fbpx

Omer Asik nieoficjalnie w Pelicans, Rockets walczą o LeBrona/Melo

23

Dwight Howard zarabia 21.4 mln
James Harden 14.7
Jeremy Lin 14.9 (jego także będą starali się pchnąć)
Terrence Jones 1.6
Donatas Motiejunas 1.4
Chandler Parsons i Patrick Beverley grają za fistaszki (obaj po 900 tysięcy dolarów/sezon)
do tego Isaiah Canaan i Robert Covington (po 800 tysięcy dolarów)

Jeżeli więc udałoby się (podobnie jak w przypadku Asika) za niegwarantowane kontrakty wysłać gdzieś Lina, z klubowej kasy wydanych byłoby zaledwie 42.5 mln dolarów + cztery miejsca w składzie do obsadzenia (minimum 1.6 mln) czyli razem nieco ponad 44 miliony.

Zakładając zwiększenie salary cap do prognozowanego poziomu 63 mln, dziewiętnaście są w stanie zaproponować któremuś z dwójki Melo/ LeBron + mogą wykorzystać opcję mid-level exception, czyli zatrudnić kolejnego zawodnika w okolicach 5 mln za sezon. O tym jak wielu weteranów szukałoby w Houston pierścienia za minimalną gażę nie muszę chyba pisać.

To byłyby dopiero jaja! Wyobrażacie sobie taki scenariusz?

PG: Beverley
SG: Harden
SF: Parsons
PF: LeBron
C: Howard

+ powiedzmy Josh McRoberts z ławki? SLAM DUNK!

Wiązałoby się to z ogromnymi wydatkami w postaci podatku od luksusu w kolejnych latach, ale sądzę, że nie znajdziecie mocniejszej, lepiej zbilansowanej piątki w tym momencie w NBA.

1 2

23 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    “W tym momencie Pelicans mają wszystko, pozostaje profesjonalne podejście wszystkich graczy i odrobina szczęścia jeśli chodzi o kontuzje.” Śmieszne. A brak klasowego SF i ławki? To nie wystarczy nawet na właczenie się do walki o PO, o miśku nie mówiąc. Ten team jest budowany od dupy strony i mam nadzieję, że Davis nie zmarnuje tam połowy prime’u.

    (4)
    • Array ( [0] => administrator )

      masz rację, mistrzowskiego zespołu w tym układzie osobowym nie zbudują, chodziło mi raczej o to, że jeśli będą zdrowi w mojej opinii PO mają w garści

      (9)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jakoś mi się ten pomysł nie podoba. Do Houston pasuje bardziej jakaś trzecia opcja w ataku na poziomie all star, ale nie super star. Jest wiele ciekawych PF na rynku jak Bosh, Monroe nawet Gasol. Nie takim złym pomysłem byłaby próba wymiany z Lin+coś tam=Smith. Podsumowując, posiadanie w składzie Hardena, Howarda i LeBrona lub Melo zabierającym sobie piłki jest złym pomysłem.

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakby Wade i LBJ obniżyli kontrakty to może Miami by sie udało coś takiego
    PG:Lowry
    SG:Wade
    SF:LBJ
    PF:Bosh
    C:Gasol/Z-Bo

    (-33)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Parsons’a team option został odrzucony, nie widzę opcji żeby jako niezastrzeżony wolny agent zgodził się na 1mln gaże w Houston 😉

    (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie widzę LeBrona na czwórce. Wiem, że jest fest silny itd. i w ataku by ich gniótł ale chodzi mi o obronę. Też nie mówię, że słaby z niego obrońca ale tam byłby częste zmiany po zasłonach. Taktyka większości zespół przeciwko Houston w takim składzie moim zdaniem: 4 stawia zasłonę 5 lub na odwrót i LBJ musi radzić sobie z 10cm wyższym i równie silnym o ile nie silniejszym centrem. Jakoś mi się nie widzi jak LeBron broni DMC, Brooka Lopeza czy Jeffersona.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    wg mnie A. Silver powinien zablokować taki transfer tak jak kiedyś CP3 do LAL. To złe dla sportu żeby tworzyć taki Dream Team..

    (1)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dobry deal. Asik pasuje do Pelikanów, dobrze będzie się uzupełniał z AD. Solidny defensywny center, będzie miał chyba dobry sezon. Plus Motiejunas dostanie więcej szans, a gość pokazał, że może mieć talent. Rakiety grają va banque, zobaczymy czy im się uda.

    (3)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    P.S. właśnie doczytałem, że pick jest chroniony i to dość mocno. Jeżeli będzie w top 3 to zatrzymują go Pelikany i tak samo jak będzie 20 w dół. Jeżeli będzie z zakresu 4-19 to wybiera Houston. Coraz lepszy deal dla Pelikanów.
    Dużo się dzieje, fajne lato przed nami 😉

    (2)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pelicans w przyszłym sezonie uplasują się na 9-10 miejscu na Zachodzie. Tu jest po prostu za dużo przyzwoitych drużyn. Spurs, OKC, Clippers – pierwsza trójka. Dalej – Houston, GSW, Portland (każda drużyna ma jakąś wadę, ale wszystkie mają wielki potencjał ofensywny). 2 miejsca w PO dla: Memphis, Dallas, Denver (Gallinari, McGee, Arthur, Robinson wrócą + Lawson), Phoenix, Pelicans. Minnesota raczej nie, bo Love nie będzie miał dobrego sezonu, jeżeli nawet tam go zacznie (skupianie się na plotkach transferowych, a nie na grze), Sacramento może w 2 miesiące wymienić cały skład z wyjątkiem Gay’a i Cousinsa, więc też różnie. Lakers i Jazz powinni zamknąć stawkę, bo dopiero rozpoczęli przebudowę. Ktoś wierzy w to, że Lakers będą mieli 2 słabe sezony pod rząd? No właśnie. 13 drużyn ma potencjał na Playoffs.

    Pelicans mają kontuzjogennych Gordona i Evansa (Gordon ma okropny kontrakt, ale umie rzucać. Evans jest po artroskopii i przez 5 lat jego najlepsza skuteczność za 3 to 33%, jeśli stracił dynamikę, to po ptakach), Anderson miał najgorszy sezon w karierze i nie wiadomo, czy po problemach z kręgosłupem (mogłem coś pomylić) wróci do formy, Davis prawdopodobnie w przyszłym sezonie pozbędzie się problemów z kontuzjami (większa masa). Jak wymienią Gordona/Evansa na zadaniowców i ściągną weterana na SF (Caron Butler?), mogą namieszać. Ich defensive rating z poprzedniego sezonu jest zatrważający, ale Asik powinien w tym pomóc.

    (5)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Parsons ma być gdzieś wyslany/wymieniony albo sam ma odejść. Coś takiego słyszałem…
    Porównywanie zarobków Parsonsa a Lina to przepaść, a parząc na to co robi Parsons dla zespołu a co Lin to na prawde nie wiem jak te kontrakty były tworzone..

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Boicie się o obronę, macie już Howarda. Gościu pod tablicą straszy, a w ataku wreszcie zaczyna grać post-up. Ta wielka trójka jest mocniejsza niż Miami (nie ma podatku stanowego dodatkowo = więcej można zarobić).

    Tylko po co LBJ ma uciekać z Miami? Z obecnym składem finały gwarantowane (chyba, że Rose+Melo wypali). A jak Bosh i Wade wypowiedzą ostatnie kontrakty i podpiszą nowe (mniejsze- bardziej korzystniejsze dla klubu) można kogoś dobrego jeszcze podpisać.

    (1)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @MVP
    Howard nie jest zwycięscą i wiemy o tym wszyscy. A Lebron jest zwycięscą? Przeszedł do jednego zespołu gdzie czekał Wade i Bosh. Teraz przegrał kolejne finały i myśli żeby odejść tam gdzie będzie ustawiony skład pod mistrzowskie aspiracje. Gdzie tu upatrywać w nim “mistrza” i zwycięsce?

    (-4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu