fbpx

Nowa odsłona Miami, Mavs dostali Parsonsa, Chicago rośnie w siłę!

27

Co robią Rockets?

Pozwalając odejść Parsonsowi, oddając J-Lina i Omera Asika zawodnikiem z najdłuższym stażem w zespole staje się… James Harden, który w Teksasie pojawił się nieco ponad półtora roku temu, czyli w listopadzie 2012 roku!

Pytanie: czy menedżer zespołu Daryl Morey cierpi na psychozę maniakalno-depresyjną? Czy sukcesów w grach zespołowych nie osiąga się dzięki zaufaniu i współpracy, którą wypracować można jedynie poprzez setki wspólnie rozegranych meczów?

Dlaczego co roku wywraca skład zespołu do góry nogami licząc na sprowadzenie kolejnej wielkiej ryby. Udało mu się z Hardenem, kolejno z Howardem. Te lato jednak przegrał znacząco. Przynajmniej w mojej opinii. O tym jak Houston brakuje “tożsamości” mogliśmy przekonać się choćby w minionych playoffs, gdy w pierwszej rundzie ulegli niedoświadczonym Portland 2-4.

Taki na przykład “Koniu”, którego najlepszy kumpel (Parsons) grał będzie dla lokalnego rywala gotów jest się obrazić i zażądać transferu.

Chicago rośnie w siłę!

Dobre nastroje panują za to w klubie z Chicago. Wczoraj dowiedzieli się, że Pau Gasol przyjmuje ich ofertę pracy, a dziś gruchnęła wieść, że do zespołu oficjalnie dołącza europejski kozak Nikola Mirotic. Jego umowa zawarta będzie na trzy sezony i wynosić ma w granicach 17 milionów dolarów. 

Do drużyny powróci także Kirk Hinrich! Daj Boże zdrowie D-Rose’owi a Chicago postraszy każdego!

Tymczasem sprawdźcie co wyprawiał wczoraj ich drugi nowicjusz Doug McDermott (31 punktów przy 12 oddanych rzutach):

[vsw id=”sn9XL4DCyEw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Z pozostałych transakcji

# do zespołu Hornets dołączy rozgrywający Brian Roberts, jego umowa warta jest 5.5 miliona USD za dwa sezony; 28-letni zawodnik pochodzący z Ohio będzie zmiennikiem Kemby Walkera. 

# a propos zmienników: od nowego sezonu Marcin Gortat prawdopodobnie otrzyma wsparcie podkoszowe z rąk i nóg niejakiego DeJuana Blaira. Trwają rozmowy na linii Washington/ Dallas, gdzie Blair stał się zbędną opcją zaraz po pozyskaniu Tysona Chandlera. 

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

27 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Miami moim zdaniem nie wygląda tak najgorzej. Zapomnieliście dodać o tym, że Pierce będzie grał z Gortatem w drużynie ;D

    (18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Rick Carlisle to jeden z najlepszych trenerów w lidze. Co rok wizjoner Cuban dostarcza mu bardzo dziwne klocki(zazwyczaj jakieś podróbki, bo oryginały omijają Dallas szerokim łukiem), a ten potrafi z nich zawsze coś ułożyć. Raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze się kręcą koło miejsc premiowanych awansem do PO. Raz im się co prawda nie udało, a w zeszłym sezonie postraszyli przyszłych mistrzów.
    I zastanawia mnie tłok na PG w PHO oraz nadmiar wysokich w Bulls. Ale transfery trwają dalej…

    (10)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @Lizard_King dokładnie, warto też dodać, że przecież byli o krok od wyeliminowania SAS juz w pierwszej rundzie PO i tak naprawde tylko Dallas relanie zagroziło Spursom. Gdyby nie CP to Dallas mogli by się pozegnać z myślą o walki o tytuł, a takto coś sie zaczyna dziać CP to utalentowany skrzydłowy, ale chyba jednak to jeszcze mało, bo nie maja solidnej jedynki na rozegraniu, może gdyby udało im się ściagnąć Nasha jako dodatek do Feltona i Harrisa to może.
    Co do Miami i Chalemersa to byłem pewien ze oopuści Miami a stało sie inaczej, ale to zasługa Lebrona wszystko to w sumie jego zasługa: wysoki kontrak Bosha, Wade tez bedzie miał wiecej niz gdyby był LJ. Całą reszta dostanie wiecej, wiec nie ma tego złego dla zawodników, a poza tym ich skład wyglada naprawde solidnie i lepiej niż Cavs. Jeśli tylko Wade nie bedzie ograniczany kontuzja to moze z Boshe namieszac na wschodzie. Prawda jest taka, że nie liczac Bulls (i to też nie wiadomo) to wszyscy inni są słabsi od Heat nawet w tym skłądzie…. a przepraszam Wizzy tez sie wzmocniło o PP

    (3)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja się pytam dlaczego Rockets nie wyrównali Parsonsa… Przecież w te lato już żadnego większego nazwiska nie ustrzelą..

    Heat mimo że stracili swojego najlepszego zawodnika, ich obecny roster wygląda dosyć solidnie. I nie zdziwił bym się, jeśli kończyliby kolejny sezon z lepszym bilansem niż Cavs.. 😀

    (9)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przynajmniej teraz nie bedzie takiego pojazdu na Miami, bo Lebrona juz nie ma 😀
    Zobaczymy co Deng pokaze, wiadomo teraz nie ma big 3, jest tylko dynamiczne duo 🙂

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    brawo Bennett ! dalej wierzę w gościa że pokaże że to że był “jedynką” to nie był żaden przypadek

    (7)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    O ile w poprzednich latach Rockets wykonywało ruchy transferowe bardzo mądrze i z głową na karku, zatrzymując picki i budując drużynę od podstaw, to z kolei to lato jest strzałem w stopę, w kolano czy w lewe jądro. Oddać picki i Lina za darmo, oddać Asika za waciki, oddać Parsonsa, gdy już nie ma szans na żadnego ciekawego free agenta, żenada.

    (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 po co w Dallas Nash? ma już swoje lata, a co za tym idzie podatny na kontuzje. To nie konsola i 2k 😉 Cuban ma jeszcze kilka ofert do sprawdzenia. Szkoda, że nie sprowadził D.J Augustina lub Livingstona. Ale ma jeszcze od biedy Ridnoura lub Stuckeya jako zmiennika dla Harrisa. Ale znając szczęście Cubana podpisze Jameera Nelsona i będzie miał razem z Feltonem mega duet 😀 Powinni się martwić o ławkę, bo Carter odszedł, Marion chyba na dniach zrobi to samo…

    (3)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Houston nie do końca przegrało wyścig transferowy w grze wciąż jest Monroe, a ich silne skrzydło prezentuje się krucho. Koniu z tego co wiem to dobry kumpel z Joshem Smithem, też mogliby postarać się o ściągnięcie go. Bledsoe chyba też jeszcze nie podpisał umowy z Suns.

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    ja też wierzę w Benetta. Nawet gdyby nie był wybrany z 1 to byłby to zawodnik z pierwszej 3-4 wiec taki zawodnik nawet w słaby drafcie musi mieć potancjał. Myslę, że poprzedni sezon go bardzo zmobilizuje

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bennet odpali w tym sezonie, czuje to. Gość ma słabą psychike, ale przy Lebronie powinien nabrać pewności siebie. W Chcago przydały się jakiś dobry SG, Dunleavy to nie jest to czego trzeba Bykom. Skład wygląda dobrze, ale nie wiadomo co będzie z Derrickiem. Jeszcze jeden rozgrywający by się przydał, tak na wszelki wypadek. Jeśli z Derrickiem wszystko będzie w porządku, to o finale konferencji można myśleć. Ale jak już wspominałem, tam trzeba kogoś na pozycje numer 2. Snell jest jeszcze młody, McDermott też, wątpie, aby Thibs na któregoś z nich postawił.

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    HOU najwieksze sukcesy osiągało będąc monolitem. Smith, Horry, Hakeem, Elie…to były czasy, potem Drexler, przyjaciel Olajuwona z czasów studenckich. Dokładanie na siłę gwiazd- Barkley, potem Pippen im wcale nie pomogło, a wrecz przeciwnie. Teraz będzie tak samo.

    (-2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Bennett całkiem dobrze się rusza (jak na swoje gabaryty) i ten crossover… 😀 Przynajmniej nie będzie kolejnym podkoszowym który nie wie co zrobić z piłką na obwodzie i czeka tylko aż będzie mógł postawić zasłone. Widać że całkiem niezłą robotę wykonał w te wakacje. 🙂

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Miami prawie gotowe, podpisałbym jeszcze Stockey’a jako zmiennika Wade’a, bo podejrzewam że Allen już tam nie wróci, dal szansę B-easy, to chyba nadal jeden z młodszych zawodników w Miami, rok pod skrzydlami Brona, myślę ze w końcu coś wywnioskował, mogą być z niego ludzie, Ennis z summer league prezentuje się świetnie, 3 opcja na SG mimo że raczej sieka ze skrzydła, może Oden (?) i komplet 15 zawodników, można zacząć przygotowywać chłopaków do rozgrywek !

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    @Lizard_King pisze o Nash-u bo Dallas ma 2 już rozgrywajacych, którzy tak naprawde sa rezerwowymi ktoś by im się przydał na dopełnienie, a to że Dallas to dlatego, że juz kiedys tam grał i moze by to go tez troche zmotywowało

    (-2)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 Harris spokojnie może być startowym PG w Dallas. W tym sezonie i tak raczej nie mają wielkich ambicji. Wsparcie na pozycjach SF i C jeszcze nie robi z nich pretendentów do mistrzostwa. Chandler zna system i wymagania Carlisle. Przez przebyte kontuzje już nie będzie takim “enerdżajzerem” jakim był kiedy zdobywali mistrzostwo. Parsons to z kolei młody i obiecujący gracz. Jeżeli Ellis utrzyma taki poziom gry, Dirk się nie posypie w trakcie sezonu, uda się im podpisać kogoś na ławkę, to 6-8 miejsce powinni spokojnie zająć na koniec sezonu. Ale Nash już raczej nie jest rozwiązaniem dla nikogo, chyba, że będa szukać weterana by miał piecze nad młodymi. Prostym przykładem było NY 2 sezony temu. Kidd, Thomas, Sheeeed i Camby ogarnęli syf w szatni i jakoś ten NY wyglądał.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu