Patrick Beverley: NBA to nie miejsce dla słabych ludzi
Jak sam mówi:
Mam w sobie tyle agresji, tyle emocji skumulowało się we mnie, ponieważ tyle zespołów zrezygnowało ze mnie. Chciałem po prostu wychodzić na boisko i utrudnić przeciwnikowi kozłowanie piłki, być nieustraszonym, zrobić cokolwiek, by moja drużyna wygrała.
1
Zapiera się, że nigdy w życiu nie przegrał meczu 1-na-1:
Zdzierałem kolana, podnosiłem po upadku, grałem dalej i wygrywałem.
1
Agresywnej obrony nauczył się będąc na szpicy strefy, którą grali w liceum. Szlify zbierał w Europie:
Za granicą sędziowie naprawdę pozwalają grać. Możesz robić prawie wszystko: przytrzymywać, stawiać ruchome zasłony, kłaść ręce na graczu ataku i stawać twardo. Przez pięć lat to była moja rzeczywistość. Do Houston przyszedłem z tym samym nastawieniem.
1
[vsw id=”iqX_R6kHHgM” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
CZYTAJ DALEJ >>
Patrick masz rozmach skurczybku 😀
Ambitnie, acz nieco nierealnie 🙂
Lubię gościa, nie wiem dlaczego ale lubię… 😀
… Bardzo dobry obrońca… Oglądam mecze Houston i śmiało mogę stwierdzić, że Patrick Beverley jest w tym momencie jednym z najlepszych obrońców obwodowych w całej lidze… Fakt, nie jest super strzelcem czy kreatorem gry, ale swoją wytrwałością i twardą obroną zapracował sobie na miejsce w składzie Rockets… Brawo…
No prosze a niby sedziowie w europie tacy surowi a tu gracz NBA mowi cos odwrotnego.
coraz więcej takich obronców obwodowych, Beverly, Bradley…
Ale raczej nikt z nich nie dostanie obrońcy roku, to nie TBL gdzie obrońce roku dostaje 178 cm szubarga. W nba liczą się tylko bloki… szkoda.
Jak stoicie, to lepiej usiądźcie. Postawiłem dziś 5 zł na zwycięstwo 76ers. 😀
Hah, za granicą pozwalają na więcej… Zapraszam do Polski!
takich walczakow lubie, cos w stylu gary paytona… byle wiecej takich chlopow w nba
Ligowy sqczysyn, tu nadepnie, tam odepchnie, taki mały Bruce Bowen. Gra brzydko, choć jego wkład w wynik jest często niedoceniany.
Ludzie lubią shooterów, dunkerow, czasami nie patrząć za złośników typu Beverly, Avery Bradley, Tony Allen, czy Jimmy Butler. A to te małe gnidy często decydują o tym, ile top scorer drużyny przeciwnej wciśnie w obręcz w danym spotkaniu. Beverly to jeden z cichych bohaterów tej ligi i persona bez której Rakiety nie prezentowalyby poziomu jaki prezentują obecnie, peace. 😉
@cichy8 – Gary Payton disapproves. 😀
Chyba nikt nie chce grać na takiego {xxx}
Najważniejsze
” 8. Obrona to kondycja ” !
@pingwin
A. Bradley to nie shooter? W ostatnim meczu z BKN rzucił 5-7 razy pod rząd z ręką na twarzy z dystansu (półdystansu też)… Ogólnie się zwypowiedzią zgadzam, ale przykład zły.
Pozdro 😀
wszystko bardzo łądnie gdyby nie kretyńskie sfaulowanie westbrooka w zeszłorocznych PO.
tu koleś zaliczył ogromny minus, poza tym spoko. nie ma to jak wyprowadzić przeciwnika z równowagi obroną. kondycha najważniejsza, zgadzam się. zaraz potem pkt 3 i 4.
mwp ver. 2.0
Teraz miami może mu possać jedynie !
No,nareszcie doczekałem się artykułu o nim 😀 Lubię gościa,gra agresywną obronę a la lata 90-te -ewenement w dzisiejszej erze flopów.