Pięć obserwacji odnośnie NBA Finals 2014
Kilka obserwacji dotyczących toczących się Finałów NBA. Rzadko odzywam się na stronie, ale oto jestem:
1 /Jak dobry jest Patty Mills?
Kolejny rozgrywający, z którego Gregg Popovich z ekipą zrobili kozaka. W San Antonio jest od rozpoczęcia 2011 roku. Te same zadania co Tony Parker, przede wszystkim: agresywna penetracja kozłem. Z roku na rok więcej zaufania ze strony sztabu szkoleniowego, w tym sezonie:
# 81 rozegranych spotkań
# 19 minut średnio w meczu
# 826 punktów (10.2 mecz)
# 135 trafień za trzy
# 46.4% z gry
# wskaźnik strat: 6.9% (najlepszy wynik wśród rozgrywających NBA)
# PER 18.8 (dwunasty najwyższy wśród rozgrywających NBA)
Coś mi mówi, że nie docenialiście wkładu tego chłopaka, obok Borisa Diaw “robi różnicę” w tych finałach. No dobrze, wiadomo, że statystyki to nie wszystko. A z aspektów niepoliczalnych? W obronie 180-centymetrowy Mills to prawdziwy “szkodnik”. Zobaczcie na to:
2/ O jednego wszechstronnego skrzydłowego “za chudzi”?
Idąc dalej tropem niespodzianek: jak dobry jest Rashard Lewis? Ofensywnie nie znajdziecie lepszego “stretch-four”. W ostatnich pięciu meczach Lewis zdobył 69 punktów trafiając 18 z 34 prób zza łuku. Problem jednak leży na bronionej połowie. Jak dotąd Diaw robi z niego przysłowiową miazgę (w dalszej części artykułu zobaczycie wykresy +/-)
Tak sobie myślę, że o jednego wszechstronnego skrzydłowego Heat wydają się być w tym roku “za chudzi”. Coś mówiliście o Melo na South Beach? Hehe. Erik Spoelstra nie ma w swej armii zawodnika na pozycję silnego-skrzydłowego, który dawałby sobie radę po obu stronach parkietu. Może wyjaśnię:
# Chris Andersen to w ataku kula u nogi poza polem trzech sekund. W tych playoffs, przez 289 minut gry nie trafił ani jednego rzutu z odległości większej niż 1.5 metra od obręczy
# Udonis Haslem ma na ten moment chyba zbyt wolne nogi by ganiać w obronie za Spurs (zobaczycie w dalszej części artu) a i w ataku zabierze jedynie miejsce na wjazd LeBronowi.
# niespełna 100-kilogramowy Shane Battier zwyczajnie nie ma warunków by przejąć krycie Diawa, Duncana czy Splittera.
# LeBrona z uwagi na faule też lepiej trzymać z dala od obrony post-up a poza tym, który zawodnik wytrzymałby tempo pod tytułem 40% usage rate + regularna walka podkoszowa z wyższymi rywalami? No właśnie.
CZYTAJ DALEJ >>
Mam pytanie, bo jestem nowy co oznacza właśnie ten wskaźnik plusów i minusów?
Liczba punktów zdobytych/straconych w momencie kiedy dany gracz jest na boisku.
Jak to kogo… SAS!
Diaw jak na razie jest kluczem Popa do zwycięstwa, wszechstronny skrzydłowy, silny fizycznie a do tego całkiem szybki, no skarb nie zawodnik;) Miami nastawili się na granie small ball z trzema obrońcami przez SAS tak jak przed rokiem co im bardziej odpowiadało i nie przygotowali drugiego obrońcy podkoszowego na Borisa właśnie, to duży błąd, szkoda że Lewis pojawił się w s5 tak późno, może jakby się więcej ograł przeciwko West’owi np. to lepiej by mu szło, przecież w Orlando potrafił bronić wcale nieżle.
Ciekawy artykuł zgadzam się w 100%
Moim skromnym zdaniem dziś wygra niestety Heat… psim swędem ale jednak…
Mam nadzieje że tak nie będzie i SAS wrócą z tarczą z Florydy a Game 5 będzie już tylko formalnością. GO SPURS!!!
Jako wieloletni fajn serce mówi Spurs. Ale heat maja nóż na gardle i jednak przewage wlasnego parkietu. Ich kibice tam zrobia ostry młyn. A Heat lubi grac pod presja, zapewne LeBron zagra kosmiczny mecz i nawet zabójczy defense Leonarda nie pomoze. Ale tak mówili i przed game 3 wyszł ocałkiem inaczej. Ta seria jest nieprzewidywalna i bardzo ciekawa, obydwie druzyny godne tego finału neich zwyciezy lepszy ! 🙂
@Maxiu Już nie mają przewagi, stracili ją przegrywając u siebie. Chyba, że chciałeś powiedzieć, że mecz u siebie :>
Naprawdę brakuje tej trójki Chalmersa i penetracji czasami..
@dwade3
Właśnie chyba to miał na myśli 😉
Droga redakcjo….jakie jest wasze zródło tych danych?
Chris andersen trafił co najmniej jeden rzut z dalszej odleglosci niż 1,5m.Wiem bo oglądam mecze a nie same skróty.
Niby drobiazg,ALE kiedy juz w pierwszym punkcie czytam brednie to rezygnuje z czytania reszty artykułu.
Wasze obserwacje powinny byc oparte na OBSERWACJI meczu ,a statystyki z innych portali sluzyc jako dodatek,gdyz nikt nie jest w stanie zapamietac wszystkiego
PS.
źródło to http://www.basketball-reference.com
specjalnie dla Ciebie załączyłem zdjęcie w artykule
a za imputowanie, że piszemy brednie oraz zarzucanie, że oglądam tylko skróty meczów masz ode mnie karnego ku%asa
PS.przepraszam ,ze dubluje komentarze,ale cały dzien mi wasza strona strasznie muli;]
Usuwacie komentarze-szkoda.
napisze raz jeszcze.1 z 5 obserwacji to bzdura.Andersen trafił co najmniej jeden rzut dalej niz 1,5m.Jednego jestem pewien,ten który pamietam.
Zeby prowadzic strone o nba trzeba ogladac mecze a nie skroty na nba.com.
Wprowadzacie ludzi w błąd błednymi informacjami!
nie usuwamy Twoich hejterskich komentarzy, muszą zostać zaakceptowane – odpowiedź masz powyżej
Uważam że seria zakończy się :
4 : 2
lub
4 : 1
Dla Spurs,rzecz jasna 😉
Pop postawi wszystko na jedna szale, zaryzykuje by za wszelka cene wygrac ten mecz nawet gdyby mieli wszysyc rzucac za 3. Wygrany mecz Spurs to wygrane mistrzostwa przez Spurs. Chalmers to rzeczywiście najsłabsze ogniwo, Heat brakuje szybkiego dobrze podajacego rozgrywajka (chalmers jest za wolny), oraz silnego szybkiego wysokiego. Te finały sa na tyle nudne, że liga wprowadza plotki o Carmelo by media miały o czym pisać:D
Joey Crawford sedziuje dzisiejszy mecz.. A postawilem piatke na SAS..
Hejterski?Karny -cenzura-?
Nie rozumiem slangu obecnej młodzieży.
Nie rozumiem równiez wszystkiego z tej tabeli,bo ja ogladam mecze.
Nie sądzisz,ze w tej tabeli ktos mogł sie pomylic?
Ogladałem mecz.Andersen trafił rzut!
@skip
to może zeszłoroczne finały oglądasz?
Droga redakcjo, to już drugi czy trzeci artykuł z tej serii. Jeśli już [xxx] ….
Pan wybaczy, że nie chcę prowadzić tego typu dyskusji na forum
specjalnie zostawiłem adres URL źródła na screenie, dodatkowo jest on “klikalny”
uważam, że to zdecydowanie więcej niż podawanie źródła na końcu artykułu czcionką rozmiaru 5
@all3
Co za bzdury… O jakim ryzyku ty mówisz? Będzie grał to co zawsze – poukładaną ,mocno schematyczną (jak na NBA) koszykówkę ,bo przynosi to efekty. Nie mam pojęcia co miałem na myśli pisząc to.
Druga sprawa to Chalmers – prawda ,że demonem szybkości nie jest ,ale wolny także nie. Racja też ,że się gość zagubił trochę ,ale z Indianą dobrą robotę odwalił.
@Pan Kokos: dziękujemy za słuszne uwagi!