fbpx

Paul George = MVP candidate?

24

cavs @ pacers

Ciekawi mnie jak mocni potrafią być na swoim terenie gracze Indiany. W końcu to jeden z faworytów do tytułu, nie pełby to jednak będzie obraz gdyż z powodu kontuzji nie wystąpią podstawowy PG: George Hill (zbite biodro) a także niegdysiejszy lider ekipy Danny Granger (naciągnięta łydka).

Pierwsze minuty to pojedynek środkowych: potężny Roy Hibbert wbija się cielskiem jak najbliżej obręczy, w odpowiedzi dużo bardziej mobilny Anderson Varejao kończy akcje z 4-5 metra, dobry zawodnik! Nie posądzałem go o tak pewną rękę na półdystansie. Nie stracił też nic ze swojej energii na tablicach.

Słówko na temat Paula George’a, bo choć nie trafia – można powiedzieć: prowadzi grę swojego zespołu w sposób podobny, jak czyni to LeBron. Oto 208 centymetrowy zawodnik, który swobodnie przeprowadza piłkę na atakowaną połowę, pięknie dogrywa do ścinających ze skrzydeł kolegów, jest cierpliwy, czyta grę: kiedy kryje go mniejszy Irving – napiera tyłkiem na post-up, kiedy widzi niezdecydowanie obrońców podwajających Hibberta – opuszcza głowę i wchodzi pod kosz. Co więcej, oddaje rzuty “zgodnie z rytmem gry” i stara się angażować wszystkich partnerów. Myślę, że sporo zmądrzał odkąd jest pierwszą opcją Pacers.

Idiotycznie za to podwajają środek Kawalerzyści pozostawiając rywala na czystej pozycji na obwodzie. Co gorsza, robią to nagminnie. Nie podwaja się “one pass away” to podstawy basketu, a podobno Mike Brown jest coachem ze specjalizacją: defensywa? Może inaczej: priorytetem chłopaków na dzisiaj jest zacieśnienie pola trzech sekund, ale robią to bardzo nieumiejętnie. To element, w którym mistrzami są San Antonio Spurs.

Za to Indiana wygląda, jakby odrobiła lekcje – odcinają podanie do skrzydła uniemożliwiając rezerwom Cavs egzekucję zagrywek. Niebezpiecznie powiększa się dystans punktowy stąd pierwsza piątka Cleveland znów na parkiecie. Kiepściutko pokazali się zmiennicy, presja na Jarretta Jacka z piłką + odcinanie podania na skrzydło przyniosły efekty.

Druga połowa: Paul George powoli wchodzi na poziom supergwiazdy: nie szarpie się, korzysta z błędów rywali, czyta skąd nadciągnie podwojenie i błyskawicznie pozbywa się piłki. W jego przypadku nie chodzi o pojedynczy występ, chodzi o rozwagę boiskową, którą prezentuje, a której brakowało jeszcze niedawno.

Niestety nie mogę powiedzieć tego samego o Kyrie Irvingu, który zawodzi w kolejnym meczu. Nie zrozumcie mnie źle: statystyki, indywidualny talent i poruszanie z piłką są genialnie, ale chłopak generuje wiele chaosu, gra egoistycznie, a kiedy mu nie siedzi i/lub pod koszem stoi mur w postaci Roya Hibberta jego wartość boiskowa drastycznie spada. Najmocniejszym punktem młodego jest na pewno gra w końcówkach, jest bardzo mocny psychicznie i zdolny w penetracji – to trzeba mu oddać.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

24 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pojawia się pytanie, czy Indiana w ogóle potrzebuje Grangera. Przy takiej dyspozycji Stephensona, lepiej rozglądać się za solidną 1 w zamian za wiecznie kontuzjowanego Grangera..
    Chyba najlepiej prezentujący się zespół dotychczas.

    (23)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Słówko na temat Paula George’a, bo choć nie trafia – można powiedzieć: prowadzi grę swojego zespołu w sposób podobny, jak czyni to LeBron. Oto 208 centymetrowy zawodnik, który swobodnie przeprowadza piłkę na atakowaną połowę…”

    George ma 203 cm wzrostu, a nie 208 😉

    (1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No mielibyć najgorszą drużyną NBA, a jak narazie to rozwalili mistrzów NBA i pretendetów do wygarnięcia mistrzostwa Miami. Wiem, że to początek sezonu, ale kto by nie chciał tak sezon zacząć?? ;D

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiem że za krótko trwa sezon żeby coś prorokować, ale wg. mnie Carter-Williams może być taką samą niespodzianką jak rok temu Lillard i zgarnąć nagrody ROTY.

    (4)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wytrzymam -,-
    Kyrie Irving 6/17 z gry. Pojazd: chaotyczna gra, egoistyczny, niska skuteczność.
    Derrick Rose 7/23 z gry. Tak wspaniały game winner. Obudził się w odpowiednim momencie -,-
    Coś tu chyba nie gra.

    (37)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    PG#24 przekozak, chłop jest uniwersalny, rzuca, wjeżdża, rozdaje asysty, broni, zbiera. Wszystko w jednym, za kilka lat murowany kandydat na MVP.

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    MC2V to rzeczywiście niespodzianka, ale ma dobre warunki do gry czasem w druzynie gdzie graja sami zadaniowcy wyłamuje sie ktoś taki, myślę że wielu zawodników robiło by dobre statystyki w 76, co oczywiscie nie umniejsza jego dokonaniom bo nie dośc ze gra dobrze to skutecznie.
    Co do Irvinga to to dobry grajek, ale mnie nie przekonuje z racji ze to nie jest jedynka która kreuje kolegów. Patrzac na jego gre to typowa jedynka, która nie chce podawać. Wystarczy spojrzeć na Walla, który zdecydowanie jest gorszym strzelcem, za to nie gra egoistycznie i dlatego jesli poukładaja gre mam nadzieje ze beda wyzej niz Cavs.
    Co do Benetta to też sie dziwie Cavs ze go wybrali byc moze z racji postury jest juz od razu przygotowany do gry w lidze, ale z drugiej strony też nie mieli zbytnio wyboru.
    Trochę z innej beczki zobaczcie na Pelicans i Davisa jak wymiataja-Davis to kot który rzuca i rozgrywa jak niski skrzydłowy, a wzrost centra

    (2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kyrie jest rocznik 92, George 90. dajcie mu żyć. Cavsi ewidentnie czekają na Bynuma, takie cielsko jest im potrzebne. a do tego wyszkolenie i manewry ofensywne AB pozwolą na inne granie. Irving tylko na to czeka. poza tym, nie wiem czy można mówić o braku postępów po 3 meczach..

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    nie czepiajcie sie formy Benneta, juz w preseason ledwo biegal, gosc cierpi na astme, wg. mnie to byl fatalny wybór Cavs, jak nie wiedzieli kogo wybrac, to juz mogli oddac picki..
    a co do Irvinga to jestescie bardzo dziwni – przed sezonem jaraliscie sie, ze on jest takim kotem, ze niedlugo bedzie najlepszym PG w lidze 😀 kiedy sie smialem z tego inni mnie minusowali i mówili, ze Irving ma mega potencjal, a tu nagle okazuje sie, ze Kyrie nie zrobil zadnych znaczacych postepów (jego obrona jak byla, tak dalej jest fatalna) 🙂 z reszta ja bym poczekal kilkanascie meczy i wtedy mozemy zaczac go oceniac, bo pisanie po 3 meczach, ze George moze byc MVP, ze Wizards nie awansuja do PO i ze Nets moga byc mistrzami jest na prawde bez sensu

    (7)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    i czemu nikt nie pisze o PTB i znakomitej formie Lillarda? Dzisiaj wygrali z Spurs, a Lillard zaliczyl kolejny fantastyczny wystep 🙂

    (3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @spajder
    Relacja z meczu Blazers na tej stronie? Chyba coś Ci się pomyliło. Tutaj tylko Lakers, Rose, Miami i Kobe kolego 🙂 O! Przepraszam, czasem ktoś coś napisze i wilkach… No i przeczuwam, że dopóki Sixers będą w formie, dopóty o Nich też będzie pisane…

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    No i jeszcze Pacers, bo liczą się w walce o końcowy sukces…
    @rastuch
    Mnie też nieco zastanawia ta dysproporcja w opiniach… Wolę Irving’a, będzie lepszy i pogra dłużej, bo Derrick’owi skończy się atletyzm, i zostanie z tym swoim 7/23… 🙂

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Paul George powoli staje się jednym z moich ulubionych zawodników w NBA, bardzo podoba mi się jego gra. Indiana wygląda mocno, Stephenson bardzo się poprawił. Ławka wydaje się być dużo bardziej produktywna niż rok temu. Czekam tylko na trade Danny’ego Granger’a, kogo za niego dostaną. Niby ma wygasający kontrakt, ale moim zdaniem Larry Bird będzie szukał kogoś, kto zrobi różnicę w tych PO.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @Teo
    Moim zdaniem mogliby wyciągnąć kogoś za Granger’a. Lubię go, ale to już nie ten Danny, i ciągle niedysponowany… Wymienić go za jakiegoś rozgrywajka z prawdziwego zdarzenia, a niez trym Hill’em… Chłopak nie jest tragiczny, ale 4,7 asysty w 34.5 minut? Jeszcze gdyby grał w jakichś Bobcats, to bym zrozumiał, bo tam nie bardzo jest z kim grać, ale w Indianie? Chyba ja bym więcej asystował 😉

    (-1)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    NYK_fan91… weź sie troche ogarnij…. mamy poczatek sezonu a Ty twierdzisz , że z Dannego Grangera nic nie bedzie…. daj mu troche czasu…. i George Hill nie jest tragiczny? masakra… oglądasz mecze Indiany Pacers? George jest swietnym rozgrywajacym i bardzo dobrym obrońcą… wychowankiem San Antonio Spurs, i szkoły Grega Popovicia… to , że nie ma imponujacej średniej asyst nie robi z niego słabego rozgrywajacego…. wszystko zależy od koncepcji trenera……… i od ustawienia drużyny….. w koszykowce nie tylko punkty i asysty są najważniejsze……

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    @Jamal Crossford, wg oficjalnych danych NBA George ma 206cm wzrostu. Bardzo mi się podoba gra PG dotychczas, widać że bierze odpowiedzialność na siebie i chce grać jeszcze lepiej niż w poprzednim sezonie, myślę że w tym/ przyszłym roku będzie poważnym kandydatem do tytułu MVP. 🙂

    (0)

Skomentuj matbyd Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu