Nowy rozgrywający Lakers, najbardziej niestabilna emocjonalnie piątka NBA
#Wiggins nietykalny
Zgodnie z początkowym planem, Cavaliers podpisali kontrakt Andrew Wigginsa. Oznacza to, że rokujący ogromne nadzieje 19-latek, zgodnie z ligowymi przepisami, staje się “nietykalny” na 30 dni.
#Nowy rozgrywający Lakers
J-Lin wita się z Lakers, w przyszłym sezonie będzie nosił numer 17. na koszulce. Marzy się nieco większa rola niż ta, która pełnił w Houston. Pomarzyć dobra rzecz…
#zmiany w Team USA
Blake Griffin wycofał się z udziału w reprezentacji narodowej, jego miejsce w szerokim, 19-osobowym składzie uzupełni John Wall. Pierwsze zgrupowanie kadry, która rozpoczyna przygotowania do Mistrzostw Świata już w poniedziałek w Las Vegas.
#Rockets palą mosty
Pamiętacie wczorajszą wypowiedź Jamesa Hardena pod tytułem “ja i Dwight jesteśmy fundamentem, reszta to części zamienne”? Bobu zadał mu opuszczający zespół Chandler Parsons twierdząc, że ze wszystkich graczy to własnie “Broda” powinien wiedzieć jak to jest, kiedy opuszczasz swój macierzysty zespół w poszukiwaniu pieniędzy i większej roli na boisku. Dla przypomnienia, w minionym sezonie zarobki Chandlera wynosiły 926 tysięcy dolarów, w przyszłym jego gaża wyniesie w granicach 15 milionów $.
O tym dlaczego nie warto palić za sobą mostów miał okazję przekonać się właśnie Dwight Howard. Kilka lat temu o swych kolegach z zespołu Orlando powiedział “bunch of nobodys” w niedosłownym tłumaczeniu “grupa graczy nic nie znaczących”. Dziś jego były rozgrywający Jameer Nelson nie chciał nawet słyszeć o dołączeniu do Houston. Mimo wielokrotnych namów ze strony Howarda – wybrał Mavs. Tam przynajmniej z szacunkiem traktują swoich zawodników.
#trening Amar’e Stoudemire
Amar’e Stoudemire naprawdę wziął sobie do serca słowa Phila Jacksona, w przyszłym sezonie chce być zawodnikiem kalibru All-Star! Schudł, trenuje rzuty za trzy, tylko czy z zespołową częścią basketu sobie poradzi?
CZYTAJ DALEJ >>
To są Hyperrev’y 2015 w wersji PE dla Paula George’a
tak jest, dlatego napisałem “podobno”
Nie spadłem z krzesła. 🙁
juz myslalem ze lakersi maja bledsoe na pg…. tytul jak z pudelka albo innej interii !
do niestabilnych:
DeMarcus Cousins
JR Smith
Patrick Beverly?
ale Harden to faja. Wypowiada się o sobie jakby był niewadomo kim a tymczasem nic jeszcze nie wygrał, nie nie pokazał, NIE BRONI wogóle! jak ktoś z takim nastawieniem w obronie może się uważąć za pierwszą opcję zespołu? Już ze zwykłej ludziej przyzwoitości powinien choć trochę po bronić, on nawet nie stara się symulować obrony… No i w ostatnich PO pokazał swoją “wartość” grając na skuteczności strzelam 30% z gry.
dokladnie 37% skutecznosci w tym 29 % za 3, ale pamietajmy ze to przeciez pierwsza opcja ataku , na której można polegać, nie potrzebni mu przecież koledzy z zespołu.Najbardziej imponujace jest jego zaangażowanie po obu stronach parkietu……:)
Denerwują mnie Howard i Broda. Jak patrze na skład Houston to wieje biedą. Oni nawet nie mają składu na playoffy
Niestabilny psychicznie czasem jest też DeMarcus Cousins.
@Maynard
Jak to nie mają składu na PO ?
P. Beverley / Canaan / Daniels
J. Harden / Johnson / Gee
T. Ariza / Garcia / Hamilton
T. Jones / Powell / Covington
D. Howard / Motiejunas / Capela
Co do Paula George’a, inna plotka głosi, że chłopak może zmieni numer w przyszłym sezonie. Na twitterze zapowiadał coś dużego (może właśnie być coś z Nike) i zwrócił uwagę na “#Trece”. Trece po hiszpańsku oznacza trzynaście. Jeżeli hipoteza, że PG zmieni numer, to zapewne na 13.
Czy Was też nie zastanawiają szanse USA na Mistrzostwach? Hiszpanie wystawią całą artylerię podkoszową Ibaka-Gasol-Gasol (+jakiś dobry człowiek z ich ligi), rozegranie mają, snajperów mają. A USA traci kolejnego podkoszowego (wcześniej Aldridge zrezygnował z występów!). Na razie w dwunastce pewne miejsce ma K-Love i Davis. Szczerze mówiąc, myślałem, że Griffin będzie trzecim pewniakiem i na tym by się skończyło (Durant sporo czasu grałby jako PF). A teraz? Poza całą bandą pseudo-rozgrywających i skrzydłowych Team USA będzie miał do dyspozycji w LV 5 wysokich: Love, Davis, Drummond, Cousins, Faried.
Nie widzę miejsca dla tego ostatniego, ponieważ Faried nie prezentuje zbyt wielkiej wartości dla Team USA (zbiórki, energia, za niski na europejskich drwali, nieprzydatny poza polem 3 sekund).
Drummond jest mimo wszystko zielony w obronie, też nie gra nic poza trumną, ale moim zdaniem załapie się jako ‘rim-protector’ (a la Tyson Chandler ’12 i Dwight Howard ’08).
Cousins może zostać obcięty, jeżeli Krzyzewski uzna, że 3 wysokich mu wystarczy. Nie zmienia to faktu, że przydałby się jako mięso podkoszowe, które może wyjść na półdystans i stanowić zagrożenie rzutem i podaniem. W obronie ustępuje Drummondowi możliwościami, ale jest jednym z najlepszych w wymuszaniu szarż i przyzwoicie broni 1 na 1.
Moim zdaniem Drummond pojedzie i Cousins też. Obaj dostaną szansę na turnieju, lepszy będzie miał pewne miejsce obok Love’a i Davisa w Rio. Z tego powodu zabraknie jednego lub dwóch z tych wszystkich rozgrywających i pojedzie z 3 typowych skrzydłowych (nie licząc KD).
Houston raczej nie powalczy o tytuł. Howard to dupek i tyle.
Harden…myslałem że jest mądrzejszy!!!
Do niestabilnych najbardziej pasuje Andrew Bynum
Harden już od czasu jak widziałem jego grę w rozgrywkach rookie w jego drugim sezonie nie zrobił na mnie dobrego wrażenia, bo usilnie się wtedy starał zostać MVP nie podając i ciągle chamsko atakując kosz jakby był to jego największy wróg, gdzie było widać, że reszta chłopaków odpuszczała i się bawiła. I widzę, że się nie pomyliłem. A co do syna Bola- bardzo słabo.
SimonSes a czy Ty tu widzisz ich ławke? Bo to nie jest ławka, to są kibice.
SimonSes serio Phoenix co było 9 w nadchodzącym sezonie będzie wyglądało o niebo lepiej (starterzy i mocna ławka). Nie wspomnę już o Dallas. Dla mnie Houston to biedny zespół, jak Broda będzie ceglił (a będzie często) albo Howard będzie łapany na faule to nie będzie miał kto ich zastąpić w ataku jako opcja stzrelecka.
Bol junior, ale ma ladny i techniczny rzut 😀
Ojj Howard i Harden jeszcze się przejadą na tym braku szacunku bo tak to trzeba nazwać do kolegów z drużyny.Każdy zawodnik jest ważny i zasługuje na szacunek.W końcu trafił do NBA 😉
Pozdrawiam
@Maynard
Nie wiadomo co się będzie działo, będę bronił Rockets, to moja ulubiona drużyna.
Zobaczymy po RS 2014-2015 kto jest słabszy Mavs, Suns czy Rockets.
Każdy ma prawo do wyrażania własnej opini, więc nie będę się spinał. Ale trochę mnie boli że w Rockets miało być nowe BIG 3 (pozyskanie Melo lub Bosha) a wyszło jak wyszło..
Bol Bol całkiem nieźle się porusza. Fajnie byłoby go zobaczyć kiedyś w NBA.