fbpx

Pojedynek jedynek: Chris Paul versus Kyrie Irving

49

W dniu dzisiejszym przyglądamy się dwóm czołowym rozgrywającym NBA. Osobiście uważam (to tylko moje zdanie) że w chwili obecnej nie ma na świecie lepszych “jedynek” biorąc pod uwagę wszechstronność oraz zadania rozgrywającego. I choć żaden nie grzeszy szybkością, ani nie dysponuje unikalnymi warunkami fizycznymi, obaj są prawdziwymi liderami swoich ekip, a każdy trener rywali trzęsie portkami kiedy piłka znajduje się w ich rękach. O kim mowa? 27-letnim Chrisie Paulu oraz jego następcy (choćby w reprezentacji narodowej USA) 20-letnim Kyrie Irvingu.

I/ WARUNKI FIZYCZNE

Chris Paul vs. Kyrie Irving

183 cm wzrost 188 cm
80 kg waga 85 kg
193 cm rozpiętość ramion 193 cm
236 cm zasięg ramion 251 cm
96 cm max wyskok b/d
3,22 sek sprint 3/4 parkietu b/d

Choć nieznane są dokładne osiągnięcia fizyczne Irvinga (wskutek kontuzji opuścił część testów przed draftem 2011) przewagę warunków fizycznych należałoby jednoznacznie przypisać właśnie na korzyść Kyrie. Nie aby miało to wielkie znaczenie biorąc pod uwagę styl gry obydwu zawodników, ale dobrze wiedzieć, że młody na stojąco sięga o 15 cm wyżej od CP3. Obaj są lekko tłuściutcy. Przewaga: Irving.

II/ OPANOWANIE PIŁKI

Mówcie co chcecie, dobry kozioł to podstawa u rozgrywającego. Wizja parkietu i umiejętność precyzyjnego podania piłki na nic się zdadzą, kiedy spala Cię presja obrońcy. Na nic szybkość kiedy piłka wypada z rąk. Na nic dobry rzut, kiedy nie umiesz kozłem wykreować sobie pozycji do jego oddania. Rozumiemy się? O rodzajach/ stylach dryblingu u rozgrywających mówił niedawno God ShammgodCo nie miara chwalił CP3, ale jeżeli przyjrzymy się grze Irvinga, zrozumiemy, że piłka słucha go równie mocno:

 [vsw id=”-OHBiiDVAao” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Szczerze powiedziawszy, jestem pod ogromnym wrażeniem umiejętności obu w tym zakresie. Nieznaczną przewagę przyznaję CP3 z uwagi na większą kreatywność w trakcie meczów oraz mniejszą liczbę strat w koźle w tym sezonie (16 CP3 vs 26 Kyrie). Przewaga: Paul

czytaj dalej >>

1 2 3

49 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Kyrie poza oczywistym talentem i umiejętnościami, podobnie jak Paul odznacza się siłą psychiczną, tak rzadko spotykaną u dzisiejszych (w szczególności młodych) gwiazd sportu. Chłopak ma potencjał i przy tym osobowość, że trudno go nie lubić. Kibicuje obu panom od kiedy pojawili się w lidze 😉

    (2)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kyrie jest jeszcze młody, ma czas, a już teraz jest świetny, chciałbym, żeby zagrał w lepszym klubie, Paul też jest świetny, ale moim zdaniem najlepszym rozgrywającym w lidze jest RR9

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    tak czy siak, śmiem twierdzić, że Kyrie dorówna, jak nie przewyższy umiejętnościami CP3, przynajmniej ma zadatki. Niech tylko w Cavs wokół niego coś lepszego zbudują, a może Cleveland odżyje 🙂

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @K3bo RR9 jest dobry, ale nie najlepszy. Wystarczy popatrzeć na twój avatar i już widać że jest to subiektywna opinia. Jak dla mnie top 5 pg to :
    Irving, Paul, RR9, Lillard, Nash ew. Parker.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Myślę, że nawet podobna droga przed Kyrie’m. Trafił do słabiutkiego zespołu. Nie ma co gadać – bardzo lubię Cavaliers jak i Bobcats, bo wydają się mieć wielką radość z gry – ale sporo wody upłynie zanim Cavs dostaną porządną szansę na sukces. Kyrie jest świetny w końcówkach, a mimo to musi uznać wyższość CP3. Dlatego przyznaję redakcji rację – ci gracze to chyba na ten moment najlepsi i najbardziej wszechstronni rozgrywający w lidze. Śledzę poczynania tego młodszego od kiedy pojawił się w NBA. Dziwne, że jego defensywny rate jest wyższy niż Paul’a. Wydawało mi się, że obrona to jego pięta achillesowa, a Chris to prawdziwy dowódca po tej części parkietu. Może się myliłem. Chyba za kilka lat nastąpi zmiana warty i nie będziemy się zastanawiać kto z dwójki Paul/Rondo jest lepszy lecz Irving/Lillard. Oboje mają przed sobą piękną karierę. Świetny artykuł. 🙂

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @LAClippers wystarczy spojrzeć na Twój nick i można powiedzieć to samo o obiektywizmie 😉 Nie lubię takich rankingów – nie są miarodajne, za dużo czynników wpływa na bycie “lepszym”, czy “gorszym”. Każdy jest inny i na swój sposób dobry w tym co robi 🙂

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @LAClippers

    Zgadza się, Rondo nie jest najlepszym rozgrywającym NBA(myślą tak tylko fani Celtics hehe), ale jest zdecydowanie lepszy od Lillarda i Nasha.
    W sumie nad Rondo postawiłbym tylko Paula, zdrowego Rose’a, Parkera, może Irvinga, Westbrooka i Derona Williamsa kiedy już wróci do formy.

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @Rurek Obawiam się, że myślą tak również niemal wszystkie ekipy NBA z Heat na czele, jakoś żadna nie może go lekceważyć – szczególnie w Play-Offs 😉

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dwie moje ulubione jedynki w lidze, 2 i 3 ogółem moi ulubieni gracze, CP3 jest numerem 1 z PG, przynajmniej na ten moment, Rondo stawiam na drugim miejscu za CP3, Kyrie na trzecim.
    CP3 to rozgrywający kompletny, u Rondo mi czegoś brakuje, Rondo najwięcej podaje, to na pewno, ale czy najlepiej ?? trudno powiedzieć.
    Kyrie ma przyszłość, potencjał niesamowity, już w tym roku pewnie zagra w All Star game, w przyszłym będzie w S5 w ASG, Opanowanie piłki świetne, rzut, popracuje nad przywództwem i będzie numerem 1.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że Kyrie jest dobrym graczem, ale brak mu doświadczenia. Kiedyś będzie takim wymiataczem jak CP3. Na dzień dzisiejszy Chris górą c( :

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ahh, ranking na jaki czekałem – propsy redakcjo! Kyrie wydaje się być szybszy niż Chris zarówno w koźle jak i we wjazdach, ale to Chris ma NBA i jej zasady w małym palcu – także “flopy” czy inne dyskusyjne zagrania które przynoszą korzyści jego zespołowi. No i to jego przyjście do LA dało początek Lob City.

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak zwykle rozpoczęła się wojna o tym, że do czołówki PG fani C’s chcą wcisnąć Rondo.
    Powiedzmy sobie szczerze… niepotrzebnie, RR jest tam już dawno i mówię to nie będąc kibicem klubu z Bostonu.

    Jak dla mnie, patrząc zupełnie obiektywnie pierwsza dziesiątka rozgrywających wraz z miejscami w lidze to:
    1. CP3 – na tę chwilę najlepszy PG, widzi i czyta grę doskonale, a gdy trzeba potrafi oddać rzut.
    2. D.Rose [zdrowy] – jeżeli wróci do formy z sezony gdy zdobywał MVP to Crisowi nie pomoże nawet 15 asyst na mecz… Rose to zawodnik pokroju MJ, KB, LBJ… nie można go porównywać… nie wypada.
    3. T.Parker – od lat prezentuje świetny poziom i jak dla mnie to on lub pan z numerem 1. spotkają się w finale (pewnie z wielkim trio i ich rozgrywającycm z top10… którego nie uważam nawet za top20…)
    4. K.Irving – rzutu mogą pozazdrościć mu czołowi SG ligi… podań chyba nie pozazdrości mu jedynie Rondo.
    5. R.Rondo – gdyby lepiej rzucał byłby naj… i nie do zajechania… ale przyszedł czas, gdy w C’s nawet PG musi punktować… a niestety nie do końca to wychodzi.
    6. R.Westbrook – gdyby Kobe był rozgrywającym grał by jak RW#0… samolub i jeździec bez głowy… ale narazie to działa.
    7. J.Holiday – trafiła się Sixers prawdziwa perełka… teraz należy czekać na pana zwanego “najlepszym staroszkolnym centrem ligi”… zobaczymy…
    8. S.Curry – motor napędowy GSW, bardzo dobrze się rozwinął… odejście Monty mu pomogło.
    9. D.Williams – beznadziejny charakter… ciężko mi być obiektywnym za Sloana… ale chłopak ma talent … do nażekania też.
    10. D.Lillard – nie ma co się oszukiwać… jak bym widział D-Rose’a… PTB po tylu latach nieurodzaju (tzn. kontuzji gwiazd) dostali coś/kogoś czego nie mogą zmarnować… aż dziw, że nie wybrano go z nr. 1…. wybrano “jedną brew” która zawodzi… i będzie zawodzić w takim klubie…
    11. G.Vasquez – szacunek za to co robi… oby nie była to powtórka z Lin’a … który swoją drogą ostatnimi czasy gra coraz lepiej (po cichu kibicuję… no chyba przez Brodę… ale tak czy siak).

    (1)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    moim zdaniem rowniez CP3 na ten momen jest najlepszym rozgrywajkiem w lidze. Kyrie moze stac sie jeszcze lepszy niz on, ale to przyjdzie z wiekiem i rozegranymi meczami. Rondo moim zdaniem nie doscignie tej dwojki nigdy, po prostu nie ma tego czegos co maja oni. Uwazam ze to cos ma rowniez Steve Nash (a wlasciwie mial 10-15 lat temu), jednak on kompletnie nie potrafi bronic niestety. Deron to absolutna bestia po obydwoch stronach boiska, ale szczerze to nie chcialbym go w swoim teamie jesli te wszystkie informacje o jego charakterze sa prawdziwe. takze dla mnie na ta chwile CP3>Kyrie>Deron>RR

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajnie rating mówi, że Irving jest lepszym obrońcom, ale i tak dajesz przewagę Paulowi-napisz po prostu, że wolisz Paula, a nie bawisz się w jakieś statystyki. Tekst dobry, choć dobór przeciwników bezsensowny. Wiadomo zaś, że Irving po tylu latach nabierze doświadczenia i zniszczy Paula. Paul pokazał jak wielkim jest liderem w serii z SAS rok temu gdzie został zmieciony przez Tonego Parkera, który warto podkreślić- ma jeszcze gorsze warunki niż Paul :>

    Pozdrawiam i liczę, że kolejny tekst będzie bardziej przemyślany.

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że prawda z tym kto jest najlepszy leży gdzieś po środku. Staram się nie budować swojego zdania na temat gracza/organizacji na podstawie tabelek, filmów z highlight’ami. Zdaję sobie sprawę, że potrzeba dużo czasu na tak wnikliwe śledzenie ligi i niemożliwe jest znać dokładnie wszystkich zawodników (nawet z pierwszej 10). Bo do tego wg mnie trzeba oglądać przez długi czas całe mecze różnych drużyn i jeszcze mniej więcej znać się na koszykówce (która jest bardzo skomplikowaną dyscypliną). Zatem ocenianie, że ten lepszy, bo ma 0,5 punktu więcej średniej, albo robi więcej wsadów nie ma dla mnie żadnej wartości. Czy nie lepiej skupić się na tym, że podoba mi się gra X? Ja akurat uwielbiam oglądać większość “jedynek” w lidze i nie ważne jest, czy ten jest szczebel wyżej, lub niżej w subiektywnej drabince TOP10 ligi. Najlepsze są mecze dwóch klasowych rywali (np PG), bo wtedy wiadomo, że po obu stronach można spodziewać się najlepszego. Just enjoy the Game!

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    BLC – przestań już z tym best PG alive bo to się smieszne robi. Przecież samo to, że Rajon ma beznadziejny rzut stawia go daleko za Paulem w klasyfikacji PG. Przecież, żeby Rondo potrafił rzucać to Boston już dawno miałby 18 baner pod kopuła TD Garden, przez to, że Kobe mógł go kryć na radar, a kiedy piłke miał w rekach np. Pierce mógł go podwoic wraz kolega z druzyny bo przeciez jak Rondo dostałby pilke i rzucil to i tak by nie traifł, przez to własnie C’s nie zdobyli misia w 09-10 (no przyczynilo sie do tego tez nieobecnosc Perka w GAME 7).
    Jak dla mnie Rondo jest gdzieś na 4-5 miejscu w moim rankignu PG zaraz za Paulem, Rosem, Irvingiem i Currym.

    (0)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a zapomniałem jeszcze o Parkerze, którego też stawiam wyżej aniżeli Rondo. Gdyby nie tak beznadziejny sezon Darona w Nets też byłby wyżej niż Rajon.

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Stan na dzień dzisiejszy dla tego nie ma Williamsa, bo bez formy i Derricka Rose’a
    Paul>Westbrook>Rondo>Holiday>Curry>Parker>Irving>Felton>Lillard>Jennings
    To wszystko na teraz, biorąc pod uwagę obecna formę 😉

    (0)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przestańcie pisać o RR best pg alive!!! Bo to nie prawda!!!
    Ball don’t lie!!! Stats don’t lie, a one wskazuja na Paula!!
    Porównujac go jedynie z Chrisem
    Bo z God’s Child też by przegrał! Swoją droga wracaj Byku!
    Dla mnie to układa się tak:
    1- derrick rose
    2- chris paul
    3- wasz ukochany RR ex acqueo z T parkerem
    5- Irving razem z jrue wakacjami..;p (holiday
    7- deron williams ( byłby wyżej gdyby nie wyraźna niemoc ofensywna w tym sezonie
    Podobno przez kontuzję…) tak czy inaczej jest świetny…

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Kiniaq
    Okej, rozumiem o co Ci chodzi… nie tylko statystyki się liczą, ale również wpływ zawodnika na postawę i wyniki drużyny. Cóż, w przypadku Kidd’a wygląda to tak, że daje on sporo energii i takiego cwaniactwa nowojorczykom, jednak grając przez prawie pół godziny dokłada on jedynie statystyki na poziomie 8/4/4 – więc uważam, że zawodnicy których wymieniłem są zdecydowanie lepsi.
    btw. Wymieniałem 11 bo Rose’a dałem na wyrost… za to co było, zobaczymy co będzie.
    Natomiast jeśli mowa o Nash’u – nie chcę mu niczego ujmować, ale on gra również pół godziny a daje od siebie 10/8 a na dodatek słabo broni… już Curry lepiej stoi na nogach. Nie wiem czy to wina trenera, taktyki Jeziorowców czy po prostu wieku… ale Steve nigdy nie był dobrym obrońcą, jednak przez pryzmat tego co robi Pau i Dwight jestem w stanie nie czepiać się defensywnych wyczynów (czy ich braku) ów Kanadyjczyka.
    Sęk w tym, że wspomniani przez Ciebie zawodnicy odbiegają już od wspomnianych wcześniej zawodników tak jak MJ grając w Waszyngtonie odstawał od Kobe…

    @admin/redaktor z weną
    Może te oceny nie są do końca obiektywne, bo jednak KI jest lepszym defensorem…ale ok, nieważne…
    Z chęcią jednak poczytał bym takie porównanie pomiędzy Harden’em a Wade’m – jak dla mnie poza dziadkiem Bryantem i może Joe z Nets to oni są najlepszymi SG (nie wspominajcie o Rudym Geyu).

    (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Uhh akurat co do defensywy to tu CP3 ma miażdżącą przewagę. Spójrzcie jak kryje 1 on 1, mucha się nie prześlizgnie. A z tego co wiem to na defensywę Irvinga wszyscy narzekają i zazwyczaj w meczach z Cavs rozgrywający przeciwników mają zazwyczaj duże zdobycze.

    A co drugiej pozycji Irvinga, to sądzę że może być tutaj jeszcze trochę za wcześnie z tymi sądami. Powiedziałbym, że jest w grupie za CP3, a w niej jest kilku grajków na równym poziomie. Zresztą w obecnej NBA ciężko jest porównywać ze sobą rozgrywających. No na przykład jak tu porównać Westbrooka i Nasha ? Bo statystycznie Brook bije go na głowę pod prawie każdym aspektem, w grze 1 na 1 zmiótłby go z powierzchni,a jednak to Nash jest bardziej przydatny dla drużyny.

    Irving powinien więc nieco lepiej kreować partnerów. A nie można zasłaniać się tym, ze nie ma kto wykańczać jego akcji bo grający w najsłabszej drużynie Zachodu Vasquez notuje 9,5 asysty na mecz z tego co pamiętam.

    (0)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sądzę jednak, że jeszcze 1-2 lata i Kyrie spokojnie będzie mógł być stawiany na równi z Paulem jeśli dalej będzie się tak rozwijał. A może i nawet to Paul będzie za nim.

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    @asdaf: best pg alive nie ja wymyslilem, choc na gb chyba ja przytoczylem to jako pierwszy. O Rondo mowia tez King of Dimes, co chyba samo przez sie o czyms swiadczy. A z ta nieumiejetnoscia rzutu to pojechales. Pass first to jego rola, on tez najczesciej notuje triple double z pg w lidze (obecnie). A d-will jest lasy na pkt jak stonka na lecine i baba z radomia na trzy cytryny,wiec mnie nawet nie rozsmieszaj.

    (0)
  24. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @BLC
    Z tego co wiem, to Stockton i Magic jeszcze żyją, więc jaki “best pg alive”?

    Ale skoro język hejtu, bulwersowanie przez kabel i ciśnienie jest tu “mile widzialne” to pozwolę sobie na małe co nie co.

    1. Rose > Rondo with Jet (not pack)
    2. CP3 > Rondo
    3. Parker + Duncan > Rondo + KG
    4. Irving > Rondo

    Rondo to nie Messi… tutaj nie chodzi o to, że go się nie lubi… tu chodzi o to, że nie jest naj… (I hate fcb and rm)

    (0)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @BLC Owszem Rondo najwięcej podaje, czy najlepiej to obiektywnie nie da się tego stwierdzić, i masz rację,Rondo jest Pass First, ale taki Nash też jest Pass First, a jednak jego rzut z wyskoku jest zabójczy, podawanie to tylko jeden z elementów gry który dobry rozgrywajek musi mieć opanowany, jest tego dużo wiecej.

    (0)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak ktoś patrzy na gracza przez pryzmat jego “numerków” to trudno tu o ocenę. Problem polega na tym, że Rondo robi wiele rzeczy na parkiecie, których nie widać w tabelkach – polecam obejrzeć jego mecze w “national TV” (bo wtedy ma dodatkową motywację, żeby błysnąć), lub w szczególności dowolny mecz Play-Offs – wówczas widoczna jest różnica między nim, a częścią wymienionych tu rozgrywających. Z tym rzutem to na prawdę Was nie rozumiem, skoro on ma jeden z najwyższych procentów skuteczności z gry wśród wszystkich obrońców (PG/SG) w lidze… Poza tym porównajcie otoczenie Chrisa i Rondo (sami często określacie ich, jako “dziadków”). Gdyby nie motor, jakim jest Rajon to Celtics by wędkowali w offseason, a nie walczyli w finale konferencji o najwyższe cele. Nie lubię tych rankingów, ale wg mnie elita (bez kolejności) to Chris Paul, Rondo, Tony Parker i D-Rose (choć chłopak się nadal rozwija i poznaje grę na PG od strony mentalnej – kontuzja zintensyfikuje ten proces, bo będzie zmuszony więcej myśleć niż skakać), a później długo nic. Oczywiście jest wielu, którzy mają potencjał stać się najlepszymi (Westbrook – jakby zaczął podejmować dobre decyzje to ma predyspozycje na najlepszego PG, Kyrie, Rubio, Lillard – jeszcze przed nim daleka droga). Nash (dawniej MVP ligi) i Kidd to dla mnie obecnie kategoria oldboyów, choć Jason nadal jest produktywny po obu stronach parkietu i to on jest w dużej mierze odpowiedzialny za obecne sukcesy NYK.

    (0)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwne są niektóre wypowiedzi Rose najlepszym rozgrywającym? na pewno nie!
    1. CP3 dlatego, że inicjały CP to synonim słowa rozgrywający, to definicja! Pamiętam jak przyszedł do ligi miał dośc słaby rzut z dystansu. Poprawił go teraz to jest osoba, która która potrafi wszystko widzi,a przede wszystkim kreuje kolegów do tego potrafił i trafia w waznych rzutach bierze ciezar gry na siebie, dobrze broni i przechwyca piłki.
    2. Rondo szczupły jednocześnie atletyczny na tyle by zbierać sporo piłek, choc to nie jego rola. Podobnie jak CP3 widzi i podaje (również efektownie) nie można nie nazwać go dobrym rozgrywajacym jest bardzo dobry, ale ze słabym rzutem w dodatku to nie mózg operacyjny jakim jest CP3 aka Napoleon Bonaparte.
    3. Williams na ta chwilę wydaje się niby słabszy, ale to jego widzi misie;] bo jesli sie pozbiera to dobrze podaje choc juz tak nie kreuje, ale rzuca przec co jest grozny jest równiez silny jak na 1.
    4. Irving jest dobry w każdym elemencie, ale potrzeba jeszcze kilka sezonów by byc można mówić, że jest najlepszy dośc mało asyst, troche przez to, że gra w słabej drużynie i musi decydować rzucic samemu lub podać;)
    5. Kidda i Nasha wrzucam ich tutaj moim zdaniem najelpsi rozgrywajacy zwłaszcz Kidd, gdyby nie wiek uplasowali by się w trójce, Nash grożny bo potrafi rzucac przec co trzeba go brac pod uwage w obronie, Kidd natomiast silniejszy nawet od Williamsa, wg mnie Kidd to super 1, najlepsze podania bardzo silne podania i celne. Nie wszyscy tutaj pamietaja Kidda, gdyby trafił np do Clippers to widzielibyśmy jeszcze wiecej wsadów Jordana i Griffina a podania szły by z połowy boiska, naturalnie gorszy od CP3, ale tylko dlatego, że CP3 lepiej rzuca i sam decyduje czy dzisiaj chce wygrać czy nie;)
    6. Rubio, można by rzec, że tez jest definicją rozgrywajacego podaje jak Kidd-triche bardziej europejski;) styl! na 6, bo mało grał, ale juz teraz widać, że będzie czołówą jedynką gdyby rozegrał z dwa sezony a rozwijał by sie proporcjonalnie do tego co widzielismy to byłby w 4!
    7. Rose, Westbrook to tacy troche strzelcy pseudo 1. Rosa równie dobrze mozna by wrzucic na 2 i nikt by nie protestował, Rose to taki nastepca Iversona tylko ze skromniejsza i bardziej rozwazna głową.

    (0)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 Całkiem dobrze podsumowane. Nie zgodzę się jedynie z osądem, że Rondo nie jest generałem (ma niemal równe prawo głosu, co Doc w kwestii wprowadzania zagrywek – jest mózgiem drużyny) i jeszcze raz, że słabo rzuca, bo to przeszłość (statystycznie lepiej rzuca niż Westbrook, a np. Wade też nie jest snajperem zza łuku) 😉

    (0)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    co do rozgrywania warto pamiętać o tym, że np biorąc pod uwagę zawodników, którzy zdobywaja duzo asyst, w cale nie oznaczaja, że sa dobrymi kreatorami, a moim zdaniem rozgrywajacy powinien być kreatorem czyli uruchamiać swoich kolegów sprawiać by to oni zdobywali punkty, kreatorów jest naprawde mało, a raczej nie każdy nim chce być. Można zdobywać asysty podajac do skrzydłowych super strzelców którzy rzucaja ze skutecznoscia 50% iw ten sposob zdobywac asysty, ale mozna też być kreatorem majac zaowdników ktorzy słbo rzucaja z daleka natomiast lepiej z bliska i tak grać by dla nich kreowac łatwe rzuty warto by taki rozgrywajacy tez dobrze rzucał to w ten sciaga na siebie czesto podwojenia, dlatego uwazam, ze to duzo zalezy od samego zawodnika jakim chce być, myśle że taki NP. Iverson gdyby chciał mógłby mieć zamist 30 punktów na mecz miec np 18 + 15 asyst średnio i pomyslmy rozgrywajacy którego nie da sie złapać bo jest za szybki = tytuł mistrozwski

    (0)
  30. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3 I dla mnie w tym aspekcie – kreowania nie ma lepszych niż CP3, Rondo, Jason Kidd, Nash i Rubio. Reszta to combo-guards w ciele rozgrywających.

    (0)
  31. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No nie wiem czy tak ewidetnie i na 100% Paul jest lepszy w koncowkach. Kyrie jest tez niesamowity przedewszystkim jest tam sam, to praktycznie pewne ze on odda decydujacy rzut, w przypadku LAC takze, lecz on ma ogrmne wsparcie i kazdy mogłby oddac w koncowce.

    (0)
  32. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A co to D-Rose’a moim skromnym zdaniem to nie jest PG, on tam tylko gra. Mowicie ze Westbrook jest typowa dwojka, Rose ma wrecz identyczny styl gry, tylko no umowmy sie nie jest jezdzcem bez głowy, ma tez odpowiedn iwachlarz zagran jako jedynka, ale samym w sobie takim typowym PG nazwac go nie mozna.

    (0)
  33. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oczywiście wynik na korzyść Chrisa Paula, jest dużo bardziej doświadczony i ma większe umiejętności. Kyrie to mój ulubiony zawodnik z młodego pokolenia, taki młody a lider zespołu i zimna krew w końcówkach meczu. 😀

    (0)
  34. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @iZ
    Zgadzam się z twoim rankingiem w 100 % trzeba uznać wyzszość CP3 koleś jest niesamowity , ale i tak Irving ma to coś co sprawia , ze lubie go oglądać 🙂

    (0)
  35. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chociaż w moim sercu najlepszym PG jest Rose i to nic nie zmieni , kocham go za grę za charakter , za wole walki za bycie po prostu sobą 🙂

    (0)
  36. Array ( )
    Odpowiedz

    Ogólnie, jeśli się lubi efektowne podania to najlepszymi PG w lidze są chłopaki RR9- Rubio i Rondo
    Ale jednak nie mają takiego kozła… Zaś Rondo jest jednym z najszybszych w lidze, tylko tego kozła brakuje.

    (0)

Skomentuj Kyrie Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu