fbpx

Niełatwe jest życie generalnego menedżera NBA

20

mf

Zastanawialiście się kiedyś jak trudna i niewdzięczna jest rola osoby odpowiedzialnej za decyzje personalne w klubie NBA?

Oprócz deficytu dostępnego talentu, masy niuansów wynikających z ligowych przepisów czy niepewności związanej z przyszłą motywacją zawodnika do pracy (nie każdy ma tyle ambicji co Marcin Gortat), jak właściwie zidentyfikować potrzeby zespołu? A przede wszystkim gdzie szukać na nie odpowiedzi? Czy stawiać na młody, niesprawdzony talent? Inwestować czas w rozwój młodzieży a może dolary w wykup gwiazdy?

Różne obserwuje się w NBA recepty na sukces:

1/ Solidność, zgranie,  konsekwencja

Dobry coaching, zasady, styl gry oparty na sprawdzonych fundamentach, niezależnie od zatrudnianego poziomu talentu reprezentują: San Antonio Spurs, Atlanta Hawks, Chicago Bulls, Miami Heat, Dallas Mavericks, Memphis Grizzlies. O tych zespołach zwykło mówić się “solidna firma”.

2/ Tankowanie

Celowe doprowadzanie składu do ruiny może być sprzeczne z definicją sportowej rywalizacji, ale jest obecne. Kolokwialnie nazywa się to “przebudową” inni wolą określenie “tankowanie”. Przykłady: Philadelphia 76ers, Minnesota Timberwolves, Milwaukee Bucks, Orlando Magic, Utah Jazz.

3/ Skup topowych talentów

Jeśli masz kasę i możesz sobie pozwolić na podebranie rywalom najlepszych zawodników. Brylują w tym zwłaszcza: Brooklyn Nets, Houston Rockets, LA Lakers, New York Knicks, Miami Heat oraz …Cleveland Cavaliers.

4/ Draft / zaawansowany, międzynarodowy scouting

Kiedy reprezentujesz mało medialny, niewielki rynek, na pewnym etapie pozostaje ci liczyć na właściwe rozpoznanie potencjału kandydatów draftu. Jeśli młoda gwiazda wypali, zespół zbudujesz wokół niej. Najlepszą robotę w tym elemencie od lat wykonują: San Antonio Spurs, Toronto Raptors, Oklahoma City Thunder, Washington Wizards, Denver Nuggets, Indiana Pacers.

5/ Bez pomysłu

Na ten moment nie widzę idei, która przyświecałaby reprezentantom: Boston Celtics, Detroit Pistons. Niby wiadomo, co trzeba zrobić, ale jakoś brak włodarzom zdecydowania.

6/ Łut szczęścia, zespoły na fali

Niekiedy zdarza się, że do zespołu trafi postać nieprzeciętna, której nieoczekiwana eksplozja talentu albo osobowości zaczyna przyciągać kibiców na trybuny i nagle okazuje się, że właściciele klubu gotowi są wyłożyć na skład ekstra pieniądze. Z przeciętniactwa zespół wyrasta do miana ligowej czołówki. Takie rzeczy miały / mają miejsce w: LA Clippers, Golden State Warriors, Portland TrailBlazers. Do tej grupy z wolna zdają się dołączać coraz solidniejsi: Phoenix Suns, Sacramento Kings i New Orleans Pelicans.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

20 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Cavsom przydaliby się Bennet i Wiggins. Love to superstar ale nie gra na miarę swoich możliwości 16 ppg a obrona cienkawa. Dwa koty pod skrzydłem Lembrona nauczyliby się tego i owego, bennet byłby wsparciem z ławki a Andrew broniącą 3 (LBJ musiałby być pfem). Ale gdyby byli mocniejsi to Raptors nie miałoby szans na finały NBA a tak na eascie nie ma mocniejszej ekipy (Róża grzeje ławe bo mu hajs i tak się zgadza nie wazne czy gra)

    (-11)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co do listy z pierwszej strony. Lakers tankują, to raczej nie ulega wątpliwości. Chcą zachować ten pick, który ewentualnie może iść do Suns. A ten ostatni “skup” talentów, który zrobili to jakoś nie wyszedł za bardzo. Tak samo nie zgodzę się co do Bostonu. Akurat zdecydowania im nie brakuje, co pokazuje trade z Nets i oddanie Doca. To zespół w przebudowie i to w przebudowie przez draft. Zakontraktowali młodego, perspektywicznego szkoleniowca, który ma się uczyć NBA. Zebrali picki. Mają ciągle kilku wartościowych, starszych graczy. Jednak Ainge wydaje się otwarty na propozycje transferów.

    (18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    DeCarcus
    A czego oczekiwałeś ?? Że Love z Irvingiem będzie trzaskał po 30 gdy LeBron zabierze im piłki ??
    Cavs jest budowane pod show, a nie z rozsądkiem.

    A co do pierwszej strony tak jak kubson nie zgadzam się co do Celtics.
    Już prędzej Clippers umieścił bym w temacie nie “nie wiadomo dokąd zmierzać” bo ekipa ta sama, niby wzmocnienia, a nie ma ani postępu ani przebudowy ani niczego. Stoją w miejscu i niby mocni ale w PO 1 runda ;/

    (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    “Dobry coaching, zasady, styl gry oparty na sprawdzonych fundamentach, niezależnie od zatrudnianego poziomu talentu reprezentują: San Antonio Spurs, Atlanta Hawks, Chicago Bulls, Miami Heat”
    Nie wierze niezależnie od zatrudnianego poziomu talentu reprezentują Miami Heat szczególnie w poprzednim sezonie z boshem wadem i lebronem

    (9)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    OKC potrzebuje ławki,prawdziwego trenera i ogólnego pomysłu na siebie bo od paru lat jadą na tym że im się poszczęściło kiedyśtam w drafcie, a to droga do nikąd

    (5)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    w OKC jak Westbrook powróci znów zrobi się tłok na pozycji PG, w NYK natomiast owszem jest Prigioni i Calderon, ale uważam że tam powinien być ktoś bardziej dynamiczny na PG, a tu za to jest tłok na SG (Shumpert, J.R Smith Hardaway JR), których brakuje w OKC, a szczególnie w roli defensywy, może jakaś wymiana (o ile była by możliwa finansowo) Reggie Jackson Iman Shumpert. W Pistons brakuje SF z talentem ofensywnym, no bo tak szczerze Josh Smith nie nadaje się na niskie skrzydło, a na PF jest zupełnie innym graczem, w Milwaukee brakuje solidnego PF’a, Jabari Parker z założenia mógłby grać na tej pozycji, ale większy gracz przepcha go pod koszem jak będzie chciał, Parker lepszą opcją jest na SF, tu też mogła by zajść jakaś zmiana (jeżeli hajs pozwoli 😀 ) może coś typu Greg Monroe Giannis Antetokounmpo + Jared Bayless, chociaż to jest bardzo mało możliwe… na miejscu Bostonu, też bym próbował ściągnąć Jabari Parker’a, bo chłop ma niesamowity potencjał, albo opcjonalnie Nik’a Stauskas’a, ponieważ też wydaję się na przestrzeni lat być niezłym snajperem.

    (3)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    OKC – solidny punktujący z ławki
    Rockets – trochę obrony na dwójce
    LAC – wyobraźcie sobie, co by było gdyby sprzątnęli Rakietom sprzed nosa Arizę.
    Cavs – jeden trener, więcej zespołowości i ogarnięcie w obronie

    (6)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wg mnie do San Antonio w przyszłym sezonie powinien trafić Nikola Vucevic. Dobry ofensywnie i inteligentny na boisku, świetnie zastąpiłby Duncana. A do Knicks Kostas Papanikolau, inteligentny podkoszowy, który sprawdziłby się w triangle offense, które jest tak preferowane przez zarząd Knickerbockers. Jak mógłym wyglądać trasfer Greka? Zwalniamy JR Smitha, który przytrzymuje piłkę (Anthony nietykalny jeśli chodzi o transfer) na SG mamy przecież młodego Hardawaya. Przesyłamy go np do Sixers (którzy mają 854638647-letniego Jasona Richardsona), oni dają numer w drafcie z 1 rundy dla Knicks(obojętnie który rok), a do Houston idzie Tony Wroten (wsparcie na jedynce dla Beverleya, przebojowy gość). Myślę, że ma to szanse powodzenia

    Napiszcie co o tym sądzicie 😉

    (-3)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A do Knicks Kostas Papanikolau, inteligentny podkoszowy, który sprawdziłby się w triangle offense, które jest tak preferowane przez zarząd Knickerbockers. Jak mógłym wyglądać trasfer Greka? Zwalniamy JR Smitha, który przytrzymuje piłkę (Anthony nietykalny jeśli chodzi o transfer) na SG mamy przecież młodego Hardawaya. Przesyłamy go np do Sixers (którzy mają 854638647-letniego Jasona Richardsona), oni dają numer w drafcie z 1 rundy dla Knicks(obojętnie który rok), a do Houston idzie Tony Wroten (wsparcie na jedynce dla Beverleya, przebojowy gość). Myślę, że ma to szanse powodzenia

    Napiszcie co o tym sądzicie 😉

    (-4)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    A wg mnie to właśnie Boston jest dobrze przypisany, przeczytajcie jeszcze raz opis kategorii:

    “Niby wiadomo, co trzeba zrobić, ale jakoś brak włodarzom zdecydowania.”

    Czyli niby się przebudowują, ale tak w sumie to nic z tego nie wynika, oni praktycznie stoją w miejscu od początku zeszłego sezonu. Jasne, dokupili jakiś tam grajków, ale raczej ich nie będą chcieli zatrzymać, Rondo chce z Bostonu odejść i powoli jedyne talenty jakie im zostają to Bradley, Smart i Sully no i może jeszcze James Young. Reszta jest wg mnie do pozbycia się, ale Ainge raczej czeka na oferty od innych niż sam próbuje coś osiągnąć. Nie nazwałbym tego zdecydowaniem.

    (0)

Skomentuj Shey Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu