fbpx

Phil Jackson: gotowy, by wrócić i poprowadzić… Knicks?!

18

# Właściwy człowiek na właściwym miejscu

Wpływ naszego bohatera byłby nieoceniony, nawet gdyby miał zostać kucharzem w szeregach Knicks. Stąd też, każda posada wydaje się być dobrym wyjściem. Nieistotne jakie będą zadania Jacksona na papierze, najważniejsza będzie sama jego obecność, koszykarskie konsultacje.

Któż inny miałby przekonać Carmelo Anthony’ego do pozostania w Nowym Jorku, jeśli nie sam Master Zen? A wiecie, że sporo się mówi o jego ewentualnej przeprowadzce. Derrick Rose chciałby, aby Carmelo zagościł w Chicago, podobnie Joakim Noah, który podczas All Star Game miał szeptać Melo do ucha właściwe zaklęcia.

# Zbyt wielkie ryzyko

Najważniejsze pytanie:  czy nawet sam Phil Jackson jest w stanie coś zmienić w poczynaniach Knicks? Jego autorytet, wiedza, podejście do sprawy – to wszystko wyższa półka, ale znacie takie przysłowie, że z pustego to i Salomon nie naleje? No właśnie. Phil Jackson nie jest cudotwórcą.

Jax zawsze otaczał się zawodnikami, z którymi spokojnie można było lepić mistrzowską ekipę. Ściągał do zespołu zaufanych ludzi, stawiał na inteligencję koszykarską, wszechstronność, zawsze podkreślał znaczenie zespołowości. Dwóch najlepszych rzucających obrońców w historii tego sportu grało pod jego skrzydłami. Zawsze miał z czego wybierać. No więc czy warto postawić stopę na tak niepewnym gruncie, jakim są Knicks?

Carmelo szuka nowego pracodawcy, Felton tyje i boryka z aferą pistoletową, JR Smithowi jeszcze żaden trener nie potrafił przemówić do rozsądku, kolana Amar’e Stoudemire’a są na wylocie…

Czy naprawdę warto narażać się na rysę w biografii i nieudany powrót?

Być może. Jeśli udałoby się zatrzymać Carmelo i pokusić o kilka zmian…

Czy Phil Jackson przyjmie ofertę z Big Apple jaką jest, przypominam: stanowisko w zarządzie drużyny? Decyzja ma zostać podjęta przez zainteresowanego już w tym tygodniu. Jak myślicie, weźmie robotę?

[Kuba]

A jeśliby porównać (pełnione role) obecnych Knicks z Chicago 1998 roku?

Melo – Michael Jordan
Chandler – Dennis Rodman
Bargnani – Toni Kukoc
Shumpert – Ron Harper
Felton – do wymiany
Stoudemire – Luc Longley
Prigioni – Randy Brown

Pozostaje pytanie czy z JR Smitha i Tima Hardawaya Juniora da się ulepić Scottiego Pippena 😉

1 2

18 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Umówmy się, w NYK nie brakuje talentu, tylko mocnego kopnięcia w dupę co poniektórych zawodników i pokazania im zespołowej obrony…. wydaje mi się, że Phil Jackson to człowiek, który mógłby tego dokonać, choć osobiście wątpię, że wróci do NBA 😉 pozdro i nie siedzieć na GB tylko korzystać z pogody i na basket !!

    (15)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie ma co pisać że komuś do Jordana jeszcze trochę brakuje, bo to jest logiczne i nikt nigdy nie osiągnie tego poziomu. Chyba że jakiś jego potomny 😉

    (-5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “sypiał po kątach”
    zapewne Autorze
    bohater tego artykułu sypiał po kątach
    tak właśnie było

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    ja bym na miejscu jacksona wzial kazdy zespol ale nie NEW JORK .ten wybitny trener jeszcze bardziej osiwieje przy tych matolach

    (0)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    pippena nie da sie ulepic….ani zastapic…koniec kropka….paru zadaniowcow trzeba by dorzucic to moze cos by z tego bylo…chandler jako rodman hehe….mysle ze by plakal jak by musial grac dennisowi….co to za porownania sa….

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @ kobziarz – wiecie, co jest niesamowite? Można napisać dwadzieścia stron treści, a i tak ktoś przyczepi się do najmniej istotnej kwestii. Poza tym, czytanie ze zrozumieniem, Czytelniku. Nie napisałem, że akurat Jackson tak robił, tylko czasami tak potrafi wyglądać praca szkoleniowca. Jeeez.

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @byks jeśli masz problem z nba.com (żółte tło) to musisz poszukać w lewym górnym rogu jest niewidoczny link. spróbuj, pozdro

    (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Te porównania są totalnie bez sensu. Każdy gracz ze strony Knick to co najwyżej 30% umiejętności swojego “odpowiednika” z Bulls. Pomijając już absurdalne porównanie Melo—>Jordan (z całym szacunkiem do Melo bo to świetny gracz) to Bargnani—>Kukoc brzmi naprawde śmiesznie 🙂

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu