Nowa propozycja za Kyrie, nowy gracz Lakers, raperzy grają w kosza
Witajcie, reprezentacja Polski niestety przegrała wczoraj sparing z Litwą 58:59
Do połowy zdobyliśmy zaledwie 26 punktów, zawiodła skuteczność rzutowa, którą można przypisać intensywnym przygotowaniom do wrześniowego turnieju. W ataku pozycyjnym brakowało nam trochę pomysłu, ale pamiętajmy, że wciąż gramy bez Maćka Lampe i Przemka Karnowskiego, którzy z pewnością otworzą chłopakom nowe możliwości i pomogą przenieść piłkę bliżej kosza rywali. Cieszy na pewno energia chłopaków, zbilansowanie składu oraz szybkość z jaką zmieniają połowy. Wczoraj poza grą Filip Matczak i Andy Mazurczak. Zadebiutował w tych przygotowaniach Michał Sokołowski. Liczymy też, że wielką formę strzelecką po kontuzji odzyska Adam Waczyński. Będzie dobrze!
Where do you go?!
Trwają podchody mające na celu pozyskanie Kyrie Irvinga. Parol na rozgrywającego zagięli zwłaszcza Phoenix Suns, którym marzy się trzon zespołu w osobach 25-letni Kyrie, 21-leni Devin Booker oraz 20-letni Josh Jackson. W praktyce oznacza to, że każdy z pozostałych graczy Słońc jest dostępny. Najnowszy pakiet transferowy obejmuje Erica Bledsoe, Dragana Bendera oraz pick I rundy draftu należący do Heat (chroniony do siódmego miejsca w 2018 oraz niechroniony w 2019 roku).
No tylko tak, 185 centymetrowy Bledsoe to uboga wersja Kyrie na dodatek mająca problemy zdrowotne. Bender być może budzi czyjeś nadzieje, ale potrzeba mu kilku lat na okrzepnięcie. Oto 216 centymetrowy chłopak z rzutem. Do gry podkoszowej zbyt szczupły, na obwodzie pogubiony. W pierwszym sezonie kompletnie nie potrafił znaleźć sobie miejsca na boisku przez co skuteczność rzutowa też była mizerna. No a pick? Jak to pick, jest melodią przyszłości, na którą LeBron James i dzisiejsi Cavs nie mają czasu czekać. Moim zdaniem skończy się jak zwykle, na opowieściach dziwnej treści. Myślę że wraz z nadejściem października/ listopada zobaczymy Irvinga w trykocie Cleveland.
I wiecie co? Cały ten sztucznie nadmuchany “beef” między liderami zespołu można sprowadzić do tego filmiku:
Rap Ball
Travis Scott i Kendrick Lamar chcieli pograć za zamkniętymi drzwiami hali treningowej Warriors, ale nie mogli się dostać do środka. W tym celu wywołali na twitterze gwiazdy zespołu Dubs. Ciekawe czy się udało.
Jak radzi sobie z piłką 25-letni Scott? Jego prawdziwe nazwisko brzmi Jacques Webster Jr.
Nowy gracz Lakers
-> Od dzisiaj zgodnie z przepisami można transferować graczy wybranych w tegorocznym drafcie. To powinno ułatwić negocjacje. Ciekaw jestem czy składy NBA ulegną znaczącym zmianom do rozpoczęcia sezonu. Moim zdaniem nie.
-> Los Angeles Lakers mają komplet, ostatnim z piętnastki graczy został były MVP D-League, 196 centymetrowy obrońca Vander Blue. W 2013 roku pomięty w drafcie, przez dwa sezony próbował szczęścia w Bostonie oraz u Byrona Scotta w Lakers. Bez powodzenia, łącznie wystąpił w pięciu meczach NBA. Za to w ośmiu spotkaniach niedawno zakończonej ligi letniej zdobywał średnio 15 punktów, 40% zza łuku, 4 zbiórki i 3 asysty.
Niniejszym skład w jakim Lakers rozpoczną tegoroczne zmagania to:
Guards: Lonzo Ball, Kentavious Caldwell-Pope, Jordan Clarkson, Tyler Ennis, Vander Blue, Josh Hart,
Forwards: Brandon Ingram, Julius Randle, Larry Nance Jr, Kyle Kuzma, Corey Brewer, Luol Deng
Bigs: Brook Lopez, Ivica Zubac, Thomas Bryant
Miscellaneous
-> Co tam jeszcze, Miami Heat mają nowy plakat. Ilu gości poznajecie?
A to widzieliście, 14-letni chłopaczek z Anglii zakochany w NBA z zaskoczenia poznaje swego największego idola:
Życzę wszystkim dobrego dnia, widzimy się wieczorem.
kyrie do minesety za teague’a i butlera a cavs dorxucaja shumperta cavs grają rosem i teaguem na zmiane butler lebron love i thompson a wilki nie tracą wiginsa i zyskuja lepszego dużo kyriego niż butlera
Już bardziej prawdopodbne, że Shaq i Kobe jutro ogłoszą swój powrót do Lakers na jeden sezon i wygrają mistrza.
Trzymaj sie pilki pilkarzyk. Kyrie duzo lepszy od Butlera… Masakra.
Kyrie do PiS za Kaczyńskiego. Podobno sprawdzona informacja.
Kaczor ma chroniony kontrakt jak melo – musi wyrazić zgodę, nie wyjdzie
jak mozna porównać niewdzięcznego rozgrywającego, który wcale nie rozgrywa niesamowicie tylko zdobywa punkty do obrońcy który się rozwija i coraz lepiej gra w ataku, przecież to zupełnie inni zawodnicy nie wiem nawet jak ich porównać. KYRIE LEPSZY BO CROSSOVERA UMIE LEPSZEGO.
XD ktos na glowe upadl
Wolves nie mogą oddac teagua
Teague ma jakąś tam klauzulę aktualnie, że go przez pewien czas nie można transferować, tak mi aie wydaje przynajmniej choć mogę się mylić
Klasyczny artykuł napisany tylko po to by podać nam skład Lakers na nowy sezon xDDD
Klasyczna teoria spiskowa, ot co! Gdyby było tak jak sugerujesz, musiałby być jeszcze jakiś cytat z LaVara Balla…
Bledsoe ubogą wersją Kyrie, świetne porównanie. Przecież to są całkiem inaczej grający zawodnicy, Bledsoe dużo więcej gra w obronie i po tej stronie boiska to Kyrie jest jego ubogą wersją.
Pisał to “pilkarzyk” wybaczcie mu
Suns nie oplaca sie oddawac Jacksona jesli w niego wierza bo Kyrie mimo ze jest swietny to nie wprowadzi swoja obrona ich na wyzszy poziom Nabije sobie staty a zespol na zachodzie bedzie przegrywal… i oni to dobrze wiedza…lepiej dla nich budowac zespol o draft.
Dla clevelend chyba najlepsze rozwiazanie to zostawic Irvinga a za rok jesli faktycznie tak zgrzyta miedzy nim a Lbj pozwolic odejsc Lebronowi i zaczac przebudowe bo z tego co widac to teraz nic sensownego nie dostane za Kyrie
Lakers fajnie wyglądają teraz, w przyszłym sezonie rozwijać młodych, kompletować ławkę i może będzie z tego poważne zagrożenie konferencji
CAVS chyba bardziej się ucieszą z propozycji jakiegoś centra za Kyrie.
Propozycja PHX grubo niepoważny. Sytuacja i kontrakt Irvinga to nie casus Paula George’a, gdzie można go było wyrwać za prawie nic.
Zaczyna podobac mi sie sklad lakersow. Ciekawa druzyna nam sie buduje. Jedyna sprawa to ten cholerny kontrakt Denga, rozumiem ze weteran ale ten chlop juz ledwo biega a trzeba mu jeszcze chyba z 50mln$ wyplacic- dramat i ciezko mi to zrozumiec!!! Podobna sytuacja w Portland z Kontraktem Crabbe ale to podobno najszybszy Crab w histori Koszykowki ! !
Toc ucho poszedl do Nets?
Niby Kyrie Irving jest uznawany za jednego z pierwszoplanowych graczy NBA, i za takiego sam się chyba uważa, a jednocześnie oferty składane za niego obejmują wyłącznie zawodników drugiego i trzeciego planu w zespołach oferujących.
sądze, ze większośc ofert po prostu bierze pod uwagę, że ten cały Kyrie Trade wątek jest rozkręcany przez Cavaliers w celu podbicia sobie publicyty w sezonie ogórkowym. Nieważne jak mówią, byle organizacja była cały czas wśród klubów o których się dyskutuje. Inne zespoły przeprowadzają efektowne wymiany graczy, są hypowani rookies, a więc trzeba zadbać o marketing, bo biznes tego wymaga.
trudno podejrzewać, zeby Irving na serio chciał emigrowac z Cavaliers do Knicks albo Heat, jak podobno sugerował. To absurd, wg mnie. to niemal samobójstwo zawodowe, bo Knicks i Heat jeszcze długo nie bedą grali o mistrzostwo NBA, a Kyrie Irving świetnie pamięta, jak to jest miło brylować w zespole, który stara się o 1 numer draftu, a nie o NBA Finals. wątpię, by chciał po raz kolejny przez to przechodzić.
Suns są drużyną, która dopiero będzie powstawać. Mają solidny młody core, 1 opcję ofensywną, teraz dochodzi all arounder z potencjałem All Star – bedzie ciekawie ich obserwować, ale na sukcesy ewentualne trzeba będzie poczekać 2-3 lata. Kyrie zresztą średnio pasuje do tego teamu, ze swoją manierą przejmowania scoringu. Przy LeBronie może tak grać, bo James doskonale sprawdza się jako “facilitator”, chętnie czyści pole dla kolegów i oddaje im inicjatywę w ofensywie, a jednocześnie sam wciąz pomaga drużynie innymi metodami niż zdobywaniem punktów. Na tym też polega jego wybitność.
Booker, Jackson, młodzi wysocy Chriss czy Bender, utalentowany Tj Warren nie mają takiej świadomości i inteligencji koszykarskiej jaką ma LeBron James, więc jak Kyrie zaczałby swoje tańce z piłką i one man show, to
stanęliby jak słupy w soli i przestali grać w koszykówkę.
tyle by było z tej całej zabawy.
ten trade zupełnie nie jest na rękę ani Irvingowi ani Suns
I generalnie w tej sprawie : żadna z licznych rzekomych propozycji trade’u for Irving nie była na tyle wartościowa, żeby traktować ją poważnie, co zdaje się odpowiada powadze przebąkiwań Irvinga o odejściu z drużyny.
Los Angeles Lakers.
cóż, na razie mają obiecującego, rzutkiego, dobrze wyedukowanego head coacha i niewatpliwie świetnie rokującego point G.
reszta to na razie bardzo mglista projekcja.
coach Walton z pewnością będzie szukał przez cały sezon optymalnego ustawienia dla Lonzo Balla, takiego w którym jego point G najlepiej będzie pożytkował swój talent rozgrywającego.
kto z Lonzo będzie umiał biegać i rzucać – zostaje. kto się nie sprawdzi u boku Lonzo – odpada.
ten rok, wg mnie, będzie zatem rokiem selekcji zawodników. szukaniem szkieletu drużynu w ustawieniu
pod styl gry i ulubione zagrywki Lonzo. Dzisiaj trudno prognozować, kto się przyda, a kto odpadnie, zwłaszcza
na podstawie Summer League. w regular season bedzie to wyglądało zupełnie inaczej, choć ofk niewykluczone, że
potwierdzą się możliwosći np. Kyle’a Kuzmy.
dobry ruch ze sprowadzenem veteranów, którzy pomogą młodym graczom przechodzić kryzysy, nauczą radzić sobie z presją, pomogą w uzyskaniu nawyków profesjonalistów.
nie domyślam się nawet jaki pomysł ma coach Walton na grę Brooka Lopeza przy Lonzo Ballu, ale jestem ciekaw tym, co zaprezentuje w sezonie. MOże znajdzie jakies zastosowanie dla średnio ruchliwego C w grze obok point G, który preferuje grę w kontry. MOże liczy na zbiórki Lopeza, które będę te kontry uruchamiać.
tak czy owak, sądzę ze to będzie konstruktywny sezon dla Lakersów.
osiągną swoje główne cele :
1] coach Walton przetestuje graczy
2] młodzież dostanie minuty bez presji zwyciężania już teraz
3] sezon będzie wysoko przegrany, ale wiedza i doświadczenie z niego wyniesione – bezcenne, a
na końcu czekać będzie nagroda : wysoki numer w 2018 NBA Draft
także – kibice Lakers, wg mnie, mogą spokojnie obserwować ten sezon. Playoffs nie będzie, ale
to nie znaczy, że nie będzie ciekawie. Wręcz przeciwnie. Dla insiderów bedzie wręcz pasjonująco.
“for” Irving… Do czego to doszło.
Jeszcze powiedz że nie ma polskiego odnośnika dla angielskiego “for”. PATOLOGIA
@mvp
“patologia”
maybe :]
Ja thinkuje, ze swoje braki w knowledgu chcesz nadrobić english words. I tak w swoich essayach masz wiecej english words than konkrets.
Przerost formy nad treścią
@Bobby
w koszykarskim slangu angielskie słowa są jak łacina w medycynie.
nie zrozumie tego ktoś, kto w tym “biznesie” siedzi od roku czy dwóch.
“przerost formy nad trescia”
chętnie przeczytam jakiś twój post, w którym pokażesz jak treśc przerasta formę”.
tyle że na razie przez 2 lata nie widziałem żadnego twojego posta, który bym zapamiętał
z uwagi czy na formę czy na treśc, czy na przerost formy nad treścią czy treści nad formą.
słowem : practice what you preach, a potem dopiero zabieraj się za krytykę innych.
ja niczyjego stylu pisania czy relacji “forma/treść” nie komentuję.
jakoś nie czuję potrzeby.
dyskutuję z poglądami, ewentualnie.
dlaczego tacy jak ty nigdy nie wykazują się niczym konstruktywnym, a wyłącznie zrzędzą ?
Zabija mnie to, że pod każdym twoim komentarzem jest masa minusów, wyjdź na plus 😀
@wielmozny
Pisząc na forum musisz się liczyć z krytyką. Czy muszę być piosenkarzem, żeby powiedzieć, że nie podoba mi się jak ktoś śpiewa? Wyrażam swoje zdanie, jeśli wpienia cię tak bardzo, możesz je olać.
A słownictwa nie używasz wyszukanego, nie wnoszą one nic wartościowego do wypowiedzi, nie trzeba być w biznesie od lat.
Nie zastanawia cię czemu zawsze pod twoimi postami jest gównoburza? Całe forum GWBA ma koalicję przeciwko Tobie?
Wielmożny taki jesteś analityk i w ogóle alfa omega a nawet nie wiesz, że Lakers żadnej draftowej nagrody mieć nie będą, bo w najbliższym roku nie mają picku…
@Showmeyamoney
nie jestem “analitykiem”, ani “alfa i omega”, jestem amatorem, lubię koszykówkę, piszę komentarze dot. NBA na stronie na której każdy może je pisać. A jesli ktoś nie pisze, bo nie umie albo umie ale nie ma czasu – trudno, to nie znaczy, że inni powinni się hamować i najlepiej pisać 2-zdaniowe posty, bo przecież więcej niż 2-zdaniowe będą obrażać innych.
jesli moje długie posty i kilka akapitów w każdym obraża twoją delikatną naturę … nie wiem czego ode mnie oczekujesz ? mam wyrazić ubolewanie ?
“nawet nie wiesz”
I bardzo mi miło, że mnie poinformowałeś. o tym, czego nie NAWET nie wiem.
po to jest chyba to forum, żebyśmy mogli nawzajem uzupełniać swoje braki na tym polu.
nie jestem insiderem żadnego z zespołów, nie mam szczegółowej wiedzy o pickach, salary, aktualnie
rozwodzących się graczach i setkach innych drobiazgów, które są częsciami skłądowymi życia organizacji
i zespołu.
jesli możesz coś skorygować w moim poście – świetnie.
tylko po co z tekstem “taki z ciebie alfa z omegą, a nie wiesz nawet” – to dziecinada.
nie mam już 15 lat, kolego, żebyś tak się do mnie zwracał.
jesli widzisz błąd, nieścislośc, w moim poście : prostuj, koryguj, wskazuj.
errare humanum est.
ale – litosci – bez tych przyczajonych pretensji o ‘alfę i omegę” i ‘analityka”, bo to trąci jakimiś kompleksami.
W sumie boli mnie to jak ci wszyscy czarnoskórzy chwytają piłke jak ziemkniaka :/ Ja nawet nie mogę utrzymac jedną ręką.
Wielmozny analityku nie wiem jak ty ale Lavar trochę jednak tej presji dodaje, na pewno nie całej drużynie ale synowi na pewno a cała drużyna jak mowisz ma się podporządkować Lonzo to dokończ sobie zdanie samemu;p poza tym duet Lopeza i Lonzo uważam że będzie owocny, ale to tylko przypuszczenie, a play-offs w zasięgu
@woobooz
jeśli “presja Lavara” ma działać tak jak w Summer League, to Lakersi powinni u niego zamówić więcej tych witamin :]
ale serio – nie sądze, żeby miało to wpływ na drużynę w sezonie.
to nie “ja mówię” o podporządkowaniu teamu Lonzo – wg mnie, tak widzi to coach Walton i szefostwo. Po to wzięli Balla z Draftu, żeby dać mu piłkę i wokół niego tworzyć team. Na razie to jest ich pomysł na przyszłośc klubu.
wg mnie, odwrotnie – playoffs są poza zasięgiem, ten sezon będzie służył raczej testowaniu, selekcji, zbieraniu doświadczeń, nauce : rookie z piłką, nowi gracze, dojrzewająca młodzież, za wcześnie na playoffs, wg mnie. Chyba, że rywale będą jeszcze słabsi, ale nie sądzę, żeby aż tak.
Z tym Suns ma to sens pod warunkiem, ze zmiana bedzie szersza tzn np KI i jakis JRS, lub Shumert za Bledose, Chandlera i jakiegos kota. Tylko kasowo musi byc tak zeby salary Cavs nie wzroslo.
Mysle ze dalo by sie to dopiac jakkolwiek o ile Cavs chcieli by Chandlera bo on sie tam marnuje
wracają do NBA, bo ile można czasu poświęcać językowym fiksacjom…
LeBron James wrzuca kolejne foty z siłowni :
http://ftw.usatoday.com/2017/08/lebron-workout-instagram-cavaliers
a tymczasem – co robią jego młodsi koledzy ?
Kyrie Irving albo sam nie wie, co ze sobą począć, albo daje się wykorzystywać, ale fakt faktem ogłasza, że
mu źle w zespole, który za rok znów może grać w NBA Finals.
a Kristaps Porzingis powiada : “chcę być silniejszy mentalnie, wieć przyglądam się Conorowi McGregorowi, którego trash-talks dowodzi jego mentalnej siły” – pomijając nieudolną stylistykę tej wypowiedzi [znów ten język przebrzydły !] – dlaczego Porzingis szuka “mentalnej siły” wq Mc Gregorze, który uprawia trash-talk w formie klaunady, aby sprzedawać swoje walki ?
nie zdziwiłbym się, gdyby robił to w cichym porozumieniu ze swoimi rywalami, których obraża. taki jest ten biznes, im więcej Conor sprzeda PPV, tym więcej także rywale na tym zarobią, więc gdzie w tej zabawie miejsce na prawdziwą “mental toughness” ?
jesli Porzingis szuka inspiracji, to powinien śledzić to, co robi LeBron. to jest prawdziwa siła mentalna. mieć na koncie miliard dolarów, być już dziś jednym z najwybitniejszych graczy w historii, a mimo to zasuwać codziennie jak galernik, by przygotować każdy mięsień do wyzwań nowego sezonu.
niestety, młode pokolenie ciagle ma daleką drogę do przebycia :]
Ufff…
Bylo o CAVS, bylo o GSW oraz oczywiscie bylo o Lakers.
Na cale szczescie podaliscie rowniez sklad Lakers bo bym nie wiedzial jaki jest.
Proponuje abyscie w nowym sezonie robili recenze z meczy tylko tych zespolow + Chocago i NYK. Przeciez zapewne nikogo bie obchodza wyniki innych druzyn. Prawda?
Cześć,
Od kilku tygodni czytam artykuły na tej stronie jak również komentarze i ogólnie jest ok. Dziś natomiast ośmieliłem się zabrać głos i uważam że epopeja pt. Irving już jest męcząca i chyba irytująca . Ale zwalam to na sezon ogórkowy, niewiele ciekawych tematów to większość ciągnie tą “sagę”…
A swoją drogą to mógłby się koleś ogarnąć-podpisał kontrakt, zarabia kupę kasy, to niech się weźmie do roboty zamiast fochy strzelać. Dzecinada i przedszkole prima sort…..
Vander Blue jest chyba 16 grajkiem został chyba pominięty CARUSO chyba ze go zwolnili.