fbpx

Nowy człowiek w NBA: Luguentz Dort a.k.a. Golibroda

27

Nie, młody zawodnik OKC nie jest biegły w fachu barbera. Nie wiem nawet, czy zdarzyło mu się strzyc jakąkolwiek brodę poza własną. Teraz to i nawet tej nie musi, bo przecież liga zapewniła zawodnikom dostęp do fryzjera, ale zaraz… o czym to ja miałem? Aha! Luguentz Dort. Już Mickiewicz w Panu Tadeuszu zwrócił uwagę na jego talenta:

…był między nimi jeden wielki paliwoda,
shooting guard Luguentz Dort, zwany golibroda.

No dobra, już na poważnie, z tym golibrodą, to chodzi o to, że obrońca OKC, dzięki swej postawie w dotychczasowych spotkaniach, zyskał miano “Anty-Hardena”, Kryptonitu czy “Golibrody” właśnie, jak chcą niektórzy. Ten niewybrany w drafcie pierwszoroczniak pokazuje jedną z najlepszych dyspozycji, jakie widzieliśmy w ostatnich latach przeciw takiej maszynie do zdobywania punktów, jaką bez wątpienia jest James Harden. A może nawet najlepszą.

#Flashback

Dwudziesty stycznia 2020 roku. Zawodnicy reprezentujący barwy Oklahoma City Thunder przylatują do Teksasu na mecz z Houston Rockets. James Harden przed własną publicznością pudłuje niemiłosiernie. Na 17 prób zza łuku trafia zaledwie raz.

Zdenerwowany, po meczu zostaje w hali na dodatkowy trening. Piłka znów siedzi, kolejne rzuty dziurawią siatę. Jest tylko jedna, podstawowa różnica. Na parkiecie nie ma Luguentza Dorta, który wcześniej stał przed Brodą przy 14 z tych 17 feralnych prób.

Dort, mierzący ledwo 190 cm wzrostu kanadyjski wychowanek Arizona State, dostał się do NBA bocznymi drzwiami. Thunder zaproponowali mu dwustronny kontrakt po tym jak nie było chętnych na jego usługi w drafcie 2019 roku. Pod koniec czerwca 2020 roku przekształcili to w normalną umowę. Nic dziwnego, to teraz ich podstawowy shooting-guard.

#2020 NBA playoffs

Dort opuścił pierwszy mecz serii z Rakietami przez kontuzję, w kolejnych prezentował się tak:

  • GAME 2: 8 punktów 2 zbiórki 1 blok 3/10 z gry 2/8 zza łuku 5 fauli 26 minut (L)
  • GAME 3: 9 punktów 8 zbiórek 3 bloki 3/10 z gry 0/6 zza łuku 3 faule 37 minut (W)
  • GAME 4: 9 punktów 5 zbiórek 2 asysty 3/10 z gry 3/9 zza łuku 5 fauli 36 minut (W)
  • GAME 5: 6 punktów 3/16 z gry 0/9 zza łuku 23 minuty (L)
  • GAME 6: 13 punktów 5/9 z gry 2/6 zza łuku 20 minut (W)

Rzutowo w papierach bieda, ale nie o to chodzi. Nie po to trzymają go na boisku, żeby rzucał. W piątym meczu Rakiety właśnie na tym oparły swoją taktykę, bezczelnie pozostawiali Dorta stojącego na łuku, a pozostałą przestrzeń zacieśniali w pięciu przeciwko czterem. Młody Kanadyjczyk próbował ukarać przeciwnika, ale każda kolejna zniweczona próba tylko odbierała mu pewność siebie. Mecz zakończył dorobkiem 3/16 z gry, czyli nie dysponując połową ofensywnego talentu kolegów, oddał do kosza więcej rzutów niż jakikolwiek inny gracz OKC. Dziś w nocy choć zagrał o wiele krócej, nie tylko czekał z rękami gotowymi do rzutu, ale więcej się poruszał bez piłki i umiejętnie pokazywał w bliskim promieniu od obręczy. Jest młody, ma czas, tymczasem zwróćmy uwagę na jakość jego obrony indywidualnej:

#Game 2

Obczajcie ten defense na Brodaczu. Fakt, Rockets wygrali mecz i objęli po nim prowadzenie 2-0 w serii, ale statystyki Hardena (zwłaszcza w porównaniu do 55% skuteczności z Game 1) zaliczyły istotny spadek, a jego eval, mimo bycia najlepszym strzelcem zespołu (21 punktów), był ujemny. Harden w Game 2: 5/16 z gry 2/11 za trójkę 9/9 wolnych. Ogólnie 21/5/9.

Na 16 posiadań Hardena zakończonych rzutem, rookie z Oklahomy bronił go w dziewięciu. Ciekawi jak mu poszło? Dziewięć posiadań: 1/9 z gry i 1/8 za trójkę. Powiecie “eee tam”, Harden dołował tego dnia. Być może, ale gdy tylko zdjęli z niego Dorta, a jego miejsce na parkiecie zajął na moment Dennis Schroder, Harden był swoim “starym sobą” i błyskawicznie zaliczył 3/3 z gry, pakując w Dennisa trójeczkę po step backu, swój standardowy wjazd i mid range po koźle tyłem.

 

#Game 3

Pierwszy wygrany przez OKC mecz tej rywalizacji również stanowił popis Dorta. Harden zatrzymał się na 3/13 zza łuku, co przy stopniu w jakim Rakiety polegają na rzutach z linii 7.24 metra musiało się odbić na wyniku. Brodacz i tak rzucił swoje (38 punktów) głównie dzięki 11/15 osobistych i dobrej skuteczności za dwa, ale wkład rookie OKC był niepodważalny.

Ilu jest w lidze pierwszoroczniaków, ba, nawet doświadczonych graczy, potrafiących zmusić Hardena do ucieczki od stawianej mu zasłony? Ilu znacie gości na tyle zręcznych, by uniknąć kontaktu przy dwutakcie, który James notorycznie stara się wymuszać, czy to obniżając bark czy przepychając zawodnika piłką? Dort potrafi od tego uciec, co sprawia, że Brodacz gubi równowagę i zostaje pod obręczą ze spóźnionym rzutem, który musi oddać gdy już opada, więc jest go łatwiej zablokować, jeśli utrzyma się timing. Dort to potrafi. Zresztą sprawdźcie ten filmik, polecam cały, ale chociażby (1:19).

#Game 4

Ciekawego materiału do analizy dostarczył również mecz czwarty, w którym OKC starali się odciąć Hardenowi drogę pod kosz, by zminimalizować szkody wyrządzane przez przyznawane mu wolne. Tych Brodacz miał ledwie pięć. Ostatni raz mniej niż pięć razy stawał na linii FT w grudniu. Podopieczni Billy’ego Donovana mieli za zadanie trzymać Hardena na dystansie i maksymalnie utrudniać mu rzuty. Owszem, statystyki Jamesa z tego meczu wyglądają grubo: 32 punkty 15 asyst 8 zbiórek 4 przechwyty 6 strat. Z gry 11/25 i 6/15 za trójkę, ale przeciwko Dortowi już nie tak różowo…

Na 29 posiadań JH zakończonych rzutem lub stratą, Dort krył go w piętnastu. W tym czasie James trafił 2/15 z gry i 1/9 zza łuku. Dort miał też przechwyt i 2 czapy, ale to są śrubki. Raz jeszcze zwróćcie uwagę na skuteczność, bo to oznacza, że przeciwko innym obrońcom Broda miał tego dnia 9/10 z gry i 5/6 za trójkę!!!

Gołym okiem widać, że Dort lepiej radzi sobie przeciw Hardenowi niż jakikolwiek inny jego poskramiacz w całej lidze. Obecność Dorta w składzie OKC bywa problematyczna na atakowanej połowie, ale jeśli tak jak dziś wykorzysta swoje szanse na atakowanej połowie, pozostanie aktywny i użyteczny, Kanadyjczyk może zapewnić nam jeszcze sporo emocji w tych playoffs. Kolejny etap tej historii zobaczymy już niebawem w Game 7. Na kogo stawiacie? Czy tylko ja chciałbym zobaczyć Dorta naprzeciw LeBrona Jamesa?

[BLC]

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeszcze jeden dobry mecz Oklahomy i cały projekt Harden – Westbrook upadnie. Niech to całe small ball już się skończy, bo nie da się tego oglądać.

    (44)
    • Array ( )

      Między Grzmoty był jeden wielki paliwoda, shooting guard Dort Luguentz , zwany golibroda. 🙂

      (20)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    IMO Broda psychicznie nie ogarnia tego całego Dorta, przecież ten chłopak nic innego nie robi ponad to co robią inni obrońcy. Po prostu Broda się jakoś dziwacznie zachowuje przy nim. Jakieś nieprzygotowane rzuty, nie ten sam Broda.

    (-6)
    • Array ( )

      Tak, to wcale nie tak że typ jest dobry, po prostu Harden który zdobywa punkty na przeciwko najlepszych obrońców ligi peszy się jak widzi tego niewybranego w drafcie rookie. Tak, to ma sens.

      (6)
  3. Array ( )
    CośPoszłoNieTak 1 września, 2020 at 14:50
    Odpowiedz

    Tego całego small ball jak i run & gun nie da się oglądać. Wiadomo, że koszykówka ewoluuje, ale nie wiem, czy w dobrą stronę. Atak sprzedaje bilety, ale nie ilość, a jakość. Nie chodzi o to by nawrzucać 150 pkt przy 40 oddanych rzutach za 3, bo lepiej oglądało się dunki na przełomie XX i XXI wieku (Kemp, Shaq, AirCanada, etc.). Według mnie było to bardziej widowiskowe (pomimo niższych wyników) niż dzisiejsza bieganinia bez ładu i składu i sianie za 3. Patrząc na Houston, czy ostatnio Toronto zastanawiam się nad jakąś myślą szkoleniową i taktyką, bo tak chłopaki to na orlikach grają 😛

    (11)
    • Array ( )

      Lakers i Toronto to dobra przeciwaga.
      Ostatnia linia obrony pod wezwaniem “a kiedyś to było”

      (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Artykuł na pewno nie straciłby gdyby poddano go redakcji/korekcie, ale statystyki i spostrzeżenia ciekawe. Pozostaje czekać na Game 7:)

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ah dobrze się ogląda takie energiczne “bulldogi” ze smykałką do obrony. Do tego irytacja jednego z lepszych scorerów w lidze (bo nic innego o Hardenie nie można powiedzieć wg mnie). miód na moje oczy xd

    (2)
  6. Array ( )
    Ostry cień mgły 1 września, 2020 at 19:42
    Odpowiedz

    Masakra sami znawcy.Potraficie coś poza krytykowaniem innych.Czekam na mecz nr 7 OKC I Houston.Ale bez jadu.Oby grali jak najlepiej,oby mecz był wyrównany i niech wygra lepszy.Uwielbiam oglądać grę CP3 i Westbrooka-panowie dać z siebie wszystko.

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Szybkie ręce,nogi,czas reakcji,umiejętność ustawiania się duży plus.Dorzuci do repertuaru lepszy rzut i będzie kozak.

    (6)

Skomentuj LeMartino Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu