fbpx

Ósemka najlepiej podających graczy dzisiejszej NBA

44

lja

Efektowny “Biała Czekolada”, skuteczny  do bólu John Stockton, kreatywny Steve Nash, błyskotliwy Magic Johnson. Na przestrzeni lat wielu było w NBA genialnych podających. A kim są najlepsi podający w dzisiejszej NBA? Niekoniecznie interesuje mnie kto zalicza najwięcej asyst, raczej kto dysponuje najlepszym przeglądem parkietu oraz czyje podania stanowią aktualnie największe zagrożenie w lidze. Wiadomo, największe propsy od zawsze zbierają strzelcy, ale to podanie jest najbardziej niedocenianym i moim zdaniem najtrudniejszym elementem koszykarskiego rzemiosła. A więc:

# Rajon Rondo

Nie trafia wolnych, nie odnajduje bez piłki w rękach. Ten gość urodził się by podawać. Asysty są dla niego dwukrotnie bardziej satysfakcjonujące niż samodzielne zdobycie punktów. Rozdaje najwięcej podań w całej NBA (średnio 78.7 w meczu). Notuje najwięcej asyst (średnio 10.8) a z jego podań pada największa średnia punktów (25.5)

[vsw id=”qWdaTEtKz68″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

# LeBron James

Nie muszę chyba przekonywać o zaletach tego pana. Fantastyczny lider od zawsze gotowy poświęcić statystyki indywidualne dla dobra zespołu. W tym sezonie robi średnio 25.8 punktów, z jego asyst pada kolejnych 17 oczek. Bezpośrednio ma więc przełożenie na 43 punkty zdobywane przez Cavs, niesamowite. Jeśli dodać do tego magnes jaki stanowi dla obrońców, dbałość o ruch piłki, a także jakość i kreatywność podań… nie licząc pewnego kosmity z Oakland NIE MA w lidze lepszego zawodnika na atakowanej połowie.

[vsw id=”SeTf2i22WAc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

44 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Skoro dzisiejszej NBA to jak jest LeFlop James to powinien i być Draymond Green. Po drugie skoro jest John Wall to powinien i być Westbrook z ponad 10 asystami na mecz. Pozdrawiam i lece na trening 🙂

    (-72)
    • Array ( [0] => administrator )

      porównanie przeglądu parkietu LeBrona i Greena to na tym etapie kariery tego drugiego zwyczajne bluźnierstwo 🙂

      (83)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Critical
    Patrz co za urwis z tego Lebrona! Nie dość, że pali na wizji to już drugą fajke ma przygotowaną za uchem! :D. Dobrze, że te papierosy nie są wklejone w paincie

    (57)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Opis LeBrona to kompromitacja 🙂
    Gość jako NIErozgrywający wymusza większego ball hogu niż Rondo i jak z tego nie ma być ponad połowa zdobyczy punktowych Cavs ?
    A komentarz odnośnie poświęcania statystyk dla zespołu niech podsumuje fakt, że w Miami nabijał punkty na pusty kosz gdzie taki Wade zamiast sam wsadzać oddawał kosze LeBronowi.

    I proszę mnie jednak przekonać o zaletach tego Pana 🙂 (proszę o minusy pod artem z wymuszanymi spustami nad LBJ który jest wciskany wszędzie na siłę)

    (-46)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin, Gdyby w przypadku Currego po jego podaniu koledzy grali czterech na pięciu to ja bym jednak wolał grać normalnie pięciu na pięciu bez jego podania ;)) pozdro, nieco rozjasnilo męczący dzień 😉

    (12)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakby mozna dodać jednego zawodnima to na pewno dałbym tutaj Kevina Love’a i jego torpedy przez całe boiska, mało jaki wysoki potrafi tak dokladnke podać.

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak mnie zaczyna wk*rwiać wstawianie Currego jako wybitnego w każdej dziedzinie. Gość jest niesamowitym strzelcem zza łuku i ma duży wpływ na znakomite wyniki zespołu, ale bez przesady. Do najlepiej podających to on raczej nie należy.
    To tylko moje zdanie 😉

    (44)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    pels23
    To samo jest z LeBronem 🙂
    Ale pompowanie LBJ jako nowego Jordana nie poszło to teraz pójdzie na Curryego. Kto by nie wypłynął zawsze są spusty, a po obniżce lotów czy kilku gorszych występach hejty.

    Prosty przykład. Rondo…. Zrównany z błotem by po 4 triplach obwieszczać jego wielki powrót. Albo Westbrook. Gdy walnie tripla i wygrają to jest zawodnikiem z kosmosu, a jak walnie tripla i OKC przegra to płacz, że tak do niczego nie dojedzie.

    (-11)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    jestem fanem Wade’a, ale nie dlatego napisze ze typ dysponuje też świetnymi podaniami, szczególnie tymi gornymi lobem do wysokich czy lotników, albo dalekimi touchdownami hehe

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciuus, są tylko dwie możliwości:
    1. Jesteś idiotą.
    2. Jesteś idiotą.
    Trudny wybór, ale wierzę, że sobie poradzisz 😉

    (9)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    CP3 wcale nie jest jakis genialny kozak.
    Jest ogólna teoria, że w dzisiejszej NBA obwodowy gracz bez wsparcia nie pociągnie drużyny, prawda? To zobaczcie ile talentu jest w LAC i jak oni graja majac Chrisa a teraz porównajcie do JAZZ. Jak gra CP3 i reszta jak talent odpoczywa i zobaczcie jak JS kreował grę i brał mecz w swoje ręce kiedy frontcourt odpoczywał. Kto widział grę Stocktona ten wie o czym mówię. Porównywanie CP3 do członka Dream Team + HOF który z podań uczynił zabójczą broń to sorry ale nie ten rozmiar kapelusza.

    (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    https://www.youtube.com/watch?v=2YgGqHY-54k
    Jezeli ktos ma jakiekolwiek watpliwosci co do jakosci podan oraz przegladu parkietu to odsylam do tego filmiku, bo widocznie pamiec zawodzi koledzy 😉 wg mnie, zupelnie zaluzenie znalazl sie w rankingu i nie jest wepchenity na sile. To prawda, lepszy z niego kreator, ale potrafi doskonale obsluzyc partnera. Asyst nie zbiera zbyt wiele bo dziela sie nimi w GSW po równo;)

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Właśnie robicie z Currego all-around superstar. Superstar tak ale all-around? Gościu jest wybitnym strzelcem, doskonałym liderem, ale średnim obrońcą (obrona to nie przechwyty, bo akurat Curry piłkę pod*ierdala znakomicie). Ja tutaj za Currego RWB bym dał.

    (3)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Z tym, że akurat tym razem Ciuus napisał samą prawdę, zwłaszcza z tym oddawaniem piłki przez Wade’a w akcjach na pusty kosz, więc nie wiem, o co się tak do niego sadzicie. Chyba, że o całokształt hejtowania Brona, to ok. Bo tamten schemat w grze Miami też mnie zawsze niemiłosiernie wkurza.

    (-1)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Glen Rice
    Płacz płacz fanboyu 🙂
    Byś oglądał basket lat 90 nie pisałbyś tak o LeBronie.

    labedz
    Ależ ja już oglądałem najlepszych graczy w historii, a nie to co teraz biega po parkiecie 🙂

    (-8)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    mymom
    Nie chodzi tylko o to ale o całokształ też 🙂
    Jak LBJ może być liderem zespołu skoro zamiast pomagać robi wszystko za kolegów ? Nie dziwota, że później ma taki wpływ na swój team.
    Widać to było w przegranych finałach z GSW. Bez myślenia gra na pałę, dajcie gałę ja to zrobię. Jeżeli tako gość ma być kreatorem gry dla zespołu to dajcie sobie spokój.

    Dobrze, że Wiggins odszedł z Cavs. Bo zamiast grać i się uczyć oglądałby LeBrona jak w TV. Zero progresu. Inving z mega kota również stał się przy LBJu ligowym średniakiem, którego ominęło nawet ASG bo LeBron wpierdala się w nie swoje zadania na boisku chcąc robić wszystko na raz ball hogując więcej niż CP3 jako PG czy Rondo.

    (-6)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Dajcie spokój każdy ma prawo do własnego zdania kto jest najlepszym podającym dziś w nba . Mnie tylko denerwuje to porównywanie że ktoś jest jak Jordan jak Stockton , Rodman czy Shaq. Każda era basketu ma swoją supergwiazdę (na siłę czy też naturalnie by kasa się zgadzała) . Fakt i różnica pomiędzy latami 90′ jest taka że dziś jest internet i nieograniczony dostęp do podglądania NBA co za tym idzie wylewania pomyj na czyjś talent jak się mu coś nie uda bo np.jak Jordan przegrał z Orlando Shaqa w finałach konferencji to odnotowałeś to na telegazecie w tv albo przeczytałeś w gazecie tempo co się stało powiedziałeś “kurde” i żyłeś dalej a jak miał byś neta to zmaglował byś MJ że nie wytrzymał presji i takie tam pierdoły.

    (3)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    @Glen Rice
    Bez sensu jest dyskutować z takimi osobami jak ciuus, przekręca fakty pod swoje dyktando i produkuje bzdurne argumenty. To taki macierewicz Gwiazd Basketu z potężnym bólem pupy. On wie najlepiej, a reszta jest bez pojęcia. Przybij mu minusa jak większość tu obecnych i olej gościa. Nawet nick pasuje – Cius – minus:-)

    (10)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Cius jestes smutnym człowiekiem. Walczysz tu zawsze o to by nie chwalić Lebrona. SMutne.

    Kolego Lebrona przegląd parkietu jest tak potężny że nie ogarniasz tego. Gość widzi graczy których ty byś nawet nie wiedział że gdzieś stoją minute wcześniej.

    Lebron podaje wybitnie. i zarządza zespołem, i dyktuje grę.

    A Curry? Curry to wybitny strzelec zza łuku. Nic więcej. Jego gra wyglada tak jak wygląa bo small ball w GSW robi swoje. Jak mu nie siedzi za 3 to zazwyczaj zespół leży bo niczym innym nie pociągnie zespołu.

    (2)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Wolę CZYTAĆ Ciuusa, nie napisałem że się z nim zgadzam bo czasem jak coś walnie to mi piec w domu gaśnie. Po prostu on pisze PO POLSKU, a to co wyczynia all3 z językiem to zbrodnia.

    (3)

Skomentuj Kuba Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu