fbpx

Nie wierzę w Brooklyn Nets

36

Nie wierzę w Brooklyn Nets. Po przeprowadzce do Nowego Jorku, wzniesieniu nowoczesnej hali, zaprezentowaniu nowych barw klubowych,  wypuszczeniu na rynek modnych memorabiliów, sprowadzeniu posiłków w postaci quasi-gwiazdy Joe Johnsona, reaktywowaniu kontraktów Derona Williamsa, Krisa Humphriesa i Geralda Wallace – wydawać by się mogło, że zespół stać na walkę o finał. Finał? Akurat!

Na papierze niczego im nie brakuje: są jedną z najbardziej utalentowanych ekip: rośli, mobilni, silni na deskach, silni w ataku, z rozgrywającym światowej klasy oraz trenerem o mistrzowskim resume. Czego chcieć więcej? Charakteru!

Uważam, że BK brakuje charakteru. Pierwiastka, który wyróżnia zwycięzców. Ma go Kobe, ma Rondo, ma D-Wade i Manu Ginobili. Mieli Charles Barkley, Reggie Miller, Michael Jordan. Na dużej scenie, podczas meczów o najwyższą stawkę ich głów nie zaprzątały myśli pt. “jak bardzo mi zależy?”. Nie musieli sami przed sobą legitymizować własnej przynależności do elity. Fakt, że są najlepsi był (i nadal jest!) dla nich oczywisty. Zapytaj Jordana czy byłby obecnie w stanie ograć 1-na-1 połowę ligi? Jak myślisz, co odpowie? Nazwij to ograniczeniem, nazwij pewnością siebie, ale próżno szukaj owego czegoś w szeregach Nets. To miłe chłopaki. Moim zdaniem złożą karty w zetknięciu z kolektywem. Wie o tym trener Avery Johnson, szorstki generał mistrzowskich Spurs z 1999 roku:

Nie mieliśmy i nadal nie mamy tej intensywności w obronie i fizycznej pewności siebie, której szukam. Ten zespół nie ma osobowości, którą myślałem, że uda nam się wykrystalizować na tym etapie przygotowań. W pewnym sensie jestem zawiedziony…

 [vsw id=”nAxDDw9O0AY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

36 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak można sądzić o charakterze czy o jego braku w przypadku drużyny, która nie rozegrała nawet jednego meczu o stawke? Ten artykulik jest śmieszny.

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Kraso

    Można mowić bo druzyna z charakterem powinna nim emanowac nie tylko w meczu finalów ale i w meczach o pietruszke. Można mecz przedsezonowy odpuscic i nie grac na 100% a jesli drużyna charakter ma, to mozna go dostrzec zawsze, nie zaleznie od skaldu ktory gra i od meczu. Takie moje zdanie, wec w 100% sie zgadzam z artykulem 🙂

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Się zobaczy, czas to zweryfikuje. generalnie przyprowadzają z NJ to czysty marketing, a czasami i takiego czegoś potrzeba. na pewno JJ wzmocnił ich o dobrą strzelbę, do wallace nikogo nie trzeba przekonywać, gość ma jeden z lepszych charakterów koszykarskich i mam wrażenie że grałby na całość nawet bez jednej ręki. Jak w artykule mają atrybuty tylko trzeba to poskładać. Mogą jeszcze Was Koledzy zaskoczyć.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie drużyna ala NYK. Niby talentu dużo, ale brak tego mistrzowskiego pierwiastka..
    Zgadzam się z odczuciami autora, myśle że w RS zagrają przyzwoicie i równo, w PO urwą ze dwa trzy mecze Bostonowi w 1/2.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Prawdziwy kolektyw buduję się długo, dlatego ani Nets, ani Lakers w tym roku nie zdobędą tytułu, nawet Heat zajęło to dwa lata. Pytanie jak długo Nets będą tworzyć ducha drużyny, oby jak najkrócej, bo są najbardziej klimatyczną drużyną w NBA. Trzymam za nich kciuki, ale stworzenie drużyny wymaga czasu.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeżeli Deron nie znajdzie w sobie tego mistrzowskiego pierwiastka to może być tak jak piszą w artykule, dlatego uważam, że mają jeszcze ze dwa sezony na odkrycie tego u siebie

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @kodzo5
    widziałeś chociaż 1 mecz przedsezonowy? ja widziałem, gdzie oni nie mieli charakteru? Mają lepszą ławkę rezerwowych od LA Lakers, CJ Watson po świetnym sezonie gdzie zastąpił D-Rose’a, Andray Blatche i Reggie Evans pod koszem, Childress z długimi łapskami, Keith Bogans któremu zawsze siedzi, mało? Zwróćcie uwagę że jest wielu nowych zawodników w porównaniu z zeszłym sezonem? chyba 8 nowych twarzy, najwięcej chyba z całej NBA jeśli chodzi o nowy skład, wg mnie oni będą lepsi od Knicksów, potrzebują tylko czasu i tego by D-Will miał dobre dni bo on też jest taki nie do końca zaje**sty, jest dobry ale bardzo dobry już nigdy nie będzie, tak mi się wydaje

    @Dodox
    oni polegają tylko na Deronie? A CJ Watson? Chris Humphreis? Brook Lopez? jeden z lepszych centrów ligi, potrzebują zgrania, jak mówiłem mają całkowicie nowy skład, a Avery Johnson specjalnie tak mówi żeby ich podbudować jak je…. na każdym kroku

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wg mnie awans do playoffs będzie sukcesem, martwiłbym się o ławkę rezerwowych (podkoszowych) ale tu z pomocą może przyjść D-Will i jego kreatywność, mam nadzieję, myślę że dużo w tej ekipie będzie zależało od D-Willa, głównie od niego, on pochłania większą ilość $$$

    PS. co oznacza słowo quasi-gwiazda?

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @luki29

    Luki widzialem, i jakos nie wroze im nic. Maja sklad, niby sa gracze pokroju D-Willa, JJ, czy Brooka ale nie widze w najblizszym czasie sukcesow bo jedna 5 skucesu nie zapewnia. Szczegolnie ze tak wychwalasz lawke a wedlud mnie grcze pokroju Childressa i Evansa to jedynie wypelnienie luk w rotacji i nic wiecej. Wiele wiecej niz NJ nie ugraja stawiam

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ugraja zdecydowanie więcej od Netsów z New jersey jestem pewien mają ku temu wszystkie możliwości wierzę w nich ale bądzmy szczerzy na Miami, LA czy Oklahomę rzucić sie nie mogą. Sądzę jednak że mogą być sporą niespodzianka i stawiam półfinały konferencji

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @kodzo5

    no taki Childress i Evans nie różnią się niczym bardzo od Juwana Howarda (sezon 2010/11) czy Ronny Turiafa (2011/12) z Heat 😉

    na ławce jest jeszcze Blatche, który ma sobie coś do udowodnienia, Bogans, chyba wszyscy go pamiętają z playoffs 2011 gdzie grał u boku D-Rose’a, dobry koleś, wyrobił się i po mału fenomenalny CJ Watson, zdaje się że podpatrzył/poduczył się co nie co od D-Rose’a, w poprzednim sezonie miał wiele udanych akcji w których wyglądały jakby go naśladował, spokojnie to nie Charlotte Bobcats, mają silną ławkę, to nie są same dziurawce-latawce-wiatr, potrzebny jest ktoś mądry kto umiałby to poprowadzić, np. Gregg Popovich, ja uważam że nie są słabą ekipą, mają wszystko by dostać się do playoff’s, Brook zaliczy świetny sezon

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    opinie która wystawił admin wiaze sie z tym ze nie widac wg niego jednego super lider, wszyscy reprezentuja podobny poziom gry, wg mnie wszystko okaze sie w rs watpie by wszyscy mysleli ze dojda do finałów ligi. Wg mnie beda cie docierali w rs to normalne, ale wcale sie nie zdziwie jak spuszcza manto takim Bostonom, tak naprawde tylko Heat sa poza ich zasiegiem. Mi brakuje tm kogos szybkiego, skład maja taki ala SAS i Dallas swojego szasu. Pewne jest ze pokaza pazury

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Panowie redaktorzy, proszę nie oceniać świeżaków za surowo. Z tego co pamiętam, podobnie było z OKC więc wszystko może się zmienić w trakcie sezonu. Każdy będzie miał swoją chwile na pokazanie się w nowym zespole. 🙂

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @luki29 quasi z łaciny oznacza mniej więcej tyle co “podobny”. Quasi-gwiazda oznaczało będzie zatem “gwiazdopodobny”, “zbliżony do gwiazdy, jednak czegoś mu do tego brakuje”.

    Wszyscy jak jeden mąż zapominacie o dodanie do składu Tetovic’a. Zawodnika na prawdę bardzo utalentowanego, będącego znaczącą postacią w europejskiej koszykówce. W mojej opinii nie będzie miał dużych problemów z aklimatyzacją w USA. Do tego Blatche. Sądzę, że ten zawodnik będzie czarnym koniem i ustablizuje swoją formę. W preseazon prezentuje się ciekawie.

    Generalnie sądzę, że na dzień dziesiejszy nie są w stanie ugrac więcej niż 2 runde PO, chociaż kto wie może zaskoczą. Jednak jeżeli zgrają się szybko, to już w następnym sezonie mogą bić się o coś więcej. Mają skład zbilansowany, gdzie doświadczenie przeplata się z młodością i pod dowództwem Williams’a wróżę im świetlaną przyszłość.

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    uwazam ze maja dobra ekipe, ale fakt brakuje jeszcze czegos tej druzynie. Playoffs mysle ze maja pewne, bo wiele druzyn na wschodzie jest wciaz duzo slabszych przynajmniej na papierze. Tylko Humphriesa bym wywalil. Ale tak poza tym to sklad maja OK, jest kilka gwiazd, D-will juz nie bedzie osamotniony, ma teraz pomoc JJ, jest wallace, no i nie ma co zapominac o zeszlorocznym rookie Brooksie, ktory pokazal sie z bardzo dobrej strony.

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem powinni być przed Knicks więc, źle nie jest. W porównaniu np. do Knicks nie mają lidera? A tam kto nim jest? Melo czy człowiek gaśnica? Tu mają Derona, który na pewno jest głodny zwycięstw. To samo Joe. Będzie dobrze.

    (0)

Skomentuj abochnak Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu