rzutem z odchylenia 😀

    Co do butów D-rose to jak sie wybiera z całej gamy kolorystycznej czarno białej to dziwne by nie nawiazywały do Netsów wybierzcie fioletowo-żółte to już teraz zaczną się plotki:D

    O Rose-a bym sie nie martwił za plecami maja ultra szybkiego Jenningsa, któy raz, że bedzie napędzał atak, dwa tez potrafi podać i to jego ostatni rok kontraktu także spodziewajmy się, że podpisze nowy z NYK o ile ten będzie udany, a powinnien być.

    …. i jeszcze jedno ja bym, aż takim pesymistą nie był no bo zaprzestańmy na chwilę analizować drużyne z NY, a spojrzmy na cały wschód. Mamy CAVS aktualni mistrzowie i tez maja problemy zwłaszcza z pozycja nr 2, bo bez JRS będą trochę w plecy z trójką. Raptors? czy będą tak samo mocni uważam, że nie! Indiana no tu powinnien byc progress, Bulls też raczej powinni wygrac swoje mecze (a przeciez też tutaj co poniektórzy maja watpliwości) Atlanta z bardzo młody niemcem i to wszystko na tle tego NYK wypada bardzo przyzwoicie. Kwestia zgrania/trenera i jada chłopaki. Trzeba mieć swiadomość jaką przewagą jest miec w skłądzie KP dodać do tego Carmelo na którego w rzutach zawsze można liczyć, Rose jako tzw torpede, a na 2 i 5 maja dośc dobrych defensorów takze bilans jest

    (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    “A skąd ty dzieciaku możesz wiedzieć co on miał w sobie w 2011 roku? Przecież miałeś wtedy 14 czy 15 lat!”

    Codziennie was czytam, rzadko się udzielam, ale moim zdaniem autor postu trochę przesadził tym stwierdzeniem i chciałem o tym wspomnieć. Mamy czasy Youtube’a, a dodatkowo koszykarze oraz dzieciaki z całego świata interesują się co dzieje się w NBA. Widzą, więc jak grają gwiazdy basketu w transmisjach lub nawet w tych skrótach meczowych. Dodatkowo Kristaps ma w tym momencie okazję na własne oczy zobaczyć jaką dynamikę w tym posiada Derrick Rose, więc nawet jak zapomniał za dzieciaka jak grał Derrick to zawsze może odpalić sobie jakieś skróty meczów z nim na Youtube, aby zobaczyć czy rzeczywiście jego ziomego z drużyny wciąż ma ten sam power w sobie co kiedyś…

    (41)
    • Array ( )

      Myślę że Porzingis wie lepiej od autora czy Rose dalej to w sobie ma, chyba że autor w te wakacje odwiedzał stany żeby sobie trochę z Rosem pograć?

      (21)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Strasznie po nich ciśniecie ciągle a nie widzicie, ze kazdy z nich praktycznie ma bardzo duzo do udowodnienia w tym sezonie i dla niektorych to jest byc albo nie byc w tej lidze na powaznie. Do tego w koncu maja dobrego trenera. Licze ze gdzies w polowie sezonu (moze wczesniej) napiszecie tekst przepraszajacy 😉

    (18)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    po pierwsze nikt tam sie nie poprztyka , bo i o co, każdy ma swoje pieniądze to nie Wizards gdzie Wall jest zazdrosny o kase Beala. W NY hierarchia jest dość klarowna no chyba, że by co ś Rose-owi odwaliło bo wiadomo, że do bystrzaków nie należy, ale takto o nic bym sie nie martwił druga sprawa, że za sznurki ciągnie Phil…

    Co do ławki nie ma tragedii, a nawet jeśli zawsze można miksowac s5. Wiadomo, że każda drużyna potrzebuje ożywienia punktowego zwłaszcza z ławki i myślę, że Jennings sprawdzi się znakomicie. W dodatku NY maja jeszcze wolne ponad 11 baniek takżę, jeśli będzie potrzebna korekta mogą to uczynić w okienku jeśli się np okaże, że czegoś będzie im brakować.

    Na prawde nie wygląda to tak źle, mogą odpalić i co najważniejsze sami zawodnicy w to wierzą, a to połowa sukcesu

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Nuggets swojego czasu byli całkiem mocną drużyną z wieloma wartościowymi zawodnikami – Martin , Andersen, Smith, Nene i oczywiście Billups. Anthony na pewno nie był wtedy osamotniony.

    (10)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Bycie 14 czy 15 latkiem przeszkadza w ogladaniu NBA? Przeciez admin i BLC zawsze sie tak chwala ze ogladali Jordana czyli co? Macie teraz po 40/50 lat? Pisalibyscie lepsze artykuly i bardziej szanowalibyscie jezyk polski gdyby tak bylo.

    (15)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiec mają po 40 lat bo oglądali Jordana i po tylu latach dalej każdy młody prospekt jest dla nich przyszłym all starem xddd

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Za dużo warunków i gdybania, żeby odnieść większy sukces. Niepoukładana drużyna złożona z zawodników, którzy najlepsze lata mają za sobą. Pewnie, jeśli Rose wróci do formy MVP, jeśli Noah zagra jak 2013, jeśli Melo nastrzela 30ppg na dobrym procencie, jeśli Jennings będzie spark-plug’iem na miarę JR Smitha, Crawforda czy kiedyś Hardena, jeśli to, jeśli tamto… to mogą i wygrać tytuł.Ale jakie są szanse, że choć jeden z tych warunków się spełni, a co dopiero wszystkie?
    W obronie perspektywy tragiczne, bo poza Courtneyem i Joakimem reszta jest co najwyżej przeciętna defensywnie.
    Prawie każdy zwolennik powołuje się na to, że jest potencjał. Ile razy już D-Rose miał wrócić do formy? Ile klubów po Milwaukee odwiedził leworęczny Jennings mając nawrzucać punktów z ławki, co nie miara? Który rok Melo chce udowodnić, że nareszcie należy do prawdziwej elity ligi i potrafi zaprowadzić drużynę na swoich barkach daleko w playoffach?

    Cleveland, Indiana, Toronto, Boston, Detroit, Atlanta to niezaprzeczalnie solidniejsze drużyny. Co będzie z Chicago, Milwaukee, Miami czy Charlotte? Sorry, miejsc jest tylko 8.
    Playoffy dla NYK = sukces.

    (11)
    • Array ( )

      no kurde jak mozna takie głupoty pisać. Po pierwsze wcale wszyscy na raz nie musza grac na poziomie MVP po drugie i tak by nie grali bo piłka jest jedna czas jest ograniczony i przestrzeń tez jest ograniczona.
      Osobiście uważam, że taki np Melo to nie LJ nie musi skakać do wszystkiego on gra inny basket i przede wszystkim w tym momencie swojej kariery jest niesamowicie doświadczony i dojrzałym koszykarzem, a po za tym ciągle jest bardzo dobrym skrzydłowym. Noah owszem przereklamowany, ale jest waleczny i dośc mobilny. Rose może nie jest taki jak za MVP wzmocnił się fizycznie nie jest taki sam szybki, ale w penetrowaniu ciągle jest świetny jest równorzednie dośc dobrze zgrany z Noahem. Jennings to ciągle młody gracz, który ostatnio sie skontuzjował, ale juz doszedł do siebie… przed kontuzją grał na wysokim poziomie, a w Orlando miał obok siebie Oladipo i Paytona. Lee on troche klubow zwiedził, ale to solidny grajek. Zapomniałes równiez napisac o KP, który już w sezonie debiutanckim wiele wnosił do gry. Drużyna łączy doświadczecznie z młodościa, a to najlepsza mieszanka.
      Ostatni akapit to jakiś żart orientujesz sie trochę w tych drużynach które wymieniłeś? Najwyrazniej nie i Ci co lajkuja chyba tez raczej nie. Charlott na 100% nie zobaczymy w PO, reszta różnie, ale na ta chwile tylko CAVS sa na 100% lepsi od NYK. Pierwsza 6 tabeli to CAVS, NYK, Indiana, Atlanta, Raptors, Bulls (kolejnośc przypadkowa) o te dwie pozycje będą walczyć Detroit, Bucks, Boston, Heat. Jest jeszcze WW, ale w nich nawet ja nie wierze no chyba że Brooks to towarzystwo pogodzi

      (-2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcja…
    NYK same ciołki. Nie ma szans na tytuł, o czym w ogóle oni myślą ?!— no pewnie będą się zadowalać 8 miejscem. Trzeba mierzyć wysoko nie uda sie to się nie uda. Wszyscy znamy wypowiedzi Rose.
    Chicago… co to w ogóle jest. Zbieranina graczy, którzy już nie potrafią grać. Wade? Stary dziadek? Butler? nie jest prawdziwym liderem. Rondo? Nic nie potrafi, tylko trzyma piłkę.

    Straszne hejty jadą na te kluby z waszej strony, a pieprzycie, żeby uważać na Utah od 2/3lat.

    (4)

Skomentuj obiektywny Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu