fbpx

Zbrojenia w Washington Wizards, nowy kolega Marcina Gortata!

29

#

Uważajcie, zaczyna się w Nowym Orleanie. Anthony Davis oficjalnie wita Cousinsa w mieście. “Fire and Ice” jak Wam podchodzi takie określenie tandemu podkoszowych? Miejmy nadzieję, że panowie dadzą wkrótce lepszy show niż ostatnie All-Star Game.

Wspólna gra z AD to ja spełnienie marzeń. W Sacramento wiele razy jechałem do domu cały w stresie, rwałem włosy z głowy modląc się do Boga by zesłał mi jakieś wsparcie [Cousins]

#

Do drugiej części sezonu szykują się też LA Clippers, Doc Rivers żadnych transferów nie był w stanie przeprowadzić, bo na polu golfowym nie było zasięgu, ale przynajmniej Chris Paul już się wykurował i może dziś wystąpić przeciwko Golden State Wariors, o sorry dwa r, Warriors.

No dobrze, chwilowo zostawiam Was z Shaqtin’ a Fool oraz listą przepełnioną nieodgwizdanym błędem kroków. Takie rzeczy tylko w NBA.

Jeżeli lubisz czytać nasze teksty i chciałbyś wspomóc GWBA w dalszym rozwoju, zostań naszym patronem. Każdej kwocie odpowiadają „nagrody”. Szczegóły na górze, w zakładce „wesprzyj nas”.

1 2

29 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    W końcu jakiś ruch ze strony Wizards, ofensywnie wzmocnienie, chociaż ciekaw jestem co pokaże ten kolega z D-Leauge. Na blogu Wizards można było przeczytać że ma koleś talent i został All star w D-Leauge. Ciekawe czy to ostatni ruch czy jeszcze dziś coś będzie Xd

    (20)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Tylko skąd Cavs wezmą miejsce w salary cap na 12M kontrkat Andrew? Czy właśnie nie z tego powodu rozstali się z nim Warriors?

      (33)
    • Array ( )

      Wystarczy ze kontrakt Boguta zostanie wykupiony i Cavs beda mogli go podpisac po taniosci.

      (0)
  2. Array ( )
    Obiektywnie Nieobiektywny 23 lutego, 2017 at 10:12
    Odpowiedz

    Brakuje mi w najgorszych fastbreaks bulls 4 zawodnikow kontra rubio i wyrzucona piłka w aut, ale i tak można się uśmiać.

    (15)
    • Array ( )

      A z czego tu się śmiać ? Mają pick w top 4 tegorocznego draftu i są na 2 miejscu w konferencji 🙂
      Nic nie muszą.
      Myślę, że każdy fan chciałby się z takich powodów śmiać ze swojego zespołu

      (41)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ciuus dalej swoje xd z tego się śmiać, że “szukają” transferów żeby wygrać tego mistrza jak najszybciej bo wiedzą, że sam IT do finałów to ich nei zaprowadzi ale zamiast jednak dokonywać tych transferów to dorzucą na ławke kolejną porcje pierwszoroczniaków i będzie kolejne pół sezonu spekulowania o ich transferach i łączeniu każdego gracza o którym mowa w plotkach transferowych z Bostonem, jak mają zamiar zbierać młodych to niech nie wydzwaniają z pytaniami o transfery bo właśnei robią z siebie pośmiewisko

      (-11)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Shinine555 widzę, że żal wam ściska 4 litery hehe 🙂 przypomnę Ci, że Twoje ‘szikago’ od czasów Jordana jest w ciemnej d*** przed nim zresztą też tam było i jeśli chodzi o zarządzanie klubem itp to Bostonowi może czyścić buty 🙂 niedługo idiotycznymi decyzjami dorównają Kings.

      (6)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Shinine555
      A na czym polega praca generalnego managera ? Czy nie na ciągłym poszukiwaniu elementów (zawodników, picków, trenerów, asystentów, scoutów), które mają wpasowywać się w zespół i w taktykę/strategię wybraną przez klub ? Albo może inaczej : Jak powinna wyglądać praca generalnego managera 😉 Bo niestety tak w rzeczywistości nie jest. Nie każdy generalny ma jakiś plan działania. Niektóre organizacje bardziej skupiają się na ciągłym zysku, na tym by o zespole było głośno, a koszulki się sprzedawały. Takim zespołem w ostatnich latach jest np. Chicago Bulls (i to jest moim zdaniem śmieszniejsze ale i równocześnie smutne). Generalny manager nie powinie nigdy ulegać presji kibiców, zarządu i właściciela już prędzej bo może stracić stanowisko, ale wtedy nie ma co liczyć na to że zespół coś osiągnie albo nawet jeżeli uda się na sezon, maksymalnie dwa wybić poza pierwszą rundę playoffs, to zazwyczaj później następuje wielka posucha, która może trwać i x lat. Większość chyba myśli (może przesadzam), że w NBA to jest tak jak w 2K w trybie association, że z każdego zespołu w dwa sezony można zrobić mistrza i w każdym sezonie trzeba się liczyć w walce o miśka…LOL . Dlatego Danny dzwoni i się podpytuje, taka jego praca 😉
      Wracając do Bostonu. Każdy chce wygrywać (no dobra, prawie każdy) ale czy to oznacza, że trzeba robić transfery po gwiazdy oddając za to ważne ogniwa i potencjalną przyszłość zespołu (w postaci picków) ? Media robią rozpierduchę bo taka jest ich rola, na spekulacji, analizie, komentowaniu i tworzeniu plotek. Ludzie bardziej interesują się tym, czy Boston ściągnie jakiegoś zawodnika bo są na szczycie tabeli i mają tak skłąd skonstruowany, że mogą takiego zawodnika ściągnąć. Nikogo (oprócz wiernych kibiców) nie obchodzi czy Suns wytransferują do Bucks Dudleya (transfer totalnie z dupy, wymyślony na szybko) więc media skupiają się na Bostonie, co dla kibiców innych drużyn może być wkur*iające i ja to rozumiem, tak samo jest z hejterami GSW, ten sam mechanizm – dużo o nich w mediach to są źli, śmieszni, wkurzający itd. Tylko Boston i Danny za bardzo za to nie odpowiadają i nie myślą kategoriami typu : Dobra chłopaki musimy zrobić transfer bo już 2 sezon krążą plotki o tym i ludzie na forum basketowych się będą nabijać … Generalny nie potrzebuje robić transferu, który się opłaci obu stronom, albo takiego, który przez wszystkich będzie uważany za fair deal albo nawet good deal. Nie mówię, że takich deal’i się nie powinno robić, nie to mam na myśli. Ale deal zawsze, podkreślam ZAWSZE może być jeszcze lepszy dla twojej drużyny i jeżeli nie ma ciśnienia ze strony zarządu i wszystko dla twojego zespołu układa się tak jak powinno to nie ma po co zawierać tych “dobrych” deal’i ^^ Od strony niedzielnego kibica to na pewno “lepiej” byłoby, żeby jakiś all-star do twojego klubu dołączył, będzie powód do jarania się, dyskusji, i mówienie jak to teraz twój zespół wszystkich rozpier… (np. LA z Howardem i Nashem). Także w Bostonie wszystko w zielonych barwach nawet bez Butlera, którego jako kibic Chicago (wnioskuje po avatarze) na pewno nie chciałbyś widzieć w barwach Celtics. Bdw. jak tam WIELKA 3 ? ;P
      Pozdro !

      (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wreszcie jakiś strzelec na ławce w DC! Teraz brakuje im tylko weterana, który wyjdzie na parkiet na kilka minut dosłownie pobić rywala (wczoraj wspomniałem Matta Barnes’a) i są gotowi. Na Cavs pewnie nie wystarczyłoby ale…finał konferencji jak najbardziej w zasięgu.

    (15)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    O Bostonie się tylko gada a nic nie robią, ledwie Horforda ściągnęli. Znając ich politykę każdy z top draftu zostanie przehandlowany po roku albo dwóch (bo nie spełnia oczekiwań- czytaj nie jest Lebronie czy innym Kobasem) za pół allstara ?

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Danny Ainge ze swoim wrodzonym skąpstwem i przekombinowywaniem za Paula Georga jest w stanie oddac:
    – 2 topowych podawaczy ręczników,
    – 1 nowy bidon gatorade,
    – skarpety Ala “Tranzola” Horforda
    i 2 picki z drugiej rundy draftu 2023.

    (22)
    • Array ( )

      Bidon nówka, jeszcze w folii, bez płynu, Terry Rozier miał z niego pić.

      Skarpety śmigane, ale tylko raz.

      I to są naprawdę najlepsi podawacze ręczników w Bostonie, ever.

      Lepszego dealu nie będzie.

      (13)

Komentuj

Gwiazdy Basketu