fbpx

Pierwsza bitwa o Los Angeles rozstrzygnięta

16

Parę przemyśleń z wczorajszej, trzy-meczowej kolejki spotkań przedsezonowych:

0/ Dla tych, którzy twierdzą, że nie warto oglądać pre-season. Pamiętajcie, że zespoły nie rozgrywają, jak to zawsze było: ośmiu, ale jedynie dwa mecze przedsezonowe. Mając tak niewiele czasu na przygotowania, grają podstawowym składem, a pierwsza piątka spędza na parkiecie sporo minut.

1/ Dla tych, którzy twierdzą, że Chauncey Billups nie nadaje się na rzucającego obrońcę: Billups vs. Lakers = 5/8 z gry, 4/6 za trójkę, 9/9 z linii. Każdy może grać SG u boku Chrisa Paula. A już na pewno ktoś z tak pewną ręką i doświadczony jak Mr Big Shot. W obronie grunt za nim kryją młodzi skoczkowie.

2/ A propos skoczków: DeAndre Jordan wygląda jak Amar’e Stoudamire w pierwszym sezonie gry ze Stevem Nashem. Widzieliście tę pakę z 0:18 na filmie poniżej?

3/ Podoba mi się zaangażowanie i energia Josha McRobertsa. Facet byłby świetny, ale niekoniecznie w NBA, gdzie kolesie na jego pozycji walą dunki odbijając się niemal z linii rzutów osobistych. Patrz punkt 2.

4/ CP3 jest bezczelnie dobry. Zupełnie jak na reklamie. Lakers wyglądali dziś w nocy tak samo zagubieni jak w poprzedniej serii przeciwko Hornets. W ataku, mierzący 183 cm Paul skupia na sobie całą obronę rywali.

5/ Wiem, że jeszcze jest dużo za wcześnie, ale byłem ciekaw pomysłów Mike Browna. Blake i Barnes zagrali w pierwszym składzie – eksperyment się nie uda, nie ma szans. Nie wiadomo też co wciąż robią w drużynie Luke Walton i WorldPeace. Generalnie LAL na tle Clippers wyglądali dziś staro i niedołężnie. Obawiam się, że to początek długofalowego trendu w wykonaniu zespołu w żółto-fioletowych koszulkach. Agresja (15 rzutów wolnych) i wirtuozeria Kobe wiele w tym względzie nie pomogą. Niestety. Na szybki rozwój młodzieży też bym nie stawiał. Bryant nie ma na to czasu. Ten zespół musi wygrywać teraz albo należy go rozmontować.

[vsw id=”SFACVICqNtI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

6/ Tracy McGrady zadiebiutował jako Jastrząb. W ciągu dwunastu minut dwa razy faulował.

7/ Kemba Walker jest zuchwalcem i nie czuje strachu. Wyszedł z ławki. Jego pierwszy rzut w zawodowej karierze spalił siatkę. Grał nerwowo (4/13 z pola), przestrzelił nawet wsad w kontrze, jednak w końcowych fragmentach meczu trafił dwa razy. DJ Augustin szybko będzie musiał pożegnać się z pierwszą piątką.

8/ Wiele osób zadawało pytania, czy znacznie odchudzony Josh Smith będzie miał siłę pchać się pod koszem. Obserwując go w meczu z Charlotte stwierdzam, że “coś jest na rzeczy”. Przez chwilę myślałem, że Atlanta będzie chciała w tym roku podwyższyć skład, a Smith będzie przymierzany do gry jako niski skrzydłowy. Jednak z Bobcats wyszli standardowo: z Marvinem Williamsem na SF i Pachulią na ławce.

9/ Potężni są za to Utah Jazz. W meczu przeciwko Portland 25 punktów i 12 zbiórek z ławki zanotował drugoroczniak Derrick Favors. Mocną zmianę dał też center Enes Kanter (6 punktów, 10 zbiórek). Jeśli dodać do tego Jeffersona, Okura, Milsappa nie sądzę by jakikolwiek inny zespół w lidze dysponował tak rozległą drugą linią. To czego brakuje Jazz to talent w czystej postaci. Lidera. Strzelca, pod którego można byłoby ustawić zespół. Pojedynek zbiórkowy z Blazers wygrali 41:33, a cały mecz przegrali 90-110. Spora w tym zasługa Wesley Matthewsa (7/10 z gry).

16 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    DeAndre mi zaimponowal, ale mysle ze jego lepsza gra wynika z doskonalej gry Paula i idealnych podan ktorych chyba wczesniej mu brakowalo 🙂 obserwujac to co sie dzialo w tym meczu mysle ze Clippersi beda bankowo w playofs w tym roku, kwestia tylko jak daleko zajda

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dwóch lotników, dwóch rozgrywajków… masakra! ;]

    … a swoją drogą Josh McRoberts wcale nie jest taki drętwy jak mozna by wnioskować z tekstu. Kto go pamieta z HS, ten pewnie otarł sie o pare konkursów wsadów i highlightsów… between the legs i takie tam pdobne nie były mu obce.

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Prawda, LAL nie zachwyciło w tym meczu, górą byli LAC. Jednak dalej twierdzę że Kobe pociągnie drużynę co najmniej do Playoffs, a tam wiadomo, że wszystko może się zdarzyć.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Clippers >>>> NY niech billups się cieszy, ze zmiany drużyny. Lakersi nie wypadli słabo, Clippersi ich “przelecieli”, latali nad nimi jakby byli muchomorkami. Cudowny HLR. Oglądam to po kilka razy, i podziwiam jak Jordan i Paul miażdżą. tak jak napomknął Emade, zajdą daleko.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kasek

    PO rozgrywaja się na ziemi a nie w powietrzu 🙂
    ja bardziej od tego latania bym sie obawiał duetu Paul-Billups… niby dwóch rozgrywajków na parkiecie, ale coś czuje, ze Billups świetnie dostosuje sie do gry bez piłki i ze swoim pewnym rzutem moze byc mega bronia ofensywna, jesli Paul zbiera na siebie dwóch obrońców to pewnie Billups jest nie kryty… to tka jakby zostawił point gurda bez obrony, i to jakiego PG! masakryczny pomysł i coś czuje, że wypali.

    … i nie kumam Was z tym Jordanem? serio ;/

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kibicuje Clipps od zeszłego sezonu (konkretnie po bardzo udanym dla nich drafcie), widać dobrą politykę transferową i draftu w Los Angeles, co teraz skutkuje taką grą i takim a nie innym składem. Dołóżmy do tego jedną rzecz – zdrowego Carona Buttlera. Jeżeli będzie w stanie nie złapać znów kontuzji Clippers będą na prawdę mocni. Zmiana warty w LA 🙂

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wiem że ocenianie drużyn na podstawie jednego meczu w pre-season jest wysoce niemiarodajne ale patrząc na lakers to ciężko się nie oprzeć wrażeniu że są w ciemnej dup.. Jedyny plus to postawa Brayanta który był niesamowicie zmotywowany. W końcu nie od dziś wiadomo że to urodzony zwycięzca który ostateczny tryumf jest wstanie wyrwać chociażby z lodowatego jądra Plutona : ) Ale to jest też jego największy problem że jest mistrzem zaledwie SAMO-MOTYWACJI. I to jest właśnie ta rzecz która jego odróżnia najbardziej od Jordana (Oczywiście Michaela nie DeAndre 🙂 że MJ potrafił swoją wiarę, zawziętość i zaciekłość przelać w serca kolegów tak że wydawało się iż potrafią więcej niż rzeczywiście potrafią. Kobe tego nie potrafi a to przydałoby się Lakersom najbardziej. Kobe musi krzyknąć na kolegów: ZAPOMINAMY O DALLAS, ZAPOMINAMY O ODOMIE I ZAPOMINAMY O CP3. Powinien porozmawiac z GASOLEM I BYNUMEM o tym jak są ważni dla tej drużyny i jak wciąż wiele mogą osiągnąć ( bo oni po tym transferowym roller-costerze z ich udziałem tego najbardziej w tym momencie potrzebują. Ten sezon będzie prawdziwym sprawdzianem lidershipu Kobego, także tego pozaboiskowego. A clippers jak wiadomo : SWEETAŚNY WYSTĘP ; ) pozdro wszystkim

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    No właśnie, 15 drużyn gra PO na ziemi a 1 będzie napierdzielać w powietrzu, nie złapią ich ;d zobaczymy jak to wyjdzie, jestem dobrej myśli.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Odnośnie pkt. 6, T-Mac oprócz 2 fauli i 2 nietrafionych rzutów zaliczył zbiórkę! Nie bądźmy tacy brutalni… 😛 A tak serio mówiąc, to mam nadzieję, że się troszkę rozkręci, bo coś tam gadał, że znowu jest w formie. Z Kemby będą ludzie, ma niezłą psychikę, żeby oddawać takie rzuty w pierwszym swoim meczu. A Clippers coś czuję że staną się moją 3cią ulubioną drużyną po Suns i Bulls. CP3 ma tak niesamowitą lekkość ruchu, Big Shot świetny rzut, zdrowy Butler przyklei się do najlepszego obwodowego gracza rywali, Griffin i Jordan będą sadzić paki i straszyć przeciwników przed wjazdami pod ich kosz, ławka też ma potencjał, ale bardziej na obwodzie, bo pod koszem grają weteran Brian Cook i debiutanci Marcus Hubbard i Trey Thompkins. Gdyby udało im się ściągnąć w zamian za jednego z M.Williams/R.Foye, ew. Bledsoe jakiegoś defensywnego podkoszowego, to naprawdę byłaby sroga drużyna. Zresztą chyba już jest 🙂

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    LAL powinni wymienić Łorld-Pis-Artesta na jakiegoś innego SF, widać że sobie Metta nie radzi po prostu. Co do LAC to świetnie sie zapowiadają na cały sezon. Oby tak dalej

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Swoisty pogrom patrzac ze młodszy gorszy brat z LA wygral i to sporo. Pięknie się zapowiada skład Clipps..jestem zaskoczony jak pewnie czuł się Josh McRoberts w Lakers..chyba nazwa drużyny go tak podbudowala bo faktycznie niezle się prezentowal,,w indy byl raczej kiepskim zadaniowcem.

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Siema!

    Wszyscy pisza o dunkach griffnach/jordana. Ale wezcie pod uwage, ze Blake to takze niezly gracz all around 12 zbiorek + kilka asyst na mecz. W meczu, w ktorym zdobyl 44 pts nie wykonal ani jednego dunka. Sporo rzucal, od tablicy ala Duncan. Sam w wywiadzie przed sezonem mowil, ze sporo pracowal nad gra tylem do kosza i rzutem, poneiwa podziwia Timma i jego fundamentalna gre. Czekam by to zobaczec, w koncu CP3 mu zapewni sporo pilek w post! Co jeszcze, Jordan/Griffin to idealni gracze do zagran pick n roll z CP3. Pewnie sporo tego bedziemy ogladac.

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ja myślę że C.Paul i Billups podzielą się piłką coś jak Kidd i J.Terry, no i na play-offs Billups pewnie będzie tym czym był dla Mavs Peja Stojakovic

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu