fbpx

Pięć rzeczy, których nie wiecie na temat Kevina Garnetta

13

#4

Po bandzie: trash-talker

Dobrze znana jest intensywność emocji, jakie KG prezentuje na parkiecie. Potrafi walić głową w podstawę kosza, walić łepetynę piłką po nieudanej próbie na linii rzutów wolnych etc. Obok Tima Duncana należy też do najwybitniejszych silnych-skrzydłowych w dziejach NBA. Rywalizacja między obydwoma panami sięga końca lat 90-tych i od tamtego czasu cichy i skromny TD nie przepada za naszym dzisiejszym bohaterem. Dlaczego?

9 maja 1999 roku (w USA obchody Dnia Matki) Timberwolves grali z San Antonio w pierwszej rundzie playoffs. Otóż kiedy Duncan przymierzał się do osobistych, KG miał ryknąć w jego stronę:

Szczęśliwego Dnia Matki matko-jebco!

1

Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że matka Duncana zmarła na nowotwór piersi przed 14 urodzinami chłopaka… Fakt ów jest szeroko znany w kręgach NBA.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4 5

13 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    trash talk – jestem na tak, ale wyzywanie matek/zon/córek/siostr itd jest po prostu niesmaczne, a powiedzenie do goscia, któremu zmarla matka w wieku 14 lat szczesliwego dnia matki matkoje*co jest juz gruba przesada…

    (69)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie znałem historii z matką Duncana. Straciłem cały szacunek dla człowieka, tak się po prostu nie robi. Nie da się tego usprawiedliwić, przecież to jest sport, przynoszący miliony, śledzony przez miliony, dla niektórych bardzo ważna czy wręcz najważniejsza, ale koniec końców – tylko gra, rozrywka, zabawa…

    (16)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja go lubiłem do pewnego czasu… Otóż pamiętacie tą awanturę z Melo? Coś tam o Jego żonie, że niby smakuje jak miodowe płatki, czy coś… A kto widział filmik nakręcony telefonem, jak Melo stał przy autocar’ze Celtów SAm i na Niego czekał? Otóż KG postanowił się schować za murem klegów i stamtąd krzyczeć coś w stylu (no to chodź). Od tamtej chwili w ogóle go nie szanuję jako faceta…

    (7)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo szanuje KG za to co zrobił dla ligi i , że tak długo utrzymuję się w formie na pewno bardzo ciężko trenuje i trenował na treningach żeby w tym wieku nie odstawać od młodych kotów, ale mimo wszystko z tą matką Timiego przesadził takich rzeczy w ŻADNYCH SYTUACJACH SIĘ PO PROSTU NIE ROBI

    (8)

Komentuj

Gwiazdy Basketu