fbpx

Padają kolejni gracze, Toronto prowadzi z Miami 3:2

11

1

heat 91 raptors 99 [2-3]

Gopodarze wyszli z kopyta, są młodsi, szybciej się regenerują i najchętniej w ogóle nie zwalnialiby tempa. Energią kipiał zwłaszcza go-to-guy DeMar DeRozan, cały zespół pracował na jego uruchomienie i dobrze na tym wyszli, otwarcie to 9-0 Raptors.

Dalej było już kosz za kosz, D-Wade mieszał na półdystansie, odpowiadał mu Kyle Lowry. Miło zobaczyć dwóch kanadyjskich All-Stars dla odmiany trafiających rzuty. Kyle i DeMar uskładali w tym spotkaniu 59 punktów, 14 zbiórek, 8 asyst, 5 przechwytów oraz 20/47 z gry, a co za tym idzie inicjatywa przez całe spotkanie należała do Raptors, którzy ani przez moment nie dali sobie odebrać prowadzenia.

Mamy do nich zaufanie, prowadzili nas przez cały sezon i nawet przez moment nie straciłem wiary w ich możliwości strzeleckie [coach Casey]

~

Nie obyło się rzecz jasna bez dramatów, bo na dwie minuty przed końcem przewaga z dwudziestu stopniała do dwóch punktów, podejść bliżej Heat nie byli jednakowoż w stanie. Po stracie piłki Lowry z zimną krwią wbił trójkę i było po herbacie. A propos, szacunek dla DeRozana, który zarobił w kontuzjowany kciuk, ale po paru minutach powrócił na plac by przypieczętować zwycięstwo rzutami wolnymi (11/11 FT). By zniwelować opuchliznę obwiązał sobie palec sznurowadłem!

dd

Bismack Biyombo

Twardo pracował przeciwko niskiemu ustawieniu Heat. Widzieliście fragment drugiej kwarty w którym kolejno: dobijał z góry niecelny rzut, blokował D-Wade’a i kończył wsadem po drugiej stronie parkietu? Luol Deng nie miał szans utrzymać się na nogach, podobnie jak Justise Winslow, zresztą Amar’e i McRoberts również się od gościa odbijali. Kongijczyk musi być jednym z najsilniejszych fizycznie ludzi w NBA. Jako rolujący po zasłonie był dziś wyjątkowo trudny do upilnowania. Dziarsko rotował na nogach i przesuwał rywali w polu trzech sekund: 10 punktów, 6 zbiórek i 4 bloki.

88

Kontuzje

Niedobre wieści, Heat mogą stracić kolejnego podkoszowego, najpierw Chris Bosh, kolejno Hassan Whiteside, teraz Luol Deng uszkodził nadgarstek. Dziś badania, trzymajcie kciuki. Wkurzające jest to, że kontuzja przyplątała się gdy potykał się o kamerzystę. Czy liga w końcu zdecyduje się odsunąć ludzi od linii końcowej boiska? Ilu jeszcze graczy musi doznać urazu by wpadli na ten pomysł?

To jednak nie wszystko, chwilę później nadgarstek zwichnął DeMerre Carroll, prosto z hali pojechał do szpitala na testy i terapię. Przybili sobie pionę z Valanciunasem, który w sali obok leżał ze zwichniętą kostką w górze. Oczywiście żartuję choć gorzkie są to żarty. Wolałbym oglądać oba zespoły w najmocniejszym składzie. Aktualnie oba prezentują mocno prowizoryczny, łatany lineup, no ale cóż, takie już uroki playoffs, nie bez kozery w składzie jest 12-15 zawodników.

[vsw id=”XqrIbTHK5kI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    też jestem zdania, że whiteside nie bronił p&r ale w tym momencie na centrze w miami nie broni nikt nic. :/

    (29)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dotrwałem tylko do połowy meczu, strasznie sie to oglądało. Niewazne kto przejdzie dalej, 4-0 dla Cavs

    (56)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czy tylko ja mam wrażenie że Bismack Biyombo zaliczył jeden z największych postępów wśród rezerwowych tej ligi? Jestem pod coraz to większym wrażeniem jego gry 😉

    (9)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ jaja – masz racje, na wschodzie PO się skończyły. W finale zagra wypoczęte Cavs.
    Szkoda bo liczyłam na walkę do końca, a tu najpierw Atlanta została jak zwykle rozjechana a w Toronto i Mia robi się szpital zamiast drużyn. Szkoda wielka. Wychodzi na to, że w tym roku kontuzje odegrają największą rolę w układzie zawodów.
    Życzę zdrowia pozostałym w grze, bo najprzyjemniej ogląda się zespoły, które walczą w pełnych składach.

    (11)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    OH CAANADAA ! OH CANADAAA ! 🙂
    Spokojnie ruchy kibice Heat Pat Riley napewno cos wymysli w nastepnym sezonie aby pogłebić sklad 😉

    (-12)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie odsuną tych kamerzystów, bo to kasa. Robią świetne zdjęcia i highlighty dlatego ze sa w takiej odległości. Absolutnie tego nie popieram, zdrowie graczy jest najważniejsze, ale szczerze wątpię żeby liga coś z tym zrobiła. Taki jest biznes.

    (26)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zwycięzca tej serii będzie wykończony, oraz zniszczony kontuzjami. Tak czy owak sweep dla chłopaków z Clev

    (1)

Skomentuj MVP Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu