fbpx

Podkoszowi Toronto Raptors, czyli piąty element

38

23-7: Toronto Raptors rozsiedli się wygodnie na tronie Eastern Conference. Ba, na obecnym etapie rozgrywek są najlepiej sytuowanym zespołem w całej lidze! Większość pochwał wędruje na konto Kawhi Leonarda (26/8/3) jednak warto zauważyć, że do tej pory “Łapa” opuścił 8 meczów, w których bilans zespołu wynosi 7-1! Zauważcie też w jaki sposób coach Nick Nurse umocował w ekipie Pascala Siakama i Jonasa Valanciunasa. Nowy zakres obowiązków chłopaków w dużym stopniu przyczynia się do sukcesu klubu.

Pięć sezonów z rzędu w playoffs. Trzy sezony na poziomie 50+ zwycięstw, ostatni prawie 60, ale cóż z tego, skoro ginęli albo w pierwszej rundzie albo goleni do zera przez LeBrona Jamesa? Ciężko było wierzyć, że mogą zaznać innego losu. Nie w takim zestawieniu, nie z tymi gaczami, nie z tym… Coach of the Year? Potrzebne były zmiany i zmiany nadeszły. Zmiana lidera, zmiana trenera, zmiana koncepcji gry. To już nie są ci sami Raptors. O nowej koncepcji coacha Nurse’a pisałem już we wcześniejszym artykule, po kilku pierwszych kolejkach:

/toronto-raptors-we-be-fine/

Analizy na początku sezonu mają jednak tę bolączkę, że często bywają zafałszowane przez hype, przedwczesną erupcję formy czy też właśnie zbyt późne wejście w sezon. Bywa również tak, że zespoły, które “przespały” okres transferowy latem, na początku radzą sobie lepiej niż te, które rozpruły swój skład niczym piñatę na urodzinowym przyjęciu.

Szybkim krokiem zbliżamy się do półmetka sezonu, a Raptors nie tylko nie zwalniają tempa, ale wręcz powiększają przewagę nad rywalami. Kolejny raz mówię więc “sprawdzam” i zaglądam im pod kołdrę, a tam kotłuje się broda Valanciunasa, czarny kędzior Siakama i długie członki Serge’a Ibaki.

#Ten sam personel, inne zadania

Ibaka, Valanciunas i Siakam to może nie jedyni, ale kluczowi podkoszowi zespołu. Minuty, które dostaje Greg Monroe są raczej na pożegnanie, bo dużo dłużej niż obecny kontrakt to on w lidze miejsca nie zagrzeje. Dość powiedzieć, że w zeszłym roku zaliczył 3 kluby, a teraz gra 7 minut gry, nawet nie co drugi mecz. W tym artykule też już mu więcej uwagi nie poświęcę.

Jeśli ktoś oglądał Raptors w zeszłym sezonie, a w tym jeszcze nie, to może doznać niemałego szoku i to wcale nie tylko ze względu na Kawhi. Chodzi o to, że w poprzednich rozgrywkach Ibaka i Valanciunas grali ze sobą w każdym meczu średnio 20.5 minut, obecnie razem na parkiet nie wchodzą, jeden zmienia drugiego i odwrotnie.

Rezultaty są zaskakujące. Obaj rozgrywają swoje najlepsze strzelecko sezony w karierze (odpowiednio 16.4 i 12.9 punktów) i to bez zmian (Ibaka) albo nawet z uszczupleniem (Valanciunas) czasu gry! Litwin jeszcze nigdy nie grał tak mało jak teraz, czyli 19.2 minut.

Valanciunas rozgrywa mniej minut, ale rzuca tyle samo, a jego usage rate wzrósł z 22.1 do prawie 25%, co sytuuje go na drugim miejscu w drużynie, jedynie za Leonardem. U Ibaki również zanotowano wzrost użyteczności, z 18.8 do 23.5%, co przekłada się na to, że przybyły mu średnio 2 rzuty w meczu. W jego przypadku nastąpiła jednak zmiana nie tylko w kwestii “ile” ale też “skąd”. Ibaka zawsze lubił sobie łupnąć z półdystansu, w zeszłym sezonie tylko 36% zdobyczy pochodziło z pola trzech sekund. W obecnych rozgrywkach odsetek ten wzrósł do blisko 62%, co jest najwyższym wynikiem w karierze tego zawodnika.

#Leap year Siakama

Z ogólnego wzrostu umiejętności wysokich graczy Toronto nie wyłamuje się również niedoszły ksiądz, Pascal Siakam.

/pascal-siakam-sladami-afrykanskich-mistrzow-nba/

Powrót do pierwszej piątki okupił najlepszymi cyferkami w karierze (14/6/3) liczba minut wzrosła z 20 do 30, a wolumen punktowy podwoił się względem poprzednich rozgrywek. Płynnie i energicznie wymieniają się z Ibaką na pozycjach 4-5.

Siakam jest też dziewiątym zawodnikiem ligi wśród tych, którzy najbardziej obniżają skuteczność rywala, gdy znajdują się na boisku. Pascal pozwala jedynie na 37.4% celności. Przed nim jedynie takie tuzy defensywy jak Marcus Smart, Robert Covington czy Mike Conley. Siakam ma predyspozycje fizyczne kluczowe dla jego fachu: gabaryt i szybkość na nogach.

#Trzy filary

Ci trzej zawodnicy oferują swemu zespołowi głębię szereg rozwiązań ofensywnych, wliczając rzuty dystansowe (jako tercet dostarczają średnio 2 trójki w meczu). Stawiają zasłony, rolują, biegają do kontry, napadają przodem do kosza, po piwocie, pomagają także przenieść piłkę bliżej obręczy. Jeszcze więcej zalet mają pod bronionym koszem, dzięki którym Raptors notują w tym momencie siódmy rating defensywny NBA (105.8) z naciskiem na krycie pola trzech sekund skąd pochodzi średnio zaledwie 46.2 punktów rywali. Są też w topowej trójce jeśli idzie o obronę bliskiego półdystansu.

Najlepszy indywidualny rating defensywny w ekipie notuje Valanciunas (101.1) co stanowi najlepszy wynik w jego karierze. Ibaka nie jest już “blokersem” jakiego znaliśmy z OKC, ale wraz z Siakamem stanowią bardzo fizyczną parę obrońców. Wspomniałem wyżej, że Valanciunas jest siódmy w lidze w obniżaniu skuteczności rywali. Ibaka jest jedenasty.

Plug and play: eksperyment Nurse’a z wkomponowaniem Valanciunasa w drugą ekipę powiódł się. Sprawdza się także rola przewidziana dla Siakama i Ibaki. Czy Toronto, obdarzeni nowym liderem, zmienią się nie do poznania również w playoffs? Tego jeszcze nie wiemy. Wiemy natomiast, jeśli zawierzymy słowom Magika, że “słabe charaktery są nie do ocalenia”. A wygląda na to, że takich w szeregach Raptors już nie ma.

Jeśli lejesz mistrzów NBA w tak dominujący sposób bez swego najlepszego zawodnika, jesteś pretendentem do tytułu [Paul Pierce]

Mając w swych szeregach Kawhi Leonarda tegoroczni Raptors nie zawiodą w playoffs [Scottie Pippen]

[BLC]

38 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jest jest jest, będzie finał i jest to chyba jedyna drużyna która może powalczyć w finale z GSW. A bajki że rok temu i dwa też… ..TO JEST INNA DRUŻYNA!!! Nie ma marnego trenera i słabego lidera są postępy Siakama i świetna taktyka plus wg. mnie najlepszy zawodnik w lidze.

    (9)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja wiem że jeszcze nie mamy nawet połowy sezonu Ale jak gw basketu odniosą się do swoich artykulow gdzie Utah i Minnesota miały skończyć rs w czubie konferencji …. ? O Houston nawet nie mówię bo sam nie myślałem że będzie taki piach . 🙂 ale z Utah i Minnesota moglibyście się trochę wytłumaczyc 🙂 ludzie was czytają , ludzie ufają że się trochę znacie , ludzie stawiaja i są w plecy. Może jakieś nowe prognozy Panowie…. 🙂 hehr

    (-10)
    • Array ( )

      Piszesz pod moim artykulem, ale ja nigdy nic takiego nie napisalem, nie przypominam sobie, wiec zadnych tlumaczen dla Ciebie nie mam.

      (23)
    • Array ( )

      @Bond
      Spoko, ale zauważ, że dopiero 1/3 spotkań za nami, a 14 zespołem w konferencji jest Houston z bilansem 12-14, które na 90% wejdzie do PO, więc Utah czy Minnesota też mogą jeszcze skończyć w czubie konferencji.

      (0)
  3. Array ( )
    Bartek Najlepszy Najsilniejszy 13 grudnia, 2018 at 16:45
    Odpowiedz

    Wpp i wszystkie odłamy typu wpp gada bzdury, pls nie zaśmiecajcie tego postu komentarzami. Temu niech będzie podarowane

    (6)
    • Array ( )

      napisz tutaj chociaż JEDEN taki post o NBA, jakich ja napisałem tutaj kilka tysięcy.

      Od szeryfowania są admini, to ich strona i ich decyzje.

      takimi postami zamieniasz GWBA w jakieś Bravo Girl albo salę sejmową, whatever.

      (-6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Uważam,ze panowie z gwba maja jednak tresciwy zasób wiedzy. Wiem,ze tabele nijak nie odzwierciedlaja prognoz przedsezonowych,ale czy był ktokolwiek na swiecie i przewidzial taki rozklad sytuacji? Przykladem sa rakiety. Zakladalem,ze beda sie bili o majstra,teraz nawet nie wroze im play offs.

    (20)
    • Array ( )

      Akurat spadek Rockets (moze nie az taki) mozna bylo przewidziec po off season…

      (1)
    • Array ( )

      Zaraz taki jeden się zamelduje i powie, że wszystko dokładnie wyszło mu z jego niezwykle złożonych analiz…

      (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie czepiam sie, a tylko lekko sie zagubilem w artykule w czasie jego czytania (jest genialny btw. uwielbiam Wasze analizy):

    ‘Wspomniałem wyżej, że Valanciunas jest siódmy w lidze w obniżaniu skuteczności rywali. Ibaka jest jedenasty.’

    Albo cos pominalem albo jednak nie bylo wspomniane, jakoby Valanciunas mial taki rating, a raczej obszerniej opisujecie podobna role Pascala Siakama (‘Siakam jest też dziewiątym zawodnikiem ligi wśród tych, którzy najbardziej obniżają skuteczność rywala…. Przed nim jedynie takie tuzy defensywy jak Marcus Smart, Robert Covington czy Mike Conley…’)

    Lekko sie pogubilem z tymi ratingami defensywnymi – jest szansa na wyjasnienie?

    Na to chwile, z artykulu wynika ze Valanciunas 7-my, Siakam 9-ty, a Ibaka 11-ty – nie twierdze ze jest to nieprawda, prosze tylko o potwierdzenie!

    Ciekawe ze pomimo takiej zmiany zasad i utrudnienia gry glownie obroncom – Ci trzej rzadza i dziela!

    Thanks!

    (21)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Kawhi Leonard jest przereklamowany, a cały trade był wyłącznie po to aby ściągnąć Greena, który robi całą robotę.

    Fakty:
    1. Z Leonardem bilans wynosi 16-6. Bez niego – 7-1!
    2. GM Raptors powiedział, że “nie jest istotne czy Kawhi podpisze nową umowę”. Na pewno dlatego, że zależy mu wyłącznie na Greenie.
    3. Z zespołu oddany został DeRozan, który jest SG, a wiecie kto teraz gra na SG? Green.
    4. Green jest duszą towarzystwa, a Popovich specjalnie nie pozwalał Leonardowi się śmiać publicznie aby uratować ludzi od tego festiwalu cringu.
    5. Green ma lepszą skuteczność za 3 od Leonarda, a to w tym Raptors potrzebowali przede wszystkim wzmocnienia.
    6. Raptors bez żalu dają odpocząć Leonardowi w niektórych meczach, a Greenowi już nie, bo najlepszych trzyma się zawsze na parkiecie!

    (38)
    • Array ( )

      @człowiek z brodą
      Nie widzisz, że to parodia naczelnego mądrali tego forum (samego w sobie będącego często parodia…)

      (4)
    • Array ( )

      twojej teorii zaprzecza fakt,że 2 najczęsciej używane, i najskutecvzniejsze, Lineups Raptors mają w swoim składzie Leonarda :

      Raptors Lineups 2018-19 :”

      1. Green / Ibaka /Leonard / Lowry / Siakam, MP 293:31, PTS : +12,3
      2. Green / Leonard / Lowry / Siakam / Valanciunas, MP 140:16, PTS : + 22,5

      PS : ale i tak prawdziwą skalę znaczenia i rangę Kawhiego Leonarda poznamy w Playoffs; Danny Green ofk wniesie swoje atuty i doświadczenie mistrzowskich kampanii, ale cięzar gry zdecydowanie będzie na barkach Leonarda

      rywalizacja z Boston, Sixers czy Bucks bez star power jaką wnosi w Raptors tylko Kawhi, będzie/byłaby w zasadzie niemożliwa. Pozostaje odpukać w niemalowane, by Leonard w dobrym zdrowiu dotarł do Playoffs

      (0)
    • Array ( )

      @wielmozny pan P
      Powiem Ci szczerze, że zwątpiłem w Twoją inteligencję z racji poważnej odpowiedzi na moje oczywiste żarty.

      Wyluzuj i może zrób sobie jakąś przerwę, bo od pewnego czasu, to widzę po kilka Twoich komentarzy pod każdym artem i niestety nie wszystkie mają rację bytu, bo ostatnio dosyć często wchodzisz w jakieś słowne przepychanki, które nikogo nie pokazują w dobrym świetle. Tak samo zresztą jak ten komentarz, który jest całkowicie zbędną odpowiedzią na mój żart

      PS
      Fakt nr 7:
      W dwóch najczęściej używanych i zarazem najefektywniejszych piątkach Toronto jest Green, co tylko potwierdza ogromną rolę tego zawodnika.

      (7)
    • Array ( )

      Ruch Lebrona spowodował oczywiscie ze NBA jest MNIEJ ciekawa, ponieważ konferencja zachodnia została jeszcze bardziej wzmocniona. Spójrz sobie na tabele i zobacz jakie druzyny są w zachodniej a jakie we wschodniej konferencji.

      (-4)
    • Array ( )

      To wygląda wrecz strasznie. Zaczyna się robic przepaść jak między 1 a 2 liga.

      (-3)
    • Array ( )

      Tylko ze z top6 ligi aż 4 gra na wschodzie. Taka ciekawostka. Z cała reszta się zgadzam.

      (2)
    • Array ( )
      LaryBron Bird #33 13 grudnia, 2018 at 22:43

      @Blabla jeśli w Twoim top 6 ligi nie ma przynajmniej dowolnej trójki z puli: Durant, Curry, LeBron, Westbrook, Harden, Davis; to ja nie wiem kogo Ty tam obsadziles.

      (-3)
    • Array ( )

      @LaryBron Bird #33
      Przecież on nie pisał o graczach, a o zespołach z aktualnie najlepszym bilansem..

      Piłeś? Nie pisz!

      (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja pier…. Zjadam sobie niezłą kolację, a tu zboczony autor wrzuca zdjęcie gołego murzyna. Bardzo dziękuję, zniszczyłes mi wieczór i prawie zwymiotowałem. Proszę więcej nie wrzucać homoseksualnych zdjęć dewiacyjno-nosaczowy fartygancie.

    (-5)
    • Array ( )

      Musisz być naprawdę zboczony, jeśli przeszkadza Ci goły murzyn , a nie przeszkadza Ci pani, co wypinał swój odbyt, prosto w czytelników sprzed kilku miesięcy (dzięki admin, myślałem, że masz więcej niż 16 lat).

      (-2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Po kazdym recapie widac ze redaktorek nie.lubi raptors …. lowry zagral ze dwa slabsze mecze od poczatku sezonu a wywalany jest na niego kwas …..

    (-3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    a śmiali sie ze 3 lata temu kiedy mowilem ze gracze jak VanVleet, Siakam, Anunouby czy Delon Wright są jak najbardziej perspektywiczni jesli beda finaly Kawhi zostaje bez dwóch zdań no chyba że jest zwyaczjnie głupi 🙂

    (7)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    a śmiali sie ze 3 lata temu kiedy mowilem ze gracze jak VanVleet, Siakam, Anunouby czy nawet Delon Wright to goscie jak najbardziej perspektywiczni, jesli beda finaly w tym sezonie to Kawhi zostaje bo kto inny stworzy mu lepsze warunki do siegniecia po tytul po raz drugi 🙂

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    To że 4 drużyny ze wschodu mają bilanse w top6 ligi to zasługa tego, że na zachodzie idzie większa wycinka między sobą. Nie od dziś wiadomo, że rozgrywa się 52 mecze z drużynami z własnej konferencji a tylko 30 z przeciwnej. Także tego…

    (6)
    • Array ( )

      A mi się wydaje, ze jednak Sixers, Bucks, Raptors i Celtics to mocniejsze ekipy od Lakers, Memphis czy Denver. Na zachodzie jest tłok, ale na ten czas to GSW i OKC, i cala reszta peletenu. Jasne, że łatwiej o zwycięstwa z `ogorkami`, ale na papierze top wschodu wygląda zdecydowanie lepiej. Zachód jest o tyle ciekawszy, że jest głęboki i tam nawet 14 team po walczy o PO.

      (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    To trafiliście z tematem :/ JV po tym, jak go walnął wczoraj Green, miał operację palca. Jest wyautowany na kilka ładnych tygodni :/

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    inna rzecz, że ci wysocy najsłabiej w NBA bronią własnej tablicy i generalnie Toronto jest jednym z najsłabiej zbierających teamów w lidze, co przekłada się na to, iż przeciętnie rywale oddają więćej rzutów z gry od Raptorów.

    dopuszczaja też do największej ilości rzutów inside.

    w Playoffs będą to kłopotliwe rzeczy w matchupie z atletycznymi rywalami.
    z reguły, od której są ofk zawsze odstepstwa, w Playoffs spada nieco własna skutecznośc, a pogłębiają się osobiste problemy każdej z drużyn.

    istotne : najlepszym zbierającym Toronto jest small forward Leonard.

    pozostaje też dośc odległy od topu procent rzutów za 3 pt
    tak naprawdę, Toronto ma jednego pewnego shootera, Danny Green
    reszta, przy dobrej grze z pomocy w obronie, zmsuzona do rzucania z daleka, ma regularnie problemy

    w Regular Season te wady można jakoś zamaskować, tutaj liczy się rytm i system, ale w Best of 7 tak różowo nie będzie, a całej organizacji chodzi chyba o awans do NBA Finals, po to zmienili head coacha i lidera zespoł oraz odkorkowali szampany z okazji zmiany konferencji przez LeBrona.

    Toronto będzie potrzebować lepszej obrony srodka i lepszej gry na deskach, żeby w seriach coś zdziałać przeciw czołówce.

    (-5)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Druga kwestia rywale oddali aż 31 rzutów więcej w tym sezonie. Odpowiednio 2728 do 2698. To tyle co nic. Trzecia kwestia Ibaka i Siakam to świetni defensorzy. Toronto zatrzymuje przeciwników na 44% samemu rzucając 48% . ich efg jest 2 w lidze,tak samo jak org. W obronie są na miejscu siódmym. Zatrzymują rywali na 30% za trzy, sami rzucają 35%. Taka jest rzeczywistość, pozdrawiam.

    (4)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Brawo! Wielmozny zaorany argumentami i faktami.Teraz uda ze nie było takiej odpowiedzi i dalej będzie mylił mniej doświadczonych fanów basketu swoimi „faktami”

    (6)

Komentuj

Gwiazdy Basketu