fbpx

Perfekcyjni Celtics biją Miami, Bulls ogrywają NYK

23

boston celtics @ miami heat 115-107

I co Wy na to? Końcówka pierwszej kwarty. Brandon Bass gra tyłem do kosza. Ani o milimetr nie może przesunąć zapartego na nogach LeBrona. Kiedyś obu umieściliśmy na liście 10 najsilniejszych graczy NBA, obaj mierzą i ważą dokładnie tyle samo, ale żeby ani o milimetr? LBJ jest koniem.

Tak czy inaczej, goście zaliczają serial punktowy 16-2. Dlaczego? Heat non stop grają presją i podwajają gracza z piłką. Tymczasem Celtics dobrze odczytują pułapki podwójnego krycia, piłka krąży, rotujący obrońcy nie nadążają i parę łatwych punktów zdobywa spod kosza m.in. Kevin Garnett. Z drugiej strony boiska niewiele jest wejść podkoszowych. Norris Cole i Mario Chalmers rzucają jakiś tam daleki półdystans, a wszystkie spudłowane strzały wyłapuje Greg Stiemsma (8 punktów, 7 zbiórek w 19 minut). Czy wiecie, że gra on z kontuzją stopy? Na co dzień chodzi w bucie ortopedycznym, nie trenuje z zespołem. Gra tylko w meczach.

Na boisko wraca D-Wade, jeden cel: agresywnie pod kosz. Kilka razy pod rząd udaje mu się przedostać pod obręcz. Faulowany wali plecami w materac otulający konstrukcję kosza. Niewiele z 16-punktowej przewagi udaje mu się jednak wyszarpać. Celtics nadal wpada wszystko, nawet Rajon Rondo trafia z dystansu. Mimo wszystko ma się wrażenie, że Heat zaraz odrobią straty, w hali American Airlines Arena mają przecież bilans 24-3, a ilekroć uda im się przechwycić lub zebrać wysoką piłkę, niemal zawsze kończą akcję kontrą. Pod koniec pierwszej połowy tak właśnie się dzieje i po trójce LBJ-a tracą już tylko 8 punktów.

W trzeciej kwarcie nadal kosz za kosz, na boisku dominują: LeBron James (11 punktów, 2 asysty) i Rajon Rondo (9 punktów, 4 asysty). W ostatniej części spotkania Heat doprowadzają do remisu, wówczas Ray Allen trafia za trzy, a KG zdobywa 8 punktów z rzędu dla Bostonu. C’s znów obejmują ponad 10-punktowe prowadzenie, którego nie oddają do końca. Na każdy zryw gości odpowiadają (z trudnych pozycji) Pierce lub KG. Zupełnie jak w 2008. Perfekcyjny mecz! 60% skuteczności z gry!

Ostatecznie Kapitan Koniczyn zalicza 27 punktów i 7 zbiórek, Garnett 24 i 9 zbiórek, a Rondo 18 punktów i 15 asyst. C’s grają tylko ósemką graczy, ale każdy jeden wniósł wczoraj coś pozytywnego do gry. Wśród gospodarzy najlepszy był jak zwykle LBJ (36 punktów, 7 zbiórek, 7 asyst), Wade dodał 20, a Mario Chalmers 18.

[vsw id=”uyqe5qKhIxo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

knicks @ bulls 86-98

Bulls nie powinni tego robić prawda? Grają tak dobrze bez Derricka Rose’a w składzie, że powoli dewaluuje to jego zeszłoroczny tytuł MVP. Ta ekipa ma najlepszy bilans w lidze podczas gdy nazwisk żadnego z aktualnych rozgrywających (John Lucas III, CJ Watson) nie zna 80% polskich kibiców NBA. A więc Rose znów przesiedział mecz na trybunach (tym razem z powodu urazu kostki), a Chicago nadal wygrali i to z łatwością. Ofensywą przewodził Rip Hamilton (20 punktów), Luol Deng dodał 19 oraz 10 zbiórek. Kyle Korver (14 punktów, 7 zbiórek) znów rzucał się na parkiet za piłką, a Taj Gibson znów kończył akcję wsadem.

Carmelo Anthony zakończył spotkanie z dorobkiem 29 punktów, 5 asyst, przy skuteczności 11/19 jednak niewiele miał wsparcia wśród kolegów. Co najważniejsze, Bulls zbili gości na tablicach 51-33 w wyniku czego, w całym meczu oddali aż 17 rzutów więcej.

[vsw id=”LPLG0BzWvRs” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

23 comments

  1. Odpowiedz

    jak dla mnie Bosh zagrał srednio jak na niego…. nie mowiac juz o czystych pozycjach w 1 polowie wyprowadzonych przez LBJ do 3-kowych graczy
    ale co prawda Boston zagrał dobrze ale mysle ze do PO nie utrzymaja takiej formy 😀 pozdro .

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja się cieszę ze zwycięstwa Celtic i Bulls bo w sumie na nich liczyłem . Fajnie widzieć jak Heat i LeBron dostają . : ) Pzdr .

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @Elobreko
    No nie oszukujmy się ale na początku było 19-2 dla knicks, a w pierwszej kwarcie +21. Gdyby Knicks to utrzymali to by wygrali +20. Gdyby Melo w końcówce nie oddawał do J.R.S albo to Novaka na 3 i rzucałby sam by miał 60 pkt. Gdyby grał Stoudemire Knicks mieliby zbiórkę. Gdyby Rose nie miał kontuzji to by zagrał lepiej. GDYBAĆ nie ma co. Było jak było, ja się osobiście cieszę ze zwycięstwa Knicks. Przynajmniej był dobry mecz.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    przesadziliście ze znajomością Bullsów przez kibiców w PL;) chyba każdy wie kto to Rip czy Boozer. Cieszą mnie dwie rzeczy: postawa weteranów z Spurs czy Celtics świadczy, że zbyt wcześnie ogłoszono zmianę warty. poza tym, mocne teamy nie boją się Heat. Jest w lidze wielu chłopaków, którzy chcą walczyć o tytuł, nie chcę hejtować na LBJ’a, ale cały ten swag z początku sezonu, YES.WE.DID (underestimate Dirk) sprzed dwóch… miałem wrażenie, że Heat myślą, że im się pierścień NALEŻY. Nie tak szybko, choć będą bardzo groźni.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @hmmm przecież amare jest chyba po Boshu najgorzej zbierającym power-forwadem, a Anthonym, pomimo mojej milosci, nie ma co się podniecać, bo on powinien tak grać co mecz.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak to kiedys powiedzial Gary Payton, Bosh to najbardziej przeplacany zawodnik w lidze i zgadzam sie z tym, w zeszlym sezonie wnosil duzo wiecej do druzyny niz w obecnym. LBJ i Wade trzymaja poziom czego nie mozna powiedziec o Boshu. A co do meczu, Celtics graja fantastycznie i bardzo mnie to cieszy, to juz druga wygrana z Heat w ciagu 10 dni. Oby tak dalej, nadal maja szanse na mistrza, a Miami jak widac czeka w playofach ciezka przeprawa na drodze do finalow 🙂

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    czemu Ci trenerzy zawsze wchodzą o dwie stopy na boisko? Co im to daje? Np. taki Erik Spoelstra ? Po co to robią? I tak widzą przebieg gry, tylko sieją niepotrzebne zamieszanie, normalnie powinna być dotkliwa kara za takie coś i 2 miesiące chodzenia z okularami na nosie

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Fan D-Rose Rose nie ma poważnej kontuzji , przed meczem normalnie sobie rzucał . Oni po prostu wolą , żeby nic mu się nie stało przed PO i go oszczędzają :).

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    kr1se, widzę, że nie można już nikogo krytykować bo zaraz zostanie się nazwany hejterem, fajnie masz, weź się ogarnij i zrozum, że niektóre zespoły się lubi, nie które nie i tyle, Heat są mocni, spoko / nie przepadam specjalnie ani za Bostonem ani za Heat i mimo że myślę że ci ostatni są mocniejsi to dostali w dupę i to u siebie (z czego się cieszę), to nie jest wypadek przy pracy, może zdobędą tytuł, ale nie jak to powiedział BLC nie tak szybko

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiem , ze Rose rzucał przed meczem bo ogladałem mecz i myslalem ze bedzie grac a tu niespodzianka , ale w sumie niech sobie odpusci narazie lepiej dmuchac na zimne 🙂

    (0)

Skomentuj BLC Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu