fbpx

Pau Gasol: ze zdrowym Darkiem wygramy misia!

20

dr

Czy jest w lidze NBA, którego wyniki w tym sezonie stanowią zagadkę większą, aniżeli w przypadku Chicago Bulls? Jak wielką niewiadomą pozostaje dyspozycja rekonwalescenta Derricka Rose, a także realna siła nowych nabytków zespołu. Jednym z “hitów transferowych” minionego lata, jak zapewne dobrze pamiętacie, była przeprowadzka do Chicago Pau Gasola.

Czy wiecie, że Hiszpan notuje statystyki porównywalne do sezonu 2010-2011, kiedy to wybierano go do All-Star Game? W 23 rozegranych spotkaniach piętnaście razy osiągał double-double, a jego średnia zdobycz to 18.2 punktów i 11.7 zbiórek, okraszone 2.3 asyst i 2.0 bloków (ostatni raz taką średnią bloków notował jeszcze w Memphis, w 2007). Nieźle, co?

Powiem szczerze, lubię Gasa. Nie żebym był jakimś wielkim fanem jego talentu, ale imponowała mi jego postawa i lojalność, kiedy władze klubu z Los Angeles otwarcie kupczyły nim na przestrzeni trzech sezonów. Przecież już raz oddali go praktycznie do Rockets, a gdy LAL zachłysnęli się Dwightem Howardem, Gasol był dla nich jak piąte koło u wozu. A kiedy w końcu “Dwightmare” dobiegło końca to Pau był pierwszym, który wsparł Kobe w jego deklaracjach i powiedział “znów będziemy groźną drużyną”.

Na jego twitterze pojawiły się nawet wpisy opatrzone hashtagami #vino oraz #lakerforlife. Dziś, kiedy koszykarskie uniwersum wygląda jak wygląda, Pau dalej jest lojalny wobec starych przyjaciół a to, co zbudował w Mieście Aniołów jest “bigger than basketball”. Jego tweet po tym jak Bryant prześcignął Michaela Jordana mówi wszystko:

gastweet

Klasa zawodnik, klasa człowiek!

Chicago Bulls są obecnie czwartą drużyną konferencji. W piątek, choć osłabieni absencją chorego D-Rose, pokonali mocarnych Grizzlies. Świetne zawody rozegrał inny nowy nabytek: Nikola Mirotić, którego Gasol wziął pod swe skrzydła. Młodszy z Hiszpanów zdobył 27 punktów i 8 zbiórek, trafiając 7/10 swoich rzutów (6/6 zza łuku). Byłem ciekaw tego spotkania przede wszystkim z powodu bratobójczego pojedynku Pau i Marca, ale nie omieszkałem również wysłuchać pomeczowej konferencji, mając nadzieję, że dowiem się czegoś o sytuacji w zespole Chicago i zapatrywaniach Pau na przyszłość drużyny.

#Co sądzisz o obecnej formie brata?

Jestem niesamowicie dumny z tego, jak układają się sprawy dla Marca i cieszę się niezmiernie widząc go w takiej dyspozycji. W pełni zasługuje na słowa uznania, które zbiera. Byłoby spełnieniem marzeń, gdybyśmy mogli zagrać razem w ASG i myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Póki co musimy jednak obaj skoncentrować się na sprawach bieżących, a czas pokaże czy będzie nagroda.

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

20 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszystko schodzi do zdrowia Derricka.Według mnie mają papiery na nawet finał NBA jednak myślę że obecnie jest tyle silnych drużyn że nie sposób próbować dociekać kto zagra w finale,poczekajmy po prostu do play-off’s i miejmy nadzieje że Derrick będzie miał sprawne kolana.

    (8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Na Cavsów spokojnie mają moc ale czy dalej.. nie wiem.

    Baardzo fajnie, że ten facet może w końcu grać i cieszyć się grą, a nie dusić w Lakers.

    (5)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    I trzeba w to wierzyc.. Pau gasol wie co mowi. Jest doswiadczonym graczem i imponujace sa jego statystyki w tym sezonie. Pamietajmy, ze w zeszlym sezonie Bulls grali bez Rose-a, bez Gasola, Mirotica, Brooksa.. i Jimmy Butler nie byl w zeszlym sezonie ani nigdy wczesniej graczem miesiaca.(!!!) Super patrzy sie jak rozwija sie ten chlopak. Obrona byków wypada odziwo gorzej niz w zeszlym sezonie biorac pod uwage ilosc zdobywanych punktow przez oponentow. Ale ich atak jest lepszy o srednio 10 pkt. na mecz. W Chicago nie ma 1-szej opcji w ataku i to jest super. Kazdy tam moze wygrac dyspozycja dnia mecz: Butler, Gasol, Rose a nawet rezerwoi, Brooks, ktory mial naprawde kilka swietnych wystepow w tym sezonie az dziwi, ze dostaje okolo banki za rok gry. Mirotic zaadaptowal sie w druzynie i pokazuje ze moze zdobyc dwadziescia kilka punktow z lawki.. Gibson, w wiekszosci druzyn NBA bylby podstawowym silnym skrzydlowym, ale bogaty roster bykow w tym sezonie po prostu nie zadowoli wszystkich jednakowo i tu warto podkreslic poswiecenie Taja. Noah – czlowiek walka i najlepszy defensor ligi rok temu. Mlody strzelec Doug McBucket bo tak nazywaja go niektorzy komentatorzy tez potrafi wiele i przypomina mi mlodego Klaya Thompsona.. Oby rozwinal sie tak jak jego starszy kolega z GSW. Uwazam, ze druzyna Thoma Thibodoau, dopiero w PO pokaze prawdziwe zeby, oby wszyscy byli zdrowi.. Juz widac,ze potrafia wygrac z kazdym..Zbili Grizzlies, zbija innych.. Na wschodzie o mistrzostwo koneferencji powalcza 3 druzyny: Wizards, Cavs i Bulls.. Zobaczymy jak pozyjemy, ale juz dzis mowie Wam, ze w finale NBA 2015 zagraja Bulls i Warriors.. Pamietajcie..Pozdro!

    (17)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @pitras
    co artykul wypowiadam sie wlasnie na ten temat, ze ktos kto piszę te artykuły nie wiem co chce osiagnac wlasnie pisaniem takich gowien tupu misia(NBA CHMP) darek itd.. w poprzednim artykule to bylo TRENEJRA itd. no apeluje, zeby koles piszacy te bzdety mial jakikolwiek szacunek do czytajacego. chyba ze jest gimnazjalista i pisze to dla rowiesnikow. to niech zaznaczy to na poczatku artykulu, ze przeznaczony tylko dla gimnazjalistow. pozdro

    (-7)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kolana Darka mogą okazać się zbawieniem dla Bulls. Aspiracje ?
    Myślę że mają duży potencjał, a Pau to klasa, klasa i jeszcze raz klasa 😉

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @pitras, gośćDD: spokojnie, chłopaki, zluzujcie:
    ja też jestem przeciwnikiem takich sformułowań i ich raczej nie używam, ale wiecie jak to jest w redakcji: oddajesz tekst, coś ci wytną, coś ci zmienią itd. C’est la vie, ostatecznie teksty tu fani dla fanów, więc myślę, że nie ma co się denerwować o takie głupoty.

    (4)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Marek gasol. Nie chodzi tylko o derricka, on jest dodatkiem do skladu bulls a nie jego główną czy jedyna opcja. W finalach heat spurs to lebron mial ciągnąć drużynę, no i ciągnął przez cale playoffy a w finale tak się nie da.

    A wracając do j.butlera to bulls nie podpisując z nim kontaktu sprawili ze po tym sezonie pozbeda sie kogos z trójki butler/gibson/mirotic
    Chcąc zatrzymać butlera beda musieli przebijać wszystkie oferty, może kasy nie wystarczyć na gibson który powinien więcej zarabiać no i jeszcze mirotic…. czarno to widze 🙂

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Po obejrzeniu kilku meczów Bullsów w tym sezonie stwierdzam, że jednym z najsłabszych elementów tego zespołu jest D. Rose. Nie piszę tu o zdowiu bo to oczywiste ale o wkładzie w grę. Przez 2 lata nie grania nie dorobił się żadnego nowego zagrania poza layupem, którego teraz notorycznie i czasami bezsensownie nadużywa. Dobrze podawać już się chyba nie nauczy. Szkoda, bo z zawodnika kluczowego zamienia się powoli w kulę u nogi. Gdybym budował team na mistrzostwo (niekoniecznie w tym roku) to pozbyłbym się właśnie Rosa i szukał wzmocnień zostawiając trójeczkę wymianianą w transferowej karuzeli.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zeb… Nie chodzi o to, że ma jedno zagranie czy dwa. Ważne żeby były skuteczne. Ale głównie chodzi o jego wjazdy na kosz, penetracja pomaga. Kiedy D.Rose robi rajd pod kosz nie ma opcji żeby nie było podwojenia. Wtedy powstają zawsze inne rozwiązania akcji. Albo kończy ją sam, albo odegranie gdzieś na obwód czy podanie do wysokiego.
    Też się zastanawiam jak on przez taki okres czasu nie nauczył się rzucać. Technika rzutu jest przerażająca i to sprawia że albo ma skuteczność zza łuku 5/6 albo jak ostatnio 1/7…. Szkoda piły.
    I teraz Bullsi uczą się grać bez niego. tak jak rok temu gdzie za “rozgrywanie” wziął się Noah a Butler za penetracje jako takie. I teraz Chicago ma dwa style gry z Rosem i bez niego 🙂
    Zdrowy Derrick na pewno na playoff sie przyda.

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @D.Roseeee..
    1. Rapotrs nie maja doswiadczenia..ale spoko masz mnie…Skreslilem ich bo sadze ze nie przebija sie do finalu konferencji.. a jesli tak to bedzie to ogromny sukces i mimo wszystko(obecny ranking) bedzie to spore zaskoczenie i niespodzianka dla wszystkich..
    2. Piszesz o zawodnikach, ktorzy maja wazne kontrakty na przyszly( a nawet dlaej) sezon i nie zarabiaja źle jak na swoje role.. Nie musza sie nikogo pozbywac… Moga podpisac z Butlerem kontrakt taki na jaki zasluguje(jesli utrzyma poziom i forme dluzej niz mieisac;), przekroczyc “salary cap” i po porstu zaplacic podatek od luksusu. Maja do tego prawo gdyz Butler jest jakoby “wychowankiem klubu”…Tak czy inaczej, nie jest to do konca nieprzemyslane, ze jeszcze nie podpisali.. Czekaja az skonczy(rozwinie) sie ten sezon i to jest madre podejscie moim zdaniem.. Tak naprawde miesiac dobrej formy nie moze decydowac o podpisywaniu lukratywnego kontraktu z zawodnikiem gdyz jest to po prostu biznes jak kazdy inny i liczy sie kazdy Milion;) Butler gra swietnie jak do tej pory(zycze mu by gral tak dalej jako FAN BYKOW OD 1995),ale musi te forme utrzymac by zostac wynagrodzonym..
    3. @ zeb. Zgadzam sie niestety z Toba co do dyspozycji Rose-a i tego co wnosi do zespolu.. po oobejrzeniu wiekszosci meczow Bullsow w tym sezonie.. 😉 ale trzeba wierzyc, ze sie odbuduje.. W koncu to MVP i jest jeszcze mlody.. moze wiele sie nauczyc jesli nie przeszkodza mu kontuzje.. Wierze w niego mocno i trzymam kciuki…

    (0)

Skomentuj zenada Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu