Pięć rzeczy, których nie wiecie na temat Hakeema Olajuwona
Dwukrotny mistrz NBA. Najbardziej dominujący środkowy lat 90-tych. Gość o fenomenalnej technice, płynnych ruchach i manewrach podkoszowych, których próżno dziś szukać na parkietach NBA. Grał po obu stronach parkietu, lider wszech czasów w blokach, zawodnik niezwykle inteligentny, wyśmienity asystent i zbierający, jedyny w swoim rodzaju. Przed Wami pięć rzeczy, których nie wiecie na temat Hakeema Olajuwona!
1/ duet z “Szybowcem”
Urodzony w Nigerii Olajuwon piłki do kosza nie dotknął przed 15. rokiem życia, koordynację ruchów zawdzięcza piłce nożnej, w którą “siupał” od dziecka. Był bramkarzem, być może stąd jego smykałka do blokowania rzutów.
Do Stanów wyemigrował na studia, gdzie otrzymał stypendium sportowe od uniwersytetu Houston. Przez trzy sezony na uczelni grał u boku innej legendy NBA “Szybowca” Clyde’a Drexlera, wiedzieliście o tym prawda? Przez trzy kolejne sezony kierowani przez Olajuwona Cougars dochodzili do Final Four jednak za każdym razem musieli uznać wyższość rywali. Rehabilitacja nastąpiła po dwunastu latach, kiedy Hakeem i Drexler spotkali się ponownie, aby tym razem w finałach 1995 roku wywalczyć mistrzowski tytuł z Houston Rockets.
Po ukończeniu studiów oraz sezonie w którym notował 13.5 zbiórek, 5.6 bloków i 67.5% skuteczności z gry Olajuwon jednogłośnie został okrzyknięty przez opinię publiczną numerem 1. draftu 1984 roku. Z tymże numerem wybrali go Rockets. Był pierwszym rookie w historii, którego nazwisko wyczytał ówczesny, świeżo upieczony komisarz David Stern. Co ciekawe z trójką poszedł wówczas niejaki… Michael Jordan.
2/ oryginalni Twin Towers
Określenie “bliźniacze wieże” popularne zrobiło się w lidze pod koniec lat 90-tych, kiedy to do Davida Robinsona w San Antonio dołączył pewien skromny i niezwykle utalentowany jegomość Tim Duncan.
Jednak oryginalne dwie wieże to rookie Olajuwon (20.6 punktów, 11.9 zbiórek, 2.7 bloków w swym pierwszym sezonie na zawodowych parkietach) oraz mierzący 223 cm wzrostu Ralph Sampson. W 1986 roku prowadzeni przez swoich wieżowców Rockets dotarli nawet do finałów ligi, ale tam pokonali ich Boston Celtics na czele z Larrym Birdem i Kevinem McHale.
Niestety wysokiemu koledze Hakeema szybko wysiadły kolana, a jemu samemu w pojedynkę pozostało kręcenie wybitnych statystyk. Tym samym został pierwszym graczem w historii NBA, który w jednym sezonie zaliczył ponad 200 bloków i 200 przechwytów (1988-89) aby w kolejnym sezonie przewodzić lidze ze średnią 14 zbiórek oraz 4.6 bloku na mecz.
Rokrocznie Rockets docierali do playoffs, gdzie szybciutko zostawiali odprawiani z kwitem na samolot do domu. Czas Olajuwona miał dopiero nadejść, z każdym sezonem rozwijał się i dojrzewał jako lider. Z wiekiem stał się nie tylko fenomenalnym obrońcą, ale także podającym.
CZYTAJ DALEJ >>
2× NBA champion (1994–1995)
2× NBA Finals MVP (1994–1995)
NBA Most Valuable Player (1994)
12× NBA All-Star (1985–1990, 1992–1997)
6× All-NBA First Team (1987–1989, 1993–1994, 1997)
3× All-NBA Second Team (1986, 1990, 1996)
3× All-NBA Third Team (1991, 1995, 1999)
2× NBA Defensive Player of the Year (1993–1994)
5× All-Defensive First Team (1987–1988, 1990, 1993-1994)
4× All-Defensive Second Team (1985, 1991, 1996–1997)
NBA All-Rookie Team (1985)
2x NBA rebounding leader (1989-1990)
3× NBA blocks leader (1990-1991, 1993)
Houston Rockets all-time leading scorer
NBA all-time blocks leader <3 Hakeem Olajuwon
Mistrz świata 😀 też mam zawsze piłkę w samochodzie 😛
Co do porównywania wartości.. może chce on powiedzieć, że muzułmanie kierują się właściwymi? 😮 Co do kolesia i jego wyczynów na parkiecie po prostu nie ma słów by to opisać. Wszystkie z tych gifów, szczególnie na stronie drugiej- niedościgniony geniusz, miło by było ujrzeć w lidze środkowego z chociaż 1/3 talentu jakiego on dzierżył.
Moim skromnym zdaniem najlepszy center grający na parkietach NBA. Jego gra w poście nieprawdopodbna, The Dream jest pod tym względem niedościgniony, nie dziwne, że największe gwiazdy ligi uczęszczają do niego na korepetycje. Przytaczanie linijek statystycznych i osiągnięć indywidualnych to czysta formalność. Jedyne co nie daje mi spokoju: czy Hakeem zdobyłby te dwa mistrzostwa, gdyby nie 2letnia absencja Mj’a? Tego nigdy się nie dowiemy 🙂
Hakeem to Jordan wśród centrów 🙂 Czysty geniusz.
Dla mnie “greatest center of all time” ta łatwość z jaką zdobywał punkty, nie chce się wierzyć że z takim wzrostem można się tak poruszać. Drugiego takiego nie było i raczej nie będzie chociaż chciałbym co do tego się mylić.
Super, ze reaktywowaliście tą serie artykułów 🙂
Dobra tekścina, props. The Dream to przekot. Jego gra tyłem to kosza to poezja, coś pięknego. No i całe jego Houston to zespół, który najbardziej skorzystał na przerwie Jordana 😉
Poezja. Zawsze jak patrzę na jego ruchy, to zdaje sobie sprawę jak słabo używam dwóch kroków dozwolonych w tej grze 😀
Może zrzucimy się na korki u Hakeema dla naszego Polish Machine.
Najlepszy był tylko na parkietach NBA , bo w Polsce grał inny wybitny center Krzysztof Dryja z HOOP PEKAES PRUSZKÓW 🙂
@Zeb
Nasz Marcin już nie raz za swoje do Hakeema na korepetycje uczęszczał. Sporo już się zdążył tam nauczyć:
http://www.youtube.com/watch?v=FvPxH7tBhwY
;]
Świetny, ale niedoceniany zawodnik. Nikt nie mówi o nim w kontekści bycia najlepszym w historii, a patrząc na statystyki… WOW, cyferki na poziomieconajmniej TOP5 wszechczasów…
A ja dodam, ze na jutjubie jest duzo filmikow jak uczy swoich zagran najlepszych graczy (Kobe, lebron, carmelo, howard i wielu wielu innych). To dla tych co sami tez graja, naprawde mozna wiele podpatrzec i sie nauczyc 🙂
Jego rodzina mieszka w Jordanii czy w Nigerii?
NBA powiina puścić tę asystę płazem, po latach i tak by się nikt nie czepiał czy była słuszna, czy nie, a Hakeem miałby dwa quadraple double na koncie. Podobna sytuacja jak przy nieuznanym triple double LeBrona przy ponad 50 punktach.
Z tą piłką w aucie 100% prawdy, zawsze wożę w bagażniku. Podobnie jak wędki :))))
według mnie najlepszy środkowy w historii NBA
Właśnie sobie uświadomiłem, że patrzyłem na gifa z fade awayem chyba z dwie minuty.
Fajnie jest przeczytać własny komentarz po tych prawie dwóch latach. Jak ten czas mija 🙂
Może Clyde Drexler i 5 faktów o nim?
Gortat lepszy
Zastanawiam się czemu nikt teraz nie proboje rzucać z pol-haku jak Olo na video tutaj? Moim zdaniem to dość proste i skuteczne narzędzie ofensywne
@jack teraz w nba nie ma juz tak wyszkolonych centrów 🙁 i nie wydaje mi sie zeby haki byly takie proste..
Albo mam rozdwojenie jaźni, albo już więcej nie robię basenu po siłowni, albo – i tak mi się wydaje – ktoś się pode mnie podszył XD Ale spoko, podrabiany sledziu 24, dałem Ci łapkę w górę, bo się z Tobą zgadzam, pis joł.