fbpx

OKC Thunder: szybkość zabija

17
Lakers @ Oklahoma City

Gospodarze docierają motor, wygrali ostatnich sześć meczów. Są najlepsi w NBA pod względem skuteczności rzutowej za trzy (42%), za dwa (49%) i za jeden punkt (84%). Goście wciąż jadą na składaku, w którym trzeszczą śruby. Na dodatek bez Pau Gasola i Steve Nasha, borykających się z kontuzjami kończyn dolnych.

Ruszyli. Westbrook wali za trzy i kibice w hali mogą spokojnie usiąść (niepisaną tradycją w Oklahomie jest, że trybuny stoją dopóki Thunder nie rzucą pierwszego kosza). W obronie refleks i mobilność Westbrooka trudno opisać słowami. To prawdopodobnie jedyny koszykarz na świecie, który porusza się szybciej niż piłka przerzucana między graczami Lakers, hehe. Gdyby dołożył do tego odrobinę pomyślunku, byłby tematem rozmów o ligowym MVP. Chris Duhon nie tylko ma trudności z oddaniem rzutu, ale dograniem piłki w środek.

W indywidualnym pojedynku bez szans pozostaje również Metta World Peace. Kevin Durant albo go wyprzedza albo przerzuca. Generalnie KD dociera z piłką gdzie chce, czytaj: pod kosz, czego rezultatem są przewinienia zdążającego z pomocą Howarda.

Lakers dominują z pozycji centra. Co by nie mówić na temat Dwighta, żaden podkoszowy, włączając tandem Ibaka/Perkins nie jest w stanie powstrzymać go przed zbiórką piłki w ataku. Znacie drugiego, który jest w stanie zebrać 10 piłek w samej tylko pierwszej kwarcie?

Speed kills

W drugiej odsłonie obserwujemy napór OKC: goście nie potrafią podać piłki swoim liderom, gubią się w koźle, atak staje. Obrona Thunder kosi serię punktową 15-3. Teraz wystarczy by grali swoje, a nie powinni mieć problemu z dowiezieniem zwycięstwa. Wyprzedzają Lakers na otwartej przestrzeni, powrót do obrony kuleje, Westbrook swobodnie wychodzi w górę i dziurawi siatkę.

Interesujecie się boksem? Uznany na całym świecie trener Freddie Roach od zawsze powtarza: “Mięśnie gówno znaczą. Szybkość zabija.” Obserwując w akcji oba dzisiejsze zespoły stwierdzam, że różnica szybkości jest zbyt duża by LA mogli w ogóle myśleć o wywiezieniu wygranej z Oklahomy. Do połowy Thunder zdobyli 67 (słownie: sześćdziesiąt-siedem) punktów, z czego 27 należało do Westbrooka (5/6 z dystansu).

W trzeciej kwarcie nadal to samo, poza tym, że oba zespoły ostygły z pola. Swoje robią Kobe, Howard, Westbrook i Durant. Dwucyfrowa przewaga gospodarzy utrzymuje się. D’Antoni nie odpuszcza do końca, ale na niewiele się to zdaje. Thunder zwyciężają 114-108. Z niecierpliwością czekamy na powrót rekonwalescentów:

Staty

Kobe 35 punktów, 7 asyst
Howard 23 punkty, 18 zbiórek
Durant 36 punktów, 9 zbiórek
Westbrook 33 punkty, 8 asyst

[vsw id=”FvBhdv92YR8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Eeee tam, nie ma to jak MVP z Bostonu ten to dopiero jest clutch. Dziwne że w tej ostatniej okazji nie podawał, dlaczego on nie podawał? Przecierz miał by asyste więcej!!!

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy znamy takiego drugiego? Jasne, że tak! Choćby Roy Hibbert, który miał 10 pkt i 9 zb w pierwszej kwarcie :*

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    o ile nie chodzi o typowych podkoszowych to mozna jeszcze Love’a wymienic- nie wiem czy DH by tak przy nim zebrał:] Brawo OKC!!! +za artykuł

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Co wy redakcjo macie do tego Westbrooka : “Gdyby dołożył do tego odrobinę pomyślunku” . Zwracacie w ogole uwage na postepy jakich dokonal na przestrzeni ostatniego roku? dafaq

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    duece.. owszem dokonal widocznych postepow a teraz dodatkowo notuje zwyzke formy.. jednak bardzo czesto zapedza sie w swoich akcjach i nie ma czasu przemyslec pewnych zeczy..przez to gubi nieraz mozliwosc dobrego rozegrania.. to z pewnoscia najmniej majacy wspolnego z rozgrywaniem zawodnik wystepujacy na PG z calej czolowki.. a mimo to robi dobra robote.. efekty kazdy widzi.. mam wrazenie, ze gdyby OKC mialaby jakas lepsza opcje podkoszowa w ataku to ta liga bylaby ich bez dwoch zdan.. odejscie Brody zdaje sie im sluzyc. Martin robi swoje.. jest typowym strzelcem.. nie potrzebuje tyle czasu posiadac pilke w rekach ile potrzebowal Harden zeby uzyskac takie same staty albo i lepsze. to moze wplynac pozytywnie na wskaznik asyst Westa i jego osobowosc PG.. co bysmy nie mowili to Broda lubil kreowac akcje .. najczesciej sobie ale zawsze 🙂

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a co do zawodnikow ktorzy potrafia zrobic 10 rebsow przez kwarte to Hibbert raczej seryjnie tego nie zrobi.. obok Howarda na pewno jest to Randolph, Love i w tym sezonie Varejao.. zapomnialem o kims? no moze jeszcze Big All

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    To byle pewne , ze tak to sie zakonczy . Westbrook zmiazdzył Duhona , Durant bez problemow ogrywał MWP , a Kobe jak zwykle dwoił sie i troił . OKC byli za szybcy , za celni , za dynamiczni dla przymulonych Lakers 🙂

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @AntyKibic93
    Zapomniales w swoich wyliczeniach o Jo Noah’u , dzisiaj przeciwko Detroit zmiazdzył pod tablica Monroe i Drummonda zaliczajac monster double-double 30 pkt i 23 zb 🙂

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mina Nasha na zdjęciu świetnie oddaje problem LA na 1..

    Bez obrony nic nie ograją, niestety. I tak skończyło się w miarę łagodnym wymiarem kary.

    (0)

Skomentuj K3bo Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu