fbpx

Piętnastu wspaniałych, którzy nigdy nie zdobyli tytułu

41

Ich sezon zazwyczaj kończył się ze łzami w oczach. Choć byli doskonałymi graczami, nigdy nie udało im się zdobyć mistrzowskiego pierścienia. Ambitne plany pokrzyżowały: kontuzje, niefart, ograniczenia partnerów, budżetowe albo … ich własne. Część nigdy nie nauczyła się jak swą indywidualną wielkość przełożyć na sukces drużynowy. Inni mieli po prostu pecha trafić w playoffs na Michaela Jordana… Tak czy owak, należą do panteonu gwiazd ligi, a za podjęcie walki oraz ogrom emocji, których nam dostarczyli, należy im się szacunek. Oto piętnastu wspaniałych, którzy nigdy nie zdobyli tytułu.

Miejsce 15. Brad Daugherty

Pierwszy pick draftu 1986 roku oraz jedna z pierwszych “ofiar” młodego Jordana. Największa szansa na pierścień przypadła u Daugherty’ego w sezonie 1991-92. Niestety Cavaliers zostali pokonani przez Chicago w finale konferencji. Chłop miał wyjątkowo długie kości (213 cm) oraz równie wyjątkowe problemy ze zdrowiem. Chroniczne bóle pleców zmusiły go do zakończenia kariery w wieku zaledwie 28 lat. Zanim jednak to się stało, w ciągu ośmiu sezonów gry, pięć razy wybierany był do All-Star Game, a tzw. double-double były u niego na porządku dziennym.

Miejsce 14. Dikembe Mutombo Mpolondo Mukamba Jean Jacque Wamutombo

Na początku był surowy jak tatar, umiał jedynie zbierać i blokować. Nikt nie wiedział nawet ile ma lat, bo żadnego aktu urodzenia z Afryki ze sobą nie przyniósł. Z czasem wyrósł na jednego z najlepszych podkoszowych obrońców w historii ligi. Czterokrotnie wybierano go Defensywnym Graczem Roku. Osiem razy wystąpił też w Meczu Gwiazd, a jego kiwanie palcem oraz sławetne “not in my house” weszło na stałe do słownika kibica NBA.

Miejsce 13. Chris Mullin

Młodsi kibice pamiętają Mullina głównie ze zdjęć jako członka pierwszego Dream Teamu. Dlaczego znalazł się na tej liście? Jako młody gracz Mullin był niesamowicie utalentowany strzelecko. W ciągu całej kariery nie zszedł poniżej 50% skuteczności z gry, w tym 38% z dystansu. Wolne również trafiał jak automat (87%). Z tego też powodu, aż pięciokrotnie wybierano go do All-Star Game. Najlepszą szansę na pierścień zaliczył późno, w 1998 roku, kiedy to jako zadaniowiec Indiana Pacers walczył przeciwko Bykom Michaela Jordana… z wiadomym skutkiem.

Miejsce 12. Yao Ming

Swego czasu Yao był większy i bardziej znany niż Mur Chiński. Rokrocznie głosami miliardów ludzi wybierany do pierwszej piątki Meczu Gwiazd. Jego błyskotliwą karierę zakończyły kontuzje. Do tej pory działacze Houston mówią o nim “Dynastia” Ming. W swym najlepszym sezonie (2006/07) zaliczał średnio: 25 punktów, 9 zbiórek i 2 bloki.


Miejsce 11. Tim Hardaway

Kolejny gracz na liście, którego najlepszą szansę na mistrzostwo pogrzebał Michael Jordan. Mówiąc dokładniej w 1997 roku Miami Hardawaya przegrało finał konferencji 1-4 z Bykami. Śmiem twierdzić, że opinia publiczna nie doceniała Mr. Crossovera. Co prawda wybrano go pięć razy do ASG, ale światła reflektorów raczej go omijały. Dziwne, zważywszy że w ciągu 13 sezonów uskładał średnie 18 punktów, 8 asyst oraz 1,7 przechwytu.

przejdź dalej by zobaczyć miejsca 6-10 >>

1 2 3

41 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @CaliforniaKid
    Według danych z nba.com 198cm, sam MJ mówił “he was 220lbs and not more than a half inch taller than me” 😉

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    wiem żer wszystko możliwe w tym finale PO ale LBJ jak na razie taę nie ma tytułu tyle że on jest za słaby na ten ranking hehehehehehehe.
    PS. Hejterzy LeBrona nie obrażajcie się

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    T-Mac królem strzelców? Kiedy? “Paczę” na nba,com i tak tak. Sezon 2002/2003 średnia 32.1 Co za liczby!!!! Nie pamiętam tego faktu. No proszę proszę> Kozak!

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Barkley najlepiej zbierającym <200cm? Żartujecie? 😀 Rodman bił go na głowę pod tym względem, nikt nie może zaprzeczyć 😉

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    przeoczyłem, że daliście już HHF’a, więc ja zamiast Wilkinsa w moim uzupełnieniu dam zbiorczo nowojorczyków: Allana Houstona, Charlesa Oakleya, Larrego Johnsona, Johna Starksa. z wymienionym już Ewingiem tworzyli piątkę na miarę mistrzostwa, bez wątpienia.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    a ja z waszej piętnastki zrobię dwudziestkę:
    już bez podziału na miejsca, oprócz innych wymienionych:
    -Grant Hill
    -Eddie Jones
    -Kevin Johnson
    -Dominique Wilkins
    -Tracy McGrady
    (a Yao to chyba dla beki daliście;)

    zacząłem wspominać Kevina Johnsona… to był PG! czemu nie widziałem go jeszcze na gwiazdybasketu?!;)
    http://www.youtube.com/watch?v=v-8c4zD40fg

    (-1)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dokładnie, najbardziej AI, chociaż Kemp z Payton’em też srogi duet, Chris Mullin to chyba jeden z RUN DMC, ale Jordan, to JORDAN za co w sumie też Mu dziękujemy…

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    na jednym z filmików na youtube, albo Beyond the Glory albo ESPN SportsCentury albo ESPN 30for30 Reggie Miller vs Ny Knicks nie pamiętam który, był wywiad z siostrą Reggiego Millera, opowiadała, że gdy był mały lekarze nie dawali mu szans na to że będzie chodził, mniej więcej taka historia, urodził się bardzo chudy, obok domu było boisko do gry w koszykówkę, chyba polana, zaczął grać by się rozruszać i walczyć ze swoją wrodzoną wadą, tak się zrodziła gwiazda, piękna historia 🙂 siła woli, dlatego m.in. wyglądał ciągle jakby był niedożywiony albo odwodniony

    ciekawe jakby to się potoczyło gdyby T-Mac gral w Orlando ze zdrowym Hillem, fajny team mieli,

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @BLC – jak zwykle oldschoolowi gracze 🙂 muszę z przykrością przyznać, że Kevina Johnsona nie znałem do tej pory, a niesamowity z niego grajek musiał być – trzeba będzie odrobić lekcje z historii 😉

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Właśnie dlatego Michael jest GOAT, w PO Bulls ogrywali takich zawodników jak Ci na liście, z jednej strony szkoda, bo oni na prawdę zasłużyli na tytuł, ale tak to już było, że lata 90-te Bulls, a na początku XXI Lakers, po drodze jeszcze Spurs, dla wszystkich pierścieni brakło…

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @JM17: K.J byl niesamowity, straszna winda w nogach,na plakat bral graczy pokroju Olajuwona (a jak blokowal Hakeem- wiadomo),majac niewiele ponad 180cm. Do tego ten cross… troche prototyp AI, ale bardziej klasyczny PG. Na porzadku dziennym u niego byly staty 20pts 10ast/mecz, w kilku sezonach tak mial, przy wysokim FG %.

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ja o wiele bardziej od Kevina Johnsona ceniłem Dana Majerle, Latrella Sprewella, Douga Christie,
    KJ to taka retro wersja Chrisa Paula, był jeszcze kiedyś taki zawodnik Elliot Perry (chuda łodyga ;D) też z Suns, porównałbym go do dzisiejszego Jasona Terry, bardzo specyficzny i fajnie nogami przebierał 🙂

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @julius

    Dennis Rodman 1986-2000
    Born: May 13, 1961
    Height: 6-6 / 1,98
    Weight: 220 lbs. / 99,8 kg.

    Oficjalne dane z nba.com. Uważasz że są błędne a Twoje źródło lepsze? Tak więc korona najlepszego zbierającego <200cm (moim zdaniem również bez ograniczenia wzrostowego) należy do Rodmana nie Barkleya 😀

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    A propo wzrostu Rodmana, to różnie był mierzony, jego wzrost się waha od 197-203 cm. Przez to mierzony w butach czy nie między innymi. Zresztą z Barkleyem jest podobnie, najwiarygodniej 194-196 cm.

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Payton & Kemp, Stockton & Malone – bez watpienia najlepsze duety wszechczasow – ale coz, jak widac we dwojke tez nie da sie wygrywac mistrza, do tego potrzebna jest cala druzyna

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Po obejrzeniu tego filmiku z Malone’m w roli glownej stwierdzam ze za wiekszosc akcji i gestow wobec sedziow dzis dostalby niejednego technika, szkoda ze te czasy juz nie wroca

    (0)

Skomentuj maks Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu