Pięć rzeczy, których nie wiecie na temat Scottiego Pippena
Kontrowersje
Wiele lat minęło już od złotej ery Chicago w latach 90-tych. Główni bohaterowie tamtych czasów, dziś cieszący się zasłużoną emeryturą co jakiś czas przypominają nam jednak o sobie. I choć pewnie nie powiedzieliby sobie tego w twarz, jakiś czas temu na światło dzienne wypłynęły poniższe cytaty:
KARL MALONE:
Zacząłbym budowę własnego zespołu od Scottie Pippena. Oto dlaczego: pamiętacie, kiedy Michael zrezygnował z gry? Obserwowałem Scottiego kiedy Bulls nie byli wcale tacy dobrzy, Pippen przewodził tamtemu zespołowi w każdej kategorii statystycznej. Pamiętam to. Na dodatek gość nie dbał o liczbę zdobytych punktów. Chciał za to powstrzymać najlepszego gracza przeciwników. Fajnie byłoby oglądać Scottiego pilnującego Michaela.
SCOTTIE PIPPEN/ ALONZO MOURNING
W 2013 roku Alonzo Mourning opowiadał taką oto anegdotę przy okazji pięćdziesiątych urodzin Michaela Jordana. Otóż Scottie Pippen, wstawiony bądź nie, miał bezceremonialnie oświadczyć, że
LeBron skopałby Jordanowi tyłek.
Mourning po chwili zastanowienia, odparł:
Wiesz co Scottie, masz rację, przecież LBJ jest mojego rozmiaru, a ja ważę 120 kilo!
Post początkowo opublikowany w kwietniu 2014. Pozdrawiamy wiernych czytelników!
Scottie, imo najlepszy obrońca obwodowy ever!
Człowiek-pająk, obrońca jakich mało, Robin ikony koszykówki a także zawadiaka jakich mało 😉
Ale pająkiem był raczej nazywany John Sally z Pistons z czasu Bad Boys
Najwszechstronniejszy gracz w latach 90, przejął schedę po Magic’u 🙂
Najbardziej dla mnie niesamowity fakt jest taki, że w wieku 17-18 lat dopiero zaczął rosnąć, bo z reguły w tym wieku już kończy się okres rośnięcia.
PS. Scottie zjadłby LeBrona. MJ zjadłby wszystkich 😀
Urosl tak “maturalnie” jak Kevin Garnett, oczywiscie bez zadnych specyfikow.
kocham tego goscia
Kiedy mówi się o Nim, mówi się o Jordanie.
Kiedy mówi się o Jordanie, mówi się o Nim.
Chyba najbardziej rozpoznawalna para w historii NBA.
“Jordan nie zdobył by punktów, gdyby nie Scottie Pippen”
nie bylo lepszego obroncy .tyle w temacie
”LeBron spopałby Jordanowi tyłek” w 1 vs 1 jaja se robicie ??????
kto oglądał MJ’a ten wie o co chodzi..Prosze niech nie wypowiadają sie ci którzy nie oglądali Jordana u szczytu możliwości…
Uwielbialem patrzec na tego goscia w latach 90! . Oj gimbusy zalujcie, ze nie zyliscie albo nie wiedzieliscie o NBA w latach 90. Obawiam sie , ze te zloty czasy juz nie wroca , teraz jest na maxa marketing , kasa i co za tym idzie hejting, ktory tak skutecznie czesc z Was tu uprawia
Artykuły takie jak ten sprawiają, że gdzieś głęboko w serduszku odczuwam lekki żal. Żal przede wszystkim do moich rodziców, że nie wydali mnie wcześniej na świat i nie pozwolili samemu obejrzeć najlepszej ery w dziejach koszykówki. Zostały mi tylko stare nagrania wrzucane na YouTube.
Po tytule chciałem od razu napisać że to już było, ale końcówka wyjaśniła…. Najbardziej niedoceniany zawodnik w historii NBA
ech zawsze się rozczulam jak przypominacie lata 90te… heh
nie kibicowałem bulls,ale scotta uwielbiałem zawsze
dłoni nie miał większych od majka,ale zasięg na bank miał ponadprzeciętny
czerwone butki klasyka
dwutakt od linii trójek i wsad – znak firmowy
pozdro dla dziadków
Nie odgrzewajcie… Wznowcie serie “5 rzeczy” bo po npaw jest najciekawsza seria artow na stronie, pozdroo!
Najlepszym podsumowaniem Scottiego sa slowa Jordana (podczas wstąpienia do Hall of fame)
“You never just saw me, you saw Scottie Pippen. Every championship I won”
@player698 – najbardziej rozpoznawana para to Stockton-Malone.
Warto wspomnieć że Scottie raz nie pojawił się na treningu bo zmarł mu kot, na co Jordan dostał białej gorączki.
Jest to w książce o Jordanie. Scottie jak Scottie, ale Horace Grant również chciał opuścić trening, by towarzyszyć koledze w żałobie:)
to co robił w 1998 w serii playoffs w finale konferencji z PACERS – to był majstersztyk obrony indywidualnej , tłumił Jacksona, Besta i Jalena Rose’a na jedynce niesamowicie a i jak trzeba było plajstrował Reggiego – Phil ciekawie właśnie to wtedy wymyślił żeby Pipp ograniczał rozdzielanie gały przez rozgrywaja do biegającego po przewodzie na zasłonach reggiego – a i tak Indiana 3mecze pocisnęła ale wtedy pierwszy raz zobaczyłem jak defence na piłce może być w porównywalny w efektowności do ofensywy
Gandalf lepszy
Jezeli chodzi o bulls,to wiecie,ze matka wykopala Butlera za gowniarza z domu,bo jej sie nie podobal??
Scottie…Wielki Byk…
Ale pająkiem był raczej nazywany John Sally z Pistons z czasow Bad Boys