fbpx

Ośmiu najlepszych obrońców aktualnej NBA

20

WYRÓŻNIENIA

Może na początek wyróżnienia. Jae Crowder robi robotę, Avery Bradley musiał nieco spuścić z tonu w kwestii wywierania presji na gracza ataku, bowiem przypadły mu w udziale obowiązki strzeleckie (inaczej byłbym gościa na liście umieścił). Jego rolę pitbulla gryzącego kozłującego po kostkach przejął Marcus Smart. Rookie ma predyspozycje (przede wszystkim charakter) aby być topowym defensorem na piłce, jednak brakuje mu jeszcze nieco ogrania by znaleźć się w rankingu. DeMarre Carroll zasługuje na wzmiankę, mamy nadzieję, że z kolanem wszystko będzie w porządku, a DC będzie kontynuował sukcesy tegorocznego sezonu mając już zapewnione bezpieczeństwo finansowe.

Idźmy dalej: Patrick Beverley jest powszechnie uznawany za upierdliwego. Do zdrowia wraca Paul George, jeden z najbardziej wszechstronnych defensorów dzisiejszej NBA. Khris Middleton zrobił wielkie postępy. Topowy defense potrafi grać Russell Westbrook, jednak w tym sezonie akcent musiał postawić na atakowanej stronie parkietu. Elfrid Payton ma potencjał. Danny Green bywa solidny. Mike Conley to kozak, żadna zasłona mu nie straszna. No dobra, jesteście gotowi?

Przypominam, mówimy o zawodnikach, których trenerzy spuszczają z łańcucha, gdy nadto rozwija się jakiś kozak w ekipie przeciwnej.

#8 Iman Shumpert

Nie do wiary, że ma za sobą zerwane ACL. Od początku swej przygody z ligą ustawiają go jako stopera. W Nowym Jorku bywało ciężko, bo gdy nie masz za plecami kompetentnych kolegów, nie sposób radzić sobie z gwiazdami opozycji. Przede wszystkim, gość posiada instynkty, szybko pracuje na nogach, przewiduje manewry i gra z energią. Z tegoż powodu (ze wzajemnością) kocha go LeBron.

#7 Jimmy Butler

Podobny stylem do kolegi wyżej z tą różnicą, że mocno rozwinął się jako gracz ataku, był konkretnie tyrany przez cały sezon, a odkładające się urazy i zmęczenie sprawiły, że jego żar defensywny lekko przygasł pod koniec sezonu. Mimo to w obronie 1-na-1 stawiam go ciut wyżej od Shumperta. Wydaje się twardszy.  Przy okazji, popatrzcie na foty. Czy tylko ja dostrzegam podobieństwo?

jbb

#6 Anthony Davis

Nie obchodzi mnie fakt, że gość mierzy 230 wzrostu. Ten gość to fenomen. Nie ma znaczenia czy znajduje się metr czy pięć metrów od kosza. Ilekroć widzisz go przed sobą, oddajesz piłkę. Z racji parametrów może mieć wolniejszy start niż obwodowe kozaki, ale przestrzeń, jaką jest w stanie pokryć dzięki zasięgowi ramion oraz relatywna szybkość równie długaśnych nóg czynią go koszmarem dla gracza ataku. Dlaczego tak nisko? Bo warunki to nie wszystko. Zbyt często bywa rozkojarzony, popełnia błędy i bazuje na “opinii”.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4

20 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lebron wyżej od Kawhi to jakaś kpina. Oszczędza się w obronie (tj. kryje na radar, albo ma mniej wymagających przeciwników ofensywnie) jak większość pierwszych strzelb w swoich drużynach.
    Brak mi tutaj Klaya Thompsona – gość nie zalicza dużej ilości przechwytów czy bloków, ale jako obrońca 1na1 jest wyśmienity.

    (54)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Shumpert do wywalenia oczywiscie,zaden z niego swietny obronca. LeBron taki swietny w obronie? Haha Please

    (-10)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “Nie obchodzi mnie fakt, że gość mierzy 230 wzrostu.”
    Chyba chodziło o rozpiętość ramion.

    No i dołączam się do kolegi wyżej, nie wydaje mi się że LBJ jest lepszym obrońcą od Kawhiego, no i brak mi tu w top 8 Mike Conley wydaje mi się że należy mu się tu miejsce

    (3)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam nadzieję, że przyszłym sezonie PG wróci do formy pogodzi wszystkich. To co robił przed kontuzją, nieosiągalne dla wielu z tej listy.

    (21)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    W. Matthews, T. Ariza, D. Green (nie bywa solidny, tylko jest solidny a bywa elitarny), A. Roberston (kozak, a to jego dopiero jego 2 sezon, jak nie będzie łapał głupich fauli to będzie bardzo dobrym plastrem).

    A. DAvis to nie jest obrońca obwodowy, więc nie powinno go być w rankingu

    (25)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    lubię Tony’ego Allena, ale są lepsi, dobrze to podsumował kiedyś Coach Nick z bballbreakdown, jest zawziętość i intensywność, ale czasami nie ma pomyślunku…

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Brakuje Michael Kidd-Gilchrist. Autor rankingu jest ignorantem, skupił się na graczach znanych szerszej publiczności, grających w drużynach, które aktualnie są na fali. Z kolei całkowicie pominął graczy z drużyn okupujących dolną część tabeli, a przecież nie odbiera to tym graczom ich umiejętności. Kidd-Gilchrist jes elitarnym obrońcom 1 na 1, co dobitnie ukazują zaawansowane statystyki. Zaprezentowany ranking nie wskazuje 8 najlepszych defensorów, lecz co najwyżej 8 najlepszych graczy defensywnych z drużyn grających w play-off.

    (7)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kiedyś zarzucano tej stronie hejtowanie LeBrona. Teraz jest zachwalany na każdym kroku ( i dobrze )
    Ale! Wyżej niż Leonard to przesada. Ile razy były pokazywane filmiki jak Lebron krzyczy, dyryguje obroną a jego obrońca lata bez krycia, albo nie blokuje rzutu tylko leci od razu do kontry ?
    To nie jest gracz, który znajduje się w elicie obrońców NBA. Wymienienie jego cech takich jak siła, szybkość itp. pokazuje, że mógłby być na tym miejscu ale nie jest.

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu