Pau Gasol sfrustrowany, żegnajcie palmy Los Angeles
Nasz bohater twierdzi jednak, że nie przykłada wagi do tego rodzaju statystyk. Nie ma złudzeń, wygląda jak człowiek zrezygnowany, pogodzony z faktem, że jego czas w Los Angeles dobiega końca. To ostatni rok jego umowy z Lakers, być może już dawno nie oglądalibyśmy go w Staples Center gdyby nie zarobki na niebotycznym poziomie 19.3 miliona dolarów.
Co dalej z Pau?
Jeśli zgodzi się na obniżkę pensji, jest wiele klubów, którzy przyjmą tak utalentowanego PF z otwartymi ramionami. Może znajdzie się dla niego miejsce w Chicago, jeśli ci ostatecznie zdecydują się poddać kontrakt Carlosa Boozera regule amnestii. Jego wartość docenią z pewnością w Dallas bądź San Antonio, wyobrażam go sobie również w Memphis u boku swego młodszego brata.
Co myślicie? Gdzie odnalazłby się najlepiej?
[vsw id=”8R0iZv1t1i4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
w dupie 😀 😀 😀 !!!
@Beton – Chciałeś być fajny, nie wyszło…
Ja myśle, że do SAS pasowałby idealnie. Ma dobry rzut, potrafi stawiać zasłony grać tyłem do kosza i podawać. W San Antonio takich potrzebują. Tylko nie wierze w to, że zgodzi sie az na taka obnizke kasy. Co prawda SAS spada po tym sezonie kontrakt Bonnera, ale i tak uwazam, że Pau sie nie zgodzi na 5-6 mln
Jeśli bym zarabiał miliony na graniu w to, co kocham, nie patyczkowałbym się tylko brał co jeszcze moge wziąć :O
Moge se strzeppać?
@Waiters
Rzeczywiście Spurs to idealne miejsce dla Pau i w sumie mogliby oddać Splittera do LA czy jakiś inny trade wykombinować. Fajnie byłoby pooglądać tandem Duncan-Pau chociażby przez jeden sezon.
dziwal@- co ty powiedziałeś???!!!!
@siwy frajer yyyyyyy… Czy idziemy grać?
Gasol pasowałby do każdej drużyny nastawionej na gre sytemowa, defensywna, ustawiona…
SAS, Dallas, Bulls a nawet do Minnesoty. Jednak osobiście wolałbym go w Miskach tylko co z Z-bo. Patrzac jednak z rozsadkiem najwiecej przydatnosci by miał w SAS, POP by skakał z radości:D
Na jakieś 99% pójdzie do memphis, gra z bratem w jednej drużynie to coś zaje*istego. Oczywiście, tylko wtedy, gdy lubisz swojego brata ;d
Ale Chris Paul narwany albo dobrze wiedział jakie są intencje Gasola tyle że zwietrzył okazję na karę dla niego, a nóż sędziowie by się nabrali.
San Antonio mógłby coś ugrać, albo w Memphis też.
Kurde, naprawdę szkoda faceta,… Mnie tam było by miło gdyby reprezentował barwy byczków, ale życzę mu jak najlepiej gdzie by nie skończył…
A na gifie Paul się złapał za głowę jakby chciał już floopować 😛
Niech wraca do Memphis!:)
Zapraszam do Chicago 😉 Myslę , że dobrze spisałby sie w taktyce Thibsa 😉
Jak dla mnie powinien iść do San Antonio, pasuje stylem a Pop ze swoją umiejętnością “użytkowania dziadków” wykorzystał by Gasola na 100% pomimo wieku 🙂 Parker-Manu-Leonard-Gasol-Duncan-> To by była s5!! hehe
Chciałbym, żeby został w LAL, ale lepiej dla niego będzie jak odejdzie. Przy takim trenerze nie może się nawet wykazać. Dobry trener zrobiłby z niego gracza na poziomie All-Star. Facet robi taką robote, że głowa mała. Myślę, że każda drużyna z chęcią by go przyjęła.
Największym problemem w LAL jest trener. Trzon zespołu (Kobe, Pau) kompletnie nie nadaje się do taktyki jaką forsuje Pringles. Mam nadzieje, że już w przyszłym roku podziękują temu facetowi za kierowanie drużyną.. Jest sporo dobrych, a nawet bardzo dobrych trenerów do “wzięcia”, wiec nie może być tak, że Lakers są trenowani przez ignoranta.
Obstawiam, że Pau przedłuży kontrakt o 2 lata i razem z Kobem skończą wspólnie pewien rozdział w historii Lakers, bo skoro Bryant został na takich warunkach, to sądzę, że i dla Gasola będzie miejsce.
PS przydałby się lepszy nadzór nad postami, bo wzrost popularności portalu powoduje automatyczny wzrost planktonu wśród komentujących, takie czasy ;/
Pau to ciągle jeden z najlepiej grających graczy tyłem do kosza, tylko, że Pringels nie potrafi wykorzystać jego umiejętności. Myślę, że dogra ten sezon w LAL, a potem władze Lakers będą musieli podjąć decyzje czy Pau czy Pringels, jak dla mnie wybór oczywisty, że Pau, ale dla Jerry’ego Bussa to tak oczywiste może nie być…
W Memphis byłby super duet albo do Phoenix…
@Teo. zgadzam się:D pozwolę sobie Ciebie zacytować bo to określenie musze zapamietać:D “bo wzrost popularności portalu powoduje automatyczny wzrost planktonu wśród komentujących, takie czasy ;/” – wzrost planktonu :DDDD mega określenie:D z racji, że swojego czasu zamiast AWF miałem iśc na zoologię to z oczlikami i tego typu żyjatkami żyłem zapan brat:D
Wracajac do tematu to Lakersi są mi już zupełnie obojetni bo od czasu przybycia MAD ta ekipa zeszła na psy, szkoda mi czasu o nim pisać, bo pisałem przy okazji jego trenerki w NYK i pozniej Suns – szkoda energi na kursywę.
Co ciekawe, Pau ma w tym sezonie 36,3% skuteczności w post-up. Inaczej mówiąc gra tyłem do kosza mu obecnie nie wychodzi. Lata lecą, forma spada, a Gasol nie może się z tym pogodzić i zaczyna narzekać…
W Dallas u boku Dirka? W Spurs z Duncanem? Chciałbym to zobaczyć. Może jednak w Clippers za Jordana? (przesadziłem chyba, ale widzę go w systemie Riversa)
Quo vadis Lakers…? 🙁
miami?
Wyobrażacie sobie dwóch Gasol’ów w Memphis? To byłby najinteligentniejszy frontcourt w lidze 🙂
Jakim cudem Lakersi zatrudnili na początku zeszłego sezonu trenera, którego styl nie pasował i nie pasuje do ŻADNEJ z trzech najważniejszych osób w zespole – Kobe, Howard, Gasol. NO JAK?!
co by zrobił ten natręt Kobe Bryant bez Gasola? dalej by płakał 🙂 i ani słowa o porównaniu go do Vlade Divaca?
niepotrzebnie Lakersi podpisali to 2-letnie przedłużenie z Kobem za tak duże pieniądze?! teraz nikt nie przyjdzie do Lakers, mogli sobie dać z nim spokój, on nic dla nich nie znaczy w sensie sportowym, może marketingowym, ale po kiego grzyba gościa trzymać? jak można wypromować młode talenty na paru slandunkach w trakcie sezonu? młody zespół… powinni zatrudniać młode osoby… trzymanie “zasiedziałej gwiazduni” nic tu nie pomoże
@luki29 jesli wedlug ciebie Kobe nie zasluguje na taka kase to nie znasz sie na koszykowce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! “zasiedzialej gwiazduni”???????? on bieje waszego lebronka na glowe i lebornek mu nigdy nie doruwna!!!!!!!!!!!!!!!!
Jedyne w czym jest dobry, to jęczenie przy każdym wejściu pod kosz… Ostatnio bardzo ładnie mu za to pojechał ktoś z OKC. Tego płaczu nie da się słuchać, takie zachowanie nie przystoi facetowi, toż to gorsze już niż flopy…
@LakersFan2003
No LeBron na pewno nie “doruwna” Kobe ^^
Poza tym po co ma dorównywać skoro jest lepszy? 🙂
Do bullsów by pasował idealnie 🙂 jest to drużyna która “dalej” walczy o wysokie lokaty. W pamięci mi zostaje zeszłoroczne wojarze w play off, nawet mimo braku Rose grali na swoim poziomie. Choć teraz nie mają zmiennika na PG. Jak by Paul był i Nate mogli by postraszyć Heat. Wydaje mi sie ze obaj by się zrozumieli bardzodobrze 😀