Nie każdy talent nadaje się na gwiazdę NBA, Splash Bros zamordowali NYK
Splash Brothers zamordowali Knicks
Gdyby nie litościwie odpuszczona czwarta kwarta, goście byliby i polegli 50 punktami. Zakończyło się wynikiem 125:94 z czego 47 punktów Warriors zdobyli w samej drugiej kwarcie. Obchodzący swe 27. urodziny Steph Curry trafił 6 z 10 prób zza łuku, a i pod kosz wjeżdżał jak i kiedy chciał. Całe spotkanie podsumował dorobkiem 25 punktów, 11 asyst i 3 przechwytów. Wspierał go Klay Thompson, również 6/10 zza łuku i 27 punktów.
Phil Jackson nie bierze jeńców jeśli chodzi o tankowanie. W pierwszej piątce wybiegli: Langston Galloway, Alexey Shved, Lance Thomas, Lou Amundson i Andrea Barngnani, czyli (przepraszam za określenie) nazwiska godne D-League. Zen Master chce chyba upewnić się, że jego zespół (13-52) zakończy sezon na szarym końcu, co da mu aż 25% szans na pierwszy pick draftu, a w najgorszym przypadku wybierać będą z miejscem czwartym. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak działa loteria draftu NBA zapraszam tutaj: /GWBA/jak-dziala-loteria-draftu-nba/
Dość powiedzieć, że żaden ze starterów GSW nie spędził na parkiecie więcej niż 25 minut. Pokroili gości kolejnymi podaniami i niemal bezbłędną egzekucją i jak ujął to Steve Kerr: “34 asysty przy 9 popełnionych stratach to marzenie każdego szkoleniowca”.
[vsw id=”0RqExg0B5cI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Przy okazji, wiecie że był to 63. mecz Curry’ego z dorobkiem minimum 5 trójek i 5 asyst? To absolutny rekord NBA, a chłopak gra przecież dopiero szósty sezon. Drugi na liście jest Ray Allen (50 meczów).
Nie każdy może być supergwiazdą
Wiele utalentowanej młodzieży czeka w lidze na szanse zostania gwiazdami. Na początku swej przygody z zawodową koszykówką trafiają do klubów, gdzie ich rola ograniczona jest przez system, uznane już nazwiska partnerów i tylko momentami przychodzi im błysnąć formą. Po zakończeniu debiutanckiego kontraktu głośno krzyczą o wielkich pieniądzach, na które “na pewno” zasługują, żądają transferów, obrażają na rozsądne propozycje finansowej ze strony macierzystych klubów. Przykłady można mnożyć, weźmy ostatnie:
CZYTAJ DALEJ >>
Dopiero teraz sobie uświadomiłem, że Steph Curry ma już 27 lat :O. Za 3 sezony będzie już 30-latkiem, a wydaje się, że dopiero co wchodził do ligi.
Mój typ: za rok Gobert zdobędzie nagrodę dla DPOTY.
Możecie coś napisać o Bostonie ,który dosyć nieoczekiwanie zmierza do playoff .Wczoraj pokonali Pacers , kończąc ich serie 8 zwycięstw
Oglądanie młodych Jazzmanów i Celtów sprawia mi wiele radości. Fajnie prospektują na przyszłość, oby omijały ich kontuzje bo talentu tam sporo.
NYK niech za bardzo się nie napalają bo pierwszy pick znowu zgarnie Cleveland ;P
Gobert to bestia. Wysoki, mega mobilny, instynkt w obronie.
W przyszłym sezonie Utah wchodzi do gry o PO, zachód będzie jeszcze bardziej napakowany niż teraz. A jeśli rozwinie się Exum i dojdzie tam ktoś ogarnięty na SG to Utah za ~2 lata będzie contenderem.
Broda chyba już jest supergwiazdą i według mnie nie pasuje do reszty wymienionych
Playoffs w Utah zoabczysz kolego dopiero za 2, 3 lata. To jest zachód, gdzie bez ogrania się plus sciągnięcie jakiegoś zawodnika z górnej pólki, nie mają przez te 2 lata szans na wejście tam.
Odnośnie 1 tematu, to Harden już jest takim gościem, a w około Buttlera można budować drużynę, nie widze przeciwskazań.
Łatwo zauważyć, że pozbycie się Kanter’a który psuł morale w szatni bo jak wiemy chciał zmienić klub przez frustracje związaną z przegrywaniem, na jego miejsce wbił Gobert i Utah notuje bilans dodatni od tamtego momentu, trzeba pochwalić GM’a za dobry ruch.
Co do takich graczy jak Reggie Jackson, to są niektórzy gracze w lidze, którzy budzą się po kilku latach, lubię tu wracać zawsze do przykładu Lowry’ego który też nie błyszczał, a w wieku 27-28 lat zaczął nagle grać na takim poziomie, że zagrał w wyjściowej 5 all-star. Morał z tego taki, że niektórzy faktycznie się nie nadają, a inni potrzebują czasu.
Właśnie, napiszcie coś o meczu Bostonu, dużo walki było, przerwali serie Indiany wygrali arcyważny mecz i po cichu wchodzą do PO. W dodatku grają narazie bez Thomasa 🙂
Draymond Green rzeczywiście chyba nie nadaje się na max kontrakt i bycie supergwiazdą, Lance’a objęła chyba klątwa Michaela Jordana, no bo to co on gra to porażka.
Gsw pokonali rezerwy NYK i wielkie wydarzenie.
Denver bodajże pokonali GSW bez 3 podstaowwych zawodników- i cisza na portalu:D
Nie no pokonać rezerwy NYK to wyczyn godny mistrzów:D